Treść opublikowana przez lukas_k96
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 49
-
Wrestling
Szokująca informacja, legenda polskiego wrestlingu, pamiętam początki oglądania WWE z jego komentarzem...
-
LEGO Batman: Legacy of the Dark Knight
Fajnie wygląda, brakowało takiej gry. Ciekawe, jak twórcy ogarną ten otwarty świat w klimatach LEGO, no i jaką nam historię zaprezentują.
-
Road Kings
Ciekawe, bo podobno oprócz samego jeżdżenia, gra na mieć też normalną fabułę. Zobaczymy, jak im to wyjdzie w praktyce.
-
Właśnie zacząłem...
Niedawno ukończyłem Hogwarts Legacy, dlatego też przyszedł czas na coś bardziej liniowego i krótszego. Postanowiłem dalej nadrabiać serię Call of Duty - tym razem padło na Black Ops II. Już od samego początku widać pewne różnice w porównaniu do poprzednich części.
-
Europa Conference League
Już za kilka dni bardzo ważny dzień dla polskiej piłki. Po raz pierwszy w historii mamy komplet drużyn w ostatnich rundach eliminacji europejskich pucharów. I jest duża szansa na to, że możemy mieć wszystkie w fazie grupowej! Lech ma już zagwarantowaną fazę grupową LKE, a dla punktów w rankingu nawet lepiej byłoby, gdyby odpadli z Genkiem. Najtrudniejsze zadanie ma Legia, która mierzy się z Hibernianem, ale myślę, że sobie poradzą. Jagiellonia i Raków mają autostradę do fazy grupowej - oczywiście nikogo nie można lekceważyć, ale szczerze? To są rywale na poziomie drugiej rundy eliminacji, a nie walki o fazę grupową. Mam nadzieję, że polski gen przegrywu się nie aktywuje i osiągniemy ten historyczny sukces. To będzie ogromny kop nie tylko dla rozwoju naszego futbolu, ale też awansu w rankingu. Kto wie, może rzeczywiście uda się w najbliższych latach zawalczyć o ten bezpośredni start w fazie grupowej Ligi Mistrzów.
-
Champions League
Może nie było widać takiej różnicy wczoraj w grze, choć niejako zrzucam to na fakt tego, że Crvena Zvezda nie musiała przyciskać i w zasadzie cały mecz miała pod kontrolą. My niby próbowaliśmy, coś tam graliśmy, ale na konkrety się to nie przekładało. Szkoda tego karnego, bo kto wie, Lechowi mogła wpaść jakaś przypadkowa bramka i mogłoby zrobić się ciekawie... Niestety, nie da się grać o LM, mając kilku kontuzjowanych graczy i słabo jakościową ławkę. Wczoraj kontuzjowanego Gumnego (który w tamtym sezonie zagrał kilka meczów) zastąpił... Szymczak, którego wiosną Lech wypchnął do Katowic. No sorry, ale nie... Patrzysz na Crvenę Zvezdę i widzisz jakość - zarówno w pierwszej jedenastce, jak i na ławce. Najważniejsza wieść z wczorajszego pojedynku - udało się zremisować i zdobyć cenne punkty do rankingu.
-
Reprezentacja Polski
Lepszy Brzęczek jako szef młodzieżówki, niż nijaki Majewski, który się skompromitował na Euro.
-
Europa Conference League
Raków to samo co Legia - porażka na własne życzenie, choć w przeciwieństwie do drużyny ze stolicy, porażka była niższa, więc w rewanżu da się to jeszcze odkręcić. Dziś zawiodła skuteczność - Raków powinien ten mecz spokojnie wygrać. Honor polskich ekip w tym tygodniu uratowała Jagiellonia, która skromnie wygrała 1:0 z Silkeborgiem i do rewanżu podejdzie nieco spokojniej. Szkoda, że bez Pululu, który się wykartkował.
-
Europa League
Kompromitacja Legii na Cyprze... Nie wykorzystali swoich szans w pierwszej połowie, w drugiej kompletnie słaniali się na nogach i AEK świetnie to wykorzystał. Niestety, dwumecz raczej rozstrzygnięty, bo nie wierzę, że Legia będzie w stanie odrobić trzy bramki i nic nie stracić. Szkoda, bo gdyby chociaż przegrali 1:2 czy 1:3 to ta nadzieja byłaby większa, a tak... Drużyna moim zdaniem słabsza od Banika, ale strzelała gole w bardzo łatwych sytuacjach. No cóż, Legia może powoli szykować się na starcie z Hibernianem (który pokonał Partizana w el. LKE), bo to prawdopodobnie z nimi powalczą o jesienną kampanię w Lidze Konferencji.
-
Champions League
Początek meczu - tragedia, elektrycznie, nerwowo, Crvena Zvezda szybko to wykorzystała, obawiałem się pogromu, jak tak dalej pójdzie. Później jednak Lech się otrząsnął, pokazał, że umie grać (grali naprawdę ładnie!) i wyrównał za sprawą Ishaka. Niestety, potem kompletnie bezjajeczna druga połowa, dwa fafrocle i do widzenia, dwumecz rozstrzygnięty. Ten mecz pokazał jedno: obydwie drużyny dzieli spora różnica jakościowa. Niestety, jeśli jesteś słabszy, to musisz mega dobrze zagrać w defensywie plus wykorzystać swoje szanse w ofensywie. U nas często brakowało decyzyjności, szczęścia, dobrego podania w ostatniej fazie akcji ew. świetnie interweniował golkiper Serbów (chociażby po strzale Gholizadeha sprzed pola karnego po rzucie rożnym). Boli ten mecz mega, bo Crvena Zvezda przy dobrej grze była do pokonania przynajmniej na Bułgarskiej (bo w Belgradzie pewnie by odrobili, ale chociaż byłyby jakieś emocje). Lech przegrał na własne życzenie i zobaczył, jak klasuje się poważna europejska drużyna, nawet z typowej średniej ligi. Nazwiska to jedno (choć taki Krunić czy Arnautović to u nas by robili za piłkarskich magików), ale też kwestia intensywności, pressingu, wybiegania, zgrania, wykorzystania swoich szans... Crvena Zvezda jak przycisnęła to robiła, co chciała. Lech ile miał takich momentów? 20-25 minut całego meczu, a potem na oparach w drugiej, gdzie dostali dwa ciosy? Niestety, Liga Mistrzów znów nie dla nas. Ale może to i dobrze? Zejdźmy niżej do LKE (bo raczej z Genkiem też sukcesu nie będzie), punktujmy i dzięki temu za rok, dwa, trzy będziemy mieli może nie fazę grupową zapewnioną z automatu, ale np. będziemy startować od czwartej rundy, gdzie do pokonania będzie tylko jedna drużyna, ale przede wszystkim będziemy rozstawieni. I nie będzie trzeba grać z Crveną, Bodo czy innymi ekipami, ale np. na tym etapie zagraliśmy np. z Kajratem Ałmaty, Szkendiją Tetowo czy Ludogorcem Razgrad, a to jednak różnica w poziomie znacząca.
-
Mafia: The Old Country
Słabo mega, że przygotowali tak krótki wątek główny. Mam chociaż nadzieję, że będzie krótko, ale za to intensywnie.
-
Ekstraklasa + Puchar Polski
Raz jest lepiej, raz gorzej. Dużą rolę odgrywa też trener. Teraz wreszcie trafił się ogarnięty od czasów Galcy.
-
Ekstraklasa + Puchar Polski
Kikolski już w Radomiaku zawodził często i był mega elektryczny, więc się dziwię, że Widzew na niego postawił... A jak już jesteśmy przy Radomiaku, to odprawił kolejnego faworyta. Tym razem w Radomiu poległ Raków. Bardzo dobry mecz ekipy Henriquesa, obecnie wszystko od bramki po obronę, pomoc i atak działa świetnie. Oby tak dalej!
-
GTA VI
Coś pięknego. Po tylu latach czekania, spokojnie przyjąłbym tak długą kampanię. Do tego jakieś questy poboczne i inne aktywności w świecie gry... Dawać już tą szóstkę!
-
Europa Conference League
Piękny to był wieczór. Jagiellonia od samego początku kontrolowała mecz i zasłużenie wygrała z serbską ekipą, cieszy przebudzenie Pululu, a także to, że gra Jagi z meczu na mecz wygląda coraz lepiej. Raków znów źle zaczął spotkanie, stracił gola, śmierdziało nerwówką. Potem jednak kuriozalny gol Makucha, a w drugiej połowie stopniowe punktowanie Żyliny. W trzeciej rundzie poprzeczka idzie do góry - przynajmniej w przypadku ekipy Marka Papszuna, która zmierzy się z faworyzowanym Maccabi Hajfa. Są dwie dobre wiadomości dla "Medalików" - mecz wyjazdowy na Węgrzech, a nie w Izraelu, a poza tym wyeliminowanie Maccabi da rozstawienie w czwartej rundzie, co nieco poprawia sytuację naszej ekipy. Jeśli chodzi o Jagiellonię - wygrana Legii powoduje, że ekipa Adriana Siemieńca jest już pewna rozstawienia w IV rundzie el. LKE. Teraz Silkeborg, który o mały włos nie odpadł z islandzkim KA Akureyri. Duńczycy pewnie zagrają mocny, fizyczny futbol, ale są spokojnie do przejścia. Nie wyobrażam sobie tutaj potknięcia naszej drużyny.
-
Europa League
No i elegancko. Wczoraj dużo emocji, sporo obaw (zwłaszcza po strzelonym golu przez Banika, potem karny w końcówce), ale generalnie trzeba przyznać, że Legia była w dwumeczu lepsza. Banik tworzył zagrożenie pod bramką Tobiasza po błędach Legii. Warszawianie pokazali, że mentalnie są mocni - w tym dwumeczu aż trzykrotnie przegrywali, a mimo to byli w stanie odpowiedzieć. W kolejnej rundzie AEK Larnaka. Mam wrażenie, że to mimo wszystko drużyna słabsza, niż Banik. Piewszy mecz na Cyprze - grunt to go nie przegrać w tym upale. Generalnie jestem pozytywnie nastawiony i uważam, że czwarta runda jest spokojnie w zasięgu. A potem? Zależy od losowania. Może być stosunkowo łatwo (może być np. zwycięzca dwumeczu Lincoln Red Imps/Noah Erywań albo RFS Ryga/KUPS) albo mega trudno (HNK Rijeka, KRC Genk czy Samsunspor).
-
TRANSFERY
Jedno z większych zaskoczeń. Raczej bym nie typował, że Porto zainteresuje się Polakiem, na dodatek akurat Bednarkiem :D Ale niech mu się wiedzie, może znajdzie tam swoje miejsce na ziemi.
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
USA i zombie nie jest odkrywcze, ale już np. zombie i przemierzanie stanu na motocyklu, dbanie o niego itd. jest pewnego rodzaju nowością i wyjątkiem na rynku.
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Bardzo fajna, sam mam w planach ponowne jej ogranie na PC. Szkoda, że druga część nie wyszła, bo tego typu gier, w takim settingu, nie ma.
- Kingdom Come: Deliverance
-
Ekstraklasa + Puchar Polski
Gdyby nie wpadka Rakowa to można powiedzieć, że wszystkie nasze pucharowe ekipy dały radę. Lech i Jaga ważne zwycięstwa na podbudowanie nastrojów, Legia odkurza Nsame i Alfarelę... Jedynie ekipa Marka Papszuna zlekceważyła chyba swojego rywala.
-
Europa Conference League
Pierwsze mecze II rundy za nami. Cóż, cieszy fakt, że obyło się bez niespodzianek i nasze ekipy zrobiły spory krok w stronę awansu. Jagiellonia dobrze zaczęła w Nowym Pazarze, potem na własne życzenie straciła gola i w sumie to mogła się cieszyć z remisu, bo gospodarze mieli kilka świetnych okazji do strzelenia gola. I kiedy wydawało się, że ten remis rzeczywiście będzie, w ostatniej akcji Pululu pokazał swoją klasę i zapewnił "Jadze" zwycięstwo. Bardzo cenne, biorąc pod uwagę okoliczności tego spotkania (sam przebieg, ale też i pogoda czy fanatyczni kibice). W rewanżu niespodzianki nie przewiduję, choć Serbowie mogą nam napsuć sporo krwi. Co do Rakowa - po wyniku można stwierdzić, że to pewny tryumf. To jednak mylne wrażenie. Pierwsza połowa była mega słaba, męcząca, Raków był kompletnie anemiczny i bałem się, że Żylina może sprawić niespodziankę. Na szczęście na drugą odsłonę wyszedł zupełnie inny zespół. Najpierw gol Repki (swoją drogą super mecz, świetnie się go oglądało), potem czerwona kartka i spokojne punktowanie rywala. Słowacy mogli przegrać jeszcze wyżej, ale ratował ich bramkarz. W czwartek wyjazd na Słowację i zapewne spokojne utrzymanie przewagi.
-
Europa League
Wyrównany mecz i kupa szczęścia - tak chyba można w skrócie opisać wczorajszy mecz Banika z Legią. Obydwie drużyny miały swoje momenty, ale to jednak Banik miał więcej pecha (poprzeczka, słupek, spalony w końcówce). Warszawianie przy większej skuteczności mogli przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść (Chodyna z metra nad bramką...). Cieszy to, że udało się w końcówce wyrównać, bo to powoduje, że rewanż będzie nieco spokojniejszy. Cieszy też to, że Nsame się odblokował w ważnym momencie. Rewanż w Warszawie może pójść w dwie strony. Liczę, że Legia to przepchnie, choć czeka ją ciężki mecz.
-
Wrestling
Szokująca informacja... Nie moja era, nie moje lata, Hulkmania mnie ominęła, ale ja pamiętam Hogana z początków mojego zainteresowania wrestingiem, kiedy to był w TNA. Gość, który w sumie nakręcił zainteresowanie wrestlingiem, który był ikoną tego sportu. Niestety, być może właśnie to bycie tym idolem, ten styl życia spowodował to, co spowodował...
-
Champions League
Crvena może być przeszkodą nie do przejścia, ale jeśli uda im się ją wyeliminować to w IV rundzie el. LM będą mieli rozstawienie. To może dużo namieszać w kontekście ostatniej rundy i boju o Ligę Mistrzów. Co do wczorajszego meczu - oceniając całokształt, spacerek. Arbiter nie dojechał i jak podyktował karnego dla Islandczyków to już się bałem, że może dojść do jakiejś niespodzianki. Lech super jednak zareagował, pomogła oczywiście czerwona kartka dla Breidablik i kompletnie zdemolował rywali.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 49