SebaSan1981

Jakby dali wychodzenie ludzika z auta, drugą postać kierowcy do wyboru np kobietę w czerwonej kraciastej koszulce i dżinsowych szortach z kozaczkami - byłbym usatysfakcjonowany. Mogę in nawet wysłać kilka projektów haha. Ogólnie jestem ciekawy tego projektu i napewno kupię w swoim czasie, jak już połatają

U mnie SR grany naprzemiennie z Grounded, choć teraz mam dużo pracy, mało wolnego i nawet nie mam kiedy rozpakować BG3. Ale idzie pomału, 100% w dlckach pewnie wbiję za rok lub dwa Co do Road Craft to jestem ciekaw jak to wyjdzie im z mechanikami przemieszczania obiektów, załadunkiem - rozładunkiem w czasie rzeczywistym, kolizją obiektów, rozplaszczaniem asfaltu przez walec itp. Podejrzewam że będzie cyrk bo kamienie, drzewa, znaki drogowe i inne obiekty potrafiły generować absurdalne bugi w SnowRunner. No i niech dodadzą jakichś ludzi, poruszającą się faunę bo kilka kotów, wilków, rybek czy siedzący pijak na przystanku w SR to trochę mało. Potencjał w tej kwestii jest dużo większy.

Jak najmniej bezbeki i krindżu z trójki i jak najwięcej vibe dwójki z jej niepowtarzalnym klimatem poproszę. No i łażenie po księżycu musi być, uwielbiam te poziomy w Pre-Sequelu a w B3 księżycowe klimaty też bardzo mi się podobały.

Road Craft Po MudRunner, SnowRunner i Expeditions nadchodzi nowa gra z ciężkimi pojazdami, bezdrożami i błotem. Tym razem będzie to coś skupionego bardziej na buldożerach, spychaczach, koparkach, ładowarkach i walcach drogowych. Plus nasze stare znajome ciężarówki oczywiście! Jak komuś mało trudnych terenów i wertepów w poprzednich grach, to dostanie kolejną. Ale teraz rozgrywka ma być skupiona bardziej na budowaniu. Zapowiada się kolejne kopiuj-wklej SnowRunnera nowymi pojazdami i mechanikami. Premiera zapowiedziana została na 2025rok. Gra pojawi się na Xklocka, PS5 i PC.

Oj tam, trzeba wierzyć że wyjdzie na plajstajszon, bo co innego pozostało haha A tak po prawdzie to widziałem tylko video i się nakręciłem że może jednak. Fajnie by było zobaczyć jakiś oficjalny remaster, ileż razy fani mogą wyręczać Biedesdę.

Ojoj także czekam aby pobiegać po Cyrodiil, mam nadzieję że na PS5 też będzie

Podobno nie będzie się dało zmieniać postaci i będzie narzucona gra tylko jedną a towarzyszami będzie sterować AI

Trzecie ukończenie Chrono Triggera na lapku na NG+2, lubię je tak samo jak główne zakończenie: Humor twórców gry pierwsza klasa

Czyj to alter?

Ja bym wziął każdą odświeżoną wersję CT. Na PSX przeszedłem ponad 15razy odkrywając wszystkie zakończenia i odblokowując praktycznie wszystkie dodatkowe ficzery jakie w tej wersji były dostępne. Na lapku właśnie teraz robie NG+2 bo nadal mam na to cholerną zajawkę. Saiyuki Journey West Czekam bardzo na jakikolwiek remaster Chrono Triggera, to obok Final Fantasy Tactics i zapomnianego nieco Saiyuki Journey West (wogóle pamiętacie ten tytuł?) gra, która wzbudziła we mnie uwielbienie do gier rpg i jrpg.

Takie tam wyrównane szanse. Koreańczyk Lew Yong Hwan mający 175cm wzrostu i 80kg wagi "zawalczył" z Teddym Rinerem pochodzącym z Francji, mierzącym zaledwie 204cm i ważącym 140kilo! Jak to się skończyło, było do przewidzenia. Po ok 90 sekundach wycierania azjatą maty wygrał francuz

Mieli chyba tak szpotawe kolana że Wasze filmy wywaliło i nie działają haha

Krzysiokart bardzo spoko, mam coś podobnego na Famicoma AV ale ciut starszy model, zanim jeszcze Krzysiobalowy cart ujrzał światło dzienne. Tymczasem najdłużej wyczekiwana gra, a końcu jest! Święty Graal erpegowego gamingu, prosto od Lariana - Baldurek Boży

Hah nawet kibice z mojej mieściny się na BBC załapali. Będzie pożywka dla lokalnych chełmskich mediów bo w mieście mało co się dzieje, atmosfera raczej senna a Julia jest co nieco z Chełmem i Lublinem związana, stąd też wszyscy lokalsi (w tym ja) gorąco Jej kibicujemy.

A najlepsze jest to że nawet St.Lucia i uchodźcy mają już złote medale na koncie.

https://przegladsportowy.onet.pl/igrzyska-olimpijskie/paryz-2024/kibice-po-jej-skoku-zamarli-domagaja-sie-dyskwalifikacji-wideo/cqz99s9 W 100% się zgadzam. Oglądałem na żywo i po skoku włoszki sam przełączyłem kanał na inne na olimpiadzie aby nie oglądać ewentualnego rozsmarowania łepetyny którejś z dziewczyn o betonową platformę.

Trochę już natrzaskane godzin, jak rzekłem tak gram legitnie solo bez kombinowania bo tak jest najlepiej. Po zmodzeniu kilku lepszych zbroi i nożyka z trucizną w końcu daję sobie radę z dala od bazy. Każdego przeciwnika trzeba się uczyć, jak walczyć, co założyć, jakie mutacje wybrać itd. Wspominany pająk pogoniec, bombardiery, tarczówki o inne niemilce padają już w miarę bezboleśnie. Eksploracja się rozkręca, jest mega miodzio! Widok na bazę z góry (tryb foto ma spoko opcje). Postawiona w dość bezpiecznym miejscu ale jako że walczę sporo to wkoorvione insekty regularnie robią mi rajdy. Podwójne ogrodzenie plus kolce to konieczność, plusem jest darmowe mięsko mszyc bo te łażąc po okolicy giną na kolcach i z rana wystarczy tylko wyzbierać kąski haha Wizyta u królowej mrówek ale przyjacielska. Gdybym zrobił cokolwiek złego, np zdjął mrówczy set albo co gorsza zajumał jajko mrówek to całe mrowisko (dość liczne) pożarłoby mnie żywcem. Przy okazji wyjaśniło się gdzie się podział piąty dzieciak z pudełka na początku gry (bo zaczynamy wyłażąc z pudełka z pięcioma slotami podczas gdy bohaterów do wyboru w grze jest czwórka). Jego rozkawałkowane szczątki wraz ze zbroją pszczoły można znaleźć w owym mrowisku właśnie.

Oglądam igrzyska na BBC i tam jukeje co chwila medal tu, medal tam. Nawet Ukraina umęczona wojną zdobywa któryś tam medal z kolei. Hongkong ma natrzaskane sporo medali. A u nas coś słabiutko póki co.. Na poprawę humoru przesyłam filmik z olimpiady w 1908 roku

Tymczasem mamy nowego bohatera olimpiady. Turek zdobył srebrny medal bez używania jakiegokolwiek pomocniczego ekwipunku. Tylko spluwa i ręka w kieszeni. Takich bohaterów potrzebujemy!

Na 10koła biegnie Mateiko, zapewne w wolnych chwilach maluje

Jak ogram Grounded za kilkaset lub kilka tysięcy godzin to obadam ten London, też słyszałem dobre opinie na fanpejdżu na FB. Ale póki co mam lekki przesyt uniwersum nuklearnego post apo i potrzebuję się sprawdzić w ogrodowym survivalu z pająkami i robalami

Fajne to! Lubię takie ścigałki w staroświeckim stylu. Przypomina mi to trochę Art of Rally, też bardzo fajna rajdowa gierka:

Ja sobie będę przechodził fabułę i całą gierkę samemu, swoim luzackim tempem tak jak kiedyś Ark Survival Evolved gdzie platyna wbita solo zajęła mi jakieś 520h. Tu podejrzewam że będzie tyle samo natrzaskane, jeśli nie więcej bo samo zwiedzanie bardzo mi się podoba, ulepszam bazę, rozkminiam co do czego, sporo rzeczy nadal mnie zaskakuje jak są fajnie i przemyślanie zrobione. Dla mnie to tytuł 10/10, zaraz obok SnowRunner moja ulubiona ze wszystkich gier

Mecz w gałę kobiet Zambia - Australia. Co tam się odjebywało. Najpierw gol dla afrykanek w 40sekundzie a potem festiwal szmaciarstwa bramkarek. Zambia miała już wynik na 5:2 i.. przerżnęła 5:6 w ostatniej minucie! Wynik jak w Goal3 a ilość baboli to może nawet większa niż w gierce Technos. Piękny jest kobiecy futbol, daje dużo radochy z ogladania

Przecież takie granie na komendach nie ma sensu, zabija całą grywalność. Walić co-opa w takim razie, będę sobie ogródek ogarniał sam, własnie postawiłem hacjendę z łodyg i przetrwałem pierwszy rajd larw na moją bazę. Czas teraz na skompletowanie zbroi z biedronki bo widzę że zapewnia dobrą obronę. Nożyk z jadem też swoje robi bo mam dodatkowy dmg od trucizny. Póki co mam problem z dwoma przeciwnikami - pajakiem Pogońcem i takimi robalami co plują kwasem ale pomału i to się ogarnie.