Skocz do zawartości

tomasz_sromasz

Użytkownicy
  • Postów

    106
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tomasz_sromasz

  1. tomasz_sromasz

    bieganie

    Jako że startów nie ma i nie będzie, to wyprzedają gdzieniegdzie startówki. Wpadły zatem odpustowe wrotki antygrawitacyjne dla Kenijczyków: Wziąłem je na 6x1k po ulicy, lekko się odpaliłem i ostatni kilometr wszedł mocno #toniesąferie
  2. Dzięki uprzejmości Kmiota wszedłem w posiadanie pięknego kapelusza z prezerwatyw. Od razu po powrocie zawinąłem się w ręcznik, zarzuciłem kwas i oglądałem gwiazdy w wielkim stylu.
  3. Ja rano zajrzałem do Nooków i oferowali 54 za rzepsko Myślę sobie, już gorzej nie będzie. Teraz loguję się jeszcze raz, a tam 48 xDD Amway, złodzieyskie kur.wy.
  4. A te spadające gwiazdy są każdej nocy czy trzeba czekać na siostrę sówki? Tzn. u mnie już była raz.
  5. U mnie po 102. Kupiłem, już wujtam, bo udało mi się pierwszy raz nie zaspać w niedzielę na zakupy xD Teraz nawet śpię na rzepach. Jak będziecie mieli dobre ceny na rzepki, to dajcie cynę, ja też będę sprawdzał. A, i zrobiłem wszystkie przepisy na jajowe gówna. Nagrodą od zająca crackheada za to jest Domek też doyebany ładnie na s rank
  6. Można zrobić taką serię nawet. Fani Animal Crossing: gram w tę grę, bo pozwala ona zrelaksować się, jest kompletnie pozbawiona celu, ma spokojny klimat bez żadnego ciśnienia Także fani Animal Crossing: pierwszego dnia miesiąca wstaję skoro świt i sprawdzam dokładnie (zestawiając ze sobą kilka źródeł), jakie nowe, niezbadane i nieopisane w moich publikacjach ichtiologicznych i entomologicznych gatunki ryb i owadów stają się aktywne w tym miesiącu, w jakich godzinach można je spotkać i co jest ich naturalnym habitatem. Stwarzam jak najlepsze warunki ekologiczne do ich pojawienia się, przygotowuję kilkadziesiąt kilogramów zanęty do ryb, nierzadko karczuję całą florę danej wyspy, następnie do późnych godzin nocnych uzupełniam zbiory i dzielę się zdobyczami z zaprzyjaźnionym muzeum-ośrodkiem badawczym.
  7. Kwarantanna dzień szejset Czwarte pomieszczenie w domku przeznaczyłem na stylowy gabinecik do pracy . W odzieżowym u Sonica zaś kupiłem dziś... brodę xD W ogóle ciuszki w tej grze to sam segz, ściślej mówiąc zdozuneg na viagrze
  8. Te zwierzęta miały być cute jak w AC, ale wyszły creepy. Ach, ten gunplay w crossingu, Doom Eternal wysiada. Double kill wpadł elegancki:
  9. Ten tekst o piekle, taki porównawczo-kulturoznawczy, zajmujący. W ogóle miło zaskakują wszelkie nierecenzje (choć recenzje też w porządku).
  10. Moja wysepka wbiła trzy gwiazdki, K.K. Slider chce wpaść z koncertem A tak się składa, że jestem jego największym fanem, zwłaszcza techenka Tutaj ładnie trzymam winyle Slidera uporządkowane, tak jak pan jezus powiedział Z innych aktualności: w końcu wpadł blue marlin yebany, od tygodnia na niego polowałem! Ale Animal Crossingowy switch w Animal Crossing na switcha to już poziom meta i mokry sen xzibita xD
  11. Dojszło pisemko. Jest różnica, jak się wyciągnie z kartonu egzemplarz niemacany i pachnący <3 Ale będę musiał chyba zainwestować w większą skrzynkę na posesji, bo paczka się nie zmieściła i listonosz położył na niej, tak na słowo honoru. Dobrze, że usłyszałem, jak przejeżdża, bo ktoś by mógł przechodząc zawinąć
  12. Pracowity poniedziałek Ale też dobry utarg. Korona nie tyka branży arachnologicznej
  13. tomasz_sromasz

    Fotki

    To jakie są w końcu obowiązujące tu standardy moralne? Mogę spokojnie epo do(pipi)ać w przyszłym sezonie?
  14. Z kwiatkami jest bodaj podobnie jak z owocami -- na swojej wyspie można spotkać/kupić tylko określone gatunki. Poza sprzedażą egzotyczne kwiaty w egzotycznych (osiągniętych w wyniku hybrydyzacji) barwach wabią rzadkie owady.
  15. tomasz_sromasz

    bieganie

    Tu jeszcze rozsądny komentarz z wczoraj dot. biegania: https://siedlecka.blog.polityka.pl/2020/04/05/biegac-czy-nie-biegac-w-czasach-zarazy/?nocheck=1
  16. Wysłałem coś w podzięce. Mam kokosy, jabłka i wiśnie (+ pomarańcze i picze teraz), a resztę chętnie przytulę.
  17. No próbowałem, ale bez skutku. Wywala mnie. Raz nawet dotarłem, ale potem przerwało połączenie. Paskudny odbiór sygnału wifi w switchu też nie pomaga : (
  18. @devilbot Ja bym chętnie podjechał po owocki, jeśli to nie problem. Tymczasem zrobiłem te przeklęte jajkowe dekoracje. Mam nadzieję, że jesteście w tym nintendzie z siebie zadowoleni Resztę zbuków zjem, choćbym miał dostać sraki i chuja mi zrobicie!
  19. tomasz_sromasz

    bieganie

    Dzisiaj szesnastka wpadła niedzielnego wybieganka na pełnym nielegalu w lesie. Żaden myśliwy mnie nie poszczelił po pijaku, żaden leśnik nie wlepił mandatu. Choć z drugiej strony nie spotkałem żywej duszy mimo pięknej pogody. Tete nowe parkingi leśne jedynie były zaklejone taśmą, zeby nie parkować roweru, a tak to bez zmian. U mnie w lesie jak jest rzeczywiście zamknięty, to jest nalepione na wejściu razem z powodem (zwykle ścinka drzew albo opryski). Teraz nie ma nigdzie nic.
  20. Nie do końca. To znaczy obsługuje analog, ale nadal na zasadzie ośmiu kierunków.
  21. tomasz_sromasz

    bieganie

    Jest petycja ws. debilnego zakazu: https://secure.avaaz.org/pl/community_petitions/ministerstwo_srodowiska_zadamy_cofniecia_zakazu_wstepu_do_lasu/?fjydLkb&fbogname=Tomasz&utm_source=sharetools&utm_medium=facebook&utm_campaign=petition-935910-zadamy_cofniecia_zakazu_wstepu_do_lasu&utm_term=jydLkb%2Bpl&fbclid=IwAR3MgSjiOrzmlloPo_s88wLqfGEVLdTxfIVq38d5KYdF3CmcVSg7jLNLz1g Już 104k podpisów!
  22. tomasz_sromasz

    bieganie

    No wygląda w porządku, chociaż ja się nie znam, bo cały czas na moim Polarku jadę. Nie psuje się, to nie testuję innych, ergo -- nie mam doświadczenia. Co do paskó, to ogólnie się przydają, żeby wiedzieć po ile biegać, ale ja nie jestem ich zwolennikiem. Jak się pozna swój organizm w miarę, to po prostu czuć, jakie się ma tętno mniej więcej i ile zapasu pod butem. Biegam zazwyczaj na samopoczucie te różne zakresy. Zależy o dyspozycji danego dnia, temperatury i podłoża. Np. zwykle w lesie dla mnie pierwszy zakres to okolice 5:00. Za to teraz, jak jestem niedotrenowany i świeży, a do tego latam po ulicy oscyluje to nawet koło 4:40 (dziś takie bc1). Dla bardziej doświadczonych biegaczy najlepszy feedback daje badanie zakwaszenia z krwi z palca takim przenośnym donglem. Laktometr chyba, ale to z tysia kosztuje tak że ten. Ale tak przy okazji omawiania biegowego gearu, to macie jakieś namiary na startówki przecenione. Logiczne jest, że mogliby teraz jakieś szybsze kapcie wyprzedawać, skoro o startach z wiadomych przyczyn ani widu ani słychu.
  23. tomasz_sromasz

    bieganie

    Ja dzisiaj bc1 i rytmy dość mocno okupowaną zwykle ścieżką obok lasu. Nikt mnie nie aresztował, ale zauważyłem brak zainteresowania aktywnością fizyczną. Nie wiem, czy to przypadek, ale sobota, dobra pogoda w miarę, a tu minąłem zaledwie dwóch kolarzy i zero (0) biegaczy. Więc chyba pikniki się jednak przestraszyły.
  24. Trochę się obawiam, że mi periodyku na moją wieś nie doniosą, bo bywało już, że i poleconych im się nie chciało dowozić. Ba, nawet z awizem się nie fatygowali. Musiałem dzwonić na pocztę i pytać, czy coś jest do mnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...