Treść opublikowana przez Rtooj
-
Horizon II Forbidden West
Tak podniosą poprzeczkę tym gameplayem że ludzie od god of wara 2 się pewnie spocą.
-
Horizon II Forbidden West
Piękne czasy gdy przed premierą hitu zamiast podgrzewać atmosferę Sony zajmuje się promocją już kolejnego ex'a. Niedawno Returnal/Ratchet teraz Ratchet/Horizon.
-
Horizon II Forbidden West
Jest jeszcze inna opcja, mogą podciągnąć oprawę na ps4 do poziomu TLOU2 w wersji otwartego terenu i posiadacze ps5 którzy dostaną to w wersji 4k i 60fps nadal będą czuli że mają nextgenową grę. Przecież TLOU2 nadal wygląda lepiej niż 95% gier na ps5/xsx.
-
Targi: E3, GC, TGS
Ale w zasadzie w dyskusji publicznej mało kogo obchodzą problemy jednostki tylko wskazania przez jednostkę wskazanie problemów globalnych. Nie jest ważne że osoba X nie czeka na ff7remake, ważne że duża grupa Y czeka na nią i nie może się doczekać, duża grupa Z pograłoby w deathloopa i nie ma mocnego PC na niego.
-
Resident Evil 8 Village
A jeszcze parę rzeczy mi się przypomniało które były kiepskie: - rwanie animacji w puzzlach z kulką pamiętam że kiedyś na komórki była gra w tym stylu i działała płynniej, - teleportacja wrogów - to w sumie jest karygodne, nie pamiętam kiedy ostatnio widziałem tak niedorobiony element w dużej grze, w fabryce po ucieczce do pokoju obok wrogowie w sekundę wracali na swoje pozycje 30 metrów dalej, - "zagadka z pianinem" - kiedyś trzeba by odsłuchać linię melodyczną i idealnie powtórzyć w jednym ciągu, obecnie wystarczyło tak długo uderzać w klawisz by uzyskać odpowiedni dźwięk, po co to? - wkurzyło mnie że po wejściu do komnaty i rozpoczęła się scenka, jak się okazało później ponowne odwiedzenie w celu poczytania notatek wymagałoby... rozpoczynania od walki z transformerem, musiałem poratować się youtubem.
-
Targi: E3, GC, TGS
Jak pokazuje sytuacja z FF7 remake nawet ogłoszony termin końca ekskluzywności się zmienia i na dzień dzisiejszy ktoś kto cierpliwie czekał to może jednak się zdenerwować i albo się obrazić (śmieszne), czekać dalej, albo lecieć po PS5. W dzisiejszym świecie ekskluzywność wydaje się ważna np. z powodu youtube'a. Zanim np. kupiłem re8 już widziałem propozycje na youtube filmików z walkthrough - niestety większość jako tła początkowe miało spoilery. I nie pomaga odpinanie kanałów.
-
Resident Evil 8 Village
Możliwe, przyznam że z 3 lata nie grałem w czwórkę.
-
Resident Evil 8 Village
Gra skończona więc może podsumuję, a chyba jestem w tym małym gronie niedoceniających ją Wg mnie w skrócie dobra gra, słaby resident. Minusy: Plusy:
- Returnal
- Returnal
-
Returnal
Ja nawet o nim nie wiedziałem, bo 3 biom przez kilkadziesiąt godzin znałem tylko z jednego przejścia, od razu mnie wyrzuciło do 4-tego i tam spędzałem wakacje. Jak wróciłem w poszukiwaniu kawałków słońca to nagle znalazłem też skrót do 3-go, na początku sądziłem że dopiero po przejściu to się zrobiło, ale później skumałem że taka jest zasada biomów 1-3 i 4-6. Ale i tak bym nie korzystał, 2-gi biom jest w otwartych przestrzeniach mega przyjemny i można dużo nazbierać.
- Returnal
-
Returnal
Akurat 3-bo przeleciałem za pierwszym razem nabuzowany sukcesem pokonania drugiego, ale nie powinno się teraz poddawać, za blisko do pierwszego save'a w grze, i za blisko do wspaniałych kolejnych biomów i scenek, muzyki, przeciwników, wszystkiego. Nie wolno mówić o marnowaniu czasu grając w Returnala, zobaczysz że jak wrócisz później do tego biomu to będziesz śmigał i się śmiał z tych dronów i bossa, i będziesz czuł że każda godzinka w tej grze miała sens. 3-ci boss to naprawdę nie jest aż tak zły, pamiętaj że 3 faza jest najprostsza więc trzeba przebrnąć drugą która niewiele się różni od pierwszej. 4-biom Cię zrelaksuje.
- Biomutant
-
Resident Evil 8 Village
Pisałem zarzut m.in. że gra jest strasznie bezpieczna, ciężko to połączyć z niechęcią do zmian ;]. Do reszty zarzutów kolegi się nie będę odnosił, insynuuje że nie siadł mi setting a w moim poście chwalę re4, broni fabuły a ja nawet nic o niej nie pisałem, z resztą chyba się zgadza ale nie podoba mu się że w tym temacie ktoś pisze wady.
-
Resident Evil 8 Village
Lekkie spoilery. No mam już trzy obszary wyczyszczone i czuję się jakbym oglądał Snydera, niby się wkręciłem, ale szacunku zyskać ten twór nie może. Ta gra jest tak strasznie bezpieczna że płakać się chce, dodatkowo odstaje od poprzedniczek - rozterki stwora ryby, zagadki które nawet jak na serię RE są nikczemnie nędzne (jeżeli już są), ukryte lokacje polegające na płynięciu łódką w obie strony rzeki albo odkryciu papierka z tajemną komnatą którą już dawno się sprzątneło, wielka rewolucja polegająca na robieniu posiłków przez Duke'a a tak naprawdę to zwykły upgrade schowany za zebraniem 4 ryb i dwóch świni. Dużo wymieniać, do tego bardzo subiektywnie nie podobają mi się te wilkołaki, teraz pewnie to niemodne ale zdecydowanie chcę zombie, albo chociaż tych wieśniaków z 4-ki. Ta Lady z siostrami niestety padła i nic ciekawego się nie dowiedziałem, poza tym że w całym zamku walają się gumofilce (poważnie, jest ich tam z tysiąc) a ona jest kiepską panią domu, połowa pokoi ma dziury w ścianach, a piwnica zalana i zasyfiona. Poważnie spodziewałem się czegoś na miarę Nosferatu, ciężkie klimaty uwięzienia i polujące wampiry, a okazuje się że te mądre muchy potrafią kopiować człowieka ale otwartego lufcika już nie wytrzymają. Żeby nie było - cała reszta bardzo miodna, odkrywanie nowych lokacji i przedmiotów, jakieś tam twisty fabularne i niezła akcja, grafika w większości bardzo ładna jak się nie bada okrągłości talerza i nie ma się ochoty poprawić makijażu w lustrze. Jednak RE2 Remake to była lepsza gra.
- Returnal
- Returnal
-
Resident Evil 8 Village
Granica możliwości konsoli
-
Resident Evil 8 Village
Całkowicie się zgadzam, ale red faction robił wrażenie wtedy ;] Chcę tylko zaznaczyć jak bardzo RE8 jest zacofany. Pozdrawiam też z tego miejsca tego Pana z Capcomu który zajmował się fizyką tych huśtających się lamp w lokacji z trumną, bez dynamitu w życiu bym nie odpalił jednej od drugiej. Katastrofa.
-
Resident Evil 8 Village
Powiedzmy że się zgadzam, choć średniak to trochę za mocno. Ale Control był robiony na poprzednią generację, natomiast RE8 jednak powinien brać już pod uwagę następne sprzęty mimo że jest w rozkroku generacyjnym. Wierzę że kolejny resident będzie pod kątem interakcji rewolucyjny dla serii, nie będzie wymówek że musi to chodzić na ps4/xone. Śmieszne, pamiętam grając w red faction kiedyś, myślałem że niedługo wszystkie gry pozwolą na destrukcje wszystkiego ;]
-
Resident Evil 8 Village
Bardzo dobre porównanie, Control mógł mieć znacznie bardziej uproszczoną fizykę by rozgrywka spełniała swoje zadanie (tak napisałeś), było dużo gier w historii o telekinezie i rzucaniu przedmiotami, i to nawet 3 generacje wstecz. Control jest tak mocno dopicowany pod tym względem by nawet gdy nie trzeba używać telekinezy można było zniszczyć elementy otoczenia, i to jest jeden z głównych powodów dla którego będzie pamiętany i doceniany. Ale to się nazywa kunszt, re8 to rzemiosło. Była taka gra BLACK, do dzisiaj ludzie pamiętają ją z 2-óch powodów, miodna intensywna rozgrywka bez dłużyzn oraz interakcja z otoczeniem. Tak więc takie elementy służą rozgrywce, a właściwie jej odbiorowi. RE8 jest piękny z daleka z pozycji walking simulatora, ale to jest jednak shooter fpp i w dzisiejszych czasach oczekuje się czegoś więcej. Chętnie bym popatrzał na latające dachówki podczas strzelania do gargulców. A tak mam smutne wspomnienie jakby tam była jedna wielka słaba tekstura na tych dachach.
-
Resident Evil 8 Village
Biedni twórcy Control, gdyby tylko wiedzieli że ta cała interakcja z otoczeniem jest tak bardzo zbyteczna.
-
Resident Evil 8 Village
Ja również. Nawet na xsx niby jakiś pop-up dochodzi. To już chyba ostateczny dowód na lenistwo. Pamiętam zapowiedzi ze scenami w zalanej krwią piwnicy, sądziłem że to będzie tak źle wyglądać na ps4/xone, a jest fatalnie i na next-genach.
-
Resident Evil 8 Village
Bez przesady, różnicy w wersjach konsolowych nie ma, makiety makietami, ale 20 lat temu grałem w Splinter Cell na xboxie i była rewelacyjna animacja zasłon, mamy rok 2021, konsole 1000 razy mocniejsze i firany nie dość że pikselowate to jeszcze tak nakrochmalone że nożem ich nie poruszysz. Brak odbić w lustrze? 20 lat temu silent hill 2, kto by pomyślał że dzisiaj to nie będzie norma. Nie będę się spierał, ale nie wiem czy re2 remake i re4 nie miały więcej interakcji z przedmiotami. Mnóstwo talerzy, wazonów, krzeseł, a wszystko nienaruszalne jakby to były prerenderowane tła.