Treść opublikowana przez Homelander
-
Właśnie zacząłem...
Resident Evil Village. Deczek. Dwie godzinki za mną, gra wygląda i działa zjawiskowo. Serio, maszynka od Valve to coś absolutnie absurdalnego, nie mogę wyjść z podziwu za każdym razem jak odpalam
-
PS5 PROpremiera, preorder i ogólna szajba :]
Wygląda super, ale zdecydowanie wolę Forzę Horizon na Steamdecku czy Series S niż to coś od Ubi na PS5 Pro
-
GOG.COM - Preservation Program
Tylko to właśnie powstrzymuje mnie przed GOGiem. Niepewność jak to będzie działać na Decku i wygoda grania. Więc ograniczam się tylko do gier, których na Steamie nie ma, typu stare Raymany czy Heroesy
-
Lego Horizon Adventures
Połączenie Lego, czyli zajebiście mocnej marki z Horizonem, kolejnej zajebiście mocnej marki ma być sprzedażową porażką? No nie sądzę
-
Indiana Jones and the Great Circle
Bo to nie chodzi o to, żeby robić z fizyki główny ficzer. Tylko żeby dzięki fizyce gra była bardziej autentyczna (nie mylić z realistyczną, dwie zupełnie inne sprawy)
-
Rodzicielstwo
Dzisiaj od mojej córki (pasierbicy technicznie) usłyszałem najpiękniejszą rzecz od dawna. Powiedziała mi, że "mama na ciebie nie zasługuje"
-
Indiana Jones and the Great Circle
Znaczy jaki efekt? W sensie eksplorację świata da się zrobić bez fizyki? No da się. Da się też bez żadnych aktywności, bez zdarzeń i innych takich. Nawet można zrobić tworzony proceduralnie jak w Daggerfall. Tylko frajda z jego eksploracji no taka sobie. Jeszcze jak świat jest przemyślany i spójny jak w GTA V albo RDR2 to jasne. Ale poza Rockstarem kto tak potrafi? Większość otwartych światów w grach to wydmuszki, huby prowadzące od znacznika do znacznika i nie spełniające przy tym żadnej innej funkcji. W Zeldzie fizyka sprawia to, że ten świat żyje i jest autentyczny. Zerwanie jabłka to nie podejście do drzewa i press x to jason. Jabłko możesz strącić kijem. Albo strzałą. Możesz ściąć drzewo. Możesz podpalić drzewo i od razu upiec jabłko. Możesz je wysadzić bombą. Tyle zabawy z głupim zebraniem jabłka. I po to jest ta fizyka. Żeby gra była autentyczna, a świat żywy.
-
Indiana Jones and the Great Circle
Ale fizyka w takim BotW przekłada się na gameplay. Dzięki niej eksploracja sama w sobie jest zabawą, a sam świat zachęca do eksperymentowania. No nie pisz mi tu takich rzeczy, że fizyka w Zeldzie nie przekłada się na gameplay.
-
Indiana Jones and the Great Circle
Zawsze chciałem w WoWa zagrać, ale omijała mnie ta gra. Rozmawiamy o fizyce, a WoW jak sam przyznałeś, fizyki nie ma. Więc nie bardzo rozumiem porównanie
-
Indiana Jones and the Great Circle
Przeciwnie
-
Indiana Jones and the Great Circle
Tzn jaka? I co konkretnie?
-
Indiana Jones and the Great Circle
To zagraj w BotW albo w TotK. Wtedy stwierdzisz czy jest potrzebne czy nie
-
Indiana Jones and the Great Circle
No oczywiście, że tak. Po ograniu BotW odpaliłem Horizona i nie potrafiłem w to grać. Mega drażnił mnie ten nieinteraktywny i sztuczny świat. Mimo, że piękny. Więc tak, oczekuję dobrej fizyki w grach. A przynajmniej takiej, żeby światy w grach nie raziły sztucznością i umownością
-
PPE.pl - portal graczy
PPE jak rabin. Raz powie tak, a drugi raz inaczej
-
Steam Deck
Ciekawe, czy na gwiazdkę 2025, albo w pierwszej połowie 2026 wprowadzą następcę
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
No pewnie, że tak. Do punktów, do zakupów.
-
Indiana Jones and the Great Circle
Brak dobrej fizyki w grach, albo destrukcji, to moje osobiste największe rozczarowanie w całej tej branży. Sztuczne, nieruchome światy, niezniszczalne mury i inne takie. FPSy ewoluują cały czas, a nadal nikt nie zrobił lepszych zniszczeń niż ponad 20letni Black. A gdyby nie Zeldy to nadal Half-Life 2 byłby grą z najlepszą fizyką. Absurdalne. Oddałbym te wszystkie wybuchy i skrypty w Call of Duty za sypiące się i walące podczas strzelanin mury
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Jedni zbierają stare pocztówki, inni gry konsolowe w pudełkach, a inni acziwmenty. Kto co chce. Ja osobiście nie przypominam sobie ani jednej sytuacji od 18 lat żebym zrobił coś tylko i wyłącznie dla acziwmenta czy pucharku. Przeciwnie, na każdej nowej konsoli wyłączam wszelkiego rodzaju powiadomienia zaraz na początku
-
patent, który psuje Wam całą grę...
Oj tak, tu super idiotyczny patent. Całkowicie zabiło dla mnie sens grania w Obliviona.
-
Indiana Jones and the Great Circle
Pewnie Zelda TotK
-
Resident Evil 8 Village
W końcu, w końcu zacząłem grać w Village. Śmieszna sprawa, bo to była pierwsza gra kupiona na PS5 i do tej pory nie odpaliłem. Kupiłem za to na Decka i na nim gram. Początek świetny, bardzo mocny vibe z RE4. Wiocha wygląda super niepokojąco i klimatem podobnie do początku RE4, walka z hordą też jak w RE4 Ogólnie wszystko idzie na duży plus Gra chodzi i wygląda doskonale. Może tekstury nie są najwyższej jakości, ale design zdecydowanie to nadrabia
-
Indiana Jones and the Great Circle
15-20h dla liniowej gry single player? O te 5 za dużo. U mnie wskakuje gamepass na miesiąc wraz z premierą gry, więc nawet filmów nie oglądam. Oczywiście na jakość Uncharted nie liczę, ale na coś o jakości zabawy jak Tom Raider z 2013 już tak. Zobaczymy
-
Assassin's Creed: Shadows
No bo to chujowe gry to po co w to grać. Na tym polega ta cała aktywiszczość, żeby pokrzyczeć, a pracę i kasę na dać ktoś inny
- Dragon Age: Veilguard
-
Dragon Age: Veilguard
Transeksualność nie jest zaburzeniem. Ludzie transeksualni są głęboko nieszczęśliwi w swoim ciele i tacy ludzie wymagają pomocy od psychologicznej do zmiany płci. Obwieszczanie wszystkim dookoła, że od dziś identyfikujesz się jako drzwi od kibla i plujesz jadem na każdego kto używa niewłaściwego zaimka jest zaburzeniem i chorobą psychiczną. Tego przykład mamy w Dragon Age Nie rozumiem dlaczego lewicowcy mają takie skłonności do szufladkowania wszystkich dookoła i zgodnie z aktualnymi potrzebami