
Treść opublikowana przez Homelander
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Co się zaczęła robić? Jeszcze nie wyszła gra, która pokazałaby moc nowej generacji. Jeszcze nie odpuścili starej. Jakie krztusić? Krztusi to się Switch po 7 latach od wydania gdzie w momencie wydania był już kilka lat do tyłu nawet za telefonami.
-
Nintendo Switch - temat główny
Dokładnie jest tak jak mówisz. I w pierwszym i drugim przypadku. W obydwu nic nie będziesz musiał nic robić poza zalogowaniem się do eshopu z poziomu konsoli. Automatycznie się ustawi. Jak dasz tylko deregister bez zmiany hasła to wystarczy że ktoś twoją konsolą daną do naprawy się zaloguje do eshopu i z powrotem się ustawi jako primary. A jak zmienisz to jak będzie chciał się zalogować to będzie musiał podać hasło. Inaczej nic nie uruchomi
-
Nintendo Switch - temat główny
Po prostu z poziomu PC zmień hasło do konta i zmień konsolę na secondary. Nikt nic z nią nie zrobi i nic nie uruchomi chyba, że się zaloguje i poda hasło. Po co dezaktywować. A potem konto się automatycznie zrobi primary na konsoli która połączy się z eshopem. Ale taką akcję możesz zrobić tylko raz w roku, w sensie odczepienie konta primary od konsoli.
-
Starcraft II
Ja po sobie wiem, że zwyczajnie nie mam czasu na RTSy. 2 czy 3 godziny pełnej koncentracji bez zawracania dupy przez dzieci czy żonę żeby rozegrać misję w Age of Empires to nieosiągalne dla mnie. I pewnie nie jestem sam w tym. Lepiej mi się teraz sprawdzają turówki jak Advance Wars czy nawet Cywilizacja
-
Starcraft II
RTSy mają lata świetności za sobą i do lat świetności nigdy nie wrócą. Dzieciarnia woli moby i mobilne gówna. Z tym się zgadzam. Odświeżone AoE 2 oraz Anno, AoE4 to sztosy. Pikminy to zdecydowanie nie są popierdółki, proponuję zagrać.
-
Starcraft II
Co Ci mam wymienić? RTSy z ostatnich lat? A sam sobie sprawdź, to Ty twierdzisz, że są martwe. To sobie twierdź. Ja tym czasem będę grał na Xboxie w Age of Empires 2 DE, czekając na czwóreczkę. Jak jednak mi się znudzi, albo przejdę, zawsze mogę odpalić Company of Heroes 3. Jeżeli będę miał ochotę na coś mniej klasycznego zawsze mogę odpalić nowe Anno. A już za moment Pikmin 4. No chyba, że nie skończyłem 1 i 2, one są dostępne na już. A to tylko konsole, tylko ten rok. No chyba źle nie jest jak na martwy gatunek, który jednak głównie należy do PC
-
Starcraft II
RTSy nie są martwe. Nie jest to dominujący gatunek ja te ponad 20 lat temu oczywiście, ale fani gatunku mają w co grać.
-
Cyfra vs Pudło
Czasy 6 generacji to ostatni moment w którym zbieranie pudełek z grami miało sens. Teraz kupienie fizycznej gry można zrobić tylko w jednym celu: odsprzedaży. Ja całkiem niedawno nakupowałem pudełkowych gier na PS5, żeby fajnie wyglądały. Nie wyglądają. A po kilku miesiącach sprzedałem wszystko w diabły i na promocjach kupiłem cyfrę. Wartość kolekcjonerska czy estetyczna jest zerowa, a przynajmniej nie muszę się bawić w zmianę płyt jak chcę w coś pograć
-
Starcraft II
Grało się w Warcrafta 2 na PSX, grało się na N64 w Starcrafta. Oczywiście wtedy było super, oczywiście teraz byłoby to beznadziejne. Ideałem jest Age of Empires 2 na Xboxie. Można grać kulowo na padzie, a można na k+m i masz wtedy identycznie jak na PC. I jest to wtedy zupełnie inna gra
-
Days Gone
No dwójka mogłaby być super, bo i założenia i universium ma zdecydowanie potencjał
-
Cyfra vs Pudło
Fizyczne edycje powinny być tylko kolekcjonerskie. Z fajnymi rzeczami dla fanów. W obecnej formie: pudło plus płyta, nawet książeczki nie ma, to jest totalnie bez sensu. Nawet nie wspominając, że i tak grę trzeba zainstalować i ściągnąć co najmniej day1 patch.
-
The Last of Us Part II
Jest osobnym bytem bo opowiada podobną, ale nie tę samą historię podobnych, ale nie takich samych postaci w podobnym, ale nie takim samym świecie. Gdyby opowiadał kompletnie inną historię kompletnie innych postaci w świecie dokładnie znanym z gier wtedy należałyby do tego samego kanonu. Jak Star Warsy. Albo MCU.
-
The Last of Us Part II
Jest świetny. Oceny, nagrody o tym mówią. A że Tobie się nie podoba? Ma stuprocentowe prawo. Ja go oglądam w oderwaniu od gry. Tak samo jak LotRa filmy oglądałem w oderwaniu od książek. Bo to też osobne byty. I, znowu, Pierścienie od Amazona nie są chujowe ze względu na nietrzymanie się kanonu. Jackson też się nie trzymał. Są chujowe, bo mają beznadziejny scenariusz i postaci
-
Days Gone
Z pierwszym stwierdzeniem nie zgadzam się. Z drugim jak najbardziej
-
The Last of Us Part II
No oczywiście, że zmiany są konieczne. Wiedźmin nie jest chujowy poprzez zmiany. Jest chujowy, bo jest źle nakręcony, ma idiotyczny scenariusz i jest zwyczajnie nudny i głupi. A niskorośli jako krasnoludy jest zwyczajnie obrzydliwe i osobiście obraża moje poczucie przyzwoitości. W TLoU możliwości połączenia gry i serialu nie jest możliwe, bo zwyczajnie są spore różnice w tym jak są te światy zbudowane. Na przykład jak się rozmnażają grzyby. IMO jest to nie do pogodzenia. Plus same losy postaci są inne. Wolałbym żeby nakręcili w tym świecie nowe historie zamiast adaptować scenariusz gry. Wtedy możnaby to ładnie połączyć. A tak mamy genialne gry i świetny serial, ale jednak to osobne byty
-
Metroid Prime Remastered
Standardowo jak błądzisz jakiś czas to gra ci pokazuje. Przynajmniej w oryginalnej grze tak było
- The Last of Us Part II
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
No nie dziwię się. Pierwszy nextgenowy ex na Xboxa. Nie licząc niszowego Flight Sima. Hype jest jednak ogromny, nawet mi się powoli udziela
- Growe Szambo
-
Mario Kart 8 Deluxe
Wszystkie razem się kupuje. A jak masz ten droższy Switch Online to jest w cenie
-
Ratchet and Clank Rift Apart
A grałeś? Bo ja mam chyba ze 100h w Wiedźminie na Switchu i zdecydowanie jak kupa nie wygląda. Przeciwnie
-
Gex trilogy
Jak&Daxter najlepsza platformówka 6 generacji
-
Przeczytałem i polecam!
Króla Szczurów czytałem kilka razy, znakomita pozycja. Ale reszta sagi azjatyckiej przede mną i chętnie się zapoznam
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
No obyś miał rację, ale raczej marnie to widzę
-
Przeczytałem i polecam!
"Shogun" James Clavell Kojarzycie serial z 1980 z Chamberlainem i Toshiro Mifune? No to jest na podstawie tej książki. Genialny, nawiasem mówiąc i bardzo wierny pierwowzorowi. Książka opowiada o kluczowym w historii Japonii okresie sengoku, konkretnie od czasu śmierci Toyotomiego (w książce Nakamura) do bitwy pod Sekigaharą. Głównymi bohaterami są John Blackthorne, angielski pilot który jako pierwszy nie-portugalczyk, nie-hiszpan przybył do Japonii oraz Yoshi Toranaga, przewodniczący Rady Regentów która rządzi Japonią. Toranaga jest oparty o życiorys Ieyasu Tokugawy. Książka jest fantastyczna, a dla miłośników tego typu klimatów to po prostu absolutna perełka. Samuraje, ninja, bushido, przygoda - no jest tu wszystko. Bardzo dużo kultury średniowiecznej Japonii, polityki, intryg. Do tego bardzo mocno i sprawnie ulokowane w historii. Bardzo, bardzo polecam. Aż się chce odpalić Ghost of Tsushima