Skocz do zawartości

Homelander

Użytkownicy
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Homelander

  1. Czy dynks to nie wiem, ale kablowe tak. Bluetooth nie wszystkie dzialaja
  2. Homelander odpowiedział(a) na Plugawy temat w Graczpospolita
    A jaja jej się kurczą w zimnej wodzie? Jak nie to nie kupuję
  3. Miałem to samo jak mnie opublikowali w listach
  4. Myślałem, że Total War. Bardzo czekam na jakieś promo, to jedna z tych gier dla których kupiłem Decka A co do Days Gone to za każdym razem jak mnie łapie nostalgia i chcę wrócić do tytułu (kurde, zombie, postapo, motory, fajny open world) to odpalam recenzję Archona, Quaza albo NRGeeka, która przypomina mi dlaczego rzuciłem tę grę w cholerę po kilku godzinach. Dla mnie Days Gone i Horizon Zero Dawn to gry ze świetnymi założeniami, rewelacyjnym światem i oprawą totalnie położone przez drewniany gameplay, nudne postacie i sztuczne dialogo totalnie odstręczające mnie od grania. A jednocześnie właśnie te pierwsze cechy sprawiają, że mam co jakiś czas myśli żeby wrócić
  5. Czy AoE ma najlepszy możliwy sposób sterowania padem w RTS? Bardzo możliwe. Czy w jakikolwiek sposób da się to porównać ze sterowaniem myszą? Absolutnie nie. Ruchem ręki i dwoma przyciskami robimy to samo co dwoma analogami i 10 przyciskami plus jeszcze skróty. Da się grać padem, przeszedłem tak kilka misji w AoE2. Ale po pograniu myszą bardzo szybko dotarło do mnie jak bardzo pad jest upośledzonym i nieintuicyjnym kontrolerem do tego typu gier
  6. Dokładnie, dokładnie! Niestety ta branża tak będzie wyglądać, bo nikt z wielkich nie zaryzykuje zmiany. Dla starszych graczy będą rimejki, a od czasu do czasu trafi się jakaś perełka. Plus ogrywanie starych gier. Tyle. Jedyną firmą i marką, która może to zmienić jest Rockstar i GTA.
  7. No wiadomo. Ale zobacz jakie gry tworzył Ubisoft te 20 czy 25 lat temu. Przecież to były wspaniałe tytuły. Ja również chętnie bym zapłacił więcej za wybitne tytuły. I wcale nie miałbym oporów, żeby zapłacić te 89$ za GTA6. A takiego Assassina Valhalli na PS5 ostatnio nie chciałem nawet za 3.99$, bo tyle kosztowała w markecie.
  8. Homelander odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w PC
    Mam nadzieję, że przecenią Total War Warhammer i MGSy
  9. Co? TotK? No sądząc po ocenach, opiniach graczy i sprzedaży to wybitna. Mi akurat nie bardzo siadła, ale skończyłem
  10. No nie wiem czy stworzenie takich systemów jak w Tears of the Kingdom jest tanie. Nie sądze.
  11. 100% zgody. Do tego firmy same wpędziły się w ślepy zaułek podążając za trendami, które zmieniają się szybciej niż cykl produkcyjny. Stąd potem niepotrzebne gry typu Suicide Squad. Sukces i Alana i Baldura pokazał, że świetne gry singlowe sobie po prostu poradzą, nieważne co się o nich mówi od lat. A Helldivers 2, że i dobrze przemyślane i zrobione multiplayerowe gry mają miejsce na rynku.
  12. A ile masz Baldurów w tej generacji? Ile gier zapamiętasz po tej generacji konsol? Baldur był gigantycznym ryzykiem, które gdyby się nie opłaciło to firma idzie w piach. I tak jest z większością gier i tytułów. Ile firm jest w stanie zaryzykować wszystko dla stworzenia czegoś wyjątkowego?
  13. Wiadomo, ale nie tylko Nintendo błyszczy. Taki Baldur też błyszczy, a od Nintendo nie jest. Więc da się i nie będąc Nintendo. Tylko trzeba pracowitości, talentu, chęci i postarania
  14. To też nie do końca Lucek. Tears of the Kingdom kosztowało 70$, a patchy od premiery było już sporo, w tym day1. Jasne, Zelda Cyberpunkiem nie była, ale chodzi o to, że i Nintendo takie do końca święte nie jest.
  15. Czym innym jest moja osobista perspektywa, a czym innym perspektywa rynku jako całości. W od roku za premierową cenę kupiłem 3 gry, więc nie jest źle
  16. No ale to właśnie dlatego, że gry są za tanie (jak na koszty produkcji) sprawia to, że są wypuszczane wcześnie i niedorobione (bo nie można sobie pozwolić na długie dopracowywanie ze względu na koszty), że są superbezpieczne (bo nie można sobie pozwolić na jakiekolwiek potknięcie finansowe) i wypełnione mikrotransakcjami i innymi płatnymi syfami (bo sam koszt gry w sklepie nie wystarczy). I to nie jest tak, że nagle twórcy gier nie potrafią robić dopracowanych i skończonych gier AAA. Ale mało kto ryzykuje i nie ma się co dziwić. I faktycznie Larian i Baldur to właśnie przykład takiego ryzyka, które się opłaciło. Najgorsze jest jednak to, że nic się nie zmieni, a wręcz będzie gorzej. Wydawcy nie podniosą cen gier, żeby nie wkurzyć konsumentów, a koszty będą tylko rosły. Poza tym gracze są już przyzwyczajeni do mikrotransakcji i nawet gdyby gry kosztowały 100$ to i tak byłyby wypełnione tym całym. Okazja na podniesienie cen była przy okazji premiery PS3/X360. Bardzo jestem ciekawy co zrobi Rockstar i czy faktycznie gra będzie kosztować 89.99$. Bo jeżeli ktoś może rynek odmienić to GTA
  17. Homelander odpowiedział(a) na Figuś temat w Hardware
    To zależy czego oczekujesz. Jak po prostu peceta tyle, że w formie handheldowej i zależy Ci na mocy to bierz ROGa czy tam Legiona. Jak trochę bardziej konsolowe doświadczenie to Steamdeck. Na Decku i uśpienie działa bardzo dobrze, i bateria jest lepsza. A po początkowym pieprzeniu się teraz po prostu gram niemalże jak na Switchu. Chociaż nadal jest to PC i nie ma tej konsolowej natychmiastowości jak na Switchu właśnie to jednak wcale nie jest tak daleko.
  18. W jakiego Warhammera grasz?
  19. Miałem czekać na przecenę, ale stwierdziłem, że prawdziwych artystów trzeba wspierać.
  20. Są twórcy gier, którzy potrafią robić piękne, dopracowane i kompletne gry. Na przykład Baldur 3. Miałem czekać na promocję, ale walić to. Prawdziwi artyści zasługują na docenienie
  21. Na stronie gamestopu jest wpis, że jest kompatybilna. To chyba zamyka sprawę?
  22. A kogo obchodzi forum z może 30 aktywnymi użytkownikami wobec rynku?
  23. No co Ty powiesz. A jak pisałem, że gry są za tanie to dostawałem minusy.
  24. Starfox na GCN to kozak? No ja zapamiętałem tę grę jako nudną i sztywną przygodówkoplatformówkę z bardzo ładnym futerkiem jako jedyną zaletą. Ale grałem w okolicach premiery, więc niewiele pamiętam
  25. Stać mnie ma wydanie. Wytłumacz mi tylko dlaczego ja mam pracować, wysilać się i wydawać pieniądze, a producenci gier i konsol mogą swoją pracę mieć w dupie i zamiast wykorzystać obecny sprzęt muszę kupować nowy. Bo chyba mi nie powiesz, że są gry wykorzystujące w zadowalającyc sposób moc PS5? Bo mam wrażenie, że chcą nas zmusić do wydania kasy, bo im się po prostu nie chce