JaskinieTerrigenoweMarvela

No dybry... jakby to powiedział jeden z MC serialu ’Allo ’Allo!... Mamy ten drugi zwiastun do "F1" - ogranie w fabule, aktorzy, cały ten zarys historii ,,powracającego do żywych" kierowcy wyścigowego - meh, ja tego krucaaaa nie widzę. Przejdzie to bez echa, ale za to drugi element filmu, dla którego wybiorę się nawet i choćby na premierę do sali kinowej CC w formacie IMAX, to: cholerne zdjęcia, montaż dźwięku i jego synchronizacja z obrazem. Sceny ,,ścigałkowe" w F1 musiały być kręcone w sposób bezpardonowy - sądzę, że jakość filmowania, jego tempo, praca kamery, szybkość montażu etc., ten składnik "F1" może przeważyć o jego dobrych i genialnych opiniach wśród fanów i krytyków, jak i o zarobkach jako takich w BoxOffice; zapewne i nominacja do Oscarów 2026 z tytułu montażu w dwóch kategoriach będzie, no nie ma opcji! Przeczucie! xD

Chodzą słuchy, że ,,Control Freak", taki tam niby body horror, który Disney+ udostępnia w swojej ofercie... nie jest takim gówno-zrywem, za jaki się go uważa. Generalnie ponoć to kiepskie widowisko, na zasadzie, że to film, który podzielił odbiorców maksymalnie! Nie powiem, nie wiem czemu, ale ten cały ,,Control Freak" kusi żeby go oglądnąć - film najwyżej wyląduje na liście dziwnego filmowego doświadczenia, które mnie kopnęło xD. Jeśli chociaż z 15% tego, co piszesz jest prawdą a nie ukrytym cynizmem czy ironią w stosunku do tego seriali, to i tak trzeba - gdy znajdzie się na to czas - dać tej produkcji jakiś cień szansy. Nie moje klimaty... no, ale gdyby coś nadnaturalnego w fabule się tam pojawiło, no to może się ogarnie cały sezon.

Na serial fabularny o katastrofie lotniczej, zresztą jednej z najtragiczniejszych w dziejach, ,,Lockerbie", natrafiłem przypadkiem. Obsada aktorska, m.in. McCormack i Firth, jak to sie mówi, ,,już na starcie" robi wrażenie. Serial intryguje głównie z racji tego, co i jak może opowiedzieć (toż to temat niełatwy!), jak zinterpretować tak tragiczne wydarzenia sprzed 36 lat, także z racji tego co aktorzy będą w stanie z siebie ,,wycisnąć" angażując się w dramatyczne kreacje aktorskie. SkyShowtime właśnie udostępnia ten tytuł w swojej ofercie; oglądnięcie ,,Lockerby" to będzie wręcz fanowski mus! Co sądzicie, warto?

Stylistycznie ten ,,A&O", jako taka ,,podrasowana CGI-ami różnego sortu", co wcale źle wizualnie nie wygląda, produkcja animowana, prezentuje się naprawdę niebywale oryginalnie, jakby jeszcze bardziej ,,wypukle" niż gry video z tego Uniwersum, głównie "Asterix & Obelix XXXL Baran z Hibernii; jakby jeszcze bardziej ,,namacalnie" i plastycznie. Pomysł na fabułę? Nic z tego teaserka aż tak wyjątkowego nie wynika, ale już wolę czekać na ten film i go w dniu premiery obejrzeć, niż zasiadać do "The Electric State" - w przypadku tego filmu live-action z gwiazdorską obsadą... ani zwiastun, ani rys fabuły, ani gatunek produkcji, ani ten mega-chillowy styl jakby od góry nadany bohaterom, ani zdjęcia, po prostu: nic mnie do tego akcyjniaka retro-future western sci-fi nie przekonuje... No może kiedyś, na jakiejś imprezie, włączy się w tle, żeby leciało. xD

WB Discovery... lubi lecieć w kuleczki z nic dla nich nie znaczącymi geekami popkultury. Fala konsumpcjonizmu, o ironio!, musi być! Ten świat popkultury, tak jakby podąża znowu w stronę nieustannego kreowania pochłania więcej, więcej i więcej treści, bez względu na jakość! Tiaaa, dajmy na to: to, dla takiej platformy MAX, co się nie sprzedaje, albo się nie zwraca finansowo i musi albo być kasowane, albo trzeba ,,z tym czymś" zrobić coś, aby się za produkcję ,,tego czegoś" zwróciło. Taki los spotkał najnowszy pełny metraż z genialnego Uniwersum Looney Tunes, "Looney Tunes: Porky i Daffy ratują świat", która ponoć jest jedną z najzabawniejszych animacji z tych starych dobrych Uniwersów, wydana w świeżym fabularnym i graficznym stylu... Z tym filmem chodzi o to, że nikt z perspektywy WB Discobvery nie chciał ,,tego gówna wydawać!". Animacja wyszła, a świat już o niej zapomniał. Pokłosie tego jest takie, że WB Discovery zdecydowało się ,,wyp*******ć" z oferty platformy MAX praktycznie wszystkie seriale i bodaj filmy, które tyczą się hasła ,,Looney Tunes". MAX zostawia u siebie jedynie "Zwariowane Melodie: Kreskówki", które, jak pisałem na tym forum, od jakiegoś czasu już oglądam, a które są genialnie kreowane: slapstick i humor starych dobrych ,,Toonesów" zachowany, z tą żywą i plastyczną ,,kreską"! Czas pokaże co jeszcze MAX usunie ze swojej oferty. Pewnie filmy animowane ze Scooby-Doo i Batmanem oraz te dotyczące DC/DCEU - sprzeda się jakieś prawa, licencje, coś tam się odpisze od podatku i hajs ,,Warnerowi" się zwróci.

Sezon drugi starwarsowego ,,Andora" tuż tuż - ostatni tydzień kwietnia. Zwiastuny do serii, częściowo marketing, materiały z planu/zza kulis produkcji, jakość scenografii i zdjęć do sezonu - WoW! ,,Andor" robi wrażenie już na starcie, przed premierowym epizodem s02! To aż chce się oglądać ,,na wczoraj!" xD. I weź tu czekaj ponad miech! Jeśli (a raczej tak nie będzie) Disneyoza... nie skupczyła produkcji (chodzi o calutki proces) drugiego sezonu ,,Andora", to szykuje się nam najlepsze starwarsowe coś od dawna... Oby! "Paradise" to tylko taki thriller, kryminał, coś z motywem śledztwa, suspensu? Czy jest tam coś jeszcze? Np. coś co związane jest z jakimiś ,,tajemniczymi zjawiskami", a nie tylko z polityką i zawiłościami gatunku thrillerowego? Sam nie wiem na czym polega fenomen tego serialu - naprawdę zbiera dość dobre opinie, nie tylko w Polsce, ale i na świecie; sporo się o tym tytule również mówi. xD

Scooby-Doo! i klątwa 13. ducha - tak, jest to film animowany, pasuje więc do wątku na forum. Zatem: produkcja z 2019 roku, obejrzane z racji wypożyczenia z RakutenTV. 9,99zł za sentymentalną podróż do czasów Scooby-Doo, zrealizowaną w świeżym graficznym, plastycznym stylu? A czemu nie! Kwota warta takiej perełki! Jedna z najlepszych,,ScoobiMovie" animowanych produkcji...Ever! I to zrealizowana, jak napisałem, po 2015 roku, gdy wiele z tytułów ze Scoobym, niestety nie jest najlepszej jakości fabularnej i graficznej. Moja ocena Scooby-Doo! i klątwa 13. ducha: 9/10!!

Jak najbardziej do polecenia, skoro to wątek tego rodzaju na forum: manga Hunter x Hunter, konkurująca w swej ,,łotrzykowskiej przygodzie i eksploracji magicznych enklaw oraz Światów" z mangą The Seven Deadly Sins. Oba tytuły czytam, oba tytuły są w tym aspekcie baaaardzo ze sobą konkurujące! W "HxH" manga będzie lepsza niż anime; na odwrót z "TSDS". Ciekawostka: https://www.empik.com/solo-leveling-tom-1-chugong-h-goon-ki-soryeong-disciples-dubu,p1529639180,ksiazka-p W końcu jest to manga, czy nowela graficzna? Jest to ,,coś" autorstwa koreańskiego. Rzekomo figuruje ten tytuł jako manga... Wiadomo ,,światowa szajba" odbiła geekom na punkcie. Solo Leveling. Ktoś czytał tą ,,nowelo-mangę"?

NBA rozkręca się... rozkręcają się te drużyny, których takiej formy obecnie bym się nie spodziewał w finiszującym niedługo RS 2024/25. O tym że są w NBA nagle przypomnieli sobie Sixers, Wizards, trochę Orlando i Detroit. Chyba zapadnę się pod siebie, gdy Jokic (chociaż teoretycznie zasłużenie - statystyki, styl gry, inteligencja boiskowa i ta genialna ,,antyateltyczność!") po raz kolejny dostanie statuetkę MVP. LBJ, czy SGA są blisko. Co do Rookiego i nagrodę dla zawodnika o najlepszych postępach co do poprzedniego sezonu - w tych kategoriach nie mam pojęcia. LeBron wraca do gry za niedługo. Lakers grają świetnie w obronie, ale ogólnie fatalnie... praktycznie wygrane mecze, które niepotrzebnie przegrywają. Tej drużynie brakuje już tylko zdrowia i ostatniego składnika: centra. Albo wszystko gra ,,inside" Lakersów, tylko że problemem jest Redick, który nie może ustawić drużyny. Jeziorowcy sezon skończyć mogą nawet na drugim albo i na 6-tym miejscu w Konf. Zachodniej.

Predator... w wersji ,,popiersiowej" xD... Taka tam nazwijmy to ,,figurka" drukowana 3D, ale używana, kupiona od jakiegoś geeka z Łotwy czy Węgier, na Vinted. To, że nie jest to nówka - pal licho, dla mnie nie ma to żadnego znaczenia. Kupiłem to co chciałem, dostałem to co chciałem. Solidne wykonanie, w miarę dokładny detal i kolor nachodzący na rzeźbę w każdą ze szczelinek i wypukłości; twarda struktura. 17cm wys., 8cm szer. Jak na jakieś 70zł netto, to i tak mega zadowolonko z takiego zakupu.

PrimeVideo i ,,PopcornDays" - ciekawsko się zrobiło. xD. Bo ,,Prime" wypuszcza mini-event w swoim sklepie na platformie. Sporo tytułów z różnych gatunków, czy to takich typowych jednostrzałowców, czy filmów Blockbusterowych albo tych ,,nagrodzonych", mamy tu w różnych jakościach do wypożyczenia, np. od 5 do 10zł. Promka za 5zł rzadko zdarza się w tej promocji Prime'a, ale warto poszukać. ,,Szczęki 2", ,,Kaskader" - te filmy z racji ,,PopcornDays" Prime ma u siebie za 5zł na wypożyczenie. Większości ta akcja dotyczy... kupna filmu. Cecil Stedman jest dla mnie neutralny... To taki niedopracowany Thanos - jego intencje są wyłącznie... jego, nie dla ogółu ani dla dobra kraju. Dla mnie Cecil jak na połowę s03 jest kompletnie nieczytelną postacią - pizga od niego mega wysokim ego, gburstwem i chciwością na kilometr. Mark, no i ten młody brachor - petarda. Tą animację doceniam za całość fabuły, za ,,kreskę", a nie za poszczególne postaci i wątki. To jest tak turbo ambitne!

,,Częste skutki uboczne" - wyśmienicie pomyślana fabuła i szata graficzna; tak mi właśnie ten tytuł po zwiastunie i screenach z odcinków wygląda. Perełka MAXa, czyżby? Oglądał ktoś z Was? Wbijajcie koniecznie na ,,watching" 5-ego sezonu ,,Harley Quinn", o czym już wspominałem! Co tam się dziejeeeee. Ta alternatywna geneza Brainiaca! No i wątek Leny Luthor! Kurłaaa! Petarda! Rzecz jasna zwiastun do s02 ,,TLOU" obejrzany - ależ to jest pięknie uwydatniona wizualnie (scenografia, praca kamery, oświetlenie etc.) apokalipsa! To będzie przynajmniej z racji dynamiki obrazu - sztosik!

Jak to mam w zwyczaju przy dobrych zakupach pisać... ,,Veni, vidi, vici...!" - Hell yeah! Pykło, i to poczwórnie. Z racji mojej sportowej zawziętości i pasji do dążenia do fizycznej i psychologicznej perfekcji (coś jak przełamywanie własnych barier), książka Gogginsa (którą już czytam) to jedna z najważniejszych pozycji w moim życiu! Reszta z książko-komiksów, xD, to już klasyki w swoich kategoriach! Chociaż ten Wolverine, to taki... troszku eksperyment! ,,Miasteczko Salem".... ułaaa, w takim wydaniu! Miód na czytelnicze serducho! Mam ,,Carrie" mistrza Kinga właśnie w kolekcjonerskiej opcji ,,ilustrowanych brzegów" - i też wygląda pysznie, a równie dobrze się to czyta (książka miażdży według mnie adaptację!).

7 - magiczna dragonballowska liczba. Bo tyle odcinków zostało mi do finału ,,Zetki". Praktycznie, no cóż, to tylko przedłużanie finału, który powinien zakończyć się na 286 odcinku, a nie na 291! Ach, te ,,czułe pożegnanie" Toriyamy z widzem, który te prawie dwie dekady temu nie wiedziałem, co i czy w ogóle cokolwiek go w tym Uniwersum czeka, czy kiedy cokolwiek z Dragon Balla się pojawi. Tylko nasz mistrz potrafił tak rozciągać wiadome. ,,Kai Z" widziałem pierwsze, więc wiem jak to wszystko się zakończy. W Sadze Buu ,,kreska" w DB Z jest najlepsza. Bang! A tu się zrobiło ciekawie, no bo jak tu się nie śmieszkować na widok... Dabury, który

,,Zwariowane Melodie: Kreskówki" - hoho! Seria animowana z lat 2020 - 2024; dość świeża technicznie i stylistycznie animacja (no powiedzmy) z ,,polotem" szacunku do klasyki ,,looneytunesowskiej" kreski i ogólnej szaty graficznej. Fantastyczne krótkie 10-minutowe epizody dodatkowo podzielone na 2 lub 3 części każdy. Pal licho fabułę - jest w srocz beka i śmieszkowość, no i powrót do ,,zwariowanej nostalgii" Looney Tunes. Jestem w opór szczęśliwy, w opór, że udało mi się w ogóle ten serial na MAX zauważyć! Polecajka! Na razie oceniam go na: 9/10.

,,Nostalgia time" i jednocześnie ,,guilty pleasure" - kurnia... "Dragon Ball Z: Bio-Broly" z 1994 r., jako ten 50-minutowy krótki metraż z Światów DB, ależ to był dziwny film. I on jest właśnie dla mnie tym ,,2w1", czyli czymś tak złym, że aż dobrym dla Dragon Balla, jak i kapitalnym tylko ze strony nostalgicznej. Dzięki takim ,,kupsztalom" jak ,,Bio-Broly" pamięta się o tym Multiversum, o tym że Dragon Ball ewoluował po bardzo dziwnej ,,krzywej rozwoju", XD - było i jest generalnie świetnie, ale bywały i takie dołki (jak ,,Bio-Broly" właśnie), w które całe DB sobie wpadało, ale tymczasowo. Marzonko - seans któregoś z filmów pełnometrażowych, ale tych ,,krótkich" z lat 90-tych XX wieku z Multiversum DB, np. w ciągu kilku pod rząd, jako jakiś maraton filmów. No, ale... pomarzyć można. Figurka ,,Bio-Broly" - to by był sztosik!

,,Czekając na sobotę", MAX, film HBO z 2010 roku. Dokument z mocną dozą gatunku reportażu. To taki ciekawy, powiedziałbym nieskomplikowany i prosty film o typowych, i nie chcę nikogo obrażać ani prowokować, prostych ,,polskich cebularzy ze wsi", ot typowych ,,wsioków", których (i nie wiem czy się z tego śmiać, płakać, czy trochę popaść w refleksję, bo przecież życie bywa różne) istota i pojęcie świata ogranicza się do ,,ich małej dyskotekowej ojczyzny", jakby nie było absolutnie żadnego bodźca, który zmuszałby ich do wyjechania (patrz - młodzi ludzie z filmu) daleko stąd w pizdu w poszukiwaniu inspiracji do rozwoju, czy w ogóle pracy. Niesamowicie ciekawy film, wciągający, szczery. I sam do końca nie wiem, co mnie w tym dokumencie zachwyciło. Taka ocena dla niego: 8/10.

,,Niezwyciężony" - s03e01... dopiero! Za mną otwarcie tego sezonu, prawie że perełka! Zaczyna się ,,casualowo", elegancko i niewinnie, dając jednak czas w tych 48 minutach na rozwinięcie historii postępu w rozwijaniu swoich zdolności przez Marka, jak i jego dojrzewania do pełnienia roli głównego herosa Ziemi. Całość kończy się piorunująco intensywnie! Zawodzi jedynie ,,kreska" i te ,,płaskie" kolory wypełniające kontury postaci, coś w tle na pierwszym planie etc. Ale i tak WoW! Chcę więcej, no i tak będzie! Kurnia, aż może zacznę czytać komiksy z tego cyklu. Bang!

Kinówka ,,Attack on Titan the Movie: The Last Attack" zaliczona? Z tym filmem z Uniwersum AOT w naszych sieciówkach kin... jest dość ciekawie: słyszałem, że ta pełnometrażówka miała być emitowana w jeden tylko weekend, a jest już w programie Heliosu od kilku dni, tak samo CC i Multikinie. W Multikinie na przykład ,,The Last Attack" ma sporo seansów - całkiem dużo miejsca zajmuje w ramówce... tak jakby kino/kina nie miały co puszczać, więc wrzucają ,,cokolwiek ?". Dobra nasza, animeholicy xD. Taaak, japońska popkultura powiedzieć, że jest specyficzna czy nietuzinkowa... to tak jakby nic nie powiedzieć. To jest inny stan umysłu... no bo na przykład:

Dobra ,,wspominka" nie jest zła... To były czasy, gdy na Netflixie oglądało się debiutujący na platformie serial ,,The Hollow"; to było coś, gdy drugi sezon się zakończył, a ty chciałeś tego krutacznego ,,The Hollow" więcej i więcej - dla mnie jedna z najbardziej nietypowych, najbardziej tajemniczych fabularnie i w ogóle pod względem klimatu czy animacji tustosowanej ,,kreskówka dla młodzieży/dorosłych " ever! Jedna z tych zdaje się porzuconych, które aż proszą się o jakąkolwiek kruci kontynuację! No litości! MUST see s03 ASAP! Hue hue... Pojawił się nowy ,,cosik", graficznie jakby realizowany w stylu ,,plastelinowego CGI", z Uniwersum SpongeBob... łej, ależ to dziwne... Widział ktoś? https://www.filmweb.pl/film/Plankton%3A+Film-2025-10072324

,,Hej, hej tu... NBA!" - RS NBA 2024/25 za półtora miesiąca będzie już tylko wspomnieniem. Ależ ten czas szybko zleciał! I gdybym miał wybrać jedno wydarzenie, moment, chwilę etc., którą można uznać za najbardziej kluczową dla NBA, w tym również tej medialnej rozpoznawalności tej dyscypliny w tej ,,najlepszej lidze ever!" na świecie, to wybrałbym decyzję Pelinki odnośnie transferu na linii Davis - Doncic. Pozyskanie Luki do Lakers... WoW! Chyba nikt (może tylko Windhorst albo Simmons by to przewidzieli xD) by się nie spodziewał, jak baaaaardzo Doncic w Lakersach wypali, jak bardzo Słoweniec odnajdzie się we współpracy z LBJem, Ruim, Reavesem, Hayesem i innymi graczami Lakers. To aż wygląda zbyt pięknie i płynnie by było prawdziwie - ta drużyna gra z świetną chemią ,,inside"! A to już jest najważniejsze. Obrona zaczyna lepiej funkcjonować, a atak to już ,,gitarka na podwójnym gazie", mimo braków płynności gry w okolicy pomalowanego. Kurłaaa 2 miejsce na Zachodzie... No i jest doooobrze!

,,Zabicie Świętego Jelenia", ,,Diabeł" - ostatnio, sądzę, jedne z najciekawszych tytułów dodanych do ,,abo" Prime'a. Ten drugi troszku bardziej się wyróżnia - polski thriller z elementami akcji. Sam się zastanawiam nad obejrzeniem ,,Diabła" - ponoć mocno powyżej średniej, że film ma swój agresywny ton, i nie spuszcza z poziomu narracji... Serialowo: oczywiście ,,Niezwyciężony" - na razie tylko ten tytuł trzeba nadrobić, ewentualnie ,,Człowiek z Wysokiego Zamku" lub ,,Reacher" (ileż ludzi Reachera chwali to głowa mała!). Reszta ,,małego ekranu" to u mnie na tapecie ,,animajce" xD, stare kreskówki dla pasjonatów, MCU, coś z HBO i wiele, wiele innych krótkich seriali dokumentalnych, czy jakiś starszych serii różnych gatunków, sprzed lat.

Thriller, z elementami dramatu? Horror nowego nurtu? Hmmm, patrząc się na zwiastun filmu ,,Kobieta w ogrodzie" (jeśli to tłumaczenie polski dystrybutor dla tej produkcji zostawi), ciężko jest stwierdzić, jaki gatunek/podgatunek to ,,cosik" prezentuje. Przeraża, fascynuje i zastanawia - co to do kruciego wafla jest?! Miks ,,Siły strachu" i całych tych produkcji o ,,nieznajomych atakujących rodzinę we własnym domu"... Mieszane odczucia. Ale... seansik w kinie? Czemu nie!? Ha!

Nie samym Daredevilem człowiek żyje... "Moon Knight", MCU, Disney+; za mną 3 odcinki (i szkoda że serial nie będzie raczej kontynuowany!), do końca zostało tyle samo epizodów. Przemyślenia i wnioski z połowy zawartości, którą oglądnąłem: niedoceniana, zapomniana, ponadprzeciętnie opowiedziana, świeża, pięknie dynamiczna w tym ,,celowym chaosie narracyjnym" z perspektywy głównego bohatera opowieść. A jak nakręcona - może i cudu i piękna w tym technicznego nie ma, ale jak te ujęcia, ten montaż, ten wizualny styl wpasowuje się w historię Spectora i jego alter ego i wszystkiego, co dookoła wokół niego się rozgrywa - to jest zbyt mega dobre, żeby tego nie doceniać. Na razie solidne: 8,5/10 w mojej ocenie dla tego serialu. Ha!

,,Lato kiedy umarł Hikaru"; może i tej słynnej ponoć mangi (ależ tych mang jest jeszcze do przeczytania!!! xD), na punkcie której mega-bzika ma wielu animemangoholików nie czytałem, no ale kierłaaa: zobaczyłem ten teaserk do jej adaptacji i mam wrażenie... że to naprawdę będzie coś zarówno fabularnie i wizualnie nieziemsko dobrego. No ale... trzeba czekać do premiery, i to w lipcu!