Treść opublikowana przez JaskinieTerrigenoweMarvela
-
Ogólne rozważania serialowe
,,Byli sobie wynalazcy/Były sobie odkrycia", 1994-95 - druga, zaraz po ,,Było sobie życie" najlepsza seria francuskiej ,,familijno-przygodowej-lukrowano-koedukacyjnej" animacji z cyklu ,,Było/Byli sobie... ". Do ,,Było sobie życie" ,,Wynalazcom" oj sporo brakowało. Oceniłem całość 26 odcinków na: 7/10. Rzecz jasna na ,,Wynalazców/Odkrycia" należy spoglądać, z solidnym dystansem co do tego, jak współczesna nauka konfrontuje się z tym, co ,,serialowa ichniejsza nauka" omawia zagadnienia/tematy zawarte w każdym z odcinków. Fabuła to zlepek ,,faktycznej" historii naukowej etc., przeniesionej na formę 25 minutowego odcinka - bardziej pożera geeka ta nostalgia, która płynie z serialu: ,,że to się oglądało za dzieciaka enty lat temu... w TV!", a nie sama nauka i jej fakty czy też wiedza. Koślawa animacja raczej nie odstrasza, ale nadaje tego nostalgicznego stylu całej animacji, praktycznie rzecz biorąc całemu cyklowi ,,Było/Byli sobie... "... Klasyk europejskiej animacji, to fakt, no ale.... jak widzę te mordy w każdej z serii cyklu, w każdym z odcinków, w różnej fizycznej formie... mam z tego taką samą bekę jak i falę pogardy i ironii do tych ,,typków". Przykład typowej ludzkiej głupoty i bucostwa, oraz skostniałości, co do nauki, wiedzy, czy świata, który dookoła idzie naprzód! ,,Zakazane Imperium" - jedna z najlepszych produkcji HBO w ogóle, w historii! To ma styl, ma fabułę, ma klimat nawet z racji tej cholernie dopracowanej scenografii, dzięki zdjęciom, stylowi ,,kręcenia kamerą" etc. Perełka!
-
Disney+
The Incredible Hulk (1996-97) - najlepszy serial animowany z cukierkowych lat 90-tych XX wieku od Marvela pod względem poważnej stylistyki samej animacji (kolor, ton, cienie, ekspresja w scenach akcji etc.) jak i pod względem mocarnego intro z piekielnie patosowym, czyli mocnym w srocz xD!, tłem muzycznym. Projekty postaci (zarówno charakter, CV, osobowość, wygląd, animacja) - tak na pół gwizdka przez całe 21 odcinków: nie są one ani świetne ani średnie, ot wystarczająco dobre jak na ton narracji serialu, samą technikę animacji, tła itp. To jest turbo-mega dobry serial... Tiaaa, i ten Gargulec, i Lider i She-Hulk i motyw ,,dziennika Bruce'a Bannera" - ogólnie zbliżam się do startu s02, ale na ten moment ocenię tą perełkę na: 8,5/10! <3
-
HBO Max
Harley Quinn - s05! Dobra nasza, że MAX dodaje do swojej oferty serial o nietuzinkowej ,,pierwszej damie" Jokera z DCEU. Harley, z tą niebagatelną plastyczną kreską, z dzikim kolorem i specyficznymi tłami, no i pomysłami na fabułę odcinków... w piątym sezonie, cóż tu dużo mówić, rozwala system! A Bane i Clayface... eh, gdyby ich nie było w tej serii od s01, całość straciła by na uroku. Oryginalny angielski dubbing do tych postaci - czyste złoto i miodek na geekowską duszę! 4 Odcinki za mną - s05 ocenię więc na razie na: 9/10.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Superman: Brainiac Attacks - 2006, WBA, reż. Curt Geda. Film animowany w stylistyce/technice podobnej do ,,batmanowskiej" z "Batman (TAS)" od B. Timma i Diniego, z tym że w ,,kresce" Supka mamy nieco bardziej utopijne i ,,familijne", pastelowe kolory i miększe kontury w ogólnym obrazie. Fabuła tego ,,cosika" z 2006 roku, z potencjałem, tak na 70% możliwości (naiwnie, ale geekowsko-nostalgicznie!). Dubbing oryginalny robi robotę - Lance Henriksen jako Brainiac: miód malina! Pozostałe postaci również świetnie. Oglądane: RakutenTV, wypożycz. 9,99zł. Jakość SD, wersja z polskimi napisami i angielskim jęz. Zdecydowanie było warto. Ocena filmu, to ode mnie: 9/10.
-
Aktualnie ogladam
,,Ktoś coś?" xD - wybieracie się na tą kinówkę - i jeśli się nie mylę to finalnie zakończenie anime formy Uniwersum AOT? Tytanki na dużym ekranie - smaczek! Na pewno dla przypomnienia serii, a może i dla inspiracji, żeby w końcu chwycić za mangę ,,Tytanków", xD.
-
NBA
... Jeśli Lakers dalej będą tak grać, w tym cholernie DZIWNYM! sezonie NBA 2024/25, jeśli obrona Lakers i m.in. przeżywający którąś tam młodość z kolei LeBron będą, uśredniając, na mniej więcej takim poziomie na jakim są obecnie... to decyzja Pelinki i Bussówny o transferze Doncica do LA będzie jedną z najlepszych w historii klubu od 2018 roku, gdy pozyskano m.in. LeBrona, rok później bodaj AD i potem całą, całą resztę. Luka naprawdę jest magiczny, a w duecie z Bronkiem, japońskim skrzydłowym i pozostałą rotacją... no WoW! Nikt nie spodziewał się, że Jeziorowcy ,,zafunkcjonują" tak wybitnie. ... I na ten moment, Zachód NBA RS 2024/25: Lakers mają ogromną szansę na utrzymanie pozycji w tabeli od 2-4 na koniec sezonu. No kierłaaa, w tym teamie jest jeszcze ta ,,chemia", której dawno nie było. Ależ tam mamy energię!
-
Star Wars (seriale) - Disney+
... Dziwne, "Skeleton Crew" stanowi najgorzej oglądany, najsłabiej odtwarzany na Disney+ starwarsowy serial w historii, jednocześnie będąc ulubieńcem u wielu krytyków i fanów. Paradoks tej produkcji, sądzę, potwierdza to w jakiej lekko-gówmiksowej sytuacji znalazła się franczyza Star Wars - jest sprzecznie, średnio ciekawie, ale z nadzieją na optymizm. W końcu ,,Świt Jedi" Mangolda w produkcji, plus drugi sezon ,,Andorka" plus coś tam jeszcze o czym zapewne dowiemy się, gdy Disney i Lucasfilm Ltd. oznajmią nam wszem i wobec, kto jest nowym ,,wielkim" szefem Lucasfilmu. W końcu dojdzie do takiej sytuacji, że film animowany z 2008 roku, tak, te słynne "Gwiezdne wojny: Wojny klonów" będzie majstersztykiem albo czymś baaaaardzo ciepło wspominanym. xD
-
Dragon Ball (także Z, GT i Super)
No ,,lofciam", po prostu ,,lofciam" fanowsko te rozkminy Toriyamy co do fabuły ,,Zetki" w Sadze Buu... Na przykład, gdy: Taaak! Ale by było, gdyby któraś pierdyliardowa forma Super Saiyanina, jakaś nowa, jak ta z grafiki, pojawiła się w wyczekiwanym sezonie 2 ,,Dragon Ball Super". Czegoś takiego oczekiwać tylko w mega ekspresyjnej i ,,kolorowej" serii anime DB Super.
-
NETFLIX
NETFLIX - tytan streamingu, od którego... troszku ostatnio się tak jakby ,,odzwyczaiłem". Lekka przerzutka (że tak to ujmę) na MAX i Disney+ oraz AppleTV+. Faktycznie, uszanowanko NETFLIX oferuje sporooo, ale jedyne, co chcę oglądać na tej platformie to anime "Monster" oraz "Hunter x Hunter" plus "Yu-Yu Hakusho" i "The Seven Deadly Sins". Może zahaczę o jakiś miniserial dokumentalny za jakiś czas z ,,N", ale... tylko te ,,animajce" mnie interesują. Czasami aż mi się chce śmiać, że... poświęcam swój abonament w opcji 67zł na miesiąc (UHD jakość, Dolby etc.) tylko, żeby... oglądać (jak na razie) te kilka seriali anime. No i git.
-
Star Wars (seriale) - Disney+
,,F&F", jak to skrótowo ciekawie wygląda - taki duecik, w takiej formie, ot pan Favreau i pan Filoni, za sterami Lucasfilm Ltd.? I tak, i nie - tak, bo ,,starwarsy", nasze ukochane gwiezdnowojenne opowieści!, będą miał u steru kogoś, kto uraczy fandom nieco inną wizją przyszłości marki/franczyzy Star Wars (jej planów etc.) niż miała to w swej głowie ,,sterowana odgórnie" Kennedy. Nie, bo... nie może to być raczej Filoni i Favreau, jako duet u sterów firmy papy Lucasa; tylko jeden z nich powinien ogarnąć cały ten pierdolnik. Stawiałbym na Dave'a a.k.a. ,,tego ziomka od Wojen Klonów!", gdyż jest bardziej niezależny i rozsądniejszy niż Favreau, który... jest chyba ulubieńcem Disneya, zatem jeśli obejmie tron Lucasfilmu, to będzie jeszcze bardziej zajeżdżać Disneyozo-apoptozą na hektar niżeli w przypadku ,,dowództwa" Kennedy.... Czyli, to musi być Dave Filoni. Chyba że... wraca George Lucas xD. (tiaaa, marzenie ściętej głowy).
-
Dragon Ball (także Z, GT i Super)
,,Dragon Ball Z", odcinki 261-268 za mną. W końcu ,,Zetka" wkracza w decydującą fazę - w końcu... mała ilość tych krutackich filerów, no i mamy masę wątków na linii Zaświaty-Goku-Ziemia-Planeta Kaioshinów etc. Mr. Satan ,,nie skejtuje" tak jak na Turnieju Sztuk Walki o MŚ, tylko jest bardziej ogarnięty i potulny, ale to w końcu... no jakże, sam śmieszkowy i fenomenalny Mr. Satan, jeden na miliard! W końcu nie ma już ludzi na Świecie rzeczywistości DB/DB Z, a scenariusz może skupić się na pojedynku Buu i jego różnych form z tymi, co kombinują ,,jakby go tu pokonać". I to jest piękna część ,,Zetki" - świetnie rysowana, świetnie montowana i reżyserowana! Sądzę, że jedne z najlepszych pod względem technicznym animacji w ,,Zetce" dopiero przede mną. xD Jedna z najbardziej idiotycznych, będących megaaa dziwnością i dziurą fabularną zarazem rzeczy w Sadze Buu: Z mojej perspektywy: DB Super manga < DB super anime; DB Z manga> DB Z anime
-
HORROR
https://www.filmweb.pl/film/Pirania+II%3A+Latający+mordercy-1981-996 Ależ ,,filmicho" horrorowe mi się trafiło... Wy też sobie takie dziwactwo obejrzyjcie, a nie jakieś strzygi i ghoule w Nosferatu będziecie oglądać. xD. Ta druga część ,,Piranii" z ubiegłego wieku, to niby kicz, niby film niszowy i niskobudżetowy - najlepsze w tym wszystkim jest to, że ,,Pirania II" szykuje się na takie guilty pleasure w tym gatunku.
-
Marvel Cinematic Universe
"Spider-Man: przyjazny pająk z sąsiedztwa" - serial dostępny na Disney+. Jak na razie mamy dopiero jeden sezon, 10 odcinków. Marvel Animation wykonało piekielnie dobrą robotę. Zastanawiam się czy ta wersja serialowego Spider-Mana, opowiadana w tak specyficzny sugerujący na alternatywny do głównej Ziemi MCU Świat, sposób, będzie częścią MCU czy nie?! I to jest w tym tytule najbardziej intrygujące, choć sezon drugi ,,przytuliłbym" już teraz! Bo seria no.1, to dla mnie istna petarda. Obejrzane całe, jakby na bezdechu, z mega satysfakcją przy każdym oglądanym epizodzie. A Norman Osborn - hoho, świetna kreacja, rozumiem jego motywacje. Wiedziałem że coś knuje wobec Parkera. Że będzie chciał coś zrobić z jego mocami, na co wskazywałby pewien epizod. Taaak, apetyt na S02 rośnie! Wizualna dokładność i oryginalność oraz dynamika akcji, czyli mega sztos! Ogólna ocena serialu, ode mnie: 9/10!
-
HBO Max
PETAAARDAAA! Freak Brothers... 2 sezony, dostępne na MAX. Graficznie/wizualnie tytuł może nie zachwycać, ale tak groteskowe treści, narracje, pomysły na charakter głównych bohaterów z lat 60-tych, którzy w pewien dziwny sposób przenieśli się do roku 2020, i którzy powiedzieć, że są hippisami to tak jakby nic nie powiedzieć - te akcenty serialu na wysokim poziomie, tj. to aż w pozytywnym znaczeniu ,,rzyga" na kilometr oryginalnością. No i ten p******y kot, xD. Dawno nie widziałem tak arcy-dziwnej ,,bajeczki" dla dorosłych. To jest jeszcze bardziej odjechane w byciu odjechaną animacją niż "Paradise PD" czy "Brickleberry". Każda z postaci, która w jakikolwiek sposób coś ma do powiedzenia w fabule jest indywidualna, oryginalna, różna, dlatego mimo prostoty serialu, nie da się przy nim nie nudzić - czuć tu jakąś ,,śmieszkową głębię". Do końca zostało mi oglądnąć 3 odcinki z dwóch sez. Ocenię na stan dzisiejszy "Freak Brothers" na: 8,5/10.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków - Disney+, seans w UHD, DolbySystems etc., z klasycznym podkładem polskich aktorów głosowych! Tak, animacja ta to istna kultowość, ikoniczność, archetyp, panteon dziedzictwa animacji! 1937 rok! 88 lat na karku, a ta produkcja starzeje się jak wino... właściwie to tak naprawdę się nie starzeje, to wspaniała baśń, która aktualna będzie zawsze, dopóki ludzie będą oglądać treści filmowe i serialowe i dopóki będą one dostępne w ,,chmurze" czy przez ,,telewizję przyszłości". Może i technicznie... nie perfekcyjna animacja, bo ta ,,rotoskopowa idealizacja" Disneya momentami aż kuła podczas seansu w oczy, ale za to tła, kontury, kolor - baśń zamknięta w formie rysunku! Bardzo mocne 8/10 z mojej strony. Czarnobyl. Reaktor strachu - 2012 rok. Niskobudżetowy ,,indie" horror, z elementami akcentu ,,paranormalnego"; dziwny gatunkowy miks, bo niekiedy pachniało aż found footage, ale tego akcentu było to mało. Fakt, to film na granicy kiczowatości. Ma jednak on w sobie tą cholernie mocną stronę: umiejscowienie akcji! Tak, Prypeć, okolice samych ruin czarnobylskiej elektrowni, no i te
-
Marvel Cinematic Universe
Stary, ale i ,,nowy!" zarazem marvelowski Daredevil dla MCU, z duchem stylu wizualnego, fabuły, ogólnej dynamiki akcji wprost z pamiętnej serii o tym bohaterze właśnie z NETFLIXA - czekam ze skrajną cierpliwością! Tak, macie rację, to będzie sztosik do turbo kwadratu! Ha! Ale... Nie samym Daredevilem geek żyje. Na 2025 rok planowany jest jeszcze chyba... jeden oprócz ,,Iron Heart", który mnie jakoś nie jara, ani nie czuję do tego czegoś dobrego vibe'u: debiut serialowy dla MCU. I jest to ,,Wonder Man" - ta produkcja, cholibka!, ten konkretny serial strasznie ciekawi mnie w kontekście tego, jak wypadnie całościowo, bo i tu pojawiały się głosy krytyki, co do obsady, procesu produkcyjnego tegoż to tytułu. W przyszłości liczę na ogarnięci przez ,,białe kołnierzyki" Marvel Studios serii takich jak ,,Strange Academy", ,,Nova" etc. Bo je właśnie wstrzymano, ale czemu... kij ich tam wie.
-
NBA
,,WeAreAllWitnesses"! Kurłaaaa Legacy Jamesa wciąż trwa. I to jak wybitne Legacy! Dzień po dniu, ostatni mecz kawał drogi od LA, w ,,Portkach" - tam ,,The King" zdobył 40 pts., 8 rbd., 4 ast. Geniusz Jamesa, wróć... a raczej geniusz, plus ta jego wybitność fizyczna, ciągła praca nad sobą, aby być cały czas w grze o wysokie stawki, inteligencja boiskowa, mental i wytrwałość na różne bodźce poza-sportowe - wszystko to o LBJ-u podsumował w ,,konfie" po meczu Redick, który o ile pamiętam, bo słuchałem tylko fragmentu wywiadu, powiedział, że to, co James robi przez całą swoją karierę tym bardziej, gdy teraz ma 40 lat, jest totalnie nienormalne, niewiarygodne. Redick użył słowa ,,insane"; powiedział, że on sam drużyny ze sztabem nie trenują, sporo w tej kwestii robi James... od którego J.J. Redick (sam to powiedział) sporo się uczy. xD. Czyli co, LBJ, jako grający aktywny trener? xD ... Durant zapewne trafi w jakiejś chorej kilkustronnej wymianie, po tym sezonie do... Lakers np. w zamian za Doncica i Vanderbilta i za tysiąc picków draftu, no i za kogoś tam jeszcze, albo do Knicks lub Nets... lub kij wie gdzie, może za Giannisa do Bucks? Ten team się kończy... I się nie zdziwie, gdy tak na serio Durant będzie chciał powiedzieć ,,dość, chcę moje ostatnie sezony w karierze zagrać u boku Jamesa, w LA!". Pomarzyć można. xD
-
NETFLIX
Dziwna sprawa, ,,Trump: Amerykański sen" to serial, swoją drogą 4-odcinkowy, który do niedawna dostępny był na ,,N"... No, ale... nagle zniknął. Może, z czasem, znowu wróci na platformę. Oby, obejrzałem 3 odcinki i ostatni mi ucięło... bo serial zniknął. Hmmm Ogólnie produkcja do polecenia. Wywiady, archiwa, świetnie zmontowane informacje i ogólnie dobra narracja! A przede wszystkim spora dawka... Trumpa w każdej odsłonie. Tymczasowa ocena miniserii, przed finałem, 8,5/10!
-
NBA
LeBron ,,cesarz" James... zatrzymuje czas... F***ing insane! Bo to, co zaprezentował w ostatnim meczu z Hornets, nie mówię tu tylko o tym dunku poniżej (plus ta trójka w kolejnej akcji... ula la! xD), ale o calutkim spotkaniu, jeśli chodzi o ilość minut spędzonych przez Bronka na parkiecie... łej Panie nie mieści się w głowie. James nie ma w żyłach krwi a jedynie jakiś ,,sok z gumijagód" albo gatorade połączony z ,,epo". A, co do samego ikonicznego wsadu LBJa... to już chyba 3 albo 4 taki przepotężny wsad Jamesa (jak na jego wiek!) w tym sezonie NBA. Ależ on jest silny w takich akcjach. Wemby ma sporo pracy przed sobą w perspektywie swojego rozwoju jako gracza NBA/koszykarza na najbliższe 2-3 lata. Francuz nie potrafi do końca poradzić sobie w ataku ze zwinniejszym, silniejszym i niższym obrońcą, a zwłaszcza gdy jest ich dwóch, czy w ogóle gdy ma wokół siebie mocniejsze krycie. Wiele razy widziałem takie akcje Wemby'ego - młodziak na razie nie ogarnia, w tego rodzaju sytuacjach meczowych traci rytm, gubi piłkę etc. Na najbliższe lata czeka go: praktyka, technika, wzmocnienie ciała i inne elementy treningu. Po prostu: ,,ogranie!". Potencjał ma ogromny, ale żeby jeszcze go pycha po drodze nie zgubiła, a zdrowie żeby dopisywało!
-
HORROR
Coś w tym jest, że koty to tacy... ,,strażnicy wymiarów". xD No ale, mniejsza... cholernie kotełkowo dziwnie rozpoczyna się ten nastrojowy, ciarkogenny thrillerek od A24. Zwiastun ten wzbudza dość mieszane uczucia: ekscytacja jest, jak i mindfuckowe ,,ale o co chodzi", no i taki delikatny dreszczyk ,,przerażenia" są... No, kruci, to może być w materii horroru czymś albo wybitnym albo kupsztalowym. Kino zweryfikuje.
-
NBA
McClung... poruszył niebo i ziemię, jeśli chodzi o to, kto dzięki jego występom przez te trzy lata w SDC, chce zaprezentować się z graczy NBA za rok w sobotnim konkursie Wsadów ASW... Pewnie wiecie, no ale warto o tym wspomnieć: Ja Morant ma dunkować (może) w Slum Dunk Contest za rok. Może syn Jamesa również? Bo chyba ASW 2025 odbędzie się w Los Angeles. Jeszcze inna opcja ,,ploteczkowa", co do nieobecności LBJa na All-Star Weekend - jeśli chodzi o Mecz Gwiazd w 2025 roku - obiła mi się o uszy: kontuzja Brona miała być tylko łatwym wytłumaczeniem się, co do swojej niechęci gry w Meczu Gwiazd, bo rzekomo LBJ przeczuwał, że to Curry zgarnie mu sprzed nosa statuetkę MVP, że to miało być ustawione, że wszyscy mieli grać pod to aby Steph zdobył główną nagrodę wieczoru. Tak też się stało, no ale... i tak nieobecność Jamesa podczas tak kurłaaaa kanonicznego, dla niego wręcz reprezentatywnego spotkania, po prostu booooli. Tak, to twarz ligi od 21 lat - w NBA ASW LeBron sądzę odbije sobie za rok i za dwa lata... Coś w tej jego anty-obecności na Meczychu Gwiazd jest na rzeczy.
-
HBO Max
Seriale a.k.a. ,,superheroe" od DC/DCEU/CWVerse, z dobrą ostatnimi czasy jakością? I tu pojawia się jeden tytuł: ,,Superman & Lois", który śmiało może konkurowac z ,,Peacemakerem" Gunna. Sęk w tym, że ,,supermankowy" serial, który można oglądać na MAX, po prostu się skończył, ot tak... 10 odcinków w 4 sezonie, z finałem w ostatnim epizodzie, cóż, teoretycznie mogło zwiastować kolejny i kolejny sezon. Ale James Gunn zrezygnował z ,,ciągnięcia" dalej i dalej tej serii, głównie za sprawą restartu czy rebootu DC Universe w przestrzeni filmu i serialu. Szkoda, ,,Superman & Lois", licząc wszystkie 4 cykle, to zdecydowanie jeden z najlepszych ogólnie seriali superheroe z lat 2020-2025. A Tyler Hoechlin to najlepszy ze względu na sylwetkę, ogólną aparycję etc. wizualnie prezentujący się Superman w historii - tak, wiele na to wskazuje. Sam nie mam pojęcia dlaczego nikt nie chciał zatrudnić Tylera do roli filmowej jako ,,Supka"! No właśnie?! XD Na małym ekranie ten aktor się marnuje. The Freak Brothers? Widział ktoś? 2 sezony na MAXie. xD
-
NBA
All-Star Weekend (oprócz nocy Konkursów, w tym najbardziej Slum Dunk Contest!), okazał się, jak dla mnie... totalnym wysrywem. Ależ w nocy z niedzieli na poniedziałek się podczas tego ,,meczycha Gwiazd" wynudziłem. Ja prdl... Kurłaaa żeby jakiś miniturniej robić zamiast klasycznego meczu ,,Wschód vs Zachód NBA", gdzie robi się jakąś pseudo-drabinkę pucharową, gra do 40 pkt w każdym z meczy... i tyle. Najgorsze jest to, że teoretycznie taki system ,,Meczu Gwiazd" może zakończyć się w 30 min. No ale show musi trwać! Dobrze, że Curry i Irving ,,Uncle Drew" nie zawiedli, że Jokic miał ten mecz wyraźnie gdzieś, że LeBrona nie było (teoria spiskowa głosi, że ,,The King" nie miał żadnej kontuzji; nie wystąpił w Meczychu Gwiazd, bo zirytowało go to w jakim kierunku poszedł klasyczny, znany nam format tego pięknego Święta NBA. Po prostu mówi się, że LBJ nie chciał uczestniczyć w tym gównie. A ile w tym prawdy, kij wie. xD), i że Kevin Hart przynajmniej był zabawny i rozruszał tą meczową nudę. Chcę po prostu zapomnieć o tym ,,,pseudo-meczu-gwiazd" NBA 2025, poza sobotnim konkursami w formacie ASW. Całe to ,,(Anty)Święto NBA" do wyrzucenia poza programem na Sobotę. Fakt, trochę ,,silverek" jest jak Voldemort.
-
NBA
W konkursach typu ,,Slum Dunk Contest All-Star Weekend", które ogląda dziesiątki, jak nie lepiej!, milionów ludzi z całego świata, owszem umiejętności, technika, styl etc., są istotne, ale trzeba do tego dołożyć aspekt ,,rozrywki", i tego czegoś! Żeby wygrać w Konkursie Wsadów podczas Weekendu Gwiazd, tak jak to zrobił 3 x pod rząd McClung, trzeba kupić sobie publikę, sędziów, mieć te ,,swoje 5 minut" i to razy kilka! Faktycznie, coś w tym jest, że wczorajsze ,,dunki" zwycięscy konkursu były ,,cyrkowe" - to był popis, to była energia, to była czysta rozrywka, i co najważniejsze: radość na twarzy i niesamowity fun u McClanga z tego, co i jak robi, dlatego też m.in. z tego powodu zwyciężył. Jego wsady były najbardziej eksplozywne, najbardziej energetyczne, wymagające od uczestnika sporej dawki koordynacji i pomysłowości: jak to wykonać, żeby wyszło, i to za pierwszym razem. Ekspertem od Wsadów w koszykówce a.l.a konkursowych, jak u profesjonalnych dunkerów, nie jestem. Ale... dla mnie McClang wypadł wczoraj najlepiej z trójki! Ba! Najlepiej w historii edycji SD w All-Star Weekend od 2016 roku! Niesamowite! To już jest twarz sobotnich konkursów podczas ASW! Ha! Kwestia czasu jak pojawią się koszulki McClunga do kupienia, Jerseys, Funko etc. No i ja coś takiego sobie kupię.
-
NBA
McClung skradł ,,szoooooł". 3-peat! Tak, trzecie z rzędu zwycięstwo tego ,,młokosa", który teoretycznie jest graczem NBA (na jakimś dziwnym kontrakcie z Orlando jeśli się nie mylę, jakimś powiązaniem z G-League również), ale praktycznie bardziej specjalistą od tego rodzaju koszykówki, którą widać na załączonym wyżej ,,filmiku-podsumowaniu" Dunk Contest 2025 All-Star Weekend. Gdyby nie McClung i ostatnimi laty właśnie jego udział w Dunk Contest podczas All-Star Weekend w NBA, to... sam Weekend Gwiazd oprócz Meczu Gwiazd... meh, cóż, zacząłby ziać coraz większą pustką i nudą. Osobiście oglądam tego rodzaju All-Star Weekend, praktycznie co roku, tylko dla dwóch elementów/wydarzeń: dla show związanego z konkursem wsadów i dla meczycha Gwiazd. Reszta z całego Weekendu okropnie traci na wartości i atrakcyjności. Tak reagowałem na All-Star Weekend w 2022 i 2023 (częściowo również na wydarzenia z 2024-ego): I coś w tym jest że McClung ma swój udział w uratowaniu atrakcyjności i ,,poważania!" Weekendu Gwiazd NBA wśród oglądających. To co zrobił teraz, podczas ,,Konkursu Wsadów" 2025, nie mieści się w głowie! Dunki trudne, nie mające nic wspólnego z koszykówką klasyczną i klasycznymi dunkami, ale... o to chodzi podczas tego rodzaju konkursów! O SHOOOW! O akrobatykę, przełamywanie schematów i granic ludzkiego organizmu, o pokazanie, że... po prostu można! McClung zmiótł tymi 4 wsadami konkurencję. Pan McClung - jak dla mnie najlepszy indywidualny wykon podczas Slum Dunków w All-Star Weekend od 2000 roku (porównywalny z genialnym 2016!)!