JaskinieTerrigenoweMarvela

O ,,Zniknięciach", tak w pełni, dowiedziałem się niedawno; wiem, że wcześniej na tym forum coś o tym filmie pisaliście, ale jakoś tak mi się ,,zapomniawszy" po geekowskiemu o tym tytule. Nie dość że trailer no.2 robi k******o mocną robotę, to podkreśla to już na starcie sama miniaturka do filmu... Czyli co... szykuje się nam kino grozy z elementami dreszczowca, motywu śledczego etc., z cholernie gęstym klimatem i kapitalną atmosferą? Na to kruci wygląda. No i ta obsada, ta praca kamerą i styl realizacji. Oby tego nie spartolono... Miesiąc z hakiem i do kin ludziska! Damn it! :) MUST SEE!

https://www.filmweb.pl/film/Oko-2002-39088 Kino azjatyckie ma swój, że tak to ujmę... smak. Zwłaszcza, szczególnie dla mnie, specyficzne jest w odbiorze kino azjatyckie w gatunku horroru, makabry, thrillera i dreszczowca. Kiedyś słyszałem o tym tytule, niejeden ziombel z moich stron strasznie mi go polecał - mówiło się, że jest to film pokroju ,,kolejnego świetnego prekursora/archetypu dla kina amerykańskiego, które źródło azjatyckie danej produkcji powiela bądź adaptuje na swój sposób". I chyba trzeba to azjatyckie ,,Oko" z 2002 roku obejrzeć, skoro widziało się, ,,Oko" z 2008 roku z J. Albą w roli głównej. Co o tym sądzicie? :D

Za ,,chwil kilka!" będę ogarniał kolejne ,,mikro-zamówienia" do swojej geekowskiej kolekcji. Tym razem, i wiele na to wskazuje, zaopatrzę się w kolejny tom ,,Kapitana Tsubasy" (chyba tym razem miękka okładka... no szkodaaaa xD) oraz The EC Archives: Weird Science, od tomu 1 zacznę lub coś z serii od tego wydawnictwa/firmy z horrorkami czy creepypastą w tle. xD Z tym crossoverowym komiksem to było tak: szukałem po prostu... komiksu z Uniwersum Futuramy, przez przypadek wpadł mi więc komiks (ach te algorytmy google'a xD) o którym powyżej mowa. Najlepiej jest wpisać Futurama Crossover Comics i Wujek Google coś na powybiera xD. Komiks ten zakupiłem na Libristo, za około 110zł.

MLB kusi... Nadal nie wiem ,,o co kaman" tak mega dokładnie w Baseballu, choć mam coraz większe rozeznanie (tak na mniej więcej xD) w tej dyscyplinie sportu, i mimo to zaczynam oglądać różne shorty, dłuższe filmy z kanału MLB na YT oraz czytać newsy czy ,,arty" o tym sporcie i lidze MLB. Właśnie niedawno widziałem coś takiego... Ja prdl. xD, totalne sportowe brak słów. Jak na mnie, na baseballowego laika, prawie 170km/h wyrzucenie piłki... robi wrażenie.

Simpsonowo-futuramowy Crossover?! I to w formie komiksu? No a jakże! Tak, to jest realne, to się wydarzyło, to wpadło w moją geekowską kolekcję... w takim oto wydaniu kolekcjonerskim. Jednym słowem: brak słów: niesamowita sprawa z tego rodzaju komiksem, mimo iż samo wydanie jest w formie języka angielskiego. Zewnętrze: piękna oprawa, twardy ,,case", no i gratis w formie simpsonowego zeszytu komiksowego. Czytanko będzie, no i elo! :P \

Akuma-kun, Netlfix, sezon 1... Jedno z najdziwniej animowanych, tzn. rysowanych i montowanych, krótkich anime, jakie widziałem ostatnim czasem. Obraz ma tu styl - jest szaloną awangardą, to takie lekkie cringowe ,,anime-coś". To trochę przyciąga jak i odpycha. Wizualia pasują jednak do tego, co i jak opowiada fabuła. A jest niecodziennie: raz ospale, raz dynamicznie, raz suspensowo i z odrobiną czarnego humoru w tle. Oczywiście całość do polecenia, do watchingowania na ,,N", ale tylko gdy... nie irytuje Was główny bohater tejże opowieści: cholernie cyniczny i zamknięty w swoim świecie młodziak. XD

,,Trekowcem" nie jestem. ,,Starwarsowcem", to się wie gawiedzi. XD Ale... Star Trek ma cholernie mocny w swojej całej w Uniwersum otoczce fabularno-wątkowo-postaciowej etc. motyw futurologiczny, naukowy i technologiczny z elementami na pograniczu naukowej prawdy i fikcji. Seria Oryginalna i dwie animacje za mną, ale tak się zastanawiam czy równolegle nie zacząć oglądać z ,,Treków": ,,Discovery" oraz ,,Następne Pokolenie", które w ogóle w popkulturze jest serialem legendą.

"Star Trek: Discovery"; Skyshowtime, s01, odc.1 - 4; niespodziewanie dobry prequel do głównego Uniwersum, tzn. do pierwocin startrekowych, które rozpoczął serial z lat 60-tych XX wieku. Obraz, czyli efekty specjalne: komputerowe i te praktyczne, wraz z scenografią etc etc., - w ,,Discovery" niesamowicie siadły mi na gusta; naukowo-fantasy strefa: również, a to dlatego, iż m.in. po raz pierwszy w tym Świecie spotykam się z ,,napędem gwiezdnym" opartym na ,,sporach"/zarodnikach. A samo przedstawienie Klingonów: również mega plusik - ich język oraz stworzenie fizycznych ,,modeli" ich ciał z aktorów, są tak... klingońskie i pasujące do tego serialu i Uniwersum, że wszystkie momenty z Klingonami w s01e01-04 wręcz hipnotyzowały i bardzo kupowały uwagę. Jest naprawdę nieźle. A tu taki śmieszek:

NETFLIXowski ,,doks", a właściwie mini-serial, z kategorii ,,guilty pleasure", z tematyką rzadko spotykaną, niepasujący każdemu odbiorcy: https://www.filmweb.pl/serial/Zła+sława%3A+Ciemna+strona+kidfluencingu-2025-10077576 Czy jest to serial do polecenia? I tak, i nie. ,,Millenialsowo-gimbazowa" i mega pato tematyka i ,,bohaterowie" dokumentu mogą odstraszać widza, ale... z drugiej strony można się dowiedzieć, co te ludzie mają w łepetynach od tych ,,internetów". Jak dla mnie mocne... masakra!

Los Angeles Lakers... sprzedani? Wszystko wygląda na to, że tak... Jak podaje serwis ,,ProbasketPL": ,,(...)Tymczasem, jak poinformował Shams Charania, Lakers wkrótce zmienią właściciela. Rodzina Bussów zgodziła się sprzedać większościowy pakiet Markowi Walterowi, dyrektorowi generalnemu i prezesowi spółki holdingowej TWG Global, który w swoim posiadaniu ma również między innymi baseballową drużynę Los Angeles Dodgers czy też Los Angeles Sparks z WNBA. Według doniesień dziennikarza ESPN, kwota sprzedaży będzie ogromna, bo wartość organizacji wycenia się na 10 miliardów dolarów. To może uczynić z tej transakcji najwyższą w historii zawodowego sportu". I tak, jak powyżej widać, ma się sytuacja w zawodowej koszykówce. Sądzę, że tego rodzaju ruch ze strony Bussów i w porozumieniu z NBA był kwestią czasu: ten kto śledził historię tej familii i jej ,,przygody" z ,,posiadaniem" koszykarskiej drużyny, z czasem jednej z najlepszych w historii tej dyscypliny na świecie, na swoją własność, ten wie... że mocno niespójnie i chaotycznie było i wciąż jest przeze te dekady lat ,,inside" wśród Buss-Family, jeśli chodzi o to ,,kto, dlaczego i jak" ma prowadzić (według własnego widzimisię) koszykarskie Imperium spod znaku LA Lakers. Może być ciekawie... Lakers z tak legendarnym magnatem wśród właścicieli ekip sportowym na czele, WoW!, może nagle zacząć ściągać pół ligi All-Starów do siebie. xD. Kto wie? To co, LeBron zostanie, a Jeziorowcy ściągną do siebie Lopeza, Jokica, może Duranta albo Giannisa? Hmmm. To lato w NBA będzie ,,very nice!". xD

Cicha furia: Stanfordzki eksperyment więzienny - krótki, około 50min. dokument. W Polskiej wersji z lektorem świętej pamięci Tomasza Knapika; do odnalezienia... gdzieś tam w czeluściach ,,internetów" xD. Swego rodzaju reportaż-podsumowanie z okazji ,,20-lecia" słynnego eksperymentu psychologiczno-społecznego z 1971 roku, przeprowadzonego przez Philipa Zimbardo i jego zespół na Uniwersytecie Stanforda. Wisienką na torcie nie jest samo omówienie i analiza eksperymentu a wywiady z członkami ekipy Zimbardo i badanymi, którzy po latach zdają relację odnośnie tego jak potrafiło zmienić się ich ,,Ja" podczas tak nieoczekiwanie ewoluującego w trakcie badania. Dokument ocenię na: 8/10! Polecam w opór! :)

Niedawno... był piątek 13-ego, i to akurat w czerwcu. W sumie do premiery ,,13 dni do wakacji" trochę jednak zostało - to taki polski niby-slasher bazujący na motywach (na to wygląda) serii slasherów ,,Krzyk" i ,,Piątek 13-ego" sprzed ponad 4 dekad. Polscy twórcy mają ,,jaja" i chęci, żeby stworzyć coś oryginalnego w materii ,,krwawego kina grozy/thrillera", a wygląda na to, że i ten film może być czymś ciekawym i świeżym jak na standardy polskiej kinematografii. Ja czekam mocno na ten tytuł - myk do kina obowiązkowy!

Oklahoma City Thunder... jak podpowiada mi moje koszykarskie fanowskie doświadczenie: idzie po mistrzostwo. I to zdecydowanie. Nie sądzę żeby Indiana ogarnęła choćby i jedno spotkanie na swoją korzyść, a jeśli jednak tak, to... finał ,,Grzmoty" ogarną u siebie na lajcie. 4:3 dla Oklahomy będzie zatem najbardziej satysfakcjonujące; w końcu 13 lat ta ekipa musiałaby ,,poczekać" aż klęska po laniu przez Miami Heat stanie się jedynie skromnym wspomnieniem. A co do transferów: okienko wymian i ,,podpisów kontraktów" przez wolnych agentów zacznie się na sezon 24/26 NBA tym razem raczej dość wcześnie. Durant sądzę przejdzie do Rockets albo Spurs lub Knicks. Lakers być może podpiszą Lopeza lub Gafforda na pozycję pod kosz. Chyba że LeBron James opuści od tego sezonu Lakers. Ależ by było... A to nie jest niemożliwe.

Z racji mojej sportowej, hardcorowo-wyzwaniowo-rozwojowej pasji... siadło kupno ,,Sztuki Cierpienia" - uwielbiam tego rodzaju dzienniko-biografie ludzi z kategorii tych mentalnie zbudowanych ze stali, tytanów wysiłku fizycznego etc. Reszta... na luziku do kolekcji z zakupów dołączają mangowe realia: ,,Erased" - ten tytuł musiałem kupić (anime świetne, choć nie do końca w finale przekonujące); reszta z mang - kontynuacje. I jest dobrze. xD Piękna kolekcja... fanowsko wręcz soczyście. Tyle pozycji, że chyba MAG nie miało nawet tyle książek na swoim stoisku na Pyrkonie. xD. Za same okładki dzieł Sandersona, np. ,,Wiatr i Prawda" można by dać się pociąć - piękna oprawa, która aż zaprasza do czytania. Bang!

Disneyowskie dziwności: seria ,,Mission Impossible" w ofercie tej platformy? Dość ciekawe rozwiązanie; akurat zauważyłem, że bodaj wszystkie (oprócz nowego z 2025 roku) filmy trafiły na ,,abo". W ogóle ostatnie premiery platformy są w miarę niezłe! Kilka świetnych, krótkich dokumentów, trochę serii i filmów. No i ta... ,,Śnieżka"! Przy ,,Śnieżce" jest jeden myk: to ponoć w 50% film tak samo dobry jak i tak samo ,,gówniany w srocz", bardzooooo dzielący społeczność fanów klasycznych animacji Disneya, czy fanów np. Disneya w ogóle... Oglądać to czy nie? Hmmm, może to będzie jakieś nowe guilty pleasure dla mnie. Najlepsze jest to, że ,,Śnieżka" dostaje swój film w polskiej dystrybucji na 4K i Steelbook 4K. XD.

,,Crystal Lake"... serial tworzony z myślą o platformie ,,Peacock", w produkcji m.in. poprzez współpracę ze Studiem/Firmą A24. Jedna z tych ,,nieoczekiwanych!" serialowych dziwności na 2025 roku, których kompletnie się nie spodziewałem ,,że w ogóle na 2025 rok coś takiego się pojawi!", a na których premierę czekam megaaaa. Taki niszowy, ,,indie horror/slasher" się nam szykuje... ,,Space Balls" może i nie jest najlepszym filmem Sir Mela Brooksa, ale należy do mojej prywatnej topki (top 3) produkcji tego mistrza komedii i parodii. Pokochałem ,,Space Balls"... już od pierwszego wejrzenia, od pierwszego momentu... :\

LEGO Horizon Adventures... albo... Alone in the Dark z 2024 roku. Obie gry w wersji na Ps5, rzecz jasna ta druga do ogarnięcia w ramach subskrypcji PS Plus, z gierek ,,co miesiąc" xD. Którą z nich wybrać, jako tytuł do świetnej geekowskiej zabawy, no i do w miarę przystępnej drogi do zdobycia ,,Platyny" na konice PSN? Legoludkową grę wybrałbym ze względu na moje przywiązanie do wszystkiego, co LEGO i na dodatek growe - pierwsza platyna w ogóle na PSN u mnie wiązała się z grą z LEGO, z ,,LEGO Star Wars: The Force Awakens". A co do ,,Alone... " - ten klimatyczny horror z sosem suspensu na dodatek szanuję za Uniwersum, które zbudowało przez lata, za klimat fabuły całości wielu tytułów, atmosferę, no i dreszczyk horrorkowych emocji; po prostu, to jest w tym względzie ,,wy******e w opór" xD. I co byście wybrali?

Sam pomysł na fabułę, oraz nie tyle co technika a styl animacji 3D (dość podobny do produkcji DreamWorks), sprawiają, że... nie da się przejść obok tego zwiastuna, no i samej ,,bajki" obojętnie. W krainie snów - tytuł zapowiada się zabawnie, przygodowo, no i we w miarę spoko ,,family friendly" kreślonym stylu. Pozostaje tylko czekać na premierę, a do niej jeszcze kawałek! :)

Może i nie jest to film ,,najświeższej nowości" XD, ale w Polsce zdaje się dość niszowy, mało znany, więc sporo osób słabo go kojarzy. To tak jakby... taka ,,nowość" w kategorii Horror-Thrilleru zrealizowanego w stylu ,,Found footage", prowadzony zdaje się ,,kamerą z pierwszej ręki". Zwiastun wygląda zachęcająco, ale na tyle, aby zaciekawić widzów lubiących tego rodzaju specyfikę opowiadania kamerą wydarzeń w fabule filmu... No i: ta ocena, całkiem niezła https://www.filmweb.pl/film/4+noce+w+piekle-2023-10043671 IMDbHell House LLC Origins: The Carmichael Manor (2023) ⭐ 6.2...1h 38m

Premiery kinowe premierami, zwiastuny zwiastunami... Wiadomix... Ale tego rodzaju newsik jest, sądzę, dla każdego entuzjasty doświadczania filmu w warunkach domowych czy kina w najbardziej zaawansowanych systemach i technologiach, powinien być ważniejszy: https://fdb.pl/wiadomosci/57238-siec-kin-helios-nawiazuje-strategiczna-wspolprace-z-imax Niesamowita sprawa. Kolejny krok ku ewolucji immersyjności kina w realiach kin w Polsce. IMAX w Heliosie? CC będzie miało konkurenta. Oby powstało w Polsce 6 albo i 8 lub więcej sal IMAX w Heliosie! Damn it! :)

Mucha Comics i seria ,,Czerń, biel i krew" strasznie pozytywnie siadła mi na gusta... Ależ wydanie o ,,Carnage", które niedawno w tym cyklu czytnąłem, WoW! ależ to było dobre! Teraz w niedawnych minizakupach od ,,tantisa" zaopatrzyłem się w Deadpoola z tego cyklu... Za jakiś czas na pewno zakupię Wolverine'a z ,,Czerni... ". Do zakupów dołączyło czytadło z ukochanych Star Wars: 2 tom cyklu (różnie jest on nazywany) ,,Dartha Bane'a": ,,Zasada Dwóch"; pierwszy czytałem około 2 lat temu w wersji ,,vintage", od Amber. Teraz za Trylogię Bane'a wzięło się Wyd. Olesiejuk, xD. Manga o ,,Tsubasie" jest świetna - czytam pierwszy tom; jestem w jego połowie. Ale... anime jest tak miejscami infantylne: tam wszystko każdemu wychodzi, każdemu spełnia się wszystko, co sobie zapragnie. Dziwnie się ogląda ,,Tsubasę" z 2018 - 19 roku.

Szału... nie ma. Ale (prawieŻeDarthSidious) potężny w Mocy i tajemniczy Snoke a.k.a. Supremator Najwyższego Porządku w Galaktyce Star Wars (do dziś jestem zdania, że Snoke istniał naprawdę, nie był to pseudo-klon Palpiego. Mam pewne teorie na ten temat)... zagościł w mojej figurkowej kolekcji: Hasbro, około 11cm, proste wykonanie, ale solidna i ruchoma w nogach Snoke'a konstrukcja. Cieszy oko, bo znalazło się na nią jeszcze jakieś miejsce, a coraz bardziej ciasno się robi na ,,figurkowych półkach". xD

,,Karate Kid: Legendy" - CC Zakopianka, 2D, sub PL. Jak dla mnie: taka klasyka filmu z gatunku sztuk walki, połączona z taką typową miejską ,,street-legendą". Świetne osadzenie samej kamery w środowisku NY. A sam ,,MC" to taki... Peter Parker, bez sieci, ale z supermocami Kung-Fu. No i Jackie Chanem, jako jego ,,Wujkiem Benem". Moja ocena filmu: 8/10. Nieoczekiwana perełka! ,,Lilo & Stitch" - CC Zakopianka, 3D, dubb PL. ,,Disney... dowiózł!". Tak, dostaliśmy urocze i sądzę ciepłe fabularnie widowisko. Tak, to taki tonujący, uspokajający, ale i mający w sobie coś dynamicznego: familijny akcyjniak dla całej rodziny. Śmieszny, ale i miejscami poważny, emocjonalny, skradający serducho m.in. rolą Stitcha - polubiłem tego kosmicznego sierściucha! xD. Wadą dzieła jest jego... długość. Spokojnie można było rozciągnąć - nawet ten wątek kosmicznej rasy i różnych istot, z którymi bezpośrednio związany był Stitch - o jakieś 30 min. No, ale... i tak jest nieźle. Oceniam ten film na: 7/10.

Lubię tak powtarzać, jeśli chodzi o ,,dobroci", którymi zaszczyca nas Disney+: ,,dobra moja, dobra nasza", że na tej platformie dostępne są takie klasyki animacji w konwencji serialu, jak: ,,Byle do przerwy" i ,,Agent Kuper". Oglądam obie produkcji, w przypadku tej pierwszej jestem w trakcie około połowy całości, natomiast przy ,,Kuperze" dotarłem jak do tej pory... do epizodu no.13 z multum odcinków do ogarnięcia. W obu przypadkach mam wręcz niebagatelną satysfakcję z ich ,,geekowsko-nostalgicznego" doświadczania. ,,Byle do przerwy"... ta ,,bajka" to taka pożywka na sentymencie 9-cio, czy 10-letniego mnie, kiedy to bezkarnie ogarniało się na jakimś TVNie czy Polsacie ten serial... I jeszcze te motywy tu zawarte: ta szkolna przerwa i kombinowanie licznych przygód w jej trakcie, ten 10-letni wiek głównych bohaterów i ich rówieśników, ta szkolna hierarchia... Ależ powrót do emocji, do tamtych szkolnych lat! Perła! ... Łej, Panie... no chyba nie te seriale oglądaliśmy... Drugi sezon, fakt, rozkręca się w okolicy 5 odcinka, a ostatnie dwa epizody to najlepsze z całej historii tego serialu odcinki! Generalnie całościowo s02 w tym przypadku jest lepszy od ,,jedynki", nie jakoś mega-giga lepszy, ale tak o te naście procent na pewno. xD

,,Obcy: Ziemia" - moje przeczucie fana serii ,,AvP/Alien" w popkulturze podpowiada mi: ta seria być może okaże się niespodziewaną rewelacją w gatunku Sci-Fi nie tylko w tym roku, ale i rewelacją od 2020 roku do czasów obecnych. Naturalnie, wizualnie nie filmowo, ale świetnie ,,serialowo"; produkcja zrobiona tak, jak wskazuje na to jej fabuła: obraz, aktorzy, plener, praca kamery. Wychodzi na to, że jeśli zwiastun pokazuje w chociaż 80% to, co faktycznie ukaże nam seria, której on dotyczy, to... WoW, dostaniemy prawdziwą perełkę, coś cholernie dobrego z Światów ,,AvP". Wygląda na to, że nie tylko o ksenomorpha będzie się w ,,Obcy: Ziemia" rozchodzić - dostaniemy (chyba) sporą dozę nowych treści do Uniwersum "AvP/Alien", które powinny wyjaśnić to jak ,,Xenomorphy" ewoluują, jak powstają etc. Po prostu: coś dużo, dużo więcej się będzie tu dziać niż nawet... pokazuje najnowszy zwiastun. Damn it! Must See! ASAP!