Shankor
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Shankor
-
BK tak weszło do Polski, że niedawno ogłosili plany o dalszym NIE inwestowaniu w nasz rynek. -
-
-
Widmo masowych zwrotów i ponad 100 krajów mniej na liście potencjalnych klientów działa nawet na żółte mózgi To też ładnie pokazuje, że gracze mają moc sprawczą, jak działają wspólnie w jednym celu.
Odstawili chujówkę i nie ma czego bronić. Jeśli koniecznie chcieli pełną integrację z PSN to trzeba było tak od początku lub zrezygnować całkowicie. Za miesiąc będą chcieli żeby założyć konto w bojówce PSL, a za rok zapisujesz się do gestapo albo wypierdalaj. Steam z RIGCZem (całe szczęście!) wjechał - i słusznie, jak nagle będą musieli zwrócić parę baniek, to się może kurwa mać zastanowią. No ewidentnie jakiś garniturek postanowił, AH raczej nie miało za dużo do powiedzenia, a rysa pozostanie na zawsze.
Barcelona
Chyba coś nie pykło. @ginn
Jeśli się nie mylę, to oni napisali, że film będzie dostępny tylko w Japonii.
Dembele zmarnował wyborną sytuację na strzelenie swojego 6 gola w sezonie (licząc wszystkie rozgrywki).
Nie minęła 1 minuta a Mbappe już gra na czas "przypadkowo" holując przed sobą piłkę jak wyszła na aut. Ja pierdole.
Szybko im się posypało.
To trochę był mój "bottom line". NA TĄ CHWILĘ nie jest źle. Źle jest w Bundeslidze, Ligue 1 i nawet w świętej dla niektórych Hiszpanii. Trzy kluby w lidze, które mają realną (lol, dosłownie w ES) szansę na mistrzostwo, w Niemczech wygrana Bayeru to ewenement na skalę dekady jeśli nie wieku. To jest szokujące i smutne jednocześnie dla kogoś z zewnątrz. W Anglii ściągają świetnych graczy do "topowych" klubów, tylko że przy tym wyrównanym poziomie wygląda to świetnie. Jak obetną jaja średniakom to będzie baaaaaaardzo (ilość "aaa" uzależniona od stopnia zrozumienia globalnego futballu) smutno.
Gdyby Man City lub inny klub mógł wydawać jak inny zespół z finansowaniem płynącym z bliskiego wschodu *"bez zachowania pozorów kultury™" europejskiego futbolu to było by słabo, wyobraźcie sobie klub w Europie do którego przeszli wszyscy zarobkowicze Arabii Saudyjskiej. Niby nazwiska nie grają, ale w sumie (lub nawet iloczynie jeśli chodzi o kasę) z bazą w Anglii to mielibyśmy, na luzie, co najmniej dwa (lub więcej) monstra fantasy futball oraz, na drugim biegunie, beniaminka, z budżetem 50x mniejszym. CZAS POKAŻE. Mam tylko nadzieję, że z korzyścią dla KONURENCYJNOŚCI PL. Bo równanie w dół rzadko się sprawdza. *hehe rób co chcesz, ale bez jaj.
Wszystko fajnie, wszyscy równi, tylko trzeba pamiętać, że to pieniądze napędzają rozwój i przyciągają najlepszych graczy. PL jest jedną z najbardziej wyrównanych lig, a co za tym idzie jedną z ciekawszych. A teraz założą kaganiec. Czas pokaże co z tego wyjdzie.
Remedy robi to na zlecenie TT? Kto ma prawa do 1&2, bo wydaje mi się, że TT kupiło wszystko.
Można mieć tylko nadzieję, że jego organizm wytrzyma PL. Zazwyczaj angielscy pomocnicy ofensywni kończą karierę chwilę po trzydziestce.
Jak trolujemy, to trolujemy. W ważnych sprawach (gierki) jesteśmy poważni i do rzeczy Jeśli ktoś twierdzi, że gra jest w idealnym miejscu to żyje w innej rzeczywistości, albo gra Fengiem lub Dragiem. Podejrzewam, że Bamco będzie doiło ósemeczkę dłużej niż część siódmą, a co za tym idzie - prędzej czy później wezmą się za balans i rzeczy ważne (bo póki co zajęli się śmiechu wartym Tekken Passem, który obejmuje śmieci które były darmowe w T7 oraz starymi kostiumami nie pasującymi do obecnych modeli postaci za hajs). Ja osobiście też jestem w stanie zrozumieć inną perspektywę - poświęciłeś grze niemal 300h, moje wymądrzanie się po 48h byłoby t r o c h ę nie na miejscu. Nie zmienia to faktu, że jestem entuzjastą i na tekkenie zęby zjadłem, a co za tym idzie, mam swoją opinię.
Ja pisałem o przejmowaniu się tym "cyrkiem". Sprawa indywidualna. Co do zarzutów to generalnie ze wszystkimi się zgadzam, z tym że nie odczułem tego w takiej skali jak Ty, bo mam 45h na liczniku, kolesia co się rozłączył w trakcie meczu miałem 1 raz. Balans i ewentualne dopracowanie systemu (ten słaby SS w szczególności) to niestety pieśń przyszłości, może za rok będzie to przypominać coś kompetytewnego. Nie zmienia to faktu, że lubię sobie czasem pograć.
Podejrzewam, że najpierw Xavi sobie przypomniał ile mu płacą, a potem Laporta sobie przypomniał ile mu płaci.
A tymczasem Liverpool wypisuje się z wyścigu o tytuł przegrywając w 60 minucie 2:0 z Evertonem.
