Skocz do zawartości

janol

Użytkownicy
  • Postów

    729
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez janol

  1. janol

    Tumble VR

    Ja kupiłem własnie w tej promocji, ale nie mam czasu grać. Kupiłem tylko dlatego, że Kmiot zareklamował, a ja mu ufam <3
  2. janol

    Pomoc przy kupnie auta

    Chwilowo się wstrzymałem. Samochody, które mi się podobają kosztują 130k ; ) Biję się z myślami, jeszcze grana jest opcja, że wezmę jakieś używanego minivana, żeby żona mogła nim jeździć na codzień, a ja dorżnę QQ albo kupię coś małego. Kupno auta to za duży wysiłek, bez sensu.
  3. janol

    Pomoc przy kupnie auta

    A dej link proszę. Edit W międzyczasie dałeś. Dzięki, sprawdzę
  4. janol

    Pomoc przy kupnie auta

    Carens wydaje się być ok, ale ma poważny minus, bo jeździ nim Milan. Dwa takie same samochody na FPE to chyba za dużo. C4 Picasso (obecnie chyba Space Tourer) też fajny, ale znowu wersja, która by mi pasowała to ponad budżet, przynajmniej wg cen na stronie/konfiguratorze. Nawet nie wiem na ile te ceny są realne, tzn na jaki rabat można liczyć - nie kupowałem jeszcze auta z salonu. W ogóle to są jakieś absurdalne kwoty do wydania na taką pierdołę jak samochód, z drugiej jednak spędzam w nim sporo czasu i tak sobie uzasadniam myślenie o zakupie. A jeśli kolega @mcp to ta sama osoba, o której myślę, to akurat spokojnie zmieściłaby się na przednim fotelu w moim obecnym aucie ; )
  5. janol

    Pomoc przy kupnie auta

    Dziś takiego oglądałem na parkingu ; ) Duże bydlę. Ale chyba trochę ponad budżet, bo generalnie w pierwszej kolejności rozważam leasing nówki z salonu - nie mam siły na zakup używanego auta.
  6. janol

    Pomoc przy kupnie auta

    5. 7 będzie miłą opcją, ale wykorzystywaną stosunkowo rzadko. Chyba że będzie jeszcze w przyszłości jakieś multicombo brajanowo-karynkowe.
  7. janol

    Pomoc przy kupnie auta

    Obecnie jeżdżę Nissanem Qashqai z 2008 r. Wszystko spoko, ale zrobił się już za mały trochę - jeden z fotelików zamontowany jest na stałe i żeby się zmieścił musiałem przesunąć mocno fotel przedni pasażera. W efekcie z przodu mogą jeździć tylko karły. Szukam zatem czegoś rodzinnego, najlepiej w automacie. Budżet powiedzmy ok 80-90k. Na razie nie mam praktycznie nic sprecyzowanego (a i zupełnie się nie znam), rzućcie proszę jakieś modele, to będę dalej myślał.
  8. janol

    Beat Saber

    Nawet nie nadążam wzrokiem ogarnąć tych wszystkich bloków.
  9. janol

    Beat Saber

    Tak. Też mam z PS3 i jak najbardziej wibruja. Chciałbym wyjaśnić jedna rzecz, bo krytykowalem, jako jeden z nielicznych, ten tytuł. Tak jak pisałem, specjalnie skupilem się na elementach, które nie do końca się udały (bo tutaj były same peany) i zdanie podtrzymuję. Natomiast jest to świetna gra. Minusy, które wymieniłem istnieją, ale sama zabawa jest bardzo bardzo fajna. Kilka kawałków idealnie wpada w ucho, a na wyższych poziomach trudności układu są dopasowane. A te kawałki, które są słabe można pominąć na szczęście.
  10. janol

    Beat Saber

    Mam problem z tą grą. Jest to chyba drugi tytuł na VR (po Pinball FX2), co do której nie mam żadnych wątpliwości, że spokojnie można by w nią grać np. na Kinect. Albo po prostu na Move, bez gogli VR. To by spokojnie było do przełknięcia, gdyby całość broniła się pod względem muzyki. Moje rozumienie gier muzycznych jest takie, że warstwa audio musi być ekstraklasowa. We wszystkich Guitar Hero, Rock Band czy nawet starusieńkim DDR były kawałki, których słuchanie sprawiało mi przyjemność. Tutaj soundtrack jest (jak dla mnie!) mocno przeciętny i nic nie zapada w pamięć, nie mam ochoty przesłuchiwać kawałków poza grą, co dotychczas było dla mnie wyznacznikiem dobrego OST. Nie chodzi o fakt, że dominuje tu elektronika, bo absolutnie mi to nie przeszkadza. Po prostu mija się z moim gustem. Rozumiem, że to indyk, bez odpowiedniego budżetu na licencjonowane hity itd. ale nadal boli (przy okazji, idealnym momentem na wydawanie gier muzycznych pod kątem kasy na licencję były czasy PSX i PS2 - przykładem Amplitude z fenomenalnymi kawałkami. Wersja na PS3 i PS4 ma już soundtrack niezależny i jest słabo). Zatem, jak już się zniechęciłem z wyżej wymienionych powodów, to wkurzają mnie jeszcze inne rzeczy, ale to już raczej spowodowane ogólnym zawodem. Przeszkadzają mi te "ściany" przed którymi trzeba się uchylać lub przeskakiwać - mam wrażenie, że istnieją tylko po to, żeby uzasadnić fakt, że gra jest wydawana na VR. Nie widzę innego zastosowania. Mam wątpliwości co do dopasowania układów do lecącej w tle muzyki. Na wyższych poziomach jest lepiej, ale na Normal oraz w większości na Hard mam czasami poczucie, że niektóre fragmenty są wrzucone bez większego sensu. O ile na Normal jest to jeszcze zrozumiałe, tak Hard nie powinien mieć takich elementów. Jak widziałem filmiki od @Kmiot to widać, że im dalej w las, tym lepiej, ale dla mnie to jest na razie nieosiągalny skill i nie jestem w stanie wzrokiem ogarnąć co się dzieje na ekranie, a co dopiero grać. Nie rozumiem też dlaczego czasami autorzy zdecydowali się, żeby np. czerwone bloki przeskakiwały z lewej strony na prawą. Nie ma to żadnego uzasadnienia ze względu na rytm, jest tylko przeszkadzajką bez większego sensu. Nie wiem, może po jakimś czasie uda mi się wejść w tryb automatycznego machania łapami i "wyczuwania" kolejnych ruchów, tak jak to było w innych grach muzycznych, ale nie wiem czy dotrwam do tego momentu, bo póki co nie chce mi się wracać, swoje powody wymieniłem. Na razie mam wrażenie, że po prostu musiałbym wykuć na pamięć konkretne sekwencje. Ewidentnie nie jest to w moim przypadku miłość od pierwszego wejrzenia. Firewall lepszy. EDIT powyższa opinia specjalnie uwypukla niektóre elementy, przeze mnie traktowane jako wady. Chciałem, żeby w dyskusji był choć jeden głos odrębny od ogólnych zachwytów ; ) Może po czasie zmienię zdanie, ale jest tyle gier, które od razu sprawiają mi frajdę, że nie wiem kiedy ten czas nastąpi. Zobaczymy.
  11. janol

    Beat Saber

    No pewnie, przecież nie jestem głupi! Dziś spróbuję z Move...
  12. janol

    Beat Saber

    Pogralem godzinę i fajne, fajne, ale Firewall lepszy : )
  13. janol

    Beat Saber

    Dobra, kupiłem. Zaraz włączam, zobaczymy czy nie kłamiecie.
  14. Chętnie, ale ja w sumie od 22 zazwyczaj gram, wcześniej nie da rady. Jak ktoś się pisze na nocną grę, to można się ustawić. Firewall jest jedynym tytułem przez który zarywam nocki. Ostatnio z trzema kolegami graliśmy do 2 w nocy. Czas jakoś szybciej mija przy wspólnym zabijaniu. Podstawą w tej grze jest zebranie ekipy, z którą się gra. Samemu, dołączając się do losowego lobby też jest spoko, ale w ekipie jest 10/10.
  15. janol

    Aragami

    Wersja z PSN (BTW obecnie jest promocja i gra jest za jakiś 20 zł bodajże) ma polskie napisy. Dopiero zaczynam w to grać, ale mega denerwują mnie spadki FPS przy podchodzeniu z gry do animacji i na odwrót. I to, że nie można (bo chyba nie można, co?) przyklejać się do ścian jak w Tenchu. Poza tym wydaje się być spoko.
  16. https://www.psxextreme.info/index.php?/topic/106117-PlayStation-VR---komentarze-i-inne-rozmowy#entry4356167 W skrócie: polecam Aim Controller
  17. Posiadam i sobie chwalę. Firewall jest świetny, nawet pomimo drobnych upierdliwosci (np. całość rozgrywki jest hostowana przez jednego gracza, więc jeśli on się rozłączy to wywala Cię do menu głównego) Choćby tylko dla tej gry moim zdaniem warto kupić Aim. Farpoint z kolei nastawiony jest bardziej na singla (ma kampanię, w przeciwieństwie do Firewall) i też jest fajny, choć jeśli masz arachnofobie to na początku gry możesz mieć trochę ciepło
  18. Headmaster polecam. Wystarczyło fajne opakowanie prostej mechaniki i wyszła fajna, casualowa i przystępna dla wszystkich gra.
  19. janol

    Beat Saber

    Póki co mam więcej gier niż czasu, ale przy najbliższej promocji biorę. Guitar Hero też by było spoko w VR, występy w klubach, a potem na stadionach. I mniej by się człowiek zmęczył niż w BS.
  20. janol

    Firewall: Zero Hour

    Nie próbowałem, ale brzmi zachęcająco! Dam znać czy da się zrobić Kurta Cobaina.
  21. janol

    Firewall: Zero Hour

    Sam sobie odpowiem na pytania z pierwszego posta, może komuś się przyda. Net 20 Mbps spokojnie wystarczy, nawet z ograniczeniami o których pisałem. Community w grze jest całkiem fajne, tzn ludzie są pomocni, żeby wprowadzić w realia gry. Nadal niewiele kumam co trzeba robić oprócz strzelania, nie umiem w taktykę ani nic takiego, ale ogólnie bez przypału. Fajnie rozwiązana jest "gradacja" trybów gry: najpierw misje solo, dla totalnych nowicjuszy, żeby wyłapać podstawy, potem multi w czteroosobowym zespole przeciwko AI (jako atakujący lub broniący) a w końcu mecze drużynowe 4 vs 4, gdzie ginę po 30 sekundach, chyba że gdzieś się schowam. Podstawą gry jest komunikacja z innymi graczami, bo osoba która została zastrzelona może nadal pomagać swojemu zespołowi: istnieje możliwość przełączania się między róznymi punktami mapy, obserwowania wrogów i przekazywania swojej drużynie informacji o pozycji przeciwników. Aim Controller jest bardzo ok, zdarzają się czasami jednak problemy z detekcją broni, przez co dochodzi do absurdu np. trzymam kontroler przed sobą, ale w grze broń jest skierowana w takiej sytuacji np. o 30 stopni w lewo. Pomaga zazwyczaj szybkie machanie kontrolerem, bo najczęściej przywraca broń na właściwe miejsce. Nie opanowałem jeszcze w zadowalającym stopniu skoordynowania ruchów postaci w grze i mojej pozycji przed kamerą. Teoretycznie można się obracać "w realu" albo stać cały czas prosto i korygować pozycję w grze analogiem na kontrolerze. Ogólnie ta gra wydaje się być dość "głęboka", można pewnie poświęcić jej wiele godzin i doskonalić się w taktyce, wybrać najbardziej odpowiednią dla siebie broń (wyraźnie się różnią) - ma potencjał esportowy. Z drugiej strony jest też, na pewnym poziomie, dość przyjazna dla nowych graczy, którzy nie mają ambicji, żeby się w niej doktoryzować.
  22. No nie tak do końca. Twoje odczucia są indywidualne. Nie ma żadnych dowodów, że organizm "adaptuje się" do VR, więc co do zasady trzeba grać, grać i grać i w końcu będzie ok. Ot, po prostu - niektórzy znoszą lepiej, jak Ty, inni gorzej. Wydaje mi się, że nie ma tu nic do gadania kwestia hartowania się przed tv czy kompem. Coś kojarzę, że chyba @ping ma jakieś chore jazdy związane z VR, a mało jest osób bardziej zahartowanych przez ślęczenie przed ekranem ; ) Spotkałem się z opinią, że niektórym pomaga np. włączony wiatrak skierowany na twarz podczas grania. Koniec końców, nie jest to rozrywka dla każdego i trzeba się z tym pogodzić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...