janol

Żeby tylko, to pół biedy. Tu się chodzi pamperkiem po planszy. Drugi Pac-Man, nic nowego. Nawet duchy są w tytule.

Najbardziej lubię w tej grze jak rozkminię jakąś zagadkę i wtedy orientuję, że wcześniej miałem 2 podpowiedzi, które teraz są oczywiste. Wtedy jest tak:

Gram dokładnie tak samo jak przedmówca, powoli, bez żadnej spiny i na razie się nie nudzi. Mam jednak, póki co, wrażenie że gra specjalnie rzuca mnóstwo informacji po to by spowolnić rozgrywkę. Liczę, że te znajdowane tu i ówdzie gazety, listy itd. w końcu połączą się w większą całość, bo jak ktoś mnie zrobi w ch.uja, to będę zły na stratę czasu ; ) Przy okazji, to jedna z fajniejszych gier single player, które mają "kooperację" - moja żona uwielbia w to "grać" tzn. rozkminiać razem ze mną co zrobić dalej, który pokój wybrać itd. W moim przypadku taka pomoc jest bardzo przydatna, bo ja ze swoim prostym jak cep sposobem myślenia za daleko bym nie zaszedł. A i co do progresu - w moim przypadku praktycznie każdy run daje coś nowego, więc ja nie mam takich doświadczeń, o których wcześniej pisaliście. I mam nadzieję, że tak zostanie do końca.

O! Dokładnie to! Switch lite, ale stacjonarny. Niech nawet będzie z joy conami, ale bez ekranu, bebechy połączone z dockiem. Też bym kupił.

Dokładnie tak to wygląda

Podsumowując: - Fajna Małpa, szkoda że nie na premierę - Gimmicki zupełnie z du.py - klatkujacy screen sharing, kamera i pseudo kinect w Mario Party czy ta nieszczęsna myszka (serio, mam grać przy biurku czy stole, jak zwierzę?) - gra o para koszykówce to wielkie xD - Zeldy z ulepszona grafiką, no fajnie fajnie, ale już dawno przeszedłem na NS1. A dodatki też nie przekonują - GPS do korokow brzmi jak żart - autentycznie zacząłem się śmiać w głos jak powiedzieli, że ta interaktywna instrukcja obsługi NS2 jest płatna - niby Japończycy ale widać, że z pochodzenia to szkoccy żydzi - gry z GC, którą to konsole można emulować prawie na wszystkim - multiplatformy są... multiplatformami, więc to dla mnie żaden argument, w Hadesa II sobie na SD mogę grać Nie no, to wszystko jest zbyt głupie. Zakładałem kupno na premierę, ale bez jaj. Jedyne co mnie, póki co, interesuje to Donkey Kong i Metroid, ale to co odwaliło Nintendo skutecznie mnie od decyzji zakupowej odciąga.

no, że karty jak karty, nie widzę jakiejś wielkiej rewolucji w stosunku do MK8. Ale może nie jestem targetem.

Shareowanie ekranu w 10 FPSach, nieźle

Z tą podjarką Mario Kart to jakieś zbiorowe prowo czy ja czegoś nie rozumiem?

Grindowanie w Mario Kart - game changer

no ale trzeba przynajmniej za pierwszym razem być jednej sieci, więc ta "rodzina" to jednak nie będą randomy z internetu.

Dobra, patapon pataponem. Mix metroidvanii i pacmana to jest dopiero game changer!

Próbowałem Grindestone, bo polecasz ten tytuł od dawna, ale nieeee, nie ma podjazdu do genialnego Clash of Heroes. Wspaniała to gra, ostatnio odświeżyłem i jest tak samo fenomenalna jak lata temu. Dziwne nie jest, tam się nie ma co zestarzeć : D

Mam od premiery, bo kupiło mnie demo dostępne wczesniej. Bardzo fajny tytuł. Jak wpadnie tanio w promce to polecam. Kupiłem też polecany tutaj przez @zdrowywariat Guns of Fury i oczywiście nie jest to gra 10/10, ale całkiem przyjemny indor, z upośledzona (prymitywną) mapą. Zakładam, że szybko pojawia się obniżki albo w oficjalnej dystrybucji albo na kluczykowniach, wtedy można śmiało sprawdzić.

Nic nie poprawiaj, wrzucaj jak jest, ludzie czekają.