Treść opublikowana przez Yap
-
God of War: Wstąpienie
Co Ty opowiadasz?? Musi być możliwość włączenia angielskiego dubbingu. Sprawdź dobrze bo nerwówkę wprowadzasz.
-
Sleeping Dogs (True Crime)
Gram od wczoraj. Typowy sandbox, powtarzamy pewne czynności do utraty przytomności, lejemy po ryju wszystko i wszystkich, zabijamy przechodniów jako collateral damage, wykonujemy milion misji, z jednych coś wynika, z innych więcej lub mniej. Sleeping Dogs podają to wszystko w bardzo przystępnej formie. Jest po prostu fajnie i bez przesady. Jedyne co mnie nieziemsko drażni to przypadkowe zabijanie przechodniów. Takich rzeczy wolałbym uniknąć bo nijak się to ma do pomocy przypadkowym ludziom. Jednym pomagamy, a w trakcie prób dotarcia do celu zabijamy kilku bogu ducha winnych nieszczęśników. Takie zagrywki a'la GTA są do d.upy.
-
Champions League
Pajgi, jak ja chcę, żebyś okazał się wróżką, ale zamiast tego czuję w kościach, że będzie dramat...niestety... :confused:
-
W co teraz grasz?
Ja również szarpię w Sleeping Dogs. Oczywiście początek niemrawy i denerwujący, jak to w sandbox'ach, ale później już jest tylko lepiej. Na razie latam i leję po ryju wszystkich zbirów, ale jest to mój zwyczajowy zabieg by lekko podbić postać. Jedyne do czego mogę się przyczepić to to, że czasem patrząć na mapę i widząc przejście idę w to miejsce by tylko pocałować ścianę bądź zamknięte drzwi. Poza tym wszystko ok z tą grą.
-
Gears of War: Judgment
To nie wina Cliffy'ego - fani tego chcieli!!! :confused: OP lolkowy, nie ma co .
-
Tylko składki na gry PSS - Komentarz = Warn - Pierwszy post !
Sprawa rozwiązana.
-
Tomb Raider
@Square, dzięki, znalazłem. Czyli można nie wpieniać się na brak odpowiedniej plastyki głosu. Czuję, że mocno chcę wbić w nową Larę. ...zagrać znaczy się .
-
W co teraz grasz?
Offtop Zaskakuje pozytywami od pierwszym chwil, a po dopakowaniu postaci można niezłe akcje kręcić. Potrzebni są również w miarę kumaci kompani.
-
God of War: Wstąpienie
Pierwsze podejście zawsze na Hard. GoW zazwyczaj daje w kość dopiero na najwyższym, a i tam są konkretne momenty, które mogą sprawić problem.
-
W co teraz grasz?
Darsiders - po splatynowaniu Darksiders 2 postanowiłem dobić te kilka achievementów w jedynce. Jeszcze tylko 4 pozostały, ale zabawa i łażenie po światach to czysty fun. Szkoda tylko, że podróże między światami to straszna męka w porównaniu do tego co jest w dwójce.
-
Platinum Club
Darksiders 2 - 5 Zdobywanie trofeów w tej grze to nie trudna sprawa, ale należy uzbroić się w cierpliwość. Pod koniec poziomu Apocalyptic Death był już tak dopakowany, że niemożliwością było przegrać choć jedno starcie. Bossowie na kilka strzałów, a po przejściu The Crucible mam absolutnego cyborga. Jedne opętane kosy zupgradowałem do granic możliwości (blisko 300 danage'u, Frost Damage, Execution Chance - 81%, Health i Wrath steal po 35% i wszystko ginie od patrzenia na Death. Bardzo udana gra. Gdyby nie te przeklęte freezy dałbym nawet 9kę jako ocenę końcową.
-
Gears of War: Judgment
Nie sądzę by było aż tak źle. Fakt, brak Locustów to zupełnie niezrozumiały dla mnie zabieg, a te uber-głupie pancerze doprowadzają mnie do szału już teraz, ale mimo wszystko wierzę, że znajdziemy coś dla siebie. Nowe tryby muszą coś mieć. A jeśli nie to kup przynajmniej Marioli. Ona z nami na pewno sieknie nie raz i nie dwa. Mądry nieźle zabełkotał przy pytaniu o brak Locust'ów. Jak można takie bzdury powtarzać publice nigdy nie zrozumiem.
-
Gears of War 3
No właśnie, zbierzemy ekipę i będzie fajnie.
-
Champions League
Przestań. Przypadkowe zderzenia na boisku nawet bez kartek powodowały większe obrażenia. Oczywiście dziewica Arbeloa przewróciła się z jękiem by zaraz przyjąć plasterki na żebra co by nie bolało. Rana lepiej się goi gdy oddycha. Ciekawe czy sanitariusz podmuchał?
-
Gears of War: Judgment
Ja już swego czasu zamówiłem w SklePE i tego się trzymam. Steelbox mnie nie interere.
-
Gears of War 3
Jeśli nazywasz się Kowalski to pomogę Ci niejako z urzędu, ale nie denerwuj się i umawiaj się z konkretnymi ludźmi.
-
Champions League
Faulu na czerwoną nie było. Ja rozumiem, że piłka nożna jest jedna, ale można by było czasem zmienić zdanie. Gdyby Real miał awansować to i tak by awansował, a tak może to nie oni okradli Man U...ale niesmak pozostał.
-
Gears of War: Judgment
Wolę takie amatorskie filmy niż przesycone patosem, mega wujowymi new metal boysbandowymi g#wnami i pier@oleniem a'la głupi LikeButter. Kolo ma skilla, ale jego persona zmierza donikąd. Twój film(ik) prezentuje się ok. Jako amator nie masz sobie nic do zarzucenia. A to, że komentujesz bez emocji...słuchałem prawdziwych kołków w roli komentatorów, więc potrzebujesz trochę czasu. Tyle ode mnie.
-
Assassin's Creed IV: Black Flag
Jeeeeezu, ta ślamazarna rozgrywka będzie miała ciąg dalszy? Yhhh...jeśli nie zaaplikują czegoś podobnego do The Truth z dwójki niech się goią.
-
Darksiders II
To wieszanie gry doprowadzało mnie do białej gorączki w Arbiter's Maze. Freeze miałem przede wszystkim krojąc zielone zgnilizny, ale zdarzył się jeden na Ziemi. Denerwujące, ale brnę dalej już na Apocalyptic. Czy loot w Death's Tombs zmienia się w zależności od poziomu trudności?
- Konsole nowej generacji
-
Gears of War: Judgment
Za ile to stoi? Ładnie zostałem wydymany przez "mój" sklep. Nie dość, że cena spadła u nich do 179 zł to jeszcze nie mają zakichanych steelbooków dla człowieka, który domaga się satysfakcji. Z tą rangą i XP może być różnie. Można przecież dostawać sweetaśne skórki i wzory zbroi, a dlaczego ktoś ma mieć to wcześniej ode mnie dzięki podwójnemu XP? <sarkazm>
-
Gears of War: Judgment
2xXP? Poyebało kogoś tam? Czyli jak to będzie wyglądało w meczach? Niskie noty, ale XP więcej od tego kto zagrał lepiej? Ja rozumiem parcie na pieniądze, ale to rozbój w biały dzień.
-
Poziom trudności w grach wczoraj i dziś.
W dzisiejszych czasach niemal kompletnie brak gier z UCZCIWYM POZIOMEM TRUDNOŚCI. Jeszcze na poprzedniej generacji mieliśmy gry gdzie początkowo człowiek zachodził w głowę jak przejdzie grę, nie mówiąc o najwyższym settingu. Moim zdaniem poziom trudności powinien uderzać swoją nieprzystępnością (Demon's/Dark Souls) by po obeznaniu z systemem i mechaniką przeciwnicy byli marionetkami w rękach gracza. Co najmniej kilka gier na starcie odrzuciło mnie bo nie wiedziałem na jakiej zasadzie ma działać system. Po wielu godzinach i dojściu do wprawy mogłem spokojnie uznać, że czas na masterowanie. Gry na obecnej generacji nawet jeśli są trudne to poziom jest sztucznie podnoszony przez niedorzeczność rozwiązań programistów, żebyśmy poczuli, że jest ciężko...jednak końcowy sukces ma głównie podłoże szczęścia niż faktycznych umiejętności.
-
Gears of War 3
Za godzinę sesja. Jeśli uzbiera się piątka będzie nawet łatwiej.