Skocz do zawartości

Console Wars 4 (TROLLING NAJLEPRZA RZECZ INTERNETACH IKSDE)

Featured Replies

Opublikowano

Czez sam pozna potęgę singlowego grania na PS3 :)

 

Don sorry minusa przez przypadek Tobie wlepiłem stronę temu, myślałem, że to avatar Tatuśka, bo mu wklejam jak już wcześniej mówiłem, w tym temacie bez czytania jego postów.

  • Odpowiedzi 10 tys.
  • Wyświetleń 291,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • 15 exów na PS3 w tamtym roku, zobaczmy ile ograł mendruś   http://psnprofiles.com/ComaPL   wychodzi na to że ledwie 4 exy, i to wliczając Dead Nation z PSN.   Ile exów z tego roku?        

  • podsumujmy:   - Mendrek chwali exy Sony - ale w nie nie gra - Mendrek cieszy się darmowym multi - ale nie gra w multi bo mu szkoda czasu - Mendrek uważa statystyki MC za wiarygodne - ale tylko wt

Opublikowano

I co w związku z tym?

 

PS. To do Szproty

Opublikowano
No ale rozumiem że Ty grywasz w smarki.
Wiesz, niektórzy uwierzyli w to, że render z Killzone to gameplay więc i tutaj mogli się pomylić. Nowe samograje tak ogłupiają zmysły, że pewnie czekał na jakiś QTE a tu mu na końcu jakieś cyferki powyskakiwały.

 

 

Nie nie pomylilem sie

3/4 wiary kupuje te pecety zeby chwalic sie punkcikami w smarkach.

Ci o których piszesz to fascynaci, którzy lubią grzebać w nowym komputerze, coś przerobić, coś dolutować a następnie pokazać swoje wyniki. Nie po to aby się pochwalić tym jaką to mocną maszynę posiadają tylko dla czystej zabawy (w dobie i7 ludzie nadal podkręcają PIII). Ty siądziesz nad grą i wykręcasz achivementy aby później się nimi pochwalić a dla takiego pececiarza achievementem będzie miejsce w top 10 na HWBOT.

 

Ci o których myślisz to dzieciaki, którym rodzice kupili składaka z marketu. Wchodzą tacy i piszą "mam 680GTX w SLI i 16gb ramu, czy ruszy mi CS1.6" i czekają na posty pochwalne jakiego to mocnego komputera nie mają i że CS to im nie ruszy tylko odleci.

Opublikowano

Czez sam pozna potęgę singlowego grania na PS3 :)

 

Don sorry minusa przez przypadek Tobie wlepiłem stronę temu, myślałem, że to avatar Tatuśka, bo mu wklejam jak już wcześniej mówiłem, w tym temacie bez czytania jego postów.

 

Trafiasz na listę śmiertelnych wrogów ;)

 

PS. Ludzie zapomnieli, że Czez nie miał PS3 ledwie przez pół roku :P?

Opublikowano

a tak na marginesie - za PC przemawiają dwie gry, których nie uświadczymy na konsolach - Starcraft 2 i Battlefield 3 :sorcerer:

 

Subiektywnie, wyjątkowo denne te asy pc'ta. Ciekawszy już jest nowy Shogun.

 

Btw: Wychodzą na pc w najbliższym czasie jakieś rokujące przygodówki?

Opublikowano

ogromnym plusem PC jest, ze ogromna ilosc gier mozna kupic za grosze i nie mowie tutaj o jakis starociach tylko np nowy batman za 20zl. ( oczywiscie nowka, zadna tam uzywka)

Opublikowano

Czez sam pozna potęgę singlowego grania na PS3 :)

 

Don sorry minusa przez przypadek Tobie wlepiłem stronę temu, myślałem, że to avatar Tatuśka, bo mu wklejam jak już wcześniej mówiłem, w tym temacie bez czytania jego postów.

 

Trafiasz na listę śmiertelnych wrogów ;)

 

PS. Ludzie zapomnieli, że Czez nie miał PS3 ledwie przez pół roku :P?

 

Mialem rok po premierze przez 2 tygodnie, potem w czerwcu zeszlego roku przez 3 tygodnie, no i mam teraz.

 

xD

Opublikowano

Czyli albo jest to dobry sprzęt do grania (fejsików i pogaduszek z frendsami przez słuchaweczki nie wliczam w granie :o ) albo ciągnie muchę do gówna... (obstawiam to pierwsze)

Opublikowano

Znaczy że ciągnie muchę do gówna?

Opublikowano

Natjmer, to chyba myślenie życzeniowe się nazywa, co napisałeś? Jeśli myślisz, że tylko piractwo miało wpływ na obranie kursu na konsole, to przyjrzyj się jeszcze raz jak to wyglądało. Na dobrą sprawę to nie było tak, że w momencie next genów przemysł PC-towy rzucił się na konsole, w momencie gdy miały już online i zabezpieczenia. To przecież wszystko było stopniowe. Chodzi o trendy, wygodę i przemiany spojrzenia na granie. Wraz ze spopularyzowaniem grania wśród nie-pasjonatów, konsole potrafiły się z natury rzeczy bardziej przystosować do potrzeb rodziny Smith'ów, i rodziny Kowalskich (bo rodziny Yamada od dawna już to przejęły). Granie w najszerszym rozumieniu teraz jest kojarzone z wygodną kanapą, prostotą konfiguracji przy jednoczesnym szerokim dostępie multimediów, ładnym telewizorem i stylowym urządzeniem pod nim. Za konsolą przemawia nie tylko wygoda, ale i ergonomia. Konsole ze względu na specyfikację sprzętową, mogą mieć lepsze technologicznie gry wraz z upływem lat, bez konieczności dopłacania za sprzęt. To też zasługa dobrej polityki trzech graczy - MS, N, i Sony że zadbało o bibliotekę napedzającą zakupy, a potem 3rd party poszło za nimi widząc duży popyt na sprzęt.

Świat po prostu przyjął konsolę jako sprzęt do grania, a za nim poszli producenci. Piractwo na pewno było mocnym dodatkowym atutem przeciwko PC-towi, chociaż jest dziś Steam i różne DRM-y. Ale proces przemiany jest nieodwracalny. Do pracy dziś używa się tabletów albo macbook'ów, do gier dla zapracowanych wystarczą smartfony, lub handheldy, a do dużych gier są duże konsole. Żebyś się jednak tak nie smucił, to rynek PC-ta to wciąż ogromny rynek mmorpg, dużych marek które na każdej platformie się utrzymają (vide BF czy CoD), oraz starszych gier. Czy to jednak zmienia postać rzeczy? Nie. Konsole dominują, a co za tym idzie dostają po prostu lepsze kąski, bo np. Rockstarowi nie chce się nawet robić takiego RDR-a, albo wypuszcza GTA IV "na pałę". Dlatego najrozsądniej kupić konsolę, liczą się bowiem gry, a w nagrodę otrzyma się wygodę, multimedia i ogromną rzeszę graczy zunifikowanych pod jednym systemem.

 

Poza tym konsole to nie PC-ty, tutaj jakoś widać przepaść między U1-U3, czyli jednak dynamicznie się gry mogą rozwinać. I powiem więcej - to one ją napędzają, gdyż nie ma tu presji, pośpiechu i zrzucania odpowiedzialności na producentów hardware. Tutaj nie dość że jest silna konkurencja, to jeszcze przez cały czas developerzy poznają sprzęt i tworzą tylko pod niego.

Opublikowano

ogromnym plusem PC jest, ze ogromna ilosc gier mozna kupic za grosze i nie mowie tutaj o jakis starociach tylko np nowy batman za 20zl. ( oczywiscie nowka, zadna tam uzywka)

 

wpis, to jest autentycznie jedna z największych zalet grania na PC - gierki są za grosze

Opublikowano

No czyli wychodzi na to, że gracze pecetowi to biedota o mentalności starych bab wertujących wszystkie ulotki z dyskontów, żeby przyoszczędzić na mące 3 grosze. STOP BEING SO POOR !!!

Opublikowano

ja tam wolę pograć w "nowości" (czyt. gry z tej generacji), wygodnie i bez Windowsa

Opublikowano

Wiadomo, lepiej kupić takiego Batmana AC za 169pln w PSstore niż za 20pln na PC.

Okazja dla biedoty :F

No ale to by się zgadzało, bo jak wydaję 5tyś PLN na upgrady kompa co pół roku, to już ciężko mi wysupłać 229pln za nową grę, więc kupuję takie Bastiony za "ile dusza zapragnie ale więcej niż 1CENT] czy inne Fify12 za 29pln.

Opublikowano

ale gry na Steamie na PC bez promocji masz droższe niż na konsole, więc już nie (pipi) głupot bo to różnie bywa z tymi cenami

Opublikowano

ale gry na Steamie na PC bez promocji masz droższe niż na konsole, więc już nie (pipi) głupot bo to różnie bywa z tymi cenami

po ceny sa w euro ;(

I bez cracka

no tak na konsolach nie trzeba cracka wystarczy sciagnac ;)

Opublikowano

ale gry na Steamie na PC bez promocji masz droższe niż na konsole, więc już nie (pipi) głupot bo to różnie bywa z tymi cenami

 

A kto powiedział że ja coś kupuję na Stimie bez promocji? Wtedy kupujesz sobie gierkę pudełkową albo z INNEGO SKLEPU z cyfrową dystrybucją. Bo widzisz, rozumisz, na PC nie ma monopolu tak jak na kĄsolach.

 

 

 

Może skopiuję ten ciekawszy fragment, który mówi WYRAŹNIE że [cytując kĄsolomaniaków] BARDZIEJ OPŁACA SIĘ ROBIĆ GRY NA kĄsolach

 

 

Pewnym zaskoczeniem w tym kontekście jest fakt, iż obecnie najwięcej dochodu, bo aż 39% (27,3 miliarda dolarów) generują pecety. Mimo bardzo niskiego (lub wręcz zerowego) wskaźnika sprzedaży tradycyjnej, takie tytuły jak Diablo III, Minecraft czy League of Legends potrafiły swobodnie zdominować każdą inną produkcję pod względem opłacalności.

 

Konsole domowe wygenerowały 36% dochodu (25,2 miliarda), a urządzenia mobilne 25% (17,5 miliarda).

 

 

 

A nie... czekajcie..

Edytowane przez Stona

Opublikowano

Ktoś się cieszy? Po prostu sobie polewam z kĄsolowych mitów nt. tego że rynek gier na PC umarł i nie generuje dochodów.

Opublikowano

Nie umarł, ale skupił się na tym co napisał Mazzeo. To w sumie jak śmierć, chyba że ktoś lubi

 

WoW, LOL i jego klony, strzelanki F2P i gówna na fejsbuka

 

, to wtedy PC będzie dla niego idealny. Reszta jego posiadaczy powinna solidarnie kupić konsole i cieszyć się tym, czym cieszyła się jakiś czas temu na PC-cie.

Opublikowano

Śmieszna sprawa, gdybym nie miał konsoli (którą mam) na 100% zainwestowałbym w PC, pomimo faktu, że jest to studnia bez dna. Granie na konsolach jest fajne i wygodne, to nie ulega wątpliwości, granie na PC w pewnych przypadkach wydaje mi się po prostu bardziej naturalne (takie wychowanie, co począć)

Opublikowano

Nie umarł, ale skupił się na tym co napisał Mazzeo. To w sumie jak śmierć, chyba że ktoś lubi

 

Strategie, FPSy , gry F2P i wysoką rozdzielczość zamiast pikselozy

 

, to wtedy PC będzie dla niego idealny. W przypadku jarania się samograjami, pokemonami albo grami w rozdzielczości 1/2 720p powinien kupić jednordzeniową kĄsolę znanego producenta sprzętu RTV.

 

fix'd :sorcerer:

Opublikowano

Odnosnie move w fpsach - dobrze sknfigurowany kontroler daje lepsze efekty w celowaniu niz myszka, gdy przeciwnik jest na ekranie. Gorzej, gdy trzeba sie odwrocic. W kazdym razie po solidnym treningu jest to chyba o wiele lepsze rozwiazanie niz pad. Gra ktos z Was jeszcze w killzone? Ogolnie duzo ludzi pyka.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.