A co bedzie teraz z ta niewyczerpana moca chmury, skoro Xbox moze caly czas offline odpalac gierki ? Bylo juz cos na ten temat, czy moze ten mit upadnie szybciej niz magiczna moc cella ?

 

ciekawe pytanie

 

są dwie opcje

1 ta moc to czysty mit

2 będzie rzeczywiście jakaś moc która i tak zmusi ludzi do grania będąc cały czas online, a tych bez internetu poczęstuje grami z ustawieniami grafy na "low"

 

 

Jest jeszcze trzecia opcja, do tego taka, która jako jedyna z całej trójki ma logiczny sens: moc z chmury będzie wykorzystywana w rozgrywce multiplayerowej

 

 

To mi momentalnie przyszło do głowy po usłyszeniu najnowszego niusa od Microsoftu: (tak nawiasem mówiąc trochę się tego spodziewałem)

http://www.youtube.com/watch?v=_904EvOUQ_M

Tytuł tematu "Buying an Xbox One now?"

 

I odpowiedź "Would you date someone who tried to rape you?"

 

 

Jezeli bylaby to laska to tak... 

Jezeli bylaby to laska to tak... 

no, ale to nie laska. to stary spocony pasibrzuch z cygarem w mordzie. on nie potrzebuje strap on'a, on wyjmie..........no...

 

 

jak czytam teksty wampisa o tym, że microsoft PRZYZNAŁ SIĘ DO BŁĘDU, albo że ZASŁUGUJĄ NA POCHWAŁĘ, to mi się słabo robi. to jasne, że ta sytuacja jest z korzyścią dla nas, do pokazuje mikro - uwarzaj z kim tańczysz. ale nie czujcie się przez to docenieni jako gracze. microsoft posprzątał gó,wno, które narozrzucał i pewnie będzie starał się teraz wywietrzyć smród. z analizy rynku wyszło, że się dolary nie będą zgadzały i tyle. tylko tyle i aż tyle. ale gdy tylko poczują, że mogą wjechać w wasze ciasne d,upy, to zrobią to znowu, bez gry wstępnej i nie zdążycie przygotować wazeliny, bo będzie za późno. 

 

zabawne trochę, jak donsterydo z obrony microsoftu przed niezadowolonymi (delkiatnie mówiąc) graczami, po zmianie decyzji na temat drm, przeszedł gładko do epitetów, w stylu microsoft niszczy, miażdży, gniecie. ciekawe ile płacą za bycię tajnym agentem. przynajmniej mam nadzieje, że płacą. z fanatyzmu chyba jeszcze nikt nie wyżył. no i dobrze się stało, nie chcieli byśmy, żeby nasz forumowy kolega donsterydo wysadził się w powietrze, wbiegając do siedziby sony polska z okrzykiem xbox agbar.

 

kolega zeratul też mocny - " szkoda że mikro zabrakło jaj ". bez komentarza. polecam opuścić forum i dołączyć do barona zbyszka 3 cytryny. 

 

nie wiem, czy zwróciliście uwagę, ale w trakcie tej afery drm itd. mendrek był zaskakująco obiektywny. tyle dobrego.  

Wycofali sie DRM, a za 2 lata po cichu , w formie uptadejtu konsoli go wprowadzą na nowo. I wtedy będzie lament włascicieli X1 :-)

Tak odnośnie tego "zaufania" i niesmaku o których można wyczytać w internetach to ludzie szybciutko zapomnieli w tym całym gloryfikowaniu Sony że to właśnie oni w czasie życia PS3:

 

- zabrali możliwość odpalania Linuxa

- zabrali kompatybilność wsteczną z PS2

- doprowadzili do upadku PSN na 3-4 tygodnie

- odpjerdalają cyrki z aktualizacjami softu, czego świadkami byliśmy nawet dzisiaj

 

Ale oczywiście tylko na Microsoft można krzywo patrzeć.

Nawet tego typu cyrki ze strony Sony maja sie nijak do tego co kochany MS chciał zafundować graczom. Juz przeszli do historii sama próbą zamachu na rynek growy. Oczywiście, ze zaufanie w stosunku do firm ma olbrzymie znaczenie. Nie wiem gdzie ty żyjesz. Wole kupic Niemiecki czy Japonski samochod niz Chinski bo mam do nich duże zaufanie. Nie wiem o co tobie chodzi.

Edytowane 20 czerwca 201311 l przez pop

MS już się wypowiada, że ich decyzja może się zmienić:

 

 

Finally, Whitten could not give any reassurance that Microsoft will not change its policies in the future.

 

http://www.neogaf.com/forum/showthread.php?t=596936

 

Także obstawiam, że zamiast od razu, będą to wprowadzać powoli, z biegiem czasu.

Jezeli to prawda to jest w takim razie szczyt bezczelnosci z ich strony. Manipulanci. Teraz powinni wszyscy juz im grzecznie podziękować. Bedą tak szantazowac ludzi w trakcie trwania generacji.

 

Pięknie (pipi) pięknie

 

Niech jeszcze dadzą konsole na czas w PL i miodzio, lineup mocniejszy, jeżeli to zaplanowali to są mistrzami a jak nie to dobrze, że poszli po rozum do głowy tak czy siak PS4 też łykam! 

 

Nie wierze co pacze xDDDDDDDDDDDDDD

Co jak co, to epokowy moment. Przynajmniej do czasu, aż MS nie zmieni decyzji (co może nastąpić z dnia na dzień i bez ostrzeżenia). Gracze swoim ruchem spowodowali na tyle fizyczną potencjalną i realną stratę wydawcy, że wycofał się ze swojej całkiem dochodowej w założeniach decyzji. Może to jednak przypominać podrażnienie tygrysa, który wycofał się do klatki, ale nie schował pazurów. Dlatego gracze nie mogą teraz pozwolić na uśpienie przez przeciwnika. Powinni dalej walczyć, choćby o zniesienie tego durnego zdania, że zasady gry może MS zmienić. Bo wyjdzie na to, że ludzie kupią Xboxa One, a MS wprowadzi to potem i będzie już po szansie na opór

Don, daj na wstrzymanie w momencie jak bedzie konsola wreszcie dostepna w Polsce to do tego czasu X1 wprowadzi DRM i Online required...

Ojjj poczuli, że na starcie nowej generecji już są trupem...a tak wojna zacznie się pod koniec roku na nowo. Obstawiam, że USA podbije jeszcze bardziej niż w tej generacji xone, a reszta świata to będzie obóz playstation. Jaja jedynie z tej magicznej mocy chmury albo faktycznie ona nie istnieje albo grając offline będziemy mieć gorszy framerate i rozdziałkę

Mendrek może mieć racje, MS zobaczył złość i niechęć do wydawania kasy na taką konsole, i zobaczył ze w dotychczasowej formie konsola może na starcie bardzo słabo sobie poradzić, dlatego wycofali sie z tych najgorszych pomysłów żeby nie blokować konsoli na starcie. ale niestety jest spora szansa na to że gdy już sporo ludzi kupi XO to wtedy wprowadzą te blokady, co w końcu jest logiczne wg ich rozumowania - po co wprowadzać odrazu  i zniechęcać ludzi do kupna konsoli, lepiej poczekać i wprowadzić dopiero jak już kupią..

Edytowane 20 czerwca 201311 l przez Yano

Oczywiście, ze tak,bo sobie cwaniaczki juz furtkę zrobili mówiąc o przyszłości.

Edytowane 20 czerwca 201311 l przez pop

Mendrek może mieć racje, MS zobaczył złość i niechęć do wydawania kasy na taką konsole, i zobaczył ze w dotychczasowej formie konsola może na starcie bardzo słabo sobie poradzić, dlatego wycofali sie z tych najgorszych pomysłów żeby nie blokować konsoli na starcie. ale niestety jest spora szansa na to że gdy już sporo ludzi kupi XO to wtedy wprowadzą te blokady, co w końcu jest logiczne wg ich rozumowania - po co wprowadzać odrazu  i zniechęcać ludzi do kupna konsoli, lepiej poczekać i wprowadzić dopiero jak już kupią..

 

Nie mogę się doczekać tego dnia. (bo wiem, że on nastanie). Będzie w Internecie tak olbrzymi chaos, bunty strajki, ostre słowa pod adresem M$  a może i nawet ludzie pójdą z pochodniami i widłami do ich siedziby. Będzie fun

A Zbyszek Baron Xboxa idzie w zaparte

Zabawne jest słuchanie tego po ogłoszeniu Microsoftu. To jest takie prawdziwe. Bo wiadomo: "wszystko powinno być za darmo, książki, teatr i płyty" i jeszcze konsole i dosłownie wszystko. A internet to czwarty filar władzy. Yeah, right.

 

Tak bardzo gardzę internautami i ich ignorancją w tej chwili. Źle się stało, postęp wstrzymany. Proponuję załatać nieszczelności w szałasach, bo jeszcze trochę minie zanim posmakujemy cywilizacji.

Co za oszołom.

 

rozumiem, że teraz zrezygnował z kupna Xbox One? 

Ta generacja ogólnie będzie fun. Zobaczcie ile dała nam śmiechu, mimo że jeszcze się nie zaczęła (ok, zaczęła z Łiiju, but ykwim). Nie mogę się doczekać następnego rozdziału. Psujące się xbony? GTA jako ex na Wii U? 

Niesamowita sprawa się dzieje. Tak szli w zaparte, tak pewni siebie byli i proszę, nagle wszystko odkręcone, będzie po staremu, znowu możemy być przyjaciółmi . Wcale mi się nie wydaje, to właśnie hejtu się bali. Widzieliście ile ludzi wklejało środkowe palce na ich fanpage'u? To się wymknęło spod kontroli, o Xboksie słyszał i szydził każdy, nawet ludzie nie związani z branżą. Oczywiście hejt pociągał mniej dolarów, a to ostatecznie decyduje o wszystkim, ale to hejt był przyczyną.

 

Tak szczerze mówiąc, wydaje mi się, że Microsoft wyszedł za bardzo w przyszłość, dodatkowo popisując się największą butą i bezczelnością jaką ta branża widziała (Sony z 2006 roku to nic przy tym). Tak obiektywnie patrząc, to ja, jako PC-towy gracz, od kiedy mam komputer na którym gram, ani razu nie użyłem napędu DVD. Wszystko ściągam za pomocą Steam i niesamowicie lubię to, że nie muszę słuchać szumów kręcącej się płyty, denerwować niskim transferem i żonglować krążkami przy zmianie gry. Po prostu, kup, ściągnij, gra. W tą stronę chcieli pójść, dodając do tego wiele ciekawych usług (niestety jedynie w cywilizowanych krajach), stworzyć konsolę przyszłości pod tym względem. Niestety pewność siebie i okropny PR ich zgubiła. Ludzie wcale tego nie odebrali jako zalety, a jako wadę. Checki co 24h w ogóle nie pomagały w przekonaniu do ich wizji (nie wiem też po co im one w ogóle były), ceny nie miały spaść (gdzie na Steamie to norma), a najgorsze były w tym wszystkim odpowiedzi na jakiekolwiek wątpliwości, czego idealnym podsumowaniem był Major Nelson w wywiadzie z Angry Joe. "HURR DURR WIZJA PRZYSZŁOŚĆ NIE JESTEŚ DEVELOPER, SIEDŹ CICHO". Nikt nie lubi kogoś takiego.

 

Niesmak? Jaki niesmak? Przy okazji tej zmiany jak zwykle oczywiste się stało, że to forum opanowane jest przez niesamowicie ślepych Sonyslejwów (i w ogóle nie mam na myśli tutaj Mendrka, porzucił wreszcie trolling na rzecz naprawdę trafnych i przemyślanych wypowiedzi). Przez chwilę było super, w końcu wszyscy będziemy kochającą się rodzinką PlayStation a tylko Don wprowadzi się do Zeratula i razem będą grali w Forzę. A teraz posiadacze PS3 piszą nam o niesmaku.

 

- $599!

- brak gier na początku życia

- zupełnie niespełnione obietnice dot. 120 fps / 1080p

- śmianie się z online passów, wprowadzenie online passów

- multiplatformy gorszej jakości, tylko kilka gier wycisnęło z Cella tą mityczną moc (i jak się okazało du,py nie urywa)

- beznadziejna jakość usługi siecowej (ale za darmo)

- update'y które niszczą funkcjonalność konsoli (Linux), same konsole (fw 4.55)

- jaja typu kradzież danych osobowych na ogromną skalę

- przez 7 lat nie potrafili naprawić wydajności XMB

- ciągłe update'y, gigabajtowe patche, instalowanie instalek (nawet na Steamie nie masz takich jaj )

 

It's funny because it's true. Wy mówicie o niesmaku? Przecież tutaj mnóstwo osób jeszcze nie wiedząc w ogóle jak będzie nowy Xbox się nazywał już mieli pieniądze na PS4 odłożone. To jest cholerna konsola, nie cyrograf. Kawałek plastiku, który ma robić swoje tak jak my tego chcemy. Xbox będzie się klasyfikował pod te wymagania i z tego się cieszymy. Wszyscy powinniście się cieszyć. Mocny Xbox to dobra konkurencja dla Sony, a to oznacza rozwój. Myślicie, że Sony nie myślało nad DRM? Że Sony byłoby takie kochane i w razie ewentualnego przyjęcia się DRM na rynku nie poszło by w podobną stronę? Nie, oni świetnie zagrali na niechęci do Microsoftu, a kiedy oni odwalali by całą robotę w przekonywaniu ludzi do tych zalet, w końcu sami wskoczyli by na ten statek (mając uprzednio ogromnę bazę użytkowników zbudowaną na niechęci do XO). Zabrali Linuksa, zmniejszyli liczbę składkowiczów, wprowadzą płatne online. Co sprawia, że tym razem im wierzycie, że zostanie jak jest.

 

Trochę obiektywności i trzeźwego spojrzenia na sytuację, hm ?

 

 

Choć pewnie ja i tak wezmę PS4, 400 zł to nie w kij dmuchał. W tej generacji też wziąłem X360 bo był tańszy i w ogóle nie żałuję.

 

Mendrek może mieć racje, MS zobaczył złość i niechęć do wydawania kasy na taką konsole, i zobaczył ze w dotychczasowej formie konsola może na starcie bardzo słabo sobie poradzić, dlatego wycofali sie z tych najgorszych pomysłów żeby nie blokować konsoli na starcie. ale niestety jest spora szansa na to że gdy już sporo ludzi kupi XO to wtedy wprowadzą te blokady, co w końcu jest logiczne wg ich rozumowania - po co wprowadzać odrazu  i zniechęcać ludzi do kupna konsoli, lepiej poczekać i wprowadzić dopiero jak już kupią..

 

Oczywiście SONY nigdy by nam czegoś takiego nie zrobiło? Jeszcze przed targami nikt nie miał wątpliwości, że takie działanie ma jakiś rynkowy sens o ile obie firmy zdecydują się na blokady. Po konfie obu firm wielcy wydawcy byli w pupie i wszyscy się zastanawiali, jaki to jest dla nich biznes. Zaczęło się zagryzanie zębów, plotki co do tego co zrobi SONY przybierały na sile, ale w końcu odetchnęliśmy z ulgą.

 

Moim zdaniem sprawa wyglądała następująco. EA wycofało online passy po wstępnej konsultacji z oboma gigantami konsolowego rynku, gdzie OBAJ przystali na blokowanie używek. Gdyby było inaczej, nadal mielibyśmy to dziadostwo. Prawdopodobnie tuż przed E3 w SONY zapadła decyzja o wycofaniu się z tego pomysłu, na targach trzeba wszak przedstawić jakąś bombę która zmiecie M$ (a trzeźwo patrząc, bez tej informacji na samą cenę nikt by nie zwrócił większej uwagi, gierkami też nikogo nie zabili). W tym momencie EA (no i cała reszta wydawców AAA) dostała z liścia i cały misterny plan wziął w łeb. Zaczęły się pertraktacje, SONY zaczęło lawirować, że niby sami nie zakładają blokady i zostawiają to w rękach w wydawców, później że to chodzi tylko o online itd. Zwyczajne nie było opcji, żeby mogli się wycofać i powiedzieć "wiecie co, jednak nie będzie używek" marketingowo spadliby na mordę. EA odpuszcza i przekazuje M$: "nie ma używek" . Dla branży taki dzień może nadejść, ale cała sytuacja będzie dotyczyć obu konsol, a nie jednej, bo tutaj nie chodzi o dobre serduszko jakiejś firmy, co o wydawców oprogramowania.  Doskonały przykład tego, kto wymusza takie blokady widać na rynku PC. Tam nie ma ryzyka, że ktoś powie "nie!" i od jakiegoś czasu, problem używek zniknął.

 

Czy teraz powrócą online passy? Trudno powiedzieć, ale to raczej kwestia czasu, zwłaszcza że chyba nie wszystkie firmy się z nich wycofały.

Kasa z online passów to akurat były grosze, kiedyś EA podało że zarobili dosłownie parę mln $ przez pierwsze półtorej roku na OP do wszystkich swoich gier. Kasa z braku używek byłaby nieporównywalnie większa.

- $599!

- brak gier na początku życia

- zupełnie niespełnione obietnice dot. 120 fps / 1080p

- śmianie się z online passów, wprowadzenie online passów

- multiplatformy gorszej jakości, tylko kilka gier wycisnęło z Cella tą mityczną moc (i jak się okazało du,py nie urywa)

- beznadziejna jakość usługi siecowej (ale za darmo)

- update'y które niszczą funkcjonalność konsoli (Linux), same konsole (fw 4.55)

- jaja typu kradzież danych osobowych na ogromną skalę

- przez 7 lat nie potrafili naprawić wydajności XMB

- ciągłe update'y, gigabajtowe patche, instalowanie instalek (nawet na Steamie nie masz takich jaj )

Ale już wiele razy w tym temacie było pisane i każdy normalny wie, że ps3 to technologiczny bubel, którego uratowały tylko eksluzywy i multiplatformy, które choć w większości ciut gorsze niż u konkurencji to różnice nie były tak duże by zniszczyły radość z grania.

Teraz Sony daje ciała z vitą - tam mamy na odwrót - technologicznie super zaprojektowaną konsolę, będącą bublem jeśli chodzi o dostępne na chwile obecną na nią gry

Edytowane 20 czerwca 201311 l przez Ficuś

 

- $599!

- brak gier na początku życia

- zupełnie niespełnione obietnice dot. 120 fps / 1080p

- śmianie się z online passów, wprowadzenie online passów

- multiplatformy gorszej jakości, tylko kilka gier wycisnęło z Cella tą mityczną moc (i jak się okazało du,py nie urywa)

- beznadziejna jakość usługi siecowej (ale za darmo)

- update'y które niszczą funkcjonalność konsoli (Linux), same konsole (fw 4.55)

- jaja typu kradzież danych osobowych na ogromną skalę

- przez 7 lat nie potrafili naprawić wydajności XMB

- ciągłe update'y, gigabajtowe patche, instalowanie instalek (nawet na Steamie nie masz takich jaj )

Ale już wiele razy w tym temacie było pisane i każdy normalny wie, że ps3 to technologiczny bubel, którego uratowały tylko eksluzywy i multiplatformy, które choć w większości ciut gorsze niż u konkurencji to różnice nie były tak duże by zniszczyły radość z grania.

Teraz Sony daje ciała z vitą - tam mamy na odwrót - technologicznie super zaprojektowaną konsolę, będącą bublem jeśli chodzi o dostępne na chwile obecną na nią gry

 

No właśnie... Przywiązanie ludzi do marki jest jednak takie silne, że za każdym razem człowiek słyszy "SONY uczy się na błędach" a oni robią jaja z ostatnimi 3 systemami i przy premierze każdego kolejnego czytamy te same PRowe obietnice i te same zachwyty nad czymś, czego jeszcze nikt nie widział na oczy.

 

edit. Don, być może, ale to jednak nie zmienia tego, że online passy nadal funkcjonują u innych wydawców i ewidentnie czuć, że prób blokowania używek będzie ciąg dalszy, chyba, że wymyślą coś innego.

Edytowane 20 czerwca 201311 l przez Gość

Plusem Xbox One moze byc tańsze granie po sieci. Bo na dzien dzisiejszy wyglada na to, ze za Plusa będziemy płacić 200 PLN rocznie a za Live jest szansa by płacić tyle co w przypadku 360, chyba ze Ms wpadnie znow na jakiś poroniony pomysł i podwyższa cenę do 200 paczek . Czekam na ruch Sony jak ogłasza online za free a Plus jako dodatek jak przypadku PS3

Takie pytanko. Jak wy chcecie grać na tym Xboxie, skoro w Polsce nie będzie Live'a. Czy tu coś też się zmieniło ?

grac offline w singla, w multi nie pograsz ani żadnej funkcji sieciowej konsoli nie odpalisz dopóki nie wprowadzą oficjalnego polskiego live'a - w Polsce to będzie pudełko dla pasjonatów/skrajnych fanbojów tylko