Niszczą nas obroną, zero czystych pozycji, zero możliwości driveów czy dograń pod kosz, Gobert pozamykał pomalowane, nawet boją się tam nasi piłkę z rąk wypuszczać.

Żabojady rejpują nas rozżarzonym prętem w dupala  

Cholera, nie zasłużyli na takie lanie i to jeszcze na otwartym kanale, na oczach koszykarskich januszy  Pewnie zagramy z frycami o brąz. Fajnie byloby zakończyć te udane ME i wygrać z nimi w pełnej hali w Berlinie

No szkoda chłopaków że dziś im nie pykło

Kurde, trochę blamaż, będzie pożywka dla januszy koszykówki. Jeszcze może uda się cos ugrać w meczu o brąz po wyciągnięciu wniosków z porażki z francuzami.

Swoją drogą, te francuskie goryle to jest jakiś kosmos. Oni w tym Eurobaskecie też tak dobrze grali?

Typy naszych nakrywają czapką nawet przy zwykłych rzutach z półdystansu. A trójki sypią jak z rękawa. 

Szkoda, ale jedziemy dalej! Niestety Francja to był, według mojej oceny i chyba nie tylko mojej, najgorszy możliwy rywal dla nas spośród tych, którzy zostali w turnieju. W drugim półfinale trzymam kciuki za Niemców, bo myślę, że o brąz, jeśli chcemy choć trochę pomyśleć o medalu, łatwiej nam będzie powalczyć z Hiszpanią. Ci bowiem chyba mają najsłabszy skład od lat według mnie, ale nadal bardzo dobry zespół. Mega życzę naszym, aby zapisali się w historii, choć już to zrobili, zdobytym medalem. Aż sam nie wierzę w to, co piszę Walczymy o medal! Oby były emocje! 

 

Oglądam drugi półfinał no i Polacy po dzisiejszym meczu wydają się być ze dwie ligi niżej. Francja i Hiszpania wyglądają jakby oszczędzali się cały turniej i odpalili w półfinale. Niemcy też w opór mocne, Schroder penetrator masakryczny, wszędzie się wciśnie. Jak chcemy walczyć o brąz to musimy znowu zagrać mecz życia jak ze Słowenią, bo skończymy jak z Francją.

2 godziny temu, [InSaNe] napisał:

Swoją drogą, te francuskie goryle to jest jakiś kosmos. Oni w tym Eurobaskecie też tak dobrze grali?

Typy naszych nakrywają czapką nawet przy zwykłych rzutach z półdystansu. A trójki sypią jak z rękawa. 

Francuskie „goryle” v-ce mistrzowie olimpijscy to obecnie:

 

„4 kolesi z NBA. 2 z Realu, a było 3, bo Heurtel opuścił Królewskich końcem czerwca tego roku. Poza tym Anadolu Efes (mistrz Euroligi), Olympiakos (4 miejsce Euroligi) czy Monaco (Euroliga)"

 

Dla porównania w Polsce nawet nikt obecnie nie gra w Eurolidze, nie mówiąc już o NBA.

Noo warunki fizyczne i umiejętności to mają. Mogliby wygrać z USA w tej formie. 

 

Niemiaszki jedną nogą w finale O_o'

14 minut temu, [InSaNe] napisał:

 

Noo warunki fizyczne i umiejętności to mają. Mogliby wygrać z USA w tej formie. 

 

 

Myślę jednak, że nie  

 

 

Czyli w niedzielę z niemiaszkami o brąz. Byłoby pięknie im wydrzeć brąz na ich terenie, ale to będzie kurewsko trudne.

Znowu zaczną w weekend wypływać polskie kompleksy względem niemiaszków. Gadki o Grunwaldzie czas start

Wygrać z USA? Ujmijmy to tak. Krajem, z którego gracze zdobyli łącznie najwięcej punktów na tych Mistrzostwach Europy, jest USA. (I gdyby nie mecz o trzecie miejsce, to na pewno by się tak skończyło, a tak to... nie umiem policzyć, może Niemcy wyprzedzą USA o włos).

 

Pewnie LeBron ma szczęście, że AJ Slaughter wybrał Polskę.

 

W sumie Francja to wyjątek na tych mistrzostwach, ale oni też mają zamiar dodać Joel Embiida, który nie pochodzi życiowo z USA, ale koszykarsko przecież owszem, koleś gra w koszykówkę 13 lat z czego 12 w USA.

Polska współgospodarzem następnego Eurobasketu 

Ciekawe gdzie będą grali w sumie chętnie bym się wybrał na jakiś mecz

Rzuty osobiste polskich zawodników to jest jakaś porażka <stonoga mode>

To co zagrało na początku turnieju tutaj kompletnie leży czyli skuteczność 
co z tego że wybronią akcje jak sami nie rzucają punktów. Była już tylko różnica 1 punktu a jest 13

Ajj już chyba kicha dzisiaj będzie. Potrzebny jest fest zryw.

29 minut temu, [InSaNe] napisał:

Rzuty osobiste polskich zawodników to jest jakaś porażka <stonoga mode>

No słabo to wygląda. Kolejny mecz dużo darmowych punktów tracimy.

Ten mecz pod względem poziomu, to jak liga podwórkowa O_o' Jakby jednym i drugim nie chciało się grać.

Niemcy zrezygnowani i zawiedzeni tym, że nie grają w finale u siebie, a u nas już zmęczenie zmieszane z nerwówką, bo jednak medal się waży.

 

Ja pizgam, jeszcze jest szansa.

Pier.dolony goryl z miejsca ciska te trójki, na ja pier.

Slautgher jaki inteligentny zawodnik

 

polski Westbrook