Godzinę temu, Mustang napisał(a):

Jesteś zdecydowany na X1?

Raczej x1, albo wcześniej myślałem seria 3.

Osobiście bym wolał właśnie 3 kombi jeśli już bawić się w kilkuletnie BMW.

Wstęp posta idealny brzmi, wręcz jak z katalogu zakupu używanego BMW.

Sprawdz ile kosztuje wymiana rozrządu i EGR w silniku B47, może się zastanowisz. A chłodniczka na bank do wymiany, jeśli nikt tego nie zrobił. Aczkolwiek chyba była na to akcja serwisowa, to może być zrobili za darmo.

BMW aktualnie tylko w benzynie. To nie jest M57 żeby brać i jeździć.

Edytowane wtorek o 05:354 dni przez WisnieR

17 godzin temu, grzybiarz napisał(a):

Dość tanie jak na takie opcje, niski przebieg...

Te rzeczy na dzień dobry się wykluczają. Ja wychodzę z założenia że dobre auta długo nie stoją (chyba że mają wysoką cenę). Wiadomo, można trafić okazję, ale dużo większa szansa że trafi się na minę, szczególnie gdy auto jest sprowadzone tu nie masz żadnej pewności.

X1 nie jest jakimś bardzo dużym autem, a za te pieniądze możesz już kupić samochód 3-5 letni z polskiego salon od pierwszego właściciela, często z niskim i pewnym w 100% przebiegiem.

Nie wiem jakie są Twoje wymagani, więc ciężko doradzić. Czy musi być to crossover, czy musi być automat. W ile osób i jak daleko jeździcie.

Wiadomo, że fajnie mieć BMW ale lepiej je kupić wtedy kiedy Cię na nie stać.

Przy zakupie używki to albo chcesz mieć "fajne" auto albo święty spokój i idziesz na kompromisy.

W ogóle najlepiej, to kupić w przysalonowym komisie na fakturkę. Wtedy tym bardziej można spać spokojniej.

Kilka przykładów, nic konkretnego ani sprawdzonego bo nie mam na to czasu, ale chodź o przykłady. Dacia to nie BMW, ale jest praktycznie nowym autem i często na gwarancji.

Używany Dacia Duster 2022 - 67 900 PLN, 58 000 km - Otomoto.pl

Używany Dacia Sandero Stepway 2024 - 69 900 PLN, 16 967 km - Otomoto.pl

Używany Dacia Jogger 2023 - 71 900 PLN, 25 397 km - Otomoto.pl

Używany Kia Ceed 2023 - 69 900 PLN, 90 416 km - Otomoto.pl

Używany Kia Ceed 2021 - 74 900 PLN, 78 667 km - Otomoto.pl

Mobilki, mobilki, przyszedłem po inspiracje, bo mam kilka pomyslow, ale moze o czyms nie pomyślałem. Niedługo prawdopodobnie zacznę trzaskac spore przebiegi rzędu 2500 km miesięcznie (2x w tygodniu 300 km trasy po ekspresówce) I rozglądam sie za zwyklym jezdzidlem, czyms przede wszystkim jak najprostszym mechanicznie, zeby minimalizować ryzyko awarii, benzyna (bo SCT), do 30k PLN.

Przyjemność z jazdy w tym przypadku nie ma żadnego znaczenia, chodzi mi po prostu o jak najtańszy w utrzymaniu dupowoz, którym nie bedzie szkoda nawinąć na kola te 30k km w skali roku, przy czym nie przewiduje eksploatacji dłuższej niz 3 lata w takiej formie.

Myślę o:

• Astra 1.4

• Ceed / i30 1.4

• Tipo 1.4

• Megane 1.6

• Octavia 1.6 (tylko tutaj chyba stare roczniki tylko, bo od któregoś momentu TSI juz wjechało wyłącznie)

Japończyki odrzucam, bo wycenione są sporo wyzej od konkurencji plus korozja moze byc problemem. Przy Kia/Hyundai niby tez, bo chyba brak ocynku, o ile dobrze kojarzę, ale za to ceny sa normalne.

Cos Wam jeszcze przychodzi do głowy?

Edytowane wtorek o 10:014 dni przez LeifErikson

15 minut temu, LeifErikson napisał(a):

• Tipo 1.4

• Megane 1.6

Najlepszy stosunek ceny do jakości. I przyjemne zawieszenie, które nie próbuje być na siłę "sportowym" Tipo to już wogólle w budżetówkach bardzo udane i bezproblemowe auto-tajemnicą jest d;la mnie czemu się nie przyjeło/

1 minutę temu, AdiCarrion napisał(a):

Najlepszy stosunek ceny do jakości. I przyjemne zawieszenie, które nie próbuje być na siłę "sportowym" Tipo to już wogólle w budżetówkach bardzo udane i bezproblemowe auto-tajemnicą jest d;la mnie czemu się nie przyjeło/

Tipo właśnie mi mocno chodzi po głowie, bo dosc dobrze znam to auto (w rodzinie jest jeden egzemplarz i nic sie z tym nie dzieje poza dolewkami oleju, ale w granicach normy, bo jakies 100 ml na 1000 km). I jest całkiem wygodne jak na budżetowy model, ma bardzo szerokie fotele.

4 godziny temu, WisnieR napisał(a):

Sprawdz ile kosztuje wymiana rozrządu

W mojej jedynce 2012 - 7000 zł :) bo ujowo umiejscowiony

12 minut temu, LeifErikson napisał(a):

Tipo właśnie mi mocno chodzi po głowie, bo dosc dobrze znam to auto (w rodzinie jest jeden egzemplarz i nic sie z tym nie dzieje poza dolewkami oleju, ale w granicach normy, bo jakies 100 ml na 1000 km). I jest całkiem wygodne jak na budżetowy model, ma bardzo szerokie fotele.

Ja jak kiedyś szukałem Tipo właśnie to niestety nie było za dużo ogłoszeń.

Skoro trasy to mimo wszystko nie skreślałbym zadbanych diesli z tych najmniej awaryjnych. I zwróciłbym uwagę na bezpieczeństwo, ale masz na nie wpływ też po prostu założeniem jak najlepszych opon.

A Laguna 3? Starsza klasa średnia może być spoko na trasy. Jak ta?

otomoto.pl

Używany Renault Laguna 2012 - 28 900 PLN, 146 000 km - Ot...

Interesuje Cię Renault Laguna? Sprawdź ofertę dostępną teraz na OTOMOTO. Poznaj szczegółowe informacje o wyposażeniu, stanie technicznym, historii i cenie.

Godzinę temu, Mustang napisał(a):

Skoro trasy to mimo wszystko nie skreślałbym zadbanych diesli z tych najmniej awaryjnych. I zwróciłbym uwagę na bezpieczeństwo, ale masz na nie wpływ też po prostu założeniem jak najlepszych opon.

A Laguna 3? Starsza klasa średnia może być spoko na trasy. Jak ta?

otomoto.pl

Używany Renault Laguna 2012 - 28 900 PLN, 146 000 km - Ot...

Interesuje Cię Renault Laguna? Sprawdź ofertę dostępną teraz na OTOMOTO. Poznaj szczegółowe informacje o wyposażeniu, stanie technicznym, historii i cenie.

Diesel odpada, bo jak mi za chwile w Krk odpala SCT to nie dojadę do domu. :D Sa tam niby jakies wyłączenia dla mieszkańców, ale nie chce mi sie w ogóle tym glowy zawracać.

Laguna 3 ciekawa opcja, dzięki. Ponoć dobra fura, a malo popularna bo sie ciągnie zła opinia po poprzedniku. :)

No i dzwoniłem do komisu i zarezerwowana, a chwilę później już niby sprzedana. (…)

2 hours ago, LeifErikson said:

Laguna 3 ciekawa opcja, dzięki. Ponoć dobra fura, a malo popularna bo sie ciągnie zła opinia po poprzedniku. :)

Dokładnie. Do tego bezpieczne auto, dobre w trasy i nie gnije.

kurde no… tamten 67 tyś, a tu 3 koła więcej i 2 lata nowszy. No nie wiem, nakręciłem się i nie ma odwrotu…

otomoto.pl

Używany BMW X1 2019 - 69 999 PLN, 155 000 km - Otomoto.pl

Interesuje Cię BMW X1? Sprawdź ofertę dostępną teraz na OTOMOTO. Poznaj szczegółowe informacje o wyposażeniu, stanie technicznym, historii i cenie.

Tylko to ogłoszenie z jakiegoś względu już jest dość dlugo

Trudno wyciągać wnioski z samego ogłoszenia. Już sprawdzasz VIN, co jest świetną inicjatywą, do tego możesz ewentualnie rozważyć wzięcie eksperta na oględziny, żeby upewnić się czy jedyne mankamenty będą tylko kosmetyczne lub eksploatacyjne.

Co by nie sprawdzić, taki samochód i tak zawsze będzie jakimś ryzykiem, bo prostu wchodzimy w przebiegi, gdzie może się nie dziać nic, ale może się też posypać cokolwiek w dowolnym momencie.

Ciekawi mnie ta kwestia książki serwisowej dokumentującej przebieg. Moje ostatnie auta w leasingu nie miały już papierowych książek serwisowych, ASO notowało interwencje wirtualnie. Ktoś tu na forum ma jeszcze papierową książeczkę z przeglądami wypisanymi długopisem w świeżym aucie?

1 minutę temu, Mustang napisał(a):

Ktoś tu na forum ma jeszcze papierową książeczkę z przeglądami wypisanymi długopisem w świeżym aucie?

Chyba nikt już się w to nie bawi. Mam auta z 2019 i 2020 i w tych już też tylko wydruk na początku dawali, teraz tylko faktura. No a cała reszta w systemie.

Ta BWM z zachodu, może handlarzą puste książki pozostawały, to wypełniają z przyzwyczajenia ;). No a na poważnie, to przy sprowadzonym samochodzie jest szansa na 100% sprawdzenie przebiegu i nietypowych zdarzeń typu dodatkowe przeglądy itp., jak u nas przez cepik? Czy to zależy od kraju?

ASO powinno mieć dostęp do interwencji z ASO innych krajów. Co dzieje się w przypadku przeglądów robionych poza ASO jeśli właściciel nie ma papierowych faktur, to nie wiem.

1 minutę temu, Mustang napisał(a):

ASO powinno mieć dostęp do interwencji z ASO innych krajów.

Z doświadczenia wiem, choć pewnie zależy od marki, ale ASO nie zawsze udzieli informacji osobie która nie jest właścicielem, w zeszłym roku kupowałem używane auto, miałem na oku model z silnikiem 1.2 Puretech. Samochód miał nieduży przebieg, ale jeżeli pasek nie był ruszany to było już spore ryzyko wtopy. Chciałem dowiedzieć się, czy załapał się na akcje serwisową z paskiem itp. No i trakcie rozmowy pani grzecznie przeprosiła ale powiedziała że takie informacje może uzyskać tylko właściciel.

Jak mnie wkurwiają takie ogłoszenia od handlarzyn (jeszcze wpisane w Otomoto osoba prywatna ), Vin na telefon (jak cena mieszkania), na końcu Niniejsze ogłoszenie jest wyłącznie informacją handlową i nie stanowi oferty w myśl art. 66, § 1. Kodeksu Cywilnego. Sprzedający nie odpowiada za ewentualne błędy lub nieaktualność ogłoszenia. Jebać takich prądem. Dwa razy kupiłem w życiu auto od handlarza - pierwszy i ostatni.

Trudno wyciągać wnioski z samego ogłoszenia. Już sprawdzasz VIN, co jest świetną inicjatywą, do tego możesz ewentualnie rozważyć wzięcie eksperta na oględziny, żeby upewnić się czy jedyne mankamenty będą tylko kosmetyczne lub eksploatacyjne.

Co by nie sprawdzić, taki samochód i tak zawsze będzie jakimś ryzykiem, bo prostu wchodzimy w przebiegi, gdzie może się nie dziać nic, ale może się też posypać cokolwiek w dowolnym momencie.

Ciekawi mnie ta kwestia książki serwisowej dokumentującej przebieg. Moje ostatnie auta w leasingu nie miały już papierowych książek serwisowych, ASO notowało interwencje wirtualnie. Ktoś tu na forum ma jeszcze papierową książeczkę z przeglądami wypisanymi długopisem w świeżym aucie?

Ja dostałem w 2024 i normalnie wpisali przegląd w tym roku

W dniu 26.09.2025 o 22:10, Faranell napisał(a):

Panowie - będę sprzedawał swoje RS6 C7, gdyby ktoś szukał mechanicznej igły na pełnej fakturze VAT, to wiecie gdzie mnie znaleźć!

Na co zmieniasz?

@grzybiarz ja jedynie bym zasugerował co do wyposażenie to skóra fotele - dużo łatwiej dbać o to i łatwiej pózniej przy sprzedaży, zakładam że otomoto allegro i olx pewnie wszystko przejrzałeś? ile czasu już go szukasz? Masz pewnie jakiegoś zaufanego mechanika, najlepiej takiego wziąć ze sobą, zapłacić mu i niech obejrzy auto po swojemu, przejedzie czy było malowane gdzieś, podepnie pod komputer, znajdzie coś aby zbić cene u handlarza.
3 lata temu mój wziął ode mnie 800zł jak kupowałem auto i wytargował w moim imieniu -7000pln.

31 minut temu, Fanek napisał(a):

ile czasu już go szukasz?

Oj chyba w listopadzie 2024 wystawiłem swoje, ale na początku roku usunąłem ogłoszenie, potem mnie prywaciarz jebany wywalił i dałem se spokój z autem. Chociaż chyba do marca 2025 przeglądałem oferty. No i może od miesiąca znowu poluję:

https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/bmw-x1-ID6HHVG8.html

Ten wydaje się spoko, musiałbym pojechać obczaić, a najwyżej typ przywiezie na lawecie (?). Też patrzę żeby było do tych 150 km, nie widzi mi się jechać 400 kilosów.

W cenie do 80.000 (ale tyle raczej już bym nie chciał), są już x2… ale seralnie, dużo „fajnych” aut to np wklepanie vinu pokazuje mi foty z USA z dzwona tył-przód. Ok, z tylu jeszcze małe uderzenie ok, ale nie dzwon z przodu gdzie tu jest silnik i poduszki wystrzeliły. I typ takie auto wystawił za 80.000 :/

Albo niby ogłoszenie prywatne, ale pisze o fakturze i robię zoom na rejestrację i tam adres komisu www, a opinie 2.4 :) „z przodu domu ma ładne auta a z tyłu wraki z których robi te auta” :) no i tu było fajne wyposażenie i cena chyba 70.000.

Nie kupuje się aut od handlarzyn, co wystawiają auta bez tablic, vin na życzenie, ogłoszenie nie stanowi oferty handlowej bla bla. Po prostu nie. Ja wiem, że cena spoko, ogłoszenie spoko, zdjecią piękne. Ale po prostu się nie kupuje jeśli nie chce mieć potem problemów.