Macio na Teneryfie. Podobno kręcą kolejny sezon Pamiętników z wakacji.

Nabyl #XboxOne'a to i nie ma czasu na jalowe dyskusje z klapkami, dla mnie to logiczne.

no na początku walił post za postem po kupnie XO, ale pewnie po takim czasie juz sciagnelo i zainstalowalo te kilkanaście GB patcha do DR3 i zaczął wreszcie w coś grać.

Nabyl #XboxOne'a to i nie ma czasu na jalowe dyskusje z klapkami, dla mnie to logiczne.

Logiczne? Przypomnę, że top użytkowników tego tematu to xboty, a biedny xbone leży i się kurzy. Może zabrakło baterii do padów? Bo podobno tyle gier w 792p.

W tym właśnie tkwi problem ludzi zapatrzonych wyłącznie na jednej platformie. Nie ma to jak być graczem uniwersalnym. Bez podziału na marki ani obozy fanbojskie. 

 

YETI, zarzuciłeś mi hipokryzję ale ja przynajmniej nie hejtuje konsoli bezpodstawnie. PS4 to świetny i przyszłościowy sprzęcik ale nie będę z zasady brukał Xboxa z błotem tylko dlatego, że ma trochę słabsze bebechy bo w konsolach liczą się przede wszystkim gry. Czekam na powrót Halo 2, które (ze wstydem przyznaje) zaliczyłem dopiero w tym roku jeszcze na oryginalnym Xboxie (wciąż piękna konsolka nic tylko brać i grać). 

 

A teraz grami rządzi Wii U a w tym roku zbliża się najbardziej efekciarski i hardcorowy ex od lat - Bayonetta 2.

 

 

A teraz grami rządzi Wii U a w tym roku zbliża się najbardziej efekciarski i hardcorowy ex od lat - Bayonetta 2.

 

no panie, a na 2015 czternaście pewnych exów \m/.

 

A teraz grami rządzi Wii U a w tym roku zbliża się najbardziej efekciarski i hardcorowy ex od lat - Bayonetta 2.

 

No i remaster Bayonetty 1 za 20 zł.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Dla tych, co ograli na ps3, to może nawet i remake.

Edytowane 31 sierpnia 201410 l przez ragus

Przecież Wii U to dziś najlepszy prezent dla graczy. Niska cena, wspaniałe tytuły na wyłączność i bogaty kalendarz premier. Jeśli ktoś nie lubi Ninny to już tylko jego strata. 

WIIU PANY!!*

 

 

*#teamXbox

 

Przecież Wii U to dziś najlepszy prezent dla graczy. Niska cena, wspaniałe tytuły na wyłączność i bogaty kalendarz premier. Jeśli ktoś nie lubi Ninny to już tylko jego strata.

 

Niska cena? Przeciez ta konsola jest niewiele tansza od ps4 (gole juz sa po 1399). WiiU zacznie sie sprzedawac jak bedzie po 499zl, Niny liczylo ze nawypuszcza exow to ludzie rzuca sie na WiiU mimo przesadzonej ceny i grubo zarobia na kazdym egzemplarzu, na szczescie nie wyszlo.

 

Przecież Wii U to dziś najlepszy prezent dla graczy. Niska cena, wspaniałe tytuły na wyłączność i bogaty kalendarz premier. Jeśli ktoś nie lubi Ninny to już tylko jego strata.

Niska cena? Przeciez ta konsola jest niewiele tansza od ps4 (gole juz sa po 1399). WiiU zacznie sie sprzedawac jak bedzie po 499zl, Niny liczylo ze nawypuszcza exow to ludzie rzuca sie na WiiU mimo przesadzonej ceny i grubo zarobia na kazdym egzemplarzu, na szczescie nie wyszlo.

 

Zwłaszcza, że w środku lekko dopakowane PS360 

Jak kupowałem (?4-5 miechów temu?) WiiU, to faktycznie tanio wychodziło - 1100 zł za golasa Premium, gdy PS4 i Xone wychodziły w granicach 1800-2000 zł. Ceny spadły ostatnio drastycznie po wejściu na rynek tańszego Xone bez Kinecta. Przez to też spadły u nas ceny PS4.

 

No i WiiU broni się grami na wyłączność gdy na PS4/Xone jest ich mało porównywalnego kalibru (czy nawet w ogóle ich nie ma), a multiplatformy? No cóż, od premiery PS4 i Xone najciekawsze multiplatformy wychodziły nadal jednak na pastgeny.

Edytowane 31 sierpnia 201410 l przez DonSterydo

W odróżnieniu od PS4 na WiiU jest w co grać i nie są to jakieś porty, w dodatku wkrótce wychodzi  Bayo2,która zapowiada się na godną kontynuację najlepszego slashera od paru lat.

Warto kupić XO mając PS4 i Wii U? Wychodzi coś ciekawego oprócz Forzy, QB i czasowego TR?

Składanka Halo.

nie.

Forza Horizon 2: The Real Burak Driving Simulator

Edytowane 31 sierpnia 201410 l przez DonSterydo

Karny kutang dla kazdego kto zapomnial o:

 

Edytowane 31 sierpnia 201410 l przez hav3n

Popacz sobie jak graja w mesjasza fpsów i kupisz xbona http://www.twitch.tv/halo

 

kliknijcie jakosc Source dla 60fpsowej miodności

Edytowane 31 sierpnia 201410 l przez MaZZeo

beka z tych pistoletów na wodę.

Ewentualnie kup sobie Xboxa 360 i graj w Halo 3, taniej wyjdzie,

Popacz sobie jak graja w mesjasza fpsów i kupisz xbona http://www.twitch.tv/halo

 

dat 60 fps <3

 

PS. Slabi sa

Popacz sobie jak graja w mesjasza fpsów i kupisz xbona http://www.twitch.tv/halo

 

kliknijcie jakosc Source dla 60fpsowej miodności

 

60 fps na dedykowanych serverach. Only on Xbox One <3

 

 

Tymczasem tak wyglada najlepsze multi na PS4:

 

 

Szkoda, że ciągle gra daje do wyboru zestaw 5 map, ciekawe ile będę musiał grać by zagrać w choć jedną z nowych map.

W ogóle to multi działa coraz gorzej. Wczoraj grało się jak w BF4, zabijanie za przeszkodą, albo zanim ktoś wyszedł zza rogu już do mnie strzelał (i trafiał). Najlepsze kwiatki miał znajomy który wpakował w kolesia pół magazynka, ten padł (animacja padania) gdy podbiegł by go przesłuchać ten wstał przywalił mu i znów padł i obaj tak leżeli... Coraz większe cyrki się dzieją w tej grze...

Edytowane 31 sierpnia 201410 l przez hav3n

Chociaż 10 letnia gra ma na xbonie 60fps.

Ewentualnie kup sobie Xboxa 360 i graj w Halo 3, taniej wyjdzie,

albo kup sobie pierwszego Xboxa i Halo 2, jeszcze taniej wyjdzie

 

ostatnia dobra gra w ktorej zrobiono skoki i wspinaczke wzorowo to moim zdaniem Shadow of the Collossus. 2 guziki - skok i chwyt; standardowy pasek staminy i wszystko bylo git, leveli z pelzaniem po kolumnach/scianach bylo mase, trzeba bylo wymierzyc skok zeby wskoczyc na skrzydla, lub z miecza prosto na ryj kolosa. mam wrazenie ze ostatnim rodzajem gier w ktorych bedzie klawisz manualnego skoku to fpsy.

Sprawdź I Am Alive.

 

Moze troche zmylilem slowem "dobra", bo mimo wszystko IAA to bardzo zmarnowany potencjal, co widac po wykonaniu mapy i stylistyce (TLOU pokazalo ze apokalipsa moze byc bardzo kolorowa) a w konsekwencji- sprzedazy. za "dobre" uwazam gry pokroju uncharted, batman i ac. te gry sie bardzo dobrze sprzedaly, bronily sie czy to klimatem, czy to miodnoscia, ale wszystkie wzbranialy sie by eksperymentowac z mechanika skakania ktorej w tych grach jest od zaj...nia. w kwestii poruszania sie jest to mniejszy lub wiekszy samograj (szczegolnie AC). Czy ludzie dzis sa calkowicie uposledzeni? czy ktokolwiek nie skonczyl SotC bo nie udalo mu sie wskoczyc na jakas polke? z niezroumialych mi powodow upraszczane sa coraz to bardziej podstawowe elementy gier. przeciez gry kiedys byly ultra trudne, mega toporne, nieuczciwe. tylko co z tego, skoro stan dzisiejszy branzy jest niewyobrazalny dla tamtych czasow. Z jakiegos geekowego hobby, zeby nie powiedziec 'dziwactwa' rozwinela sie potezna galaz rozrywki ktora zaczyna wygryzac przemysl filmowy. Czy dzisiejsze gry ktore sa dla wielu dolna granica dobrej jakosci nie moga prezentowac jakiegos wyzwania? skoro w danych tytulach gloryfikuje sie zmudnie napisany silnik poruszania sie, to czy musi on byc przeznaczony dla inwalidow, ktorzy naciskaja 2 przyciski i leca przez cala mape?