Uncharted 1 to ciota i ch.uj.

Dobra dżunglowa kapiszoniariada polana platformowym sosem, do strawienia

Gardzę Uncharted za jedną rzecz: całkowite spieprzenie, czyli zautomatyzowanie platformingu w grach. Od kiedy ta gra wyszła wszystkie inne zaczęły od niej kopiować tę mechanikę i w każdej tak samo źle się skacze. 

Stellar Blade się kłania, na szczęście. Po tylu latach autoskakania już nawet nie pamiętałem czego mi brakuje.

I to wspaniałem rzucanie granatami poprzez wychylenie pada w pierwszej części 

Nie ma co skakać samemu w grze wideo, jeszcze człowiek spadnie i będzie musiał powtarzać etap co opóźni przechodzenie kolejnej gry na wyścigi!

Tylko to Nintendo jak zawsze zacofane. Może się kiedyś nauczą, że peak platformingu to po prostu wychylanie gałki i patrzenie jak postać sama susa po kolejnych półeczkach. 

No wolę skakanie z Uncharted niż kwadratowe poziomy i skoki co do milimetra z Tomb Raiderów

2 godziny temu, BRY@N napisał(a):

I to wspaniałem rzucanie granatami poprzez wychylenie pada w pierwszej części 

Niestety usunięte z Remastera z tego co pamiętam.

 

2 godziny temu, dominalien napisał(a):

Stellar Blade się kłania, na szczęście. Po tylu latach autoskakania już nawet nie pamiętałem czego mi brakuje.

Niektórzy narzekali, że się źle łapie.

11 minut temu, Homelander napisał(a):

No wolę skakanie z Uncharted niż kwadratowe poziomy i skoki co do milimetra z Tomb Raiderów

 

Nie ma co wymagać małpich platform w normalnym cinematicu, nie ta gra 

Just now, GearsUp said:

 

Nie ma co wymagać małpich platform w normalnym cinematicu, nie ta gra 

 

Dokładnie, tu ma być efektownie, a skakanie samo w sobie nie ma być jakimś potężnym wyzwaniem

33 minuty temu, Square napisał(a):

Niektórzy narzekali, że się źle łapie.

Ja na początku w ogóle nie wiedziałem co się dzieje. Dopiero jak załapałem to doceniłem.

5 godzin temu, Josh napisał(a):

PS5: 

 

nie zapominaj o TLOU 1 i patchu do TLOU2! I jakiś rogalik mode za 50zł co im się nawet animacji nie chciało porobić

 

upadłe studio 

No niestety naughty dog chyba największy downgorad w historii tej branży

Rozczarowanie na pewno jest, ale od Part 2 dopiero 4 lata minęły, jak nowa gra wyjdzie w przyszłym roku to standard.

Ja tam chętnie zobaczę, co mają schowane za pazuchą. Naughty Dog może i trochę odjebało w tej generacji, ale jak już dostarczają nową gierkę to przeważnie jest cymesik.

Zwłaszcza, że rzekomo ma być to ich nowe IP, więc świeże rozdanie.

6 minutes ago, Bzduras said:

Ja tam chętnie zobaczę, co mają schowane za pazuchą. Naughty Dog może i trochę odjebało w tej generacji, ale jak już dostarczają nową gierkę to przeważnie jest cymesik.

Jak mogło odjebac w tej generacji skoro nic nie zrobiło?

Pełna kontola druckmana nad projektem, co może pójść nie tak 

Odjebać to może Kukmann z swoimi pomysłami. 

3 minuty temu, Czoperrr napisał(a):

Jak mogło odjebac w tej generacji skoro nic nie zrobiło?

Ja bym tu zaliczył skasowanie Frakcji.

The Last of Us 2013

Uncharted 4 2016

The Last of Us 2 2020

 

Gry robi się dłużej niż kiedyś. Do tego ten alkoholik zmusił firmę do robienia jakiegoś gaasa, więc i na to poszły zasoby. Nie liczę na wypuszczenie czegokolwiek wcześniej niż 2026. Myślę, że 2025 to będzie TLoU2 na PC i zapowiedź czegoś właśnie na 2026. 

15 minut temu, Czoperrr napisał(a):

Jak mogło odjebac w tej generacji skoro nic nie zrobiło?

No właśnie o to mi chodzi - odjebali z brakiem nowej gry, ale za to dwa remastery dostarczyli. Mówcie co chcecie, ale jak TLoU2 wyszło to zmiażdżyło mi jajca swoją oprawą na leciwej wtedy czwórce i grałem w to jak zaczarowany. Od czasu PSX nie pamiętam, żebym grał w przeciętną gierkę spod ręki ND, najniższy poziom to było "bardzo dobra" i dlatego jestem ciekaw nowego projektu. To może być gra, która w końcu każe mi ruszyć dupę i kupić PS5, bo jak na razie to na placu boju walcząc o moją uwagę i kasę został tylko Astrobot, a to jednak za mało.

3 godziny temu, GearsUp napisał(a):

 

Nie ma co wymagać małpich platform w normalnym cinematicu, nie ta gra 

Ja bym poszedł nieco dalej i w ogóle wywalił jakikolwiek gameplay. Po co się męczyć, po co ryzykować zgony, po co główkować przy zagadkach dłużej niż 5 sekund? Dlaczego robić jakieś większe lokacje zamiast ciasnych korytarzy? Wywalić szukanie skarbów, zbieranie amunicji itp. Przecież filmowość na tym traci  

 

Cytat

No wolę skakanie z Uncharted niż kwadratowe poziomy i skoki co do milimetra z Tomb Raiderów

Pomiędzy kwadratami ze starych Tomb Raiderów, a samograjstwem z Uncharted był jeszcze platforming z Legend/Anniversary/Underworld i jak dla mnie to był idealny balans między jednym a drugim. Ten styl nie wymagał chorej precyzji przy skakaniu ani szukania przez dwie godziny wajchy otwierającej drzwi do kolejnego pomieszczenia, ale też nie robił z gracza totalnego cymbała wmawiając mu, że jest sens w ogóle trzymać pada i wciskać cokolwiek. Szkoda, że przy tym nie zostali. 

Edytowane 17 listopada 202417 lis przez Josh

A ja poproszę właśnie platformówkę wymagającą takiej precyzji jak w pierwszych TR. Tam każdy skok to było przeżycie i stawka.