Borówki to koktajlu z mlekiem kokosowym zaje,biste.

W biedrze byly dopiero co po 6zl/125g stąd moje skonfundowanie i pretensjonalnosc.

Ladnie polski kapital rucha w du.pe swoich patriotow.

Borówki, tylko świeżo z plantacji od rolnika za 10zł/1kg

Te tańsze borówki są z Hiszpanii. Niestety o wiele gorsze niż te droższe.

 

W biedrze byly dopiero co po 6zl/125g stąd moje skonfundowanie i pretensjonalnosc.

Ladnie polski kapital rucha w du.pe swoich patriotow.

A na zachodzie 1 euro/kg

xD

 

Jadlbym tak dlugo az bym nabral fioletowego koloru.

Tyle co w Biedrze była promocyja na borówki, 125g za 2.49 zł. Nakupiłem jak poje/bany, genialne w smaku, słodkie, amerykańskie.

Czyli wyrównali z Lidlem. Czyli w sumie nadal drogo z tego co tu czytam.

No standardowa cena to 6.99...

Czyli zdzierstwo

Biedra ma teraz swoje napoje aloesowe, nie było ceny, smaku też nie znam, sklad raczej jak inne.

Kupilem w lidlu vigo kombucha. Warto otwierac? Bo etykieta taka jakby ten napoj leczyl co najmniej raka.

W Lidlu jeszcze jest do dostania woda z kokosa po tygodniu azjatyckim. Mocno polecam, bo partia im się trafiła genialna w smaku. A cenowo sztosik, 2.99 za puszkę.

He no wlasnie tez ja kupilem. Taka zielona puszka od vitasia?

Dokładnie, kiedyś chyba brali od innego producenta i jakieś takie kwaśne to było, niedobre. Teraz jest takie jak ma być.

Woda z kokosa bardzo dziwny napój. Biorę łyka, myślę smaczne, biorę drugiego, to samo, a potem już zaczyna mnie mdlić i jest nie do wypicia.

No dziwny, piłem niedawno z lidla, otworzyłem puszkę, wziąłem łyka, siadłem na kompa. A za chwilę coś czuję wali skarpetami, wracam do kuchni, wącham puszkę, a to ta "woda z kokosa".

Zatem zachowam ostroznosc. W ogole ostatnio lidl to samo go.wno obesr.ane. Nacialem sie na miesie, czorizo a nawet workach na smieci :|

No dziwny, piłem niedawno z lidla, otworzyłem puszkę, wziąłem łyka, siadłem na kompa. A za chwilę coś czuję wali skarpetami, wracam do kuchni, wącham puszkę, a to ta "woda z kokosa".

Przypomina mi się http://tylkohumor.pl/916,policjanci-i-mleko-z-kokosa

Zatem zachowam ostroznosc. W ogole ostatnio lidl to samo go.wno obesr.ane. Nacialem sie na miesie, czorizo a nawet workach na smieci :|

Jak ktoś lubi czorizo to polecam kiełbaski Pepperroni Tesco Finest. Kupiłem w promocji 4 zł za 100g, dobry skład i mega w smaku.

Do tesco mi niestety troche nie po drodze, ale Red zachwalal czorizo z biedry, wiec nastepnym razem dam mu szanse. Bo tego lidlowego syfu juz nie tkne i odradzam.

Było przyzwoite, ale nigdy nie jadłem innego czorizo wiec moze okazać się jeden wuj.

Zobaczymy. Ciezko bedzie przebic to cos z lidla.

Jakby czorizo z biedry nie mialo tyle kcal to jadlbym tak dlugo az bym nabral brązowego koloru.

A ono nie powinno byc czerowne?