Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Chińszczyzna, to aktualnie chyba najtańsze domowe żarło.  

Shitake + ramen/ryż + bambus w puszce + piersiak kurakowy + trochę soya sauce, /najlepiej ten co został z dostawy sushi/+ jakieś dowolne goowno = ok max 60zeta i jest spoczko oriental.

 

 

 

Zapewne przeciętny, nie posiadający karty nfz żółty chińczyk złapał by się za żółty łeb czytając to, ale Polak przełknie bez przepijania sake.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza

No to ona właśnie złapałaby się za łeb, bo mówię o prawdziwej chińszczyźnie, czyli tym co jadała u siebie xD Ma straszną alergię na nazywanie czegoś "chińskim", kiedy to jakiś wymysł z polvietów. I fakt, większość jej dań jest prosta i tania, chociaż niektóre przyprawy trzeba dokupować dość regularnie (pasta douban, sos laoganma, jakieś pieprze syczuańskie i inne badziewia), na co też schodzi całkiem sporo hajsu. Muszę w końcu kupić nowy gar do hot pota, bo w starym wysiadła grzałka i nikt tego naprawić nie chciał, a mam ochotę. A wyjście do hotpociarni to 130 zł od osoby (fakt, że bufet, no ale bez przesady), więc lepiej samemu zrobić, a tam iść od święta :v

 

W ogóle odnośnie tej pierwszej kwestii, to Biedronka miała kiedyś książkę z "azjatyckimi" przepisami. O co się nawkurzała dziewczyna, to jej xD Jakieś pomieszane dania z dziwnymi składnikami, koreańskie opisane jako chińskie i vice versa. Do teraz trzymam książkę tak, żeby nie widziała XD

 

Kurde, dzisiaj znowu nie ma trzepania, smuteczek. Ale widzę, że jutro znowu arbuz po 1,99 to będzie trzeba wziąć przy okazji.

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza

No, ale najtańsze musi być też zjadliwe. Takie szpagetti bez miensa? Z jakimś fiksem? Jak zwierzę? 

Nie, nie i nie.

Zresztą masa rzeczy jest w domu i czeka tylko na zaimplementowanie do gara.

Sezam, wspomniane shitake, czy mun. Ramen, sos sojowy, rybny, bambus.

Zawsze uzupełniam te składniki przy zwykłych zakupach, wtedy nie odczuwa się tak bardzo przy kasie, jak zwykły wypad po składniki na "chińczyka". 

45 minut temu, Plugawy napisał:

Najtańsze domowe żarcie i 60zetta xD

 

 A zdarza Ci się wrócić z zakupów i wydać mniej? Ostatnio u mnie tak nie było, bo ceny paszy wyjebały w kosmos.

Jak coś, to podaj namiary na sklep ;)

 

Odnośnik do komentarza

zapomniales tam dojebac tone MSG do tej chinszczyzny xD 

a jezeli chodzi o oplacalnosc tego przedsiewziecia to juz dawno doszedlem do wniosku ze nie ma najmniejszego sensu robienie takiego stir fry samemu, podczas gdy kupie takie cos za 6-8 euro, to samemu musialbym zmarnowac z 2h i wydac kolo 20 euro na skladniki. Pewnie nawet bym polowy tego nie zjadl i by poszlo do smieci

no i jak sie zastanawiasz czmu u chinczyka jednak smakuje to lepiej to wlasnie MSG

Odnośnik do komentarza

Te flaczki ze słoika tez całkiem spoko i tanie. Kiedyś kumpel przyniósł na kaca, doprawilismy sriracha czy innym ostrym sosem i postawiło na nogi. W sumie tak to zapamiętałem ze jakiś czas później, nastepny słoik również doprawilem jakimś tabasco. I nastepny. W sumie nie wiem jak to powinno smakować bez tej ostrości. 

Odnośnik do komentarza
38 minut temu, _Red_ napisał:

Najtańszy jest ryż z jajkiem :isee:

W sumie to dzisiaj żona robi, forumkowy kolega pewnie approves :banderas:. Tyle że jeszcze marchewka, żeby WITAMINKI były xd Nie chce jej się dzisiaj nic więcej robić, wczoraj była "wieprzowina o zapachu ryby" (słodko-ostra, po chińsku yuxiang rousi). Ale MSG nie będzie, bo żona nie lubi go dodawać.

 

Wczoraj akurat zrobiliśmy olej z chili, calutki słoiczek, to będzie dobrze wchodziło z ryżem :V Polecam jako dodatek do wszystkiego gdzie podpasuje ostry, oleisty smak.

 

Ryż też kupujemy od Wietnamczyków, w workach po 5 kg, całkiem nieźle to wychodzi, a smakowo jest nieporównywalnie lepszy do tego marketowego.

Odnośnik do komentarza
13 godzin temu, _Red_ napisał:

Ja tam w to nie wierzę. Miałem tefale, gerlachy i inne gówna. Każda po pół roku spalona, przykleja itp. Suchy cyc z kury jeszcze może, ale posypany czymś i game over.

 

 

a u mnie nic

 

tylko czasem odrobinę oleju daje, ale tak 1/10 tego co na zwykłej patelni 

Odnośnik do komentarza
5 godzin temu, _Red_ napisał:

Jak znasz konkretny model swojej patelni to zapodaj, obadam. Tez chciałbym na sucho smażyć, ale jedyne co się da to tłusty boczek.

No u mnie działa, przecież bym was nie okłamał

 

Tefal Ingenio Expertise 3

 

wiadomo, że  lepiej smażyć na tłuszczu ale jak zapomnę polać to też wychodzi ok

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...