Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

W danym dniu tak, ale w dłuższej perspektywie mam już kupiony towar taniej, który i tak za parę dni musiałbym kupic w normalnej cenie.

 

13 minut temu, Mejm napisał:

I koniecznie policz listki czy sie zgadza z tym co pisza na opakowaniu.

 

xD Wyobraziłem sobie wrócić z reklamacją, ciągnąc za sobą stumetrowy pas papieru. Pewnie od klatki schodowej do sklepu by wystarczyło xd W sumie skoro niektórzy ważą mięso, czy się zgadza co do grama, to ta uwaga wydaje się niegłupia.

Odnośnik do komentarza

Ta biedroapka to pomysł fpytkę, ale kurła zrobić teraz zakupy w biedrze to...

 

 

idziesz i nie wiesz, czy tu nie potrzeba paszportu, bo z obsługi nikt nie goda po polsku 

 

 

i straszny syf się zrobił, jednak wschodni standardy obsługi to nie jest to co bym oczekiwał jako biały heteroseksualny mężczyzna klasy średnio-wyższej, który ma do wydania 5 zł na litrowe smuczi Vital pomarańcza-banan

Odnośnik do komentarza

Jak do jedynej samoobsługowej podchodzi baba z pełnym koszem zakupów, a ja stoję z rożkiem marletto to otwiera mi się młotek w kieszeni.

 

I potem nie umie kodu znaleźć, towar nieprawidlowy, promocja nie naliczyła się. 

 

"Potrzebuje tu sprzedawcy" patrzy na mnie z pretensjami xd No to zawołaj kasjerkę a najlepiej ustaw się z taką ilością towaru do normalnej kasy, torbo. Zaczęła cofać cały towar do koszyka znowu, kasjerka pod koniec przyszła i jej coś zresetowała, no to zaczęła znowu nabijac wszystko od nowa xD :shieeet: Tam powinien być napis typu "kasa ekspres, do 10 artykułów", aby lodziarze mogli szybko wyjść z pysznym rożkiem.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza

Dokładnie tak powinno być. Sam nie staję w samoobsługowych jak mam pełny koszyk. Za bardzo się stresuję jak kasuję warzywka a za mną stoi tylko typ  z samym rożkiem marletto i świdruje mnie wzrokiem. 

Odnośnik do komentarza
29 minut temu, messer88 napisał:

Wszedłem pierwszy raz do Netto na dzielni to tam chyba 90% Ukrainców, dobrze że są kasy samoobsługowe. Tak w sumie to już od dawna omijam takie sklepy bez samoobsługi no chyba że żabka i coś do picia na szybko. 

Za kasę samoobsługową w moim pobliskim Netto dałbym się pokroić. Blisko, dobre jakościowo produkty, ale jak pomyśleć, że znów mam się wykłócać z nafetowaną kasjerką albo zblazowanym panem o tempie ślimaka i zastanawiać się, do czego przypierdolą się tym razem (a to warzywa luzem zamiast w plastiku, a to coś nie wchodzi na kasę jakby to była moja wina, a to za duże zakupy xd, a to jeszcze coś innego co im dzisiaj przyjdzie do głowy) to wolę iść kawałek dalej do biedrony i jak człowiek sam sobie skasować swoje towary. C00rwa, w obsłudze sami polacy to chyba jeszcze gorzej niż to co macie. Dwie czy trzy babki są fpytę i zawsze fajnie się do nich chodzi, ale rzadko przewijają się na kasie.

Odnośnik do komentarza

Pamietam, ze jak bylem w usa na poczatku wieku to juz mieli te samoobslugowe. I sie dziwilem ze jak to dziala, bo w pl by pewnie kradli i oszukiwali (i w sumie troche racji mialem). Ale jak tylko pojawila sie pierwsza taka w Kaufie to wiedzialem, ze to jest to. Kasowanie i pakowanie w swoim tempie a nie, ze jakis typ juz sie pcha do kasowania bo przeciez zaplaciles wiec twoj czas sie skonczyl mimo, ze nie masz jeszcze polowy rzeczy zapakowanych bo kasjerka napier.dala szybciej niz ty nadazasz ladowac.

 

31 minut temu, _Red_ napisał:

Tam powinien być napis typu "kasa ekspres, do 10 artykułów", aby lodziarze mogli szybko wyjść z pysznym rożkiem.

W s.p. Tesco byly takie kasy, do 10 artykulow. Orientacyjnie bo nikt sie robil przypalu jak miales 15. Ale wozkarze wyje.bani po brzegi wstepu nie mieli. W sumie tam tez byly kasy samoobslugowe wiec mozliwe ze to Tesco bylo jednasz szybsze niz Kauf.

Odnośnik do komentarza

Ech, Tesco kiedyś było całodobowe, ja lubiłem chodzić o 22:00 w ciszy i spokoju po tym wielkim sklepie. Jacyś ludzie byli, ale albo mało i najebani albo zjarani. 
szkoda… w ogóle u mnie na osiedlu lipton teraz: zamiast polo marketu jakieś gowno z kosiarkami otworzyli, biedra w remoncie, a w spolem śmietana po 5 złotych :) i zajebane kolejki starymi ludźmi. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
21 godzin temu, Bzduras napisał:

Za kasę samoobsługową w moim pobliskim Netto dałbym się pokroić. Blisko, dobre jakościowo produkty, ale jak pomyśleć, że znów mam się wykłócać z nafetowaną kasjerką albo zblazowanym panem o tempie ślimaka i zastanawiać się, do czego przypierdolą się tym razem (a to warzywa luzem zamiast w plastiku, a to coś nie wchodzi na kasę jakby to była moja wina, a to za duże zakupy xd, a to jeszcze coś innego co im dzisiaj przyjdzie do głowy) to wolę iść kawałek dalej do biedrony i jak człowiek sam sobie skasować swoje towary. C00rwa, w obsłudze sami polacy to chyba jeszcze gorzej niż to co macie. Dwie czy trzy babki są fpytę i zawsze fajnie się do nich chodzi, ale rzadko przewijają się na kasie.

Przecież typiara nie napluje ci do jedzenia, jakby do mnie coś zaczęła takiego pie.rdolić, to bym kur.wę doprowadził do płaczu. Szmata zaje.bana mi Bzdurasa obraża.

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...