Opinie nieco bardziej stonowane i kontrastujace z panujacym tu spustem. Komu wierzyc?

Nie ma tysiaca znakow zapytania na mapie to nie ma co robic xd

a czytales temat?

 

Sam pisalem wielokrotnie o tym jak uboga w zawartosc byly wszystkie testy, jedynie dwa rodzaje questow, jeden rodzaj przeciwnikow, brak Krakena bedacym istotnym elementem gameplayu. Przez to.gra jest pusta i plytka.

 

Jednoczesnie spedzilem przy grze kilkadziesiat godzin bawiac sie bardzo dobrze, bo sam rdzen gry, gameplay jest swietnie zaprojektowany i teraz oczekuje.tylko ze obuduja to zroznicowana zawartoscia 

 

Sam jestem targany watpliwosciami co do.finalnej finalnej wersji. A beta w ogole nie uspokoila mnie co do premiery.

25 minut temu, _Be_ napisał:

pewnie kermit zsumował solo, duo i galleon crews

dodalem jeszcze kilkunastu dla podniesienia znaczenia sukcesu

11 minut temu, hav7n napisał:

Nie ma tysiaca znakow zapytania na mapie to nie ma co robic xd

 

Akurat w tym przypadku chyba nie do konca o to chodzi.

 

8 minut temu, asax napisał:

a czytales temat?

 

Tak.

byla open beta a ludzie czytaja jakies smuty nerdow i nie wiedzą w co wierzyc zamiast samemu sprobowac xd

Zwłaszcza, że gierka odpali się i będzie działać płynnie nawet na PC klasy ziemniaka.  

Do wygrania złote banany o wartości 80 tyś. funtów XD

 

 

Źródło: https://news.microsoft.com/en-gb/2018/03/12/sea-of-thieves-solve-xboxs-riddles-and-win-a-bunch-of-golden-bananas-worth-80000/

 

Pograłem w weekend i spoko gierka. Oprawa graficzna jak z bajek Pixara a woda wgniata w fotel. Podoba mi się to że nie ma znaczników, strzałek i innych gówien robiących z graczy debilów. Że jak wbijemy na podkład to trzeba wciągnąć kotwice, rozłożyć żagle, używać kompasu gdzie mamy płynąć, itd. Sami się uczymy gry, jest w tym fajna namiastka przygody.

 

Problemem gierki może być zawartość, premiera w tym miesiącu, jak ma być tak biednie to szybko gra polegnie, brakuje zawartości, do tego postacie nie mówią  xD. 

Tak samo jak gra się przyjmie w dzisiejszym świecie ''szybkich partyjek''. Raz że trzeba trafić zgraną ekipę do grania a dwa odpalenie SOT na 30min mija się z celem jak dzisiaj robi wiele graczy.

3 godziny temu, Kinoji napisał:

Tak.

widocznie bez zrozumienia

 

tutaj opinia z którą zgadzam się w dużej mierze (z wyjątkiem większej ilości statków i broni)

 

 

@Daddy dokładnie krótkie partyjki nie mają tu sensu, najlepiej gra się w trakcie długich kilkugodzinnych sesji. 

 

EDIT: 

 

Nowa przeklęta skrzynia:

 

Edytowane 12 marca 20187 l przez asax

Czy tylko mnie cholernie irytuje fakt, że nie można przejąć cudzego statku? Co za idiota wymyślił by po śmierci gracze odradzali się na swoim statku?! To chyba największy zgrzyt który trochę mnie odpycha od tej produkcji. 

14 minut temu, szurubur napisał:

Czy tylko mnie cholernie irytuje fakt, że nie można przejąć cudzego statku? Co za idiota wymyślił by po śmierci gracze odradzali się na swoim statku?! To chyba największy zgrzyt który trochę mnie odpycha od tej produkcji. 

to zepsułoby balans

 

wyobraź sobie że robisz questa, jesteś na wyspie kilkadziesiąt minut i jak wracasz to nie ma twojego statku  

Pirackie gangi i samozwańcza policja z inicjatywy graczy.  

Edytowane 12 marca 20187 l przez Paolo de Vesir

Przecież obecnie tak też może się zdarzyć, wystarczy,że ktoś Ci ten statek zatopi. 

Ja np jednak wolałbym, żeby w momencie gdy cała załoga zginie gra przenosiła ją na wyspę startową z nowym statkiem. 

 

Ostatnio miałem sytuacje. Pływam sobie z bratem, zdobyliśmy parę skrzyń i nagle zostaliśmy zaskoczeni przez inny statek. Ucieczka trwała kilkanaście minut aż do momentu gdy postanowiliśmy podjąć walkę, niestety skończyła się ona dla nas zatopieniem okrętu, w ostatniej chwili pochwyciliśmy dwie skrzynie i cudem przedostaliśmy się na statek wroga gdzie wyrżnęliśmy ich w pień. Normalnie przejęlibyśmy statek i dopłynęli spokojnie do portu. Niestety twórcy chyba nie przewidzieli takiej sytuacji bo piraci których zabiliśmy ciągle respili się na okręcie więc taka sytuacja jest niemożliwa do ogarnięcia, chyba, że cały czas byśmy ich mordowali, ale raczej nie jest to fajne ani zabawne. 

Godzinę temu, szurubur napisał:

Przecież obecnie tak też może się zdarzyć, wystarczy,że ktoś Ci ten statek zatopi. 

No ale po zatopieniu zawsze  możesz zrespić swój statek, a  gdyby  było możliwe porwanie statku tak jak mówisz to ktoś mógłby odpłynąć twoim statkiem a Ty nie nie mógłbyś nic zrobić. Pozostałoby Ci żywot Robinsona Crusoe albo wyłączenie gry 

 

Wiesz to kwestia pewnego kompromisu, brak możliwości kradzieży statku ma swoje wady tak jak napisałeś, ale w ogólnym rozrachunku jest to lepsze rozwiązanie. 

 

 

Edytowane 12 marca 20187 l przez asax

 

Dzisiaj będą wystrzeliwać człowieka z armaty 

 

marketing Microsoftu    

 

No ale po zatopieniu zawsze  możesz zrespić swój statek, a  gdyby  było możliwe porwanie statku tak jak mówisz to ktoś mógłby odpłynąć twoim statkiem a Ty nie nie mógłbyś nic zrobić. Pozostałoby Ci żywot Robinsona Crusoe albo wyłączenie gry 
 
Wiesz to kwestia pewnego kompromisu, brak możliwości kradzieży statku ma swoje wady tak jak napisałeś, ale w ogólnym rozrachunku jest to lepsze rozwiązanie. 
 
 

Zawsze pozostaje ktoś na statku i go pilnuje

Też osobiście widziałbym możliwość przejmowania statków, budowania większej floty dzięki temu, albo właśnie w sytuacjach kryzysowych, przejęcie kiedy nasz jest już nie do odratowania, jeszcze więcej kombinacji by było podczas gry.

28 minut temu, Moldar napisał:

Zawsze pozostaje ktoś na statku i go pilnuje

 

 

nie, gdy grasz samemu. A ze statystyk wynika, że wbrew pozorom jednak całkiem sporo ludzi lubi grać w pojedynkę

 

Moim zdaniem taka mała zmiana mogłaby bardzo łatwo zepsuć cały misternie budowany balans w grze. No bo jakie możliwości ma osoba/osoby którym ukradli statek? Może tylko czekać na wyspie, z nadzieją że za kilkadziesiąt minut ktoś przypłynie i próbować to im ukraść okręt. Albo po prostu się wylogować z gry i zalogować ponownie ale to raczej nie jest immersywne i nie jest dobrą zabawą. No i mało w tym kombinowania

 

a możliwość tworzenia flot zawsze istnieje. Wystarczy że dogadacie się z inną załogą i jest nawet lepiej bo nigdy nie wiadomo czy i kiedy drugi statek Cie zdradzi i nie wypali z dział kiedy stracicie czujność  

 

Zawsze można stworzyć jakąś strefę bezpieczeństwa, jest kilka opcji aby to spokojnie ogarnąć.


A przejęcie wrogiego statku podczas bitwy, no poezja

Nie będzie żadnych stref bezpieczeństwa, Rare wielokrotnie powtarzało to też jest kluczowy element game designu  

 

Dzisiaj będzie stream, na którym mam nadzieje rozwieje się duża część wątpliwości co do zawartości gry (mimo, że swoją kopie już kupiłem xD) 

 

Strefą bezpieczeństwa jest poniekąd brak możliwości przechwycenia statku . Zobaczymy, to gra online to i wiele rzeczy może się zmienić z czasem.

 

Kończąc już temat, zobacz jak w temacie ludzie wkurzali się na to że ktoś im zatopił okręt kiedy cumowali. Teraz powiedz im że ktoś może ukraść im okręt, pozostawiając bez drogi powrotu  

 

Być może, kiedyś zmienią nawet tak fundamentalne zasady. Ale czytając oficjalne fora i wypowiedzi pracowników Rare, wnioskuje że idea stojąca za grą jest klarowna i nawet nie rozważają takich zmian. 

 

Odnośnie zmian, to właśnie bardzo obiecująco zapowiada się cały rozwój gry. Potwierdzono już coś w rodzaju Live Campaign, historię którą będą pisać gracze (czekamy na więcej szczegółów), nowe wyspy, nowe potwory morskie, nowe frakcje i nowe mechaniki. Dynamicznie zmieniać się mają również questy i wypowiedzi NPC. Potencjał w budowaniu żyjącego świata jest ogromny a Rare już pracuje nad przyszłą zawartością. Mówi o tym m.in  Chapman w tym hiszpańskim materaile