Skocz do zawartości

Sea of Thieves

Featured Replies

  • Odpowiedzi 1,9 tys.
  • Wyświetleń 262,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • To ja piszący sam ze sobą posty w tym temacie

  • Dzisiejszą wyprawę, mimo kilku niedociągnięć i błędów po stornie gry, muszę uznać za bardzo udaną.  Świry z FPE mają to do siebie, że nie pitolą się w tańcu i zamiast na rozruszanie obadać sobie 

  • zmontowałem krótki filmik z klipów @zloto (przepraszam za jakość ale pierwszy raz montowałem film, jeszcze nie wszystko ogarniam )   Widzimy się za dwa miesiące w pełnej wersji Panowie

Opublikowano

W tej grze nie ma jakiegoś progresu aka im dłużej pływam tym mam lepszą łódkę albo lepszą broń? Po co się tych skarbów szuka?

 

Nie mam pojęcia o giereczce stąd głupie pytanie.

Opublikowano

Ktoś chętny na wspólną żeglugę?

Opublikowano

Ja dziś po 20 na pewno będę :ogor:

Opublikowano

Gram z randomami, widzimy drugi ship atakowany przez krakena. Płyniemy, walilmy w niego czym się da, kraken s(pipi)ił :banderas:  Tamta ekipa dziękuje za ratunek, co za gra.

Opublikowano

Nie da się zrobić preloadu na domyślnym regionie jeśli grę będę miał z gamepassa? Dopiero po 12 będę mógł zacząć pobierać?

Opublikowano

Asax ależ nahypowal na gierkę, a ta 100% pokryła się z jego opiniami.

Opublikowano

Jutro z rana mogę pograć jak coś :łapka:

Opublikowano

orzeszek ludzie chodza do pracy xd

 

ale wieczorem po 20? wybierajcie mojego foka szota

Opublikowano

SORRY @Vexilium @Hum I @asax . Młody podróznik w kufrze się obudził i musiałem uśpić do snu. Jutro od 22:00 mam wachtę.

Powiadam super gra!

Opublikowano
  • Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.

 

Dzisiejszą wyprawę, mimo kilku niedociągnięć i błędów po stornie gry, muszę uznać za bardzo udaną. 

Świry z FPE mają to do siebie, że nie pitolą się w tańcu i zamiast na rozruszanie obadać sobie jakiś tradycyjny quest, Ci jak tylko wsiedli na statek i zobaczyli czaszkę na horyzoncie, od razu postanowili w jej kierunku popłynąć. W niczym nie przeszkadzało, że dwóch członków załogi nie zjadło jeszcze powitalnego banana, przez co nie mogli wyekwipować broni. :pawel:

Po chwili każdy był gotowy i porwaliśmy się w wir walki z rozszalałą hordą oszołomów z niebieskimi klapkami na oczach:

Żeby nie było za łatwo, w momencie, gdy jechaliśmy już na oparach zasobów bananów i kul armatnich w międzyczasie odłączył się od nas jeden z członków załogi. Sama walka była bardzo długa, wymagająca i intensywna, w sumie mieliśmy się poddawać, ale jakoś udało się fort odbić. Pomoc innej ekipy byłaby tutaj mocno wskazana, jednak nie jest to coś niemożliwego dla pojedynczego galeonu. 

Na dowód fotografia z zebranych łupów:

2gHkDP2.jpg

 

Po ich spieniężeniu udaliśmy się na dalsze podboje, lecz pewien atencyjny jegomość nas bardzo zastopował, wyciągając mnie za burtę, co widać na zdjęciu:

0SlyknZ.jpg

Ostatecznie chłopakom udało się oswobodzić statek i później już oglądaliśmy go z oddali, płynąc na następną wyspę w poszukiwaniu dalszych przygód

BuqadS0.jpg

 

Ft9sBxE.jpg 

 

Rare? O kurwa jak szanuję. :banderas:

Widzimy się jutro

orig

Edytowane przez Hum

Opublikowano

no c0rwa całkiem niezła pierwsza sesja:

-fort zdobyty

-Kraken spotkany

-10 lvl w każdej frakcji 

:banderas:

 

Generalnie czuć że forty to zabawa pomyślana z myślą o większej ilości graczy, bo w czwórke było mozolnie, wolno posuwaliśmy się naprzód i co chwile musieliśmy uciekać na statek co trudno było nazwać dobrą zabawą, a jeszcze na końcu prawie zgubiliśmy klucz do krypty :rotfl: gdyby ktoś postanowił się wtrącić do zabawy i przerwać nasz atak, to nie byłoby czego po nas zbierać, nie mieliśmy amunicji i kul armatnich. Także mieliśmy sporo szczęścia że w trakcie kilkudziesięciu minut nikt nie przypłynął

Opublikowano

kurcze mial byc balans "spotkanie krakena bardzo rzadko", "ujrzenie innych graczy duzym wydarzeniem" a tu widze przy pierwszym posiedzeniu było wszystko xd adhd troche za duże

Opublikowano
7 godzin temu, Hum napisał:

W niczym nie przeszkadzało, że dwóch członków załogi nie zjadło jeszcze powitalnego banana, przez co nie mogli wyekwipować broni. :pawel:

 

To nie była kwestia banana, tylko ficzer gry - najpierw załączył mi się Survival Mode z dostępnymi jedynie bananami, kula i deskami, a następnie Deatchmatch z niedziałającymi kołami wyboru oraz możliwością używania tylko i wyłącznie wyekwipowanych broni  :reggie: 

Nie wiem jak to dalej będzie, być może gra znudzi mi się w ciągu kilku następnych dni, ale póki żadna inna produkcja wydana w ostatnim czasie nie oferuje takich wrażeń i wielu momentów godnych zapamiętania :) Chwilo trwaj :banderas:

@kermit - z Krakenem mogę się zgodzić, natomiast ilość statków innych graczy jest optymalna - z jednej strony nie spotykamy ich co każdy metr kwadratowy, a z drugiej wciąż jest ogromna obawa, czy uda się przetransportować łup w całości.

Co do tego jak wygląda kraken pod wodą... No cóż...

 

t13jj8101sm01.png 

Edytowane przez Vexilium

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.