Opublikowano środa o 09:152 dni Pierwsze przejście leciałem laseczką więc drugie machnę gościem. I też widmo wolności przede mną
Opublikowano środa o 09:192 dni Ja nabiłem z 20h na pierwszej wersji na Xbox One S, także wiem co to ból i cierpienie.
Opublikowano środa o 09:392 dni Premierowego technicznego kasztana ograłem we wstecznej na PS5 i tragedii nie było. Gra wynagradzała wszystko światem, fabułą, questami i muzyką. A dziś z dodatkiem? Top topów.
Opublikowano środa o 09:522 dni 31 minutes ago, Bartg said:Ja nabiłem z 20h na pierwszej wersji na Xbox One S, także wiem co to ból i cierpienie.Za coś takiego to Purple Heart powinien być z miejsca
Opublikowano środa o 09:552 dni 3 minutes ago, Homelander said:Za coś takiego to Purple Heart powinien być z miejscaMoże Nawrocki doceni. Ale tak jak wyżej, technicznie był dramat, ale historia, świat, questy był top. Ale skończyłem dopiero po prawie roku po 2137 patchach na tym samym One S
Opublikowano czwartek o 12:471 dzień Mi chyba 2 lata zajęło skończenie gry. Kilka razy zaczynałem od nowa i kończyłem na etapie "Meet Hanako at Embers". Ostatnio w końcu się zmusiłem i ta końcówka, no "taka se" według mnie, ale odhaczone. Za to Phantom Liberty - nieprzespane nocki jak za dzieciaka, żeby skończyć, tak wciągnęło. Nie znam się na grach, ale coś CDProjekt robi takiego od W3, że nie chce mi się kończyć ich wątku głównego. Jakoś mnie wkurza i traktuję to jako przymus - za to side activity, świat itp. są super wciągające. Wiedźmaka 3 podobnie jak CP2077 zaczynałem już z 5x i ani razu nie dokończyłem (za to dodatki - owszem). Z W1 i W2 nie miałem takiego problemu.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.