Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wiecie co zabawnie jest czytać problemy i rozkminy techniczne na tym forum. Szczególnie jak się grę przeszło na tej "gorszej" konsoli  z przyjemnością i już nawet zapomniałem w połowie co się tam działo :) Czy na ps one i ps2 konsolowa brać też tak szukała dziury w całym ? Ja wtedy grałem na pc więc jestem ciekaw. Mi przeszkadza tylko jak gra nie trzyma klatek albo jest pop up przy samym nosie bohatera (dlatego nigdy just cause 3 nie odpalę).

 

Prey to spoko gra i akurat walka nie jest najważniejsza w tej grze. W dodatku od otrzymania shotguna ani razu już nie machałem kluczem. To nie dark souls

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Czyli ver PS4 unikać jak ognia ? 

 

Demko miało parę problemów, pełniak z paczem już większość rzeczy naprawił przy premierze. Jak nie jesteś strasznie wyczulony na il to raczej nie masz się czego obawiać. No chyba że kolejne pacze coś tam dalej skopały, ja ograłem w maju na biedaedyszyn ps4 1116 i grało się gitara. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Czyli ver PS4 unikać jak ognia ? 

Oni mają zamiar coś z tym zrobić, w sensie jakiś komentarz zabrali w tej sprawie czy raczej nie ma co liczyć ?

 

gram cały czas w Prey na zwykłej PS4 bo chce wbić platynę i nie mam żadnych problemów, jedynie masz trochę długie loadingi między poziomami kiedy przechodzisz, a tak reszta działa bez zarzutów

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Również ukończyłem(XO). Swietna gra, jedyny zarzut to faktycznie te loadingi. No dobra, zakończenie mnie nie satysfakcjonowało, nie wiem ile jest zakończeń, ale miałem dwie opcje na końcu, obie ...słabe. 

Poza tym świetnie i bawiłem się przednio. Największy plus to wg mnie możiwość dotarcia do miejsc różnymi sposobami. Nie do końca zgłębiłem moce przeciwników, ale myślę że zrobię sobie drugie przejście (PC bo ma 60fps) i to nadrobię. Z misji pobocznych nie zrobiłem tylko dwóch, bo bieganie znowu po całej stacji jednak mnie zniechęciło do ich zakończenia.

 

Patrząc po tym jak gra tanieje, sądzę że nie cieszy się popularnością, szkoda bo zdecydowanie warta jest zagrania.

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Właśnie skończyłem swoje pierwsze przejście - poziom trudności Normal, czas prawie 54h (co się dziwić, jak w demku spędziłem 8h:)), ukończone 58 objectives (z tych odnalezionych olałem mapę skarbów, a poszukiwania Kirka Remmera chyba się zglitchowały, bo rzadko używałem Recyclera, więc raczej nie utylizowałem chłopaka), używałem tylko modów ludzkich, przeczytałem "wszystkie" maile, odsłuchałem "wszystkie" nagrania i znalazłem "wszystkich" załogantów (w sumie trofeum wpadło mi, jak jeszcze około 15 zostało, z czego troje nie do znalezienia, więc fajnie, że jest spory margines błędu). Do tego nie zabijałem ludzików i starałem się pomagać potrzebującym, więc powiedzmy, że widziałem "dobre zakończenie".

 

 

No i kuźwa - muszę przyznać, że byłem pod wrażeniem tego całego podsumowania mojej działalności, a także tego, że Morgan tak naprawdę jest...

No w każdym razie niezły twist, prawie taki na miarę "Would you kindly?" z BioShocka - podoba mi się i zdecydowanie wolałbym, by ta gra nazywała się Bioshock Infinite, aniżeli to kolorowe Call of Columbia od Irrational Games - PREY ma właśnie ten bioshockowy vibe, którego w Infinite mi brakowało.

 

 

Lubię ten typ gier i taki typowo "bethesdowy" sposób opowiadania historii, niczym w Skyrim, Fallout czy Dishonored.

Do tego gierka bardzo oparta na eksploracji i powracaniu w minięte wcześniej miejsca z nowymi umiejętnościami - uwielbiam.

Taki miks Dishonored, Deus Ex i Bioshock, doprawiony szczyptą Half-Life i Portala - świetny zestaw, posiadający jednak własną, fajną tożsamość.

No i Gloo Cannon - udało im się wykreować kultową pukawkę, nie ma dwóch zdań - ilość zastosowań i to, że dzięki tej zabawce często dostaniemy się w jakieś miejsca dużo wcześniej, niż ustawa przewiduje... Miodzio.

 

W kwestii technicznej... Grałem na PS4Plebs, animacja płynna, wszystko elegancko połatane, więc w temacie oprawy jedynie parę razy doczytywanie tekstur zawiodło (pod koniec gry). Dźwięk świetny, muzyka cudowna, klimat wyborny...

Żeby nie było zbyt różowo - LOADINGi - to jest jakiś koszmar, dotkliwy zwłaszcza w końcówce gry, gdy przebiegamy przez lokacje, żeby coś szybko załatwić.

I to jest loading PODWÓJNY, bo najpierw mamy ekran ładowania, który później znika, następnie gra próbuje nas oszukać, że już po wszystkim, ale wciąż musimy czekać na pojawienie się symbolu przycisku, którym będziemy mogli wznowić rozgrywkę.

 

W każdym razie jeden z lepszych tytułów, w jakie ostatnio grałem i kolejny mocny szpil w tym obfitym w takowe roku. Chyba pokuszę się o platynę, bo w sumie chętnie zobaczę złe zakończenie, ale muszę chwilę odpocząć.

 

Biorąc pod uwagę wszystko, co powyżej napisałem, bardzo mocne 8/10 się należy.

  • Plusik 4
Odnośnik do komentarza

Wredny grałeś w System Shocki ? Jak nie to obadaj przynajmniej dwójkę.

 

Z tych trzech osób które ci brakuje dwie to zapewne z tego zamkniętego na amen pomieszczenia w

I.T supply closet w Lobby. Żeby się tam dostać trzeba było bodaj zrobić genocide run - zabijać wszystkich jak leci i po pojawieniu się Dahla zaproponuje współpracę.

 

Ja nie miałem takiej cierpliwości z wszystkimi pracownikami ale może następnym razem.

Odnośnik do komentarza

Nie grałem w SS i pewnie nigdy nie zagram, no chyba że plotki o remake'u okażą się prawdą - w każdym razie do grania tylko konsole, a laptop do forumka :)

Z tych trzech osób to jedna - Caroyn Wheeler, jest niby "Off Station", druga to właśnie ten Kirk "ChooyWieGdzie" (niby Life Support), a trzecia to niejaki Cory Richard z Psychotonics. W sumie na koniec, oprócz tych trzech, nie znalazłem jeszcze tylko dwóch innych, bo też ich nie szukałem, postanowiłem lecieć z wątkiem głównym.

W każdym razie wiele z nich znalazłem zwyczajnie eksplorując każdy zakamarek stacji (oraz jej zewnętrza), więc naprawdę niewielu zostało mi do znalezienia za pomocą komputerów - takie "znajdźki" to ja rozumiem, bo nie dość, że część z nich miała swoje fajne historie, to jeszcze zawsze coś ciekawego w ekwipunku.

Dla mnie to była zabawa sama w sobie :)

Odnośnik do komentarza

Nie grałem w SS i pewnie nigdy nie zagram, no chyba że plotki o remake'u okażą się prawdą - w każdym razie do grania tylko konsole, a laptop do forumka :)

Z tych trzech osób to jedna - Caroyn Wheeler, jest niby "Off Station", druga to właśnie ten Kirk "ChooyWieGdzie" (niby Life Support), a trzecia to niejaki Cory Richard z Psychotonics. W sumie na koniec, oprócz tych trzech, nie znalazłem jeszcze tylko dwóch innych, bo też ich nie szukałem, postanowiłem lecieć z wątkiem głównym.

W każdym razie wiele z nich znalazłem zwyczajnie eksplorując każdy zakamarek stacji (oraz jej zewnętrza), więc naprawdę niewielu zostało mi do znalezienia za pomocą komputerów - takie "znajdźki" to ja rozumiem, bo nie dość, że część z nich miała swoje fajne historie, to jeszcze zawsze coś ciekawego w ekwipunku.

Dla mnie to była zabawa sama w sobie :)

Jak chcesz ale nie wiesz co tracisz, zwłaszcza że SS uruchomisz na tosterze ;p

 

Kirk się wielu osobom chrzanił, pewnie stał się phantomem i go zabiłeś. Cory dziwne że ci nie zaliczyło, to ten murzyn koło babki siedzącej na krześle tam były dwa audiologi i sidequest whistleblower. 

Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...

Gram sobie w tego Preya od kilku dni i ciężko mi się oderwać od tego cudownego klimatu. Dawno nie miałem takich uczuć względem jakiejś gierki FPP, ostatnio gdzieś w okolicach Dishonored, chociaż bardziej Bioshocka. Oj podszedł mi ten świat... 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...