jest jakaś szansa że mi sie pokemon pokaże w domu? nie chce mi sie łazić

Tak. Jest mala szansa, ale to raz na 30-90min sie potrafi pokazac - przynajmniej u mnie tak jest - appka caly czas lezy wlaczona w domu.

Yano pytałeś o CP - jest to po prostu level/siła pokemona.

ja np mieszkam nad pokespotem wiec non stop mi sie cos pojawia. niestety rataty i pidgeye no ale przynajmniej punktow mozna natrzepac

Dobra moi drodzy, pochwalili się pokemonami, gymami, a tera pora wyłożyć karty na stół.

 

 

A jak u was?

ja np mieszkam nad pokespotem wiec non stop mi sie cos pojawia. niestety rataty i pidgeye no ale przynajmniej punktow mozna natrzepac

Ja bym nie narzekal na to, ze pidgeye i rataty bo lvl w kosmos na nich wbijesz (zwlaszcza pidgey)

 

U mnie Jogger na 21.85km.

No zawsze do ewolucji spoko.

Jeszcze jak.

Jedyny plus mojego budynku to to, ze GPS swiruje troche i na upartego to jak telefon lezy to caly czas co jakis czas robi pare krokow do jajek.

 

 

Taka ciekawostka: http://nintendoenthusiast.com/news/pokemon-go-more-popular-than-porn-on-google/

a ja mam 5 km z pracy do domu i jakimś cudem jak wrociłem z pracy to nabiło mi tylko 2.5km, a myślałem że chociaż jedno jajko sie wykluje w czasie jazdy... czemu tak?

U mnie jeden spot jest przy samym Sewiku XD

Ciekawe ilu już ludzi specjalnie nabija kilosy samochodem żeby się potem pochwalić w internecie

Powyżej prędkości bodajże 5 mil na godzinę nie nabija nic. Także samochód się nie sprawdzi.

 

I bardzo dobrze, leniuchy śmierdzące.

Edytowane 11 lipca 20169 l przez ragus

Dzisiaj poszedłem na cmentarz (bodajże 2 największy w europie) no i nie zawiodłem się.

Najpierw zauważyłem, że kaplica jest zajętym gym'em no to sobie podszedłem, a tam akurat pogrzeb się odbywał xDD No, ale karwa jak broni go jakiś (pipi)owy zubat to żal nie skorzystać, no to sobie kulturalnie usiadłem na ławeczkę i go odbiłem. Ogólnie jeszcze złapałem pikachu, scythera, growlitha i z jajka wykluł mi się aerodactyle. Dobry dzionek.

Powyżej prędkości bodajże 5 mil na godzinę nie nabija nic. Także samochód się nie sprawdzi.

 

I bardzo dobrze, leniuchy śmierdzące.

E tam, zawsze troche mi nabija jak jezdze - musze wolno jezdzic aby lapac pokestopy, ktore wpadna w zasieg czy pokemony

Czy aplikacja zabiera kase z konta za szukanie pokemonów po krzakach?

Powyżej prędkości bodajże 5 mil na godzinę nie nabija nic. Także samochód się nie sprawdzi.

 

I bardzo dobrze, leniuchy śmierdzące.

 

polecam poznańskie MPK, dzisiaj wyklułem jajeczko w tramwaju :czesc:

XD gierka jest free to play, a nie free to be poor.

no dobra czyli jak jade samochodem musze stawać w korkach i na światłach żeby coś naliczało, dobrze wiedzieć

 

ale chamstwo kurde, przecież nie będę biegał po dzielnicy jak przygłup

dobrze że ta gierka to taka chwilowa odskocznia, a za 2-3 dni będę już na(pipi)iał w monstera i nie bedę musiał sie szlajać po okolicy xD

Znalazłem na mieście 3 Pokestopy dosłownie wchodzące jeden na drugi. Plan na jutro to iść tam, zarzucić Incense+Lure Module+Lucky Egg i patrzeć jak świat płonie.

Czyli jak mniemam, żeby pograć trzeba niezbyt legalnie pobrać grę z jakiegoś lewego źródła, a Nintendo nic z tym nie zrobi i osoby które to zrobią, będą miały przewagę?

 

Hm. Bo nie wiem czy ściągnąć, czy legitnie poczekać na legalną wersję

Ściągać. A Nintendo nie ma tutaj nic do gadania, oni tej gry nie robią. Mają z tego pieniądze ze względu na swoje duże udziały w The Pokemon Company.

Edytowane 11 lipca 20169 l przez ragus

Czyli jak mniemam, żeby pograć trzeba niezbyt legalnie pobrać grę z jakiegoś lewego źródła, a Nintendo nic z tym nie zrobi i osoby które to zrobią, będą miały przewagę?

 

Hm. Bo nie wiem czy ściągnąć, czy legitnie poczekać na legalną wersję

Jakbys czytal temat Mendrek to bys wiedzial, ze zrodlo jest legalne.

Powyżej prędkości bodajże 5 mil na godzinę nie nabija nic. Także samochód się nie sprawdzi.

 

I bardzo dobrze, leniuchy śmierdzące.

 

I o tyle dobrze. Przeciętna prędkość człowieka podczas normalnego chodu to właśnie jakoś 5km/h.

Ja mialem dzisiaj niecodzienną sytuacje, że wyskoczył mi psyduck pierwszy raz, rzucilem pokeballem dwa razy, a potem uciekł. Co za strata.

40 kilosow nabite. Polecam rower i tel w kieszeni, ladnie nabija kilometry