Skocz do zawartości

Rodzicielstwo


krupek

Rekomendowane odpowiedzi

Co prawda mój syn ma już 5 lat ale jakoś jego kasztany nie zrażały mnie tak bardzo (może dlatego że jestem po Ratownictwie Medycznym i swoje w życiu już widziałem). Syn odchował się praktycznie na mleku i kaszkach więc nie było z tym problemu. Ale teraz jak zrobi kupę normalnie na sedesie i przybiega do taty by mu dupę podetrzeć to wydaje mi się że zajeżdża kupskiem bardziej niż gdy był oseskiem :P

 

Pięcioletnie dziecko potrzebuje wycierania dupy? O_O niezły szoker

Odnośnik do komentarza

Przeraża mnie wizja wiązania się z jedną kobietą, poświęcania całego swojego czasu innym, przyjęcie obowiązku na który nie mam siły ani chęci.

 

Wydaje mi się, że z takim podejściem to nigdy nie bedziesz zdecydowany na wychowanie dziecka, albo rzucisz się na głęboką wode i będziesz musial po prostu do tego dojrzeć w trakcie juz wychowania dziecka albo zmienić mental. Ale z tego co mówisz to raczej nie jestes pewny swojej wybranki więc też takie wchodzenie w takie tematy jest bez sensu bo potem tylko można skrzywdzić dziecko (coby nie mówić wychowanie dziecka w rozbitej rodzinie wplywa bardzo na psychikę). 

Odnośnik do komentarza

Nie byłem pewien żadnej z moich wybranek, nawet jeśli darzę czy darzyłem je uczuciem. Jestem egocentrykiem, typem samotnika, więc przeraża mnie utrata niezależności i poświęcanie innym ludziom czasu, który wolałbym przeznaczyć na siebie. Wyjścia z innymi są fajne, ale potrzebuję po nich o wiele dłuższego odpoczynku, nie wyobrażam sobie nawet jak wyglądałoby moje życie gdyby ktoś swoje uzależniał w 100% od mojego.

 

Dorosłość, ty k.rwo.

  • Plusik 6
Odnośnik do komentarza

Chyba największy jest ten szok gdy człowiek uzmysłowi sobie że koniec ze swobodnym mieszkaniem w dwójkę, że koniec z akcjami typu: bierzemy wolne i cały dzień  w łóżku. Albo wsiadamy do samochodu/pociągu i  jedziemy na wakacje, wracamy codziennie nayebani drinkami do hotelu.

Zresztą tak później jest jeżeli nie masz żadnej rodziny obok która przyjmie dzieciaki na pare godzin/ dni. Mam znajomych którzy od 5 lat nie spędzili czasu bez dzieci.

Ja mam w miare spoko, bo mimo ze babcie pracują, to zawsze można zawieźć w weekend/ na  wieczór,  bez tego miałbym czasami depresje, bo każdemu się należy kawałek wolności.

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Jesli chodzi o zmienianie pieluch to nigdy nawet lekkiego gaga nie poczulem. Ot, rutyna od pierwszego razu do dzis. Rodzicielstwo przyszlo mi zupelnie naturalnie i z latwoscia. Kiedy juz mlody jednak dojrzeje sa momenty kiedy czuje sie rzadze mordu i zniszczenia. Bardzo wazne jest obgadanie strategii z kobialka, zeby w ciezkich chwilach wspierac sie i nie wytykac sobie niczego przed dzieckiem nawet jesli druga polowka nie ma racji. Podwazanie autorytetu matki czy ojca to samobujstwo.

To o czym wspomnial Milan to swietosc. Mozliwosc pozbycia sie dzieci na wieczor/noc/weekend niweluje prawdopodobienstwo rozpadu zwiazku czy ostrych klotni. Zdrowy hedonizm jest zawsze na miejscu.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dokładnie. Podstawa to wspólny front z partnerką. Także kisnę na pokłócone pare robiące sobie dzieci na zgodę.

 

A posiadanie dzieci?

Wyobraźcie sobie, że toniecie i ktoś wam podaje wam dziecko do rąk.

Z drugiej strony nie ma nic piękniejszego w życiu, niż własne gówniaki.

Odnośnik do komentarza

bezpieczny, i z uwzględnieniem nawierzchni  po  której będziecie jeżdzić. Jak tlyko kostka i jezdnia to można iśc w zwykłe kółka i jakies fikuśne, jak  w teren też to koła pompowane, większe. No i musza być skrętne.

Kolejna sprawa to łatwość składania, bo kobieta plus dziecko plus samochód powoduje stres, więc lepiej mieć jedno  z głowy i zwinnie wsadzac wózek do bagażnika. Gondola to nie wiem co więcej ma mieć,  ale są takie wózki  3 w 1 ,  czyli krzesełko, gondola i  spacerówka. Nie pamiętam ale chyba za 1500 można już mieć coś wporzo. Ja miałem x-landera. Żona narzekała że troche duży, no ale 3w1 tak chyba mają. Solidny.

Odnośnik do komentarza

Pamiętaj (pipi)a red, za rok, dwa, nie daj  się nabrac na hasełko że dziecko jest zbyt  żywe i może kupmy kochanie smycz. Babom czasami odpierdala, i  mają taki pomysł, nalezy wyjaśnić rzeczowo dlaczego twoje dziecko to nie piesek. Tak na wszelki.


I nie kupuj/ nie przyjmuj chodzików, TLYKO PCHACZE.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...