Opublikowano 16 marca 20187 l Właśnie wróciłem. O takiego pitbulla walczyłem, petarda. Dodzia w(pipi)ia dopiero od połowy filmu, da się przeżyć
Opublikowano 17 marca 20187 l Nie mam za bardzo czasu, żeby się rozpisywać, więc ograniczę się do stwierdzenia, że osoby lubiące serial zdecydowanie powinny obejrzeć nowego Pitbulla. Naprawdę zgrabnie to wyszło (pomimo pewnych minusów/niedociągnięć). Z tego co widzę powyżej, to jest duża nieufność, ale niech nawet nikt się nie obawia, że dostanie coś na kształt Pitbull: Niebezpieczne kobiety. Warto, żeby ten film swoje zarobił, bo jak takie produkcje nie będą zarabiały, to i widzowi będą wpychane kolejne (po)twory "kina autorskiego" Vegi.
Opublikowano 17 marca 20187 l Jestem ciekawe recki Vegi, czy wygrałby ból d,upki czy byłoby pochylenie czoła. Edytowane 17 marca 20187 l przez milan
Opublikowano 17 marca 20187 l Wróciłem z seansu i moim zdaniem strasznie nierówno. Początek to mocny akcent, choć no trochę slapstickowe, ale niech będzie. Potem pomimo obracania się wokół kilku postaci, to jednak akcja robi się gęsta i nie przynudza, pojawia się Doda która gra początkowo bardzo zachowawczo i bezpłciowo, a jej rola nie wiadomo po co zajmuje czas ekranowy. Za to Pazura nie wkurza i nawet wyszedł poprawnie. Jakoś tak w połowie następuje mocny plot twist. Chciałoby się aby była jakaś konkluzja, lecz potem zaczyna się jakiś przydługi bzdurny epizod jakby reżyser nie wiedział czym wypełnić drugą połowę filmu, a efekt końcowy epizodu przypomina komedię z nutką satyry. Na szczęście końcówka wraca do formy i staje się bzdurnym ale efektownym filmem sensacyjnym, w którym logika ustępuje radosnemu używaniu broni. Ostateczne rozwiązanie intrygi jest oczywiście z pupy i nijak bez tej jednej rozmowy się nie dałoby raczej domyśleć. Film więc ma swoje mocniejsze momenty, większość czasu idzie go oglądać, niekiedy skręca w typowo paprykową satyrę mocno utartych stereotypów, a niekiedy wychodzi pasikowszczyzna w postaci umowności zdarzeń. Na obie rzeczy można spokojnie przymknąć oko. Wkurza tylko, że postacie jakieś takie prostoliniowe i w zasadzie żadna nie wykazuje większej głębi. No i Dziędziel nie pasował po prostu tam. Więc generalnie film porządny, ale bez rewelacji. Co i tak jest chyba sukcesem jeśli chodzi o polskie kino sensacyjne...
Opublikowano 18 marca 20187 l Miło spędzony czas w kinie , jest akcja ,klimat jest humor(nie taki prostacki jak u vegety). Doda nie kłuje w oczy chociaż odbiega wyrażnie skillem od reszty, co do Dziędziela to on przecież jest stworzony do takich ról i ma bardziej charakter epizodyczny. 7+/10
Opublikowano 9 kwietnia 20187 l Udało mi się jeszcze wczoraj dostać do kina i obejrzeć. W sumie zgadzam się ze zdaniem dwóch przedmówców: Solidnie, ale bez szału. Początek mocny, ale z czasem napięcie niestety trochę siada. Dobry klimacik, jest nieco mroczniej niż w Pitbólach pana Vegi. Aktorsko też w sumie nieźle - Dorociński daję radę, jak zawsze, a Pazura i Doda nadspodziewanie nie irytują. Wyjaśnienie intrygi, o którym wspomniał już @Mendrek faktycznie z d.upy i wyglądało bardziej, jakby scenarzysta dopiero pod sam koniec pracy przypomniał sobie, że wypada jakkolwiek domknąć ten wątek. Jakkolwiek. Zaskoczyło mnie trochę, że nie odcięto się zupełnie od paprykowych tworów, albowiem lekkie nawiązania do Niebezpiecznych kobiet są tu obecne (głównie w dialogach, jak i w niejako domknięciu wątku szwabskiego gangu motocyklowego Spoko, że "uniwersum Pitbula", to w ten sposób fakt. Nie rozkminiłem tylko jednego wątku: to w końcu Despero i Hycel to jedna i ta sama osoba, czy nie? Po tekście Metyla można sądzić, że tak, z drugiej strony przeczą temu sceny w ruskim sztumie z początku
Opublikowano 17 kwietnia 20187 l Wstyd bo dzisiaj dopiero byłem, bardzo dobry film, bardzo dobry pitbull, nie ma oczywiście nawet podejścia do serialu, bo i humor i klimat inny, ale z szacunkiem, niesamowite nawiazania, powracają aktorzy, dużo jest wspomnianych, naprawdę fantastycznie się to oglądało. Mocarna sprawa że muzyka powróciła, ehh, łezka się zakręciła. Dody nie krytykuje, wzięli ja, zgodziła się, coś tam zagrała, nie udało się, ale probowali. Widać że się dobrze bawiła z tą rolą. Najwiekszy zonk to fakt ze taki Barszczyk jeszcze zyje i działa w Policji, przeciez to jakies sci-fi.
Opublikowano 18 kwietnia 20187 l 7 godzin temu, milan napisał: Wstyd bo dzisiaj dopiero byłem, bardzo dobry film, bardzo dobry pitbull, nie ma oczywiście nawet podejścia do serialu, bo i humor i klimat inny, ale z szacunkiem, niesamowite nawiazania, powracają aktorzy, dużo jest wspomnianych, naprawdę fantastycznie się to oglądało. Mocarna sprawa że muzyka powróciła, ehh, łezka się zakręciła. Dody nie krytykuje, wzięli ja, zgodziła się, coś tam zagrała, nie udało się, ale probowali. Widać że się dobrze bawiła z tą rolą. Najwiekszy zonk to fakt ze taki Barszczyk jeszcze zyje i działa w Policji, przeciez to jakies sci-fi. też byłem na dniach i mam te same odczucia fajne 'amerykanckie' akcje jak snajpa na autostradzie, rozpuszczanie trupa kwasem, pościg na bazarze i finałowe się strzelanie
Opublikowano 18 kwietnia 20187 l Pościg na bazarze to małe dzieło sztuki, prawde mówiac w pewnym momencie widziałem przed oczami scene bazarową z anime ghost in the shell ;] bardzo profesjonalnie to wyglądało.
Opublikowano 18 kwietnia 20187 l Nie wiem czy aktor grajacy metyla tak ospale grał i sie zestarzał, czy chodziło o to by oddać stan rozkłądu móżgu metyla po przyjeciu tylu procentów. Nielat trochę mało barwny, myslałem że bardziej da do pieca. Poznaliście partnerkę Benia z 1 sezonu?
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.