Skocz do zawartości

Super Smash Bros. Ultimate


Daffy

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...

Kupiłem sobie parę dni temu i żałuję. Ta gra wyzwala we mnie najgorsze emocje. Mam ochotę ją sprzedać za jakieś 150-200 zł. Nie czułem takiej frustracji podczas grania od czasów PES6, ale tam chociaż od czasu do czasu się świetnie bawiłem. Pewnie zostanę zlinczowany, ale czy tylko na mnie ten tytuł tak działa? A może ze mną jest coś nie tak? Może nie nadaję się do Super Smash Bros? Dodam, że mam za sobą już kilka godzin grania, więc powinienem widzieć jakieś światełko w tunelu po takim czasie, ale tak nie jest :(

Odnośnik do komentarza
13 minut temu, amarok napisał:

Kupiłem sobie parę dni temu i żałuję. Ta gra wyzwala we mnie najgorsze emocje. Mam ochotę ją sprzedać za jakieś 150-200 zł. Nie czułem takiej frustracji podczas grania od czasów PES6, ale tam chociaż od czasu do czasu się świetnie bawiłem. Pewnie zostanę zlinczowany, ale czy tylko na mnie ten tytuł tak działa? A może ze mną jest coś nie tak? Może nie nadaję się do Super Smash Bros? Dodam, że mam za sobą już kilka godzin grania, więc powinienem widzieć jakieś światełko w tunelu po takim czasie, ale tak nie jest :(

 

Patrząc na to jak Ci mistrzowie na największych turniejach "zachowują się jak dzikusy" to nie jesteś odosobniony. Grając w Smash Bros Brawl miałem podobnie i do tej pory zlewam tą serię ciepłym sikiem koszącym. Nie zaprzeczam, że tytuł od technicznej strony jest świetny (to samo grafa) ale jednak to jest specyficzna seria i uważam, że nie przypadnie ona do gustu wielu osobom. 

Odnośnik do komentarza

@amarok, ja mam nabite 50h póki co i gra bardzo cieszy. Ale wkręciła się na dobre dopiero, gdy zacząłem świadomie używać poszczególnych ataków i strategii (spychanie przeciwnika trzymającego krawędź np.). 

 

Natomiast stwierdziłem, że jak na grę, któa reklamowałą się jako "najlepsza imprezowa bijatyka", próg wejścia ma wysoki. Wziąłem konsolę na teamową integrację i Smash zniechęcił po pierwszej walce, gdy nie udawało się ludziom wrócić na stejdża.

 

Tak jak mówi @zdrowywariat, najfajniej gra się z ludźmi o podobnym skillu.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
  • 8 miesięcy później...
  • 4 miesiące później...

Ale się wkręciłem. Dzisiaj mocny binge gaming wjechał.

 

Kupiłem te grę na premierę. Nie jestem fanem bijatyk ale seria była tak zachwalana i w dodatku to "jedyna" gra tego typu, że chciałem dać jej szansę. Liczyłem, że będzie to chociaż dobra gra na imprezy.

 

Na premierę pograłem z godzinkę i stwierdziłem, że jakoś to do mnie nie przemawia. Kilka dni później odwiedził mnie znajomy i razem pykaliśmy w co-op. Jemu gra się spodobała. Od tego czasu grę pokazałem kilku innym znajomym (casual) ale nawet co-op nie poszedł im do gustu. Główna wada - za dużo chaosu na ekranie.

 

Kilka dni temu wzięło mnie by dać tej grze jeszcze jedną szansę. Odpaliłem Adventure Mode i miałem syndrom "jeszcze jednej walki". Jak już dzisiaj katowałem jednego przeciwnika przez dwie godziny to zauważyłem o ile mniej chaotycznie wygląda ta walka jak się się co się robi. Uniki w powietrzu, bloki, rolle, chwyty i odpowiednie szafowanie  skillami - super efekt.

 

Zbieranie kart i ich ulepszane to świetna zabawa :)

 

Jedyne co mnie drażni to zmiany kierunku. Spoko, że można robić salta do tyłu ale czasem, żeby obróć się w stronę wroga to trzeba się nagimnastykować. Póki co najłatwiej jest mi to zrobić używając roll ale jeśli jest jakiś inny sposób niż strata sekundy, żeby się obrócić to dajcie znać :)

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Kupiłem, zagrałem dwie walki, wyłączyłem. Odpaliłem tutorial na YT, włączyłem znowu i :obama: Szkoda, że nie ma żadnego trybu treningowego tłumaczącego nowicjuszom "co, gdzie i jak" - bardzo by się przydał. Szczególnie gdy weźmiemy pod rozwagę fakt, że wraz z tą odsłoną stworzyła się duża baza nowicjuszy, którzy mają Switcha, coś gdzieś tam kiedyś o tym Smashu słyszeli, ale nigdy nie grali i biorą się za bary dopiero z tą częścią (na przykład ja).

 

Kurde, niby ataków jest po kilka na krzyż dla danej postaci, ale ich wykorzystanie i ilość rzeczy do ogarnięcia w trakcie walki to jest jakiś kosmos. Itemy, klateczki, hazardy, stage-specific gimmicki, przecież na wejściu mózg od tego paruje. Zabawa wygląda na chaotyczną, jednak to tylko pozory. Coś czuję, że długie godziny zejdą na radosnym klepaniu Kirby'ego w ryj i częstowanie go butem Pac-Mana. Sama ilość zawartości (jeśli wierzyć recenzjom) jest absurdalnie duża, a to przełoży się na żywotność gierki, i spoko.

 

Pytanie do wetów: warto inwestować w Fighter Passa czy jednak sobie odpuścić? Podstawowy roster jest - lekko mówiąc - przytłaczająco ogromny.

Odnośnik do komentarza

Nie jestem weteranem ale też szukałem tej informacji. Joker z DLC to postać z najwyższego tier'a a reszta jest po prostu OK. Chyba się skuszę na ten Fighter Pass jak trafi do promocji.

 

Polecam ogrywać Adventure Mode. Stopniowo można poznać każdą z postaci.

 

Podoba mi się, że często sami wojownicy działają na zasadzie papier, kamień, nożyce. Przykładowo jest jedna dosyć trudna walka z serią ośmiu Megamenów i walka może wydawać się cholernie trudna ale jak weźmiemy takiego Lucasa do walki, który absorbuje wszystkie pociski i strzały dodając sobie przy tym życia, to nagle ta batalia jest banalna. 

Odnośnik do komentarza
On 6/6/2020 at 10:24 AM, Bzduras said:

Kupiłem, zagrałem dwie walki, wyłączyłem. Odpaliłem tutorial na YT, włączyłem znowu i :obama: 

 

To co cwaniaku, walimy na solo albo ustawka druzynowa? Bedziesz dziwka mojej Nikity. Nie przejmuj sie, Frosti Cie nauczy grac. Zapytaj chlopakow

Edytowane przez _Forum_
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc później...
  • 2 miesiące później...
  • 2 miesiące później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). W związku z tym prosimy o zapoznanie się ze zaktualizowaną Polityką prywatności Polityka prywatności.