Ale tak bez slowa filmik wrzucasz, litości panie ;c byś streścił chociaż w jednym zdaniu konkluzję

 

Tutaj jeszcze luncz trailer

 

 

I ogólnie mam lekkie obawy bo o ile mi się ostatni Wolfik podobał tak tutaj mam wrazenie, że dostaniemy coś bardziej w stylu Old Blood, które w pewnym momencie mnie znużyło 

 

 

levele podobno dość spore i otwarte, coś jak miasteczko z Wolfa 2009 - dla mnie minus tam mi to zupełnie nie podeszło. Plus że rozbudowane też wertykalnie. Hub jest ale z tego co widać na filmiku jest raczej kompaktowy więc nie będzie biegania jak z ubootem. Ai głupie, jakieś problemy z respawnem mobów. Wait for sale.

 

Ja tam jutro sam sprawdzę, najbardziej się obawiam tego ai jako że zamierzam cisnąć solo mam nadzieję że druga siostra nie będzie utrudniać gierki. 

Ja też mam nadzieję, że kompan w kampanii nie będzie utrudniać... 

2 godziny temu, - V - napisał:

Ja też mam nadzieję, że kompan w kampanii nie będzie utrudniać... 

Grałem teraz 4 godzinki - co do kompana jest okej - nie jest bardzo dokokszony, po wezwaniu o ile nie ma za dużo wrogów podniesie, nie zacina się głupio.

no tak średnio bym powiedział

 

jest ten hub, w nim questy od npców i wio na mapki. Na(pipi)ane znajdziek serio jest ich masa więcej niż w ostatnich Tombach, kustomizacji broni do czego służą monetki których też jest w (pipi) do zbierania, skillpointy np dualwielding trzeba sobie odblokować, widzę że backtracking też będzie grany. Fabularnie z tego co widziałem mi się podoba, siostry są ok, same levele rozbudowane faktycznie i pachną mocno Dishonored. Strzela się git i w sumie nie wiem czy ten patent z odpowiednim typem broni na dane mobki dałbym jako plus czy minus bo zaczyna mi się to podobać. AI jak na razie bez problemów, gram na hardzie i daję radę nie przeszkadza nie irytuje. Gra mi się w to dobrze, ale zdecydowanie jest to inny wolf niż ostatnie odsłony. 

Niech ktoś zapoda wrażenia z kooperacji z ogarniętym ziomkiem. Brak kooperacyjnych fpsów sprawia, że patrzę na tego Wolfa mocno przychylnie

jak coś to split screena ni ma tylko online coop

5 godzin temu, messer88 napisał:

no tak średnio bym powiedział

 

jest ten hub, w nim questy od npców i wio na mapki. Na(pipi)ane znajdziek serio jest ich masa więcej niż w ostatnich Tombach, kustomizacji broni do czego służą monetki których też jest w (pipi) do zbierania, skillpointy np dualwielding trzeba sobie odblokować, widzę że backtracking też będzie grany. Fabularnie z tego co widziałem mi się podoba, siostry są ok, same levele rozbudowane faktycznie i pachną mocno Dishonored. Strzela się git i w sumie nie wiem czy ten patent z odpowiednim typem broni na dane mobki dałbym jako plus czy minus bo zaczyna mi się to podobać. AI jak na razie bez problemów, gram na hardzie i daję radę nie przeszkadza nie irytuje. Gra mi się w to dobrze, ale zdecydowanie jest to inny wolf niż ostatnie odsłony. 

Napisz coś więcej o tym dobieraniu broni do mobków bo pachnie mi to strasznym szajsem. To jest w końcu normalna liniowa gra z większymi planszami czy jakaś wariacja z hubami gdzie się wraca co chwilę wykonując schematyczne misje? 

 

 

To drugie, są cele główne które na chwilę obecną mam oznaczone czaszką i spotkane tam moby to gąbki. Trzeba robić sidequesty i levelować xd 

 

Każdy przeciwnik ma pasek hp i generalnie większość ma też pasek nazwijmy go tarczą którą trzeba zbić wcześniej odpowiednim typem broni. Jak na razie widziałem dwa typy, soft i hard. Same modyfikacje broni są zrobione dobrze, każda podzielona na 5 części i tu ciekawe 3 "producentów" ulepszeń - damage, rof lub chyba celność. Jak na broń wsadzimy 3 ulepszenia od jednego producenta dostaje się brand bonus, np 10% więcej dmg itd. Kombinacji jest tu sporo i np pm który był dobry na miękkie cele ulepszyłem i dostał jakiegoś perka do penetracji i radzi sobie teraz też z mobami z hard armorem.

 

Paryż momentami wygląda jak Dunwall - ściągnąć zeppelina z nieba, swastyki z budynków, drony i robi się z tego Dishonored. 

 

O kur.wa, jaki syf. 

 

 

A jak to wyglada z inwentarzem? Można koledze z zespołu dawac giwery, pieniazki oraz ulepszenia w stylu re5 czy wszyscy po rowno wszystko? 

na początku masz wybór sióstr każda zaczyna z inną bronią i skillem na start, nie wiem jak to wygląda z hajsem bo gram z ai. Ale jako że skinów na broń jak i pancerzy jest kupa to pewnie dzieli po równo na dwóch graczy. 

dolazłem do hub'a, wziąłem pierwszą dostępną misję - ocalenie osoby ze szpitala  i tłuką mnie na normalu jak poje.bani ;/

Tego przesłanego poziomu trudności w poprzednich częściach też nie znosiłem, ciągle gdzieś się ginelo, po wstępnych opiniach Youngblood straciłem w ogóle zainteresowanie-typowy torrent Exclusive.

Gra jest zdecydowanie łatwiejsza od poprzedniczek, nie widzę nawet sensu się bawić w jakikolwiek stealth. Oczywiście można zginąć szybko na hard ale trzeba się postarać np stać w jednym miejscu lub używać niewłaściwych do sytuacji broni.

Edytowane 27 lipca 20196 l przez messer88

Skradanie to w ogóle nie ma sensu. Lepiej walić prosto w pysk. Hub dalej (pipi).jowy, dobrze że mniejszy niż u bot. Ten back track xd idź 10 razy ten sam level bo dodatkowe misje. 

 

 

Tęsknię za 'korytarzowym' wolfem

Obejrzałem tę reckę od ACG i ze zdziwieniem zobaczyłem jakiś HUB, open world (a w zasadzie open-dzielnica w mieście), a także levelowanie i przeciwników z cyferkami nad głową...
Trochę mi to Destiny pachnie...

8 godzin temu, Wredny napisał:

Obejrzałem tę reckę od ACG i ze zdziwieniem zobaczyłem jakiś HUB, open world (a w zasadzie open-dzielnica w mieście), a także levelowanie i przeciwników z cyferkami nad głową...
Trochę mi to Destiny pachnie...

Cyferki? No to chyba podziękuję.... 

 

Gra do plusika będzie pewnie

43 minuty temu, oFi napisał:

Cyferki? No to chyba podziękuję.... 

 

Gra do plusika będzie pewnie

Ja dzisiaj właśnie skończyłem singla, więc tak:

- Towarzysz sterowany przez AI ma czasami swoje odpały, ale nie przeszkadza, a często ratuje dupe
- Przeciwnicy mają swoje poziomy i pasek zdrowia, dodatkowo wprowadzono 2 rodzaje pancerza dla przeciwników, więc często trzeba zmieniać broń.
Jednak w moim przekonaniu to wiele nie zmienia - dalej podstawowe mięso armatnie ginie w kilka sekund, a na Uber Soldatów trza trochę czasu i amunicji poświęcić.
Oczywiście zdarzają się przeciwnicy oznaczeni czachą, ale trochę zawziętości wystarczy.
- HUB - ten z dwójki to była przesada - tutaj na szczęście wszystko jest na miejscu. Również w HUBie zlecane są nam misje przez NPC (a te trącą co prawda lekkim backtrackingiem ale są ciekawe).
- system ulepszeń - za walutę z gry (srebne monety) można ulepszyć całe uzbrojenie - jakieś celowniki, kolby, zamki - wszystko ma wpływ na działanie broni. Kto lubi grzebać będzie wniebowzięty. Co do ulepszeń postaci - za każdy nowy Lvl dostajemy punkty rozwoju. Myślę że można wszystko dokoksować bez żadnych "gold bar"

Ogólnie eksperyment z marką uważam za udany. Najbardziej bałem się jak wszyscy zmiany postaci - ale do bohaterki można polubić, ich młodzieżowe teksty nie są "na chama".
Nie miałem okazji co prawda grać w CO-OPie, ale myślę że gra z kumplem da jeszcze więcej radości i spokojnie myślę że o to pół-oczko w górę gra otrzyma za kooperacje.

Fabularnie

Jeżeli w Wolfenstein 3 nie będzie jakieś retrospekcji z walki z Adolfem to będę zły. Sam początek gry i wspomnienie że B.J go zatłukł pod koniec lat 60tych to było trochę takie WTF.

Dodatkowo MEGA SPOILER
Spodziewałem się jakiegoś kiczu (albo coś w stylu The New Colossus) a otrzymaliśmy całkiem interesującą historię

Ostatnie życzenie śmierci Hitlera i śmierć/kataklizm ziemi? Dodatkowe, alternatywne wymiary? Od razu miałem skojarzenia z "Człowiek z Wysokiego Zamku".
Jestem ciekaw jak pociągną ten wątek - cofnięcie się w czasie i ponowna walka z Adim? Cofnięcie zmian jakie nastąpiły po śmierci Wodza? 

Jak brakowało Ci czystej rozwałki, lubisz tą serię a dodatkowo masz z kim pograć w kooperacji? To warto grać grze szansę. 
 

lekki backtracking? Trzeba skakać po tych 3 mapkach do porzygu najgorzej jak jeszcze jakąś niby zrobisz to wysyła Cię z powrotem do lokacji gdzie byłeś pół godziny wcześniej. 

 

gra na pewno zyskuje przy coopie, szkoda że nie ma split screena - mój stary to fanatyk wolfensteinów i grałoby się tak za(pipi)iście przymykając oko na różne wady. 

Recenzja od AJS, ale jako że "Rapid Fire", to robi ją gruby redneck Delrith. Gość ogólnie znany jest z tego, że jest marudą i praktycznie każdą grę yebie, więc nie brałbym tego filmiku jako wyznacznik, ale pewnie coś w tym jest... W każdym razie jeśli miałem jakieś (bardzo znikome) chęci, by być może to kupić, to mi przeszło - może kiedyś, za 70zł max...
 

 

A to Blazko spoiler z dwójki 

Spoiler

nie zayebał adolfa na tej bazie na wenus? 

 

Fabuła w "dwójce" tak mnie zmęczyła, że już niezbyt dobrze pamiętam, ale

Spoiler

Adi chyba się tam zeszczał, zrzygał i zniknął z ekranu, a Blazko zayebau jakąś inna Helgę podczas talk show...

 

No tak ale czy na koniec 

Spoiler

jak uciekał nie wysadził tej bazy w pisdu?

grałem niedawno a już guwno pamiętam xD

Podsumujmy. Ogólnie jak czytam i słucham opinii to:
 

• Strzela się fajnie, ale wiele elementów nowych kompletnie do Wolfa nie pasuje
• Przekombinowany dizajn leveli. A struktura półotwartego świata zabija dynamikę
• Bulletspondżowi przeciwnicy z paskami zdrowia
• Fabułka jakaś taka z dupy, a siostrzyczki niezbyt strawne, choć już widzę, że np. @messer88 twierdzi inaczej
• Hub nadal posysa
• Ostatnia godzina gry nawet spoko, bo w pewnej lokacji można mieć flashbacki z Return to Castle Wolfenstein
• Ogólnie typowa gierka 6-7/10 do kupienia w promocji za góra 5 dyszek i najlepiej pośmieszkowania sobie z kimś w co-opie

 

Gdzieś się mylę/coś pominąłem?

Pierwszy Wolf od czasu tego tworu z 2009 r., którego nie kupiłem na premierę. A jakbym kupił, to byłoby to chyba dotychczasowe rozczarowanie roku

 

Edytowane 1 sierpnia 20196 l przez Frantik