Skocz do zawartości

Baldur's Gate 3


ireniqs

Rekomendowane odpowiedzi

15 minut temu, Il Brutto napisał:

jezu co sie tam odpierdala w tym 3 akcie, te nawiazania, postaci z poprzednich gier, rzeczy jakie odkrywamy :notlikethis: juz 75h na zegarze a jeszcze z 10 podejrzewam mi zejdzie chociaz juz chyba tylko ze 3 glowne questy mi zostaly do zrobienia i niedlugo 12 lvl wiec moze jutro skoncze.

Pewnie tak, ale ja na 12 lvl już 12h jadę i dalej mam questy xD. 

Szkoda trochę, że ten 12 lvl się w miarę szybko wbija. 

Odnośnik do komentarza

Właśnie bardzo dobrze. Nie ma nic chuyowszego w rpgach jak wbicie max levela pod koniec gry, by pokonać finałowego bossa i elo. Tak samo ze sztos itemami, mnóstwo ich mam już od 1 aktu i można dzięki nim eksperymentować i sprawdzać buildy, dzięki czemu gierka się nie nudzi. Sporo resetowałem maina i resztę kompanów i pewnie jeszcze z tego skorzystam jak znajdę coś ciekawego.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
5 minut temu, Bartolinsky napisał:

Właśnie bardzo dobrze. Nie ma nic chuyowszego w rpgach jak wbicie max levela pod koniec gry, by pokonać finałowego bossa i elo. Tak samo ze sztos itemami, mnóstwo ich mam już od 1 aktu i można dzięki nim eksperymentować i sprawdzać buildy, dzięki czemu gierka się nie nudzi. Sporo resetowałem maina i resztę kompanów i pewnie jeszcze z tego skorzystam jak znajdę coś ciekawego.

To akurat plus, wiadomo, są dwie szkoły, tutaj rzeczywiście można spokojnie 1/4 gry grać ma max lvl, kombinować skillami i ulepszać itemki.  

Odnośnik do komentarza

Ludziska, ile zajeło Wam ukończenie pierwszego aktu? Aktualnie mam 40h na liczniku, a ziomek uświadomił mnie, że na HLTB w tym czasie ludzie kończą całą grę... A ja dopiero 

Spoiler

dopłynąłem barką do podmroku, żeby oddać buty i przedostać się do wieży.  A na powierzchni miałem swoje pierwsze starcie z Githyanki, zaraz przy tym moście, który zniszczył czerwony smok.

 

Odnośnik do komentarza
21 minut temu, vAHeR napisał:

Ludziska, ile zajeło Wam ukończenie pierwszego aktu? Aktualnie mam 40h na liczniku, a ziomek uświadomił mnie, że na HLTB w tym czasie ludzie kończą całą grę... A ja dopiero 

  Pokaż ukrytą zawartość

dopłynąłem barką do podmroku, żeby oddać buty i przedostać się do wieży.  A na powierzchni miałem swoje pierwsze starcie z Githyanki, zaraz przy tym moście, który zniszczył czerwony smok.

 

I to jest cudowne w tej grze bo ja ponad 30h w pierwszym akcie a

 

Spoiler

Butów nie chciałem oddać, starcia po zniszczeniu przez smoka mostu też nie miałem, dialogami spinka się skończyła 

 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Daffy napisał:

I to jest cudowne w tej grze bo ja ponad 30h w pierwszym akcie a

 

  Ukryj zawartość

Butów nie chciałem oddać, starcia po zniszczeniu przez smoka mostu też nie miałem, dialogami spinka się skończyła 

 

 

Staram się grać z konsekwencjami swoich wyborów w dialogach. Jak dojdzie do walki to trudno - lecę i patrzę co z tego wyniknie :)  Do tej pory tylko raz złamałem tę zasadę, a dokładniej przy 

 

Spoiler

Halsinie. Chciałem odwieść rozmowę z nim na później, żeby przyjrzeć się otoczeniu. A tu automatycznie rozpoczął się dialog, i gra nie dała możliwości wyperswadowania mu, żeby chwilę poczekał, to mu pomogę :P

 

btw, nie wiem, czy trafiłem na jakiegoś buga, ale

Spoiler

W podmroku zobowiązałem się uratować tego Nere z zatrutej komnaty. Rozmawiałem z gnomami(?) i powiedziałem, że mam proch, którym mogę wysadzić gruzowisko. Tylko, że podczas rozmowy z ich kumpelą na F, która ma beczkę tego magicznego prochu, puściłem ją wolno i nie prosiłem o niego ( miałem nadzieję, że nie będzie on AŻ tak potrzebny :P ). I teraz nie wiem co dalej. W ekwipunku żadnego prochu nie widzę, otoczenie też się nie podświetla, żebym mógł gdzieś jakąś bombę umieścić nie krzywdząc przy tym pracujących niewolników. Miałem małą nadzieję ( gram druidem), że jeśli zamienię się w głębinowego rotha, to będę mógł zniszczyć gruz tak jak inne byczki, które odgruzowały wejście do kuźni chwilę wcześniej :Cell: Niestety, chytry plan nie wypalił :/

 

Odnośnik do komentarza
12 godzin temu, vAHeR napisał:

Ludziska, ile zajeło Wam ukończenie pierwszego aktu? Aktualnie mam 40h na liczniku, a ziomek uświadomił mnie, że na HLTB w tym czasie ludzie kończą całą grę... A ja dopiero 

  Pokaż ukrytą zawartość

dopłynąłem barką do podmroku, żeby oddać buty i przedostać się do wieży.  A na powierzchni miałem swoje pierwsze starcie z Githyanki, zaraz przy tym moście, który zniszczył czerwony smok.

 

66 godzin aktualnie i jestem w Podmroku. Nie ma co się spieszyć jak gierka zaj.ebista.

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Gierka ukończona. 

 

Final boss na Steam Decku to było wyzwanie :). 

 

Ogolnie nie dziwię się narzekaniom na pracę kamery na SD i to samo bedzie z wersją konsolową. Jednak na PC K+M to inna, lepsza gra, ale wiadomo - można i jak sie nie ma wyboru to trzeba i da sie przyzwyczaić, dalej to GOTY gierka. 

 

Całość zajęła mi 105h. 

 

Najlepsza RPGowa przygoda od czasu Wiedzmina 3 i najlepsza cRPGowa od czasu Baldur's Gate 2. 

 

Godna kontynuacja znakomitej serii.

 

akty?

Imo 3>1>2, ale wszystkie byly inne i niemal tak samo zajebiste. 

 

Ogram na pewno drugi raz złym bohaterem z rodowodem Dark Urge, ale chyba przez natłok gierek dopiero po wielu paczykach gdzieś za rok w wersji Definitive, chyba, że Larian pokusi się wcześniej o DLC, lub osobną mini-kampanię, coś jak zrobili w Solascie.

 

Ode mnie 10/10 za całokształt. 

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, Shankor napisał:

No ale krytyka, że w grze o nazwie Baldur's Gate nie ma całego miasta Baldur's Gate jest uzasadniona. Tym bardziej, że już wygrzebali jakieś pliki.

:leo: jest Upper City, tylko wyglada inaczej, ale Ci co nie grali w 1, to nawet nie kminią ocb. 

 

Gra mogla być mieć też cały Faerun, wtedy by wyszła w 2095 i starczyła na 1500h.

 

14 minut temu, Shen napisał:

No pewnie dlatego, dla tych co ograli 1 i 2, akt 3ci jest najlepszy...

Dobrze, ze napisali: "niektorzy" gracze 

Edytowane przez KrYcHu_89
Odnośnik do komentarza

 

Oczywiście fabularnie, aspekty techniczne to inny temat, wersja Definitive i mocarne procki needed, zeby w pelni cieszyc sie Wrotami Baldura, ale to nie uczyniło tej gry gorszą i tak to GOAT cRPGów. 

 

Wiec tak - akt 3 jest najlepszy, jak lubisz Baldury, masz mocny sprzęt i grasz dla przyjemnnosci i smaczków:). 

 

Bugi owszem były, ale nic wielkiego blokującego progress, czy przyjemność z gry. 

 

Odnośnik do komentarza

Przyjrzałem się już teraz spokojnie bez spoilerow tym postom z Reddita na temat rzekomo "usuniętej" bądź "wycietej" zawartości. Jeżeli część z tego wejdzie w skład wersji Definitive

Spoiler

Avernus duży jak Podmrok,  Upper City przed zniszczeniem

, to powiem tylko tyle - grubo, ale chyba musieliby zmienic podzial aktów, bo Akt 3 nie bylby najwiekszy, tylko po prostu wiekszy niz cala reszta gry xD. 

 

W każdym razie czekam :). 

Odnośnik do komentarza

Wlasnie skonczylem, rowne 90 godzin.

 

W nic lepszego w tym roku juz nie zagracie. Calkiem dobra gra mimo, ze nawet na nia nie czekalem bo myslalem ze bedzie w niej malo Baldura i Divinity bylo dla mnie srednie. Calkiem niezla fabula, mimo, ze mogli jednak zrobic jakiegos magicznego hitlera zamiast lupiezcow umyslu ale na szczescie nie bylo odpalow jak w Divinity albo Pillarsach. Dobre questy poboczne, chociaz brakowalo takich nieco krotszych bo wiekszosc to sie rozciaga na pol gry. Walka tez dobra, wymagajaca, przynajmniej na poczatku.

Co mi sie nie podobalo najbardziej to UI i sterowanie, gierka jakby zrobiona pod pada, niepotrzebnie zupelnie jest pionowa, powinna byc tylko jedna plaszczyzna pozioma i wtedy by nie bylo problemow. 

Szkoda tez ze miasto jest dopiero w ostatnim akcie bo wtedy sie zaczyna dopiero gra jak wjezdzaja te nawiazania, postaci, miejscowki z poprzednich czesci. 

Wolalbym tez zeby gierka nie byla turowka, autopauza najlepsza w tego typu grach. 

No i kompletnie lezy brak balansu, brak jakichs ciekawych przedmiotow, nie ma jakichs zapadajacych w pamiec rzeczy typu Crom Fayer, Karsomir itp. Juz wczesniej pisalem, ze dostalismy taki ugrzeczniony nowoczesny swiat, gdzie drowy chodza sobie po miescie, wszyscy chca uprawiac z wami seks niezaleznie od plci i doslownie trzeba sie odpedzac zeby nie romansowac. Strasznie zenujaca kwestia. Mozecie zapomniec o takich postaciach jak Korgan czy Edwin, chyba w sumie na zawsze.

W 3 akcie sa bardzo fajne walki ale koncowa akurat slaba i chaotyczna. 

A no i na plus sa realne wybory ktore wplywaja na rozgrywke. 

 

Teraz bede lecial solo na tacticianie. Zobacze jeszcze czy wersje PC czy moze kupie na PS5 za 2 tygodnie.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...