Speedrun na ez xD.
Oczywiście że można, większość tej gry jest opcjonalna.
Ech dzisiejsi gracze, 5% gry zobaczysz? XD

13 minut temu, Donatello1991 napisał:

Jest możliwe. Mogę screena wrzucić po pracy. Robię wszystko co się da. Nie skipuje nic.

Luz, bardziej chodziło mi o to, że raczej spodziewałem się, że Ci zejdzie powyżej średniej, bo nie grales dużo w cRPG, a tutaj 24h i ponad pół gry xD. 

 

Srednia jest 95.5h na całość .

3 minuty temu, KrYcHu_89 napisał:

Luz, bardziej chodziło mi o to, że raczej spodziewałem się, że Ci zejdzie powyżej średniej, bo nie grales dużo w cRPG, a tutaj 24h i ponad pół gry xD. 

 

Srednia jest 95.5h na całość .

Gram na najłatwiejszym co już wspominałem i gra mi mocno siadła i jak wyczaiłem o co kaman to idę jak burza. No i ja zawsze szybko gry przechodzę. Nie w sensie że gnam na złamanie karku. Tylko jakoś już tak u mnie jest. Może mam zadatki na speedrunera.

Teraz, Donatello1991 napisał:

Gram na najłatwiejszym co już wspominałem i gra mi mocno siadła i jak wyczaiłem o co kaman to idę jak burza. No i ja zawsze szybko gry przechodzę. Nie w sensie że gnam na złamanie karku. Tylko jakoś już tak u mnie jest. Może mam zadatki na speedrunera.

Aaa najłatwiejszy, to ma sens. Walka imo najdłużej jednak schodzi. 

3 minuty temu, KrYcHu_89 napisał:

Aaa najłatwiejszy, to ma sens. Walka imo najdłużej jednak schodzi. 

Na trudniejszym mimo wszystko zabrakło by mi cierpliwości. 

1 godzinę temu, Donatello1991 napisał:

Ja 24h i 3 akt. Co wy tyle robicie? 

No gramy w grę. W 24 h to możesz z 3 przejścia robić, bo pewnie 3/4 rzeczy nie widziałeś.

Ale wiadomo, każdy gra jak chce

Edytowane 15 września 20231 r przez tjery

11 minut temu, tjery napisał:

No gramy w grę. W 24 h to możesz z 3 przejścia robić, bo pewnie 3/4 rzeczy nie widziałeś.

Ale wiadomo, każdy gra jak chce

No po każdym akcie patrzę co pominąłem i jest to góra dwie trzy misje poboczne. 

Zawsze jest to samo pierdolenie na tym forum. Ja mam 128 godzin i latam po nautiloidzie jeszcze. Duzo mi zostalo?

 

ja do 3 aktu wlazlem majac jakies 50h chyba, teraz mam 80 i wciaz kilka otwartych questow + w kilku miejscach jeszcze w ogole nie buszowalem. Pewnie na koniec bedzie ok 100. Kilka rzeczy wiem, ze ominalem (jedna duza), ale przynajmniej mam motywacje, zeby wlasciwie od razu zaczac nowa gre.

 

w ogole 3 akt wciaga dupa to co bylo wczesniej imo. starcia sa epickie, miasto swietne, kulminacje questow czlonkow druzyny, no gra roku zdecydowanie, chociaz FF16 mocno sie zaznaczyl w serduszku.

Ano - każdy gra inaczej.

 

Ja teraz wbiłem do 2 aktu (ponad 40h) i przede mną masa nowych postaci do zagadania i notatek/książek/opisów przedmiotów do przestudiowania - co jakiś czas jestem nagradzany jakimś smaczkiem z poprzednich odsłon (nie wspomnę o "daniu głównym" w postaci znajomej twarzy - to ci dopiero zaskoczenie) 

 

 

 

30 minut temu, stoodio napisał:

Ano - każdy gra inaczej.

 

Ja teraz wbiłem do 2 aktu (ponad 40h) i przede mną masa nowych postaci do zagadania i notatek/książek/opisów przedmiotów do przestudiowania - co jakiś czas jestem nagradzany jakimś smaczkiem z poprzednich odsłon (nie wspomnę o "daniu głównym" w postaci znajomej twarzy - to co dopiero zaskoczenie) 

 

 

 

A no tak książki, to rzecz, która na premierę w 3 akcie była uwalona w wersji PL, niektóre byly puste. Na szczęście w trakcie wpadł szybko paczyk, ale na początku musiałem parę razy zmienić wersje jezykową gry na eng, żeby je poczytać.

 

Powiedziałbym, że to must have, szczegolnie jak ktoś grał w 1 i 2, szczegolnie w 3 akcie jest dużo odnośników.

 

Fakt opisy i same książki o lore są nieraz nieco krótsze niż w starych Baldursach, ale nie mam im tego za złe, wciąż to wysoki poziom. Tekstu do czytania w tej grze jest bardzo dużo:). 

 

 

Jakby jeszcze do tej gry walnęłi jakiegoś DLCka z Beregostem albo innym Naskel to byłaby naprawdę gra cRPG w wersji Ultimate:). 

Takiego malego hubu brakuje w pierwszej czesci gry. Mogliby to zrobic zamiast tego obozu ktory jest beznadziejnym rozwiazaniem.

1 minutę temu, Il Brutto napisał:

Takiego malego hubu brakuje w pierwszej czesci gry. Mogliby to zrobic zamiast tego obozu ktory jest beznadziejnym rozwiazaniem.

Tak, jakaś Gospoda Pod Pomocną Dłonią by się przydała :). Ale akt 1 i 2 to bardziej taka gra drogi, więc fabularnie ma to sens. 

 

Nie wykluczyli DLC, a nigdy nie robili (tylko wersje Definitive z poprawkami, ale bez dużego nowego contentu). Zobaczymy, to musiałby być jakiś post-game, albo rozbudowa aktu 3, więcej opcji nie widzę, bo to zburzyłoby pregresję.  

A nie było czasem info parę miesięcy temu od nich że to będzie gra kompletna na start? Bez dodatków. 

40 minut temu, messer88 napisał:

A nie było czasem info parę miesięcy temu od nich że to będzie gra kompletna na start? Bez dodatków. 

Gracze chcą xD 

Ale muli grę w mieście xd xd I pierwszy raz mnie wywaliło z gry.

 

1 godzinę temu, KrYcHu_89 napisał:

Gracze chcą xD 

W wywiadzie wspominali ze oroblem bylby z wprowadzeniem lvl wyzszego niz 12 bo to obecnie i tak jest juz potezna sila. Ja bym chcial osobna przygode z lostacia budowana od zera.

Lvl cap byl w porzadku, gorzej z rozciagnieciem tego na cala gre bo jak wchodzisz do miasta na tym 9lvl to doslownie w 2h jestes w stanie wbic 12. 

38 minut temu, pawelgr5 napisał:

W wywiadzie wspominali ze oroblem bylby z wprowadzeniem lvl wyzszego niz 12 bo to obecnie i tak jest juz potezna sila. Ja bym chcial osobna przygode z lostacia budowana od zera.

W Solascie jakoś to zrobili do 16 lvl, ale nie wiem jak wyszło, bo nie gralem w ten dodatek. Zobaczymy. Standalone story na kilkanaście godzin wielkości jednego aktu byłby imo prostszy do zrobienia. 

Kilkadziesiąt oficjalnych kampanii z dnd 5e jest na wyciągnięcie ręki z czego przynajmniej pięć byłoby zajebiste do odtworzenia w grze wideo. Osobiście będę mocno rozczarowany, jeśli Wizardsi nie będą chcieli wycisnąć dolków z graczy, skoro BG3 od Lariana to zajebisty sukces. 

Solasta bardzo wiernie oddaje D&D. BG3 wprowadza mniejsze lub większe modyfikację i może tutaj pojawił się problem, że wyższy lvl postaci, by popsuł to co oni zaplanowali. 

Koniec. Pod koniec 3aktu kapke juz przyspieszylem bo i walki nie stanowily wyzwania, exp nie wpadal a i sprzet sie juz nie poprawial.

 

ominalem chyba glownie jakies pierdoly + kwestie wyborow. 86h.

 

ostatnia walka latwa, ale mechanike ktora mnie zaskoczyla i zlapala na koncu z opuszczonymi gaciami. troche fartem, ale sie udalo. za drugim razem bylaby banalna jakbym wiedzial jak rozegrac pierwsze tury.

 

na podsumowanie przyjdzie czas, ale z grubsza:

- 10/10

- swietna mechanika i walki

- super postacie

- trudne wybory

- na minus framerate w 3 akcie, czas loadingow i (subiektywnie) za duzo tego bylo w 3 akcie, nie umiem tak dlugo utrzymac wzwodu i zaczelo mnie nuzyc

7 godzin temu, Sedrak napisał:

Solasta bardzo wiernie oddaje D&D. BG3 wprowadza mniejsze lub większe modyfikację i może tutaj pojawił się problem, że wyższy lvl postaci, by popsuł to co oni zaplanowali. 

Możliwe, ale w sumie to trochę dziwne, tzn. to co jest w 3cim akcie spokojnie można by było zrobić pewnie na wyższym lvl. Ale Larian Wie lepiej, na coś ten lvl 12 cap jest. Przeciwnicy są na lvl 16-17, ale my 12 max, pewnie, zeby poczuć, że walczymy z czymś mocniejszym od nas i to im się udało. 

 

Ja tak zawsze mam w RPGach, że ten cap trochę mnie wkurza, jak się go osiąga normalnie grając i nawet nie maksując wszystkiego. 

 

W Baldurze 3 i tak walka to tylko dodatek do opowieści, więc to nie sól gry, jak np. W Solascie. 

ta opcja dialogowa po skonczeniu 2 aktu solo 

 

Jak wygląda podział na akty? Przechodzimy z jednej mapy na drugą bez możliwości powrotu czy jak to jest?  Mogę się później cofnąć z aktu 2 do wcześniejszych lokacji? Narazie w pierwszym jestem i sporo do odkrycia przede mną jeszcze.

Do pewnego momentu w drugim akcie można odwiedzać lokacje z pierwszego aktu.