Opublikowano 23 godziny temu23 godz. Autor Wiadomo że jak ktoś chcę to znajdzie sposób by zagrać nawet w najbardziej zapomniany tytuł. To jest tylko i wyłącznie kwestia wygody, aby zachować dostęp do raz kupionych gier, Dobrze że takie tematy są teraz na świeczniku, ludzie zwracają na to uwagę i nie chcą być ruchani tak jak w przeszłości. I choć może dla wszystkich tych gier to niemożliwe, to dlaczego nie wymagać chociaż od xboxa, aby zachować dostęp do obecnej biblioteki na przyszłych urządzeniach? Ludzie mają swoje biblioteki budowane często od prawie 20 lat, to zrozumiałe że nie chcą stracić do nich dostępu, gdy wyjdą nowsze urządzenia,
Opublikowano 23 godziny temu23 godz. No ja mam inną opinię i podejście. Bardziej mi zależy na tym, żeby przyszłe pokolenia miały dostęp do tych legendarnych gier i kamieni milowych typu Legend of Zelda, Doom czy Tomb Raider. Nawet jak za taki dostęp trzeba będzie jakoś zapłacić. Niż to, żeby zagrać na najnowszym Xboxie (czymkolwiek on będzie) w jakiegoś niszowego crapowatego indyka, bo 20 lat wcześniej kupiłeś go za 0.99$ w jakiejś wyprzedaży
Opublikowano 22 godziny temu22 godz. 2 godziny temu, ASX napisał(a):No te gierki sprzed prawie 30 lat mogą mieć problemy, ale i tak kompatybilność PC jest nieporównywalna z tym co oferuje jakakolwiek konsola.Swoją drogą Jez Corden, na którego ostatnio powoływał się Inch pisze że następna "konsola" od MS ma obsługiwać natywnie konsolową bibliotekę we wstecznej kompatybilności To jest to co pisałem ostatnio, jeszcze nie 100% pecetokonsola bo nie będą mieli odpowiedniego softu.
Opublikowano 22 godziny temu22 godz. 2 minuty temu, Homelander napisał(a):No ja mam inną opinię i podejście. Bardziej mi zależy na tym, żeby przyszłe pokolenia miały dostęp do tych legendarnych gier i kamieni milowych typu Legend of Zelda, Doom czy Tomb Raider. Nawet jak za taki dostęp trzeba będzie jakoś zapłacić. Niż to, żeby zagrać na najnowszym Xboxie (czymkolwiek on będzie) w jakiegoś niszowego crapowatego indyka, bo 20 lat wcześniej kupiłeś go za 0.99$ w jakiejś wyprzedażyWhy not both? Ty mam wrażenie zakładasz, że jedno wyklucza drugie i dopłacanie za dostęp do posiadanych gier to lepsze rozwiązanie niż możliwość odpalenia ich na dowolnym sprzęcie. xD
Opublikowano 22 godziny temu22 godz. Absolutnie nie wykluczam. Tylko ta opcja z odpalaniem kupionej wcześniej gierki to nie jest dla mnie Game Preservation tylko po prostu wsteczna kompatybilność.
Opublikowano 22 godziny temu22 godz. Autor Zdradzę Gregowi sekret we wstecznej na Xboxie też są legendarne gry, w dodatku często z darmowymi ulepszeniami i dostępne dla wszystkich którzy kupili grę, bez potrzeby wykupywania dodatkowego abonamentu.
Opublikowano 22 godziny temu22 godz. 5 minutes ago, ASX said:Zdradzę Gregowi sekret we wstecznej na Xboxie też są legendarne gry, w dodatku często z darmowymi ulepszeniami i dostępne dla wszystkich którzy kupili grę, bez potrzeby wykupywania dodatkowego abonamentu.Oczywiście, i to jest fantastyczne. Ale chyba ideą Game Preservation jest powszechna dostępność na współczesnym sprzęcie. A nie tylko dostępność dla kogoś kto kupił, a jak się już nie da to nie jest dostępne. Mam wrażenie, że kręcimy się w kółko
Opublikowano 22 godziny temu22 godz. Właśnie to co przedstawiasz jest tego kompletną antytezą - przy abonamentach nie jesteś właścicielem tych gier, posiadając już je na własność nie możesz i tak z nich korzystać, a jeszcze musisz za to zapłacić drugi raz.W sensie kumamy, że lubisz kompilacje retro, ale to co nazywasz game preservation to na polski tłumaczy się jako "jebanie klienta bez mydła".
Opublikowano 22 godziny temu22 godz. 3 minutes ago, Paolo de Vesir said:Właśnie to co przedstawiasz jest tego kompletną antytezą - przy abonamentach nie jesteś właścicielem tych gier, posiadając już je na własność nie możesz i tak z nich korzystać, a jeszcze musisz za to zapłacić drugi raz.W sensie kumamy, że lubisz kompilacje retro, ale to co nazywasz game preservation to na polski tłumaczy się jako "jebanie klienta bez mydła".Kompletnie nie masz racji co do tego co lubię. I mylisz pojęcia. Kompatybilność wsteczna to zupełnie coś innego niż game preservation. I jedno i drugie mi osobiście nie jest specjalnie potrzebne. Znaczy super jak jest, ale nie zależy mi jakoś specjalnie. O wiele bardziej, z punktu widzenia historii, ważniejsze jest żeby przyszłe pokolenia miały bezproblemowy dostęp do tych najważniejszych, historycznych tytułów na zasadzie muzeumniż to, żeby sobie odpalić kupionego 25 lat wcześniej za dolca crapa, bo inaczej czujesz się dymany bez mydła lol. Na tym chyba można zakończyć dyskusję
Opublikowano 22 godziny temu22 godz. Teraz, Homelander napisał(a):Kompatybilność wsteczna to zupełnie coś innego niż game preservation.Ja to bym powiedział, że jedno jest częścią drugiego ale pewnie się nie znam.
Opublikowano 21 godzin temu21 godz. 4 minuty temu, Homelander napisał(a):O wiele bardziej, z punktu widzenia historii, ważniejsze jest żeby przyszłe pokolenia miały bezproblemowy dostęp do tych najważniejszych, historycznych tytułów na zasadzie muzeumniż to, żeby sobie odpalić kupionego 25 lat wcześniej za dolca crapa, bo inaczej czujesz się dymany bez mydła lol. Na tym chyba można zakończyć dyskusjęCiągle zakładasz, że jak odpalam sobie coś we wstecznej to jakiś stolec i absolutnie nie można tak skończyć historycznych tytułów xDDDDD
Opublikowano 21 godzin temu21 godz. PRESERVATION | English meaning -...preservation1. the act of keeping something the same or of preventing it from being…the act of keeping something as it is, esp. in order to prevent it from decaying or to protect it from being damaged or destroyed:Wszystko co zgadza sie z powyzszym bedzie video game preservation. :)
Opublikowano 21 godzin temu21 godz. 6 minutes ago, Paolo de Vesir said:Ciągle zakładasz, że jak odpalam sobie coś we wstecznej to jakiś stolec i absolutnie nie można tak skończyć historycznych tytułów xDDDDDNie. Ale to nie ja rzucałem tu hasłami o wstecznej dla wszystkich xboxowych tytułów. Póki co ta prezerwacja i tak odbywa się naturalnie, czy to za pomocą wstecznej, czy kompilacji czy abonamentów tak jak na Playstation czy Nintendo. Chociaż, tak jak pisałem, marzy mi się takie wirtualne muzeum gier gdzie będzie można za niewielką opłatą pograć chociażby przez chmurę w te najważniejsze gry z branży. A może i nie tylko, bo czemu nie.
Opublikowano 15 godzin temu15 godz. 14 godzin temu, messer88 napisał(a):Wiedzą gdzie się gry kupuje.Bukłaku z winem podaj dane ze swojej ukochanej konsoli.jak to się gry kupuje;)
Opublikowano 14 godzin temu14 godz. Zupełnie inaczej niż drozdy na smyczy abonamentu kupujące space marine.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.