Skocz do zawartości

Featured Replies

Opublikowano

Trailer? Lepiej nie. Niech pokażą czysty brudny gejplej. W B2042 po trailerze, sądziłem, że nadchodzi ósmy cud świata, a jak w pełniaku wyszedłem na pierwszą multiplayerową arenę to się zrzygałem :/ 

  • 2 miesiące temu...
  • Odpowiedzi 1,7 tys.
  • Wyświetleń 219,8 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Specjalista Frosti XD

  • Widzieliście to? https://www.ea.com/pl-pl/games/battlefield/battlefield-2042/game-overview/specialists/emma-rosier  

  • KarolJanuszGejmingu
    KarolJanuszGejmingu

    Najgorsze,że ten Battlefield to tylko z nazwy Klony strzelają do klonów,nie ma tu mowy o żadnym teampleju. Nie ma żadnych ról, nie wiadomo kto jest wsparciem,kto ma amunicję kto może reanimo

Opublikowano

Dość interesujących tekst znalazłem ex developer’a gier na temat tego czym jest naprawdę gra w fazie alpha, i dlaczego powinniśmy do tego podchodzić z chłodnym dystansem. Ciekawa lektura, tekst wklejam z reddita.

Cześć wszystkim,

Wciąż wiele osób nie do końca rozumie, co tak naprawdę widzą w przeciekach i co to oznacza. W związku z przeciekami z aktualnych testów gry w ramach Battlefield Battle Labs, chciałem pomóc wyjaśnić kilka kwestii, zwłaszcza tym, którzy nie mają doświadczenia z procesem tworzenia gier — szczególnie na etapie aktywnego rozwoju.

Alpha vs Beta – Na jakim etapie to jest?

Po pierwsze, warto zrozumieć, na jakim etapie rozwoju jest gra. To, co teraz widzimy, pochodzi z fazy Alpha — niektórzy nazwaliby to nawet pre-Alpha. Oznacza to:

• Gra jest aktywnie rozwijana – studia nadal tworzą logikę, zasoby, projektują, nagrywają i podejmują decyzje dotyczące gry.

• Funkcje są nadal dodawane, zmieniane lub usuwane. Wszystko jest w ruchu.

• Nie wszystko działa, wiele rzeczy jest tymczasowych lub eksperymentalnych.

Dla porównania – Beta to etap, który pojawia się dużo później. Wersje Beta są:

• Prawie ukończone pod względem funkcjonalnym.

• Skupione na naprawianiu błędów, balansowaniu i testach wydajności.

• Mniej eksperymentalne, bardziej stabilizujące grę.

• Studio jest blisko premiery i chce usunąć krytyczne błędy.

• Nie wszystkie problemy zostaną rozwiązane przed premierą – ze względu np. na kampanie marketingowe, produkcję fizycznych kopii itd., stąd łatki premierowe i kolejne aktualizacje.

Więc jeśli coś wygląda na popsute, brakujące czy dziwne w tych przeciekach – to normalne na etapie Alpha. Na etapie Beta możesz oczekiwać większego dopracowania i mniejszej liczby niespodzianek.

Gałęzie buildów i struktura rozwoju

Tworzenie gier – szczególnie w dużych studiach jak DICE, a tym bardziej przy współpracy wielu studiów – odbywa się równolegle na wielu „gałęziach” (można to porównać do różnych wersji lub linii czasowych gry). Każdy zespół (interfejs, audio, rozgrywka itd.) może pracować na własnej gałęzi.

Zmiany z tych gałęzi są z czasem sprawdzane i selektywnie łączone z bardziej centralnymi buildami. To oznacza, że to, co widzisz w testowym buildzie, może nie być najbardziej aktualną wersją każdej funkcji – to tylko „migawka”, często przygotowana tak, by działała stabilnie w konkretnym teście.

Przygotowanie builda do testów zewnętrznych to ogrom pracy

Chcę to podkreślić, bo to naprawdę duży wysiłek. DICE udostępniające Battle Labs na wczesnych wersjach gry to dla mnie, jako dewelopera, OGROMNA sprawa. To wymaga czasu, pieniędzy i pokazuje, że naprawdę zależy im, by zrobić to dobrze.

Uruchomienie buildu poza środowiskiem developerskim (na konsoli czy innym PC) to nie jest jedno kliknięcie „eksportuj”. Trzeba go zapakować, usunąć narzędzia wewnętrzne, naprawić błędy wdrożeniowe i zapewnić stabilność na różnych sprzętach.

Dla konsol dochodzą jeszcze wymagania minimalne, certyfikacja, kwestie prawne itd.

Więc większość wersji Alpha lub buildów testowych to:

• Starsze niż bieżące wersje developerskie.

• Bardziej stabilne, ale mniej kompletne funkcjonalnie.

• Pozbawione ostatnich poprawek, nowości czy szlifów.

W skrócie: to, że coś wygląda topornie, nie znaczy, że gra jest w kiepskim stanie — po prostu nie jest gotowa na oczy opinii publicznej.

Używają silnika Frostbite – i tak, na początku są assety z 2042

DICE używa własnego silnika Frostbite. Zaczynając nowego Battlefielda, najszybszym sposobem na uruchomienie gry jest ponowne wykorzystanie assetów – dźwięków, UI, skryptów, modeli – z poprzedniej części (czyli BF2042).

To całkowicie normalne. Pozwala to szybciej uruchomić podstawowe systemy i skupić się na zmianach i ulepszeniach. Z czasem te elementy są wymieniane.

Elementy tymczasowe są WSZĘDZIE we wczesnych wersjach

Na tym etapie wiele rzeczy jest tymczasowych:

• Stare linie dialogowe lub efekty dźwiękowe – zanim nagra się nowe.

• Elementy UI upchnięte w jedno menu, zanim zostaną rozdzielone.

• Grafiki, które są wyraźnie prowizoryczne lub zapożyczone – by „zadziałało”.

Przykład: UI i poruszanie się

Poruszanie:

Dużo mówi się o tym, że BF3/BF4 i BFV miały świetny system ruchu, a większość nienawidzi tego z 2042. Na początku przecieków było widać więcej z 2042, ale z dodatkowymi funkcjami jak vaulting.

W nowszych przeciekach widać, że ruch jest bardziej przyziemiony i różni się od wcześniejszych wersji.

UI:

Było wiele narzekań, że interfejs jest brzydki, przeładowany i DICE nie słucha graczy.

Ale w nowszych buildach widać lepsze rozmieszczenie ikon i uporządkowanie – bo rozwijają podmenu.

Uwaga:

DICE na pewno czytają komentarze społeczności, ktoś ma za zadanie przekazywać to dalej – 100%. Ale zmiany, które widzisz, to nie reakcja na przecieki, tylko wcześniej zaplanowany kierunek rozwoju.

O Data Miningu – To, że coś jest w plikach, nie znaczy, że trafi do gry

Ludzie grzebią w plikach, wydobywają DLL-e, znajdują odniesienia do broni, map, trybów, operatorów itp. Ale:

• Tymczasowe oznaczenia – Plik może mieć nazwę starej mapy, ale to może być testowa etykieta albo narzędzie.

• Nieużywane lub stare dane – Czasem coś z poprzednich gier zostaje, bo nikt jeszcze tego nie usunął.

• Narzędzia developerskie i dane testowe – Nigdy nie miały trafić do wydania.

• Porzucone pomysły – Część funkcji jest porzucona, ale pliki zostają.

Więc gdy widzisz przeciek z listą broni, trybów, kosmetyków – nie traktuj tego jako potwierdzenie. To mogą być:

• Wczesne koncepcje.

• Porzucone funkcje.

• Dane testowe.

• Placeholdery.

• Fałszywe dane mające trollować wyciekających.

Nawet wewnętrznie deweloperzy traktują te dane z ostrożnością. Finalna wersja gry często bardzo się różni od tego, co pojawia się we wczesnych buildach.

Co to oznacza dla przecieków, które widzisz?

Przecieki mogą być ekscytujące (mnie ekscytują), ale też wprowadzające w błąd, jeśli nie rozumiesz, na co patrzysz.

Pamiętaj:

• To nie jest reprezentacja finalnej gry.

• Elementy będą wyglądać na pożyczone, zepsute, dziwne.

• Funkcje mogą zniknąć lub mocno się zmienić.

• To, że czegoś nie widać, nie znaczy, że tego nie ma.

Buildy testowe służą zbieraniu feedbacku i iteracji, a nie do publicznego oglądania. Przecieki są nieautoryzowane, a pokazane rzeczy są często miesiące za aktualnym stanem gry.

Ciesz się z kierunku, jaki obierają. Ekscytuj się tym, że DICE testuje tak wcześnie – bo to wymaga dużych inwestycji. Obserwuj, jak zmienia się gra na przestrzeni przecieków. Jeśli widzisz poprawę – miej więcej nadziei, że dostaniemy grę, na którą wszyscy liczą.

Mam nadzieję, że to pomoże lepiej zrozumieć to, co widzicie.

PS: Pracowałem w branży gier, zajmowałem się projektowaniem i kodowaniem, ale obecnie pracuję w agencji skupiającej się na stronach internetowych, aplikacjach i systemach webowych. Tworzenie gier to ekscytujące zajęcie, ale jeśli nie jesteś na topie w dużym studio albo nie miałeś szczęścia z sukcesem własnej gry – stosunek płacy do godzin pracy jest naprawdę słaby.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.