Na oku mam jakiegoś ,,mobilka" (nie wiem czemu tak nazywa się ,,mechy", cyberbiotyczne roboty w Mobile Suit Gundam, z tej klasycznej wersji z 1979-80), z tym że nie wiem do końca co chciałbym konkretnie. Albo Statua lub Ruchoma figurka. Intryguje mnie coś w stylu:

Model figurki GUNDAM HG 1/144 Rx-78-02 Gundam (The Origin)

Niesamowity model figurki GUNDAM od cenionego japońskiego producenta Bandai. Ten model GUNPLA HG 1/144 Rx-78-02 Gundam (The Origin) to doskonała pozycja dla fana i kolekcjonera.

... jednkaże może to być model nie do składania, ale jako ,,gotowa" figurka, nawet większa, np. do 30 cm wysokości. Najlepiej by było, gdyby to był taki najbardziej klasyczny ,,mech". Polecacie coś oprócz tego powyżej?

W dniu 19.09.2025 o 17:05, SebaSan1981 napisał(a):

Pierwsza część moich figurkowych zbiorów. Na początek mały wycinek kolekcji DragonBall. Zatem mamy tu mniejsze figurki, charakterystyczne kultowe mini scenki znane z anime i komiksów DB a także chatkę Kame Sennina.

Mam także duży kapsułkowy motocykl z Bulmą i piracką łódź podwodną (z jednego z odcninków DB) ale foty łodzi wrzucę później, nadal czekam na dziadka pustelnika i coś jeszcze aby dostawić na półkę z łodzią.

Na półce poniżej troszkę gamingowych figurek np Hornet z Silksonga, ChunLi, Mai Shiranui, Jesse z Pokemon.

Podliczyłem też ile mam gołych bab w kolekcji i okazuje się że zaledwie cztery. Wszystkie inne są w ten czy inny sposób pozakrywane i nie szczują sterczącymi sutami na kilometr.

Wkrótce więcej fotek wszystkiego co nachomikowałem przez ostatnie lata

Na wszystkie fanaberie Mistrza Roshiego! Na Smocze Kule! Ha! I want it the same!!!! Ależ to jest piękne... Chyba bym u siebie (gdybym miał taką kolekcję) pucował te figurki co 2 dni. :) Nie napatrzyłbym się nawet do końca życia... Czasu na takie perełki by na ,,paczałking" nie starczyło. Hoho!

Haha dzięks! Nom było trochę szukania, nadal rozglądam się za kilkoma specyficznymi figurkami, zwłaszcza z pierwszej sagi. Moje Smocze Kule a raczej ich kolekcja bazuje na DB i DBZ bo do nich mam największy sentyment.

Fotki wspominanej wcześniej łodzi podwodnej wraz z "instrukcją obsługi". Ta łódź to kawał ciężkiego żelastwa z dodatkowymi ficzerami. Szklana kopuła jest otwierana, środek może być opcjonalnie podświetlany specjalną dedykowaną lampeczką z magnesikami. Trzy fotele są mocowane magnetycznie i można na nich usadzić figurki (w skali od 1:8 lub mniejsze) w postaci siedzącej.

To mała część. Większość poupychana w pudłach w szafie. 70% nigdy nie otwierana. Za pół roku jak wojny nie będzie wezmę urlop kupię 3 IkEA balinden i wszystko to sobie jakoś uporządkuję. To co mi się znudzi sprzedaję. Tych dużych Storm Collectibles nie sprzedawałem jeszcze bo są w cenach jak kiedyś Hot Toys a przedstawiają moje ulubione postaci z gier Capcom czy SNK.

Wrzucę dwie durnostojki, które kupiłem jakiś czas temu. Jest tego u mnie więcej (niestety), szczególnie modeli, ale to innym razem.

Poniższą figurkę kupiłem praktycznie bez zastanowienia, jak zobaczyłem ją w ofercie sklepu. Nie miałem nawet wtedy pojęcia, z jakiego to anime, ani nie znałem kontekstu scenki. Anime dalej nie widziałem, choć opinie ma dobre, z tego co sprawdziłem. Ale po prostu rozbawił mnie sam pomysł. Do tego Mimic i figurka to osobne elementy. Na upartego można w środku schować coś niewielkiego. Niewiele ponad 100zł, a ciągle mnie bawi.

Są forumowicze, którzy cisną bekę, że lubię Hatsune Miku. No cóż... Dla mnie to bardziej lekka nostalgia, bo stale powtarzam, że gierki Project Diva okazały się świetnym... może nie lekarstwem, ale pomocą na depresję około 10 lat temu. To i kilka figurek mam. Poniższa to składak (ale nie model) wydany przez Blokees. Jak na figurkę ruchomą, to moim zdaniem wygląda fajnie, szczególnie, jak na swoją cenę (również ok. stówka).

Ogólnie Blokees całkiem fajne modele wydaje. Mam też złożonych kilka Transformersów od nich, które prezentują się całkiem fajnie i mają np. podświetlane elementy. W kolejce czeka jeszcze Action Edition Optimus Prime, który jest w nieco większej skali, oraz złożyłem już pre-order na Soundwave'a z tej serii (cztery Casetticony w zestawie). Myślę, że o wiele fajniejszy zakup, niż te pokraczne Transformersy z Lego, albo figurki za kilkaset złotych...

Ale foty modeli i Gunpli wrzucę innym razem, jak jeszcze kilka poskładam na spokojnie.

Już chciałem dać plusa za figurkę z najlepszego anime w dziejach, ale potem przeczytałem posta

4 minuty temu, Shen napisał(a):

Już chciałem dać plusa za figurkę z najlepszego anime w dziejach, ale potem przeczytałem posta

No mam na liście do obejrzenia na Netflixie, ale na animce to ja muszę mieć nastrój i warunki, plus muszę skupić uwagę na ekranie (bo przecież nie będę oglądał z dubbingiem). A tu aż 28 odcinków. Mówisz takie dobre?

Mi też coś wpadło ostatnio z anime/growych klimatów

3 minuty temu, Suavek napisał(a):

Mówisz takie dobre?

tylko nie oczekuj jakieś napierdalanki, bardzo powolne anime, slice of life nawet bym powiedział, chociaż walki też są

23 minuty temu, Shen napisał(a):

tylko nie oczekuj jakieś napierdalanki, bardzo powolne anime, slice of life nawet bym powiedział, chociaż walki też są

Bardziej, na pierwszy rzut oka, obawiałem się jakiegoś ecchi, czy innego haremu. Ale ja w anime nie siedzę od lat, tym bardziej w nowościach, więc to już moja ignorancja.

Wrzucę wyżej w priorytet w takim razie. Może wtedy jeszcze bardziej z figurki będę zadowolony. ;) Na razie dopiero nadrabiam Arcane...

2 minuty temu, Suavek napisał(a):

Bardziej, na pierwszy rzut oka, obawiałem się jakiegoś ecchi, czy innego haremu. Ale ja w anime nie siedzę od lat, tym bardziej w nowościach, więc to już moja ignorancja.

Anime zaczyna się w momencie powrotu bohaterów po zabiciu głównego złego i uratowaniu świata. Główną bohaterką jest praktycznie nieśmiertelna elfica, a jej kompanami są ludzie, fajnie ukazany upływ czasu, dla niej krótka wyprawa, to całe życie jej kompanów. Warto, bo w styczniu startuje drugi sezon.

Za Frieren bożą oczywiście plusik, aż sam chciałem kupić jej lalke, ale nie lubie zbieraczy kurzu więc porzuciłem ten durny pomysł

Jak masz szklanego detolfa lub gablotę to się nie zbiera, przynajmniej nie tak mocno i szybko jak na figsach wolnostojących. Są też takie fajne szczotko-zmiotki do czyszczenia figurek z kurzu, więc to raczej mały problem. No chyba że na chacie nie masz miejsca na szklany domek dla "lalek" to wtedy co innego.

https://www.sideshow.com/collectibles/evangelion-robo-dou-evangelion-13-threezero-913641

Piękna ,,Eva"... Te z ,,Ali", które za jakieś 90-200 zł są zapewne podróbkami, nawet do tego rodzaju figurki się nie umywają. Ktoś z Was kupował w ogóle z Sideshow? Dostarczają do Polski? Czy trzeba jakiegoś ,,pośrednika" załatwiać?

Ten ,,cosik" też piękności. XD

https://www.sideshow.com/collectibles/cowboy-bebop-ed-and-ein-first-4-figures-913193

Sideshow mimo swoich cen... kusi, żeby wybrać ten właśnie sklep/markę, ale chodzi o transport... Tylko o to.

Zwariowałem do reszty i zamówiłem tego Terminatora od Hot Toys. Dwójeczka ulubiona z całej filmowej serii, więc tym bardziej. Będzie albo przedwczesny, albo spóźniony prezent mikołajkowy/świąteczny. 😉

Chyba że nie zrealizują, ale bądźmy dobrej myśli.

Od Sideshow kupowałem jedynie Black Widow w skali 1:4. Wykonanie rewelacja ale dotarła z pogruchotaną ręką i połamanymi włosami i musiałem to samemu naprawić. Tylko że to było z 10lat temu, obecnie nie śledzę nowości, skupiam się raczej na poszukiwaniu rzeczy pod kątem specyficznej tematyki np uniwersum Fallouta, Dragon Balla, Metal Slug itp.

12 godzin temu, SebaSan1981 napisał(a):

Są też takie fajne szczotko-zmiotki do czyszczenia figurek z kurzu

Wrzuć jakiś przykład. Ja czym nie ruszę, to albo tylko rozmazuję kurz, albo - w przypadku modeli ruchomych - psuję tylko pozę.

Kup Swiffera i przetestuj; jeśli nie sprawdzi się do figurek, to zawsze zostaniesz z najlepszą zmiotką do kurzu do sprzątania

Nie no, takie cuda to mam, ale do figurek/modeli ruchomych miałem nadzieję na coś "delikatniejszego". ;) Czasem biorę po prostu niewielki pędzelek malarski, żeby te delikatniejsze rzeczy przynajmniej z grubsza odkurzyć.

Ja mam coś podobnego i sprawdza się wyśmienicie.

https://www.empik.com/elektryczna-szczotka-do-kurzu-obrotowa-zmiotka-verk-group,p1335558767,dom-i-ogrod-p?utm_source=app&utm_medium=share&utm_content=produkt

Pobierz aplikację empik:

https://empik.app.link/gnGqCFFlZP

11 godzin temu, Suavek napisał(a):

Wrzuć jakiś przykład. Ja czym nie ruszę, to albo tylko rozmazuję kurz, albo - w przypadku modeli ruchomych - psuję tylko pozę.

A chociażby coś takiego. Używam takiego miziadełka jak to pierwsze i ładnie ściąga kurz, raz na tydzien lub dwa przelecieć delikatnie po figurkach i jest spokój.

Plusem mojej chaty jest to że nie mam firanek i carpetów (jedynie w korytarzu) więc generatorów kurzu mam mniej niż na poprzednim flacie gdy syfiło się strasznie.