Skocz do zawartości

Superliga


Moldar

Rekomendowane odpowiedzi

Wiem, że obecnie mało to istotne, ale ciekawe. Teraz albo FIFA i UEFA definitywnie wykluczy Rosję z rozgrywek międzynarodowych, albo będzie miała problem. Anglia w ogóle nie chce grać z Rosją - pod prawdziwą flagą i każdą inną. W nie lepszej sytuacji jest UEFA, bo angielskie kluby nie będą też rozgrywać międzynarodowych meczów klubowych z klubami rosyjskimi. Jest w tym chyba jakaś szansa dla Superligi, jeśli zdecydują się na zawody pozbawione klubów rosyjskich.

Odnośnik do komentarza
  • 1 rok później...
  • 2 miesiące temu...

Europejski Trybunał Sprawiedliwości oznajmił, że UEFA nie miała prawa zabronić Superligi.

 

Większość klubów czuła się w obowiązku wydać dziś oświadczenie, że nie popiera Superligi. Pozostaje też opór organizacji państwowych, także hiszpańskich.

 

 

Na pewno pojawią się dalsze projekty Superligi, które będą celowały w bardziej akceptowalny format, na pewno ze spadkami i awansami. Wydaje mi się możliwe, że na pewnym etapie nie będzie specjalnej różnicy między zawodami UEFA a tym konceptem, poza tym, że jedno organizuje UEFA, a drugie miałyby same kluby.

Na razie jednak chyba tylko Real i Barcelona pozostają "wierne" projektowi. Reszta klubów na nie.

Odnośnik do komentarza

Wydaje mi się, że to jest definitywne NIE ze strony klubów, które raz się z tego pomysłu wycofały i oficjalnie przyznały do błędu. Najpierw chciały wziąć udział, pod naciskiem kibiców (między innymi) się wycofały, przepraszały tych swoich kibiców za zbrukanie wartości klubowych, kajały się ze wstydem, a teraz nagle miałyby się z tych przeprosin wycofać? Don't think so. Nawet najbardziej korzystne zmiany w Superlidze już nic nie zdziałają. To już zawsze będzie miało łatkę pt. "bogate kluby chciały się bogacić kosztem mniej majętnych klubików, bez oglądania się na wartości sportowe".

Odnośnik do komentarza

Bo Liga Mistrzów się przyjęła i zakorzeniła jak Steam, a kluby ostatecznie doszły do wniosku, że lepszy spokój i pewne zarabianie po staremu, niż te dymy i ewentualne negatywne konsekwencje niewarte ryzyka. To wielka niewiadoma i teraz żaden pojedynczy klub poza Realem i Barceloną nie wyjdzie przed szereg. Mieli szansę, ale mleko się rozlało, trzeba było od razu zaproponować taki format.

Edytowane przez krzysiek923
Odnośnik do komentarza

Właściciel Napoli jest prezentowany w Anglii jako kompletny szaleniec, zresztą na pewo nim jest, patrząc na całokształt jego życia.

 

 

De Laurentiis mówi publicznie, że Serie A nie będzie kompetytywna, jeśli nie pójdzie drogą lig amerykańskich. Mówi o superlidze włoskiej na 14 największych ekip. Maksymalizacja dochodu pozwoliłaby klubom z Włoch rywalizować z innymi w Europie, mniejszy dochód to słabsze granie, co wpływa na jeszcze mniejszy dochód itd. Trudno się moim zdaniem kłócić, że kasa jest potrzebna do sukcesu. Mało kto pamięta, że w latach 90. liga angielska wcale nie była notowana sportowo wyżej, niż portugalska czy niderlandzka. Fakt bycia kolebką futbolu nie podwyższył więc poziomu sam z siebie mdr. Tylko kasa.

 

We Włoszech chyba wiedzą to najlepiej, albo Hiszpanii. Jak byłem dzieckiem, to Serie A było ligą najlepszych, jak dzisiaj Premier League. Ot fakt. Nikt się nie stał bardziej ani mniej tru w tych krajach, tylko kasa jest powodem.

 

Ci wszyscy prezesi chcący Superligi mówią o tym biznesowo i bez emocji - jak nie zmaksymalizujesz dochodu, to przegrasz z kimś, kto zmaksymalizuje. W przypadku lig europejskich, mówią o Anglii, gdzie wydaje się, że patrząc na kierunek, w którym to idzie, to może za jakiś czas 20-ty klub Premier League będzie oglądało więcej osób, niż jakikolwiek klub spoza Anglii. I to będzie "earn it on the pitch"? No właśnie.

To przecież też nie jest "earn it on the pitch", że Brentford jest w Anglii, a Madryt nie jest lol.

A w dłuższej perspektywie, prezesi biznesmeni obawiają się pomysłów typu Arabia Saudyjska. Jeśli gracze pójdą gdzie indziej, to większość widzów pójdzie za nimi. 

 

 

Jako widz raczej nie jestem fanem zamkniętych lig, pomysł żeby np. wyrzucić na zawszę Atalantę Bergamo z Serie A bo przynosi malo kasy brzmi na pewno smutno na rzut oka.

Ale też trudno zaprzeczyć, że jest w popularnych opiniach dzisiaj sporo oczywistej hipokryzji. Ludzie masowo mówią, że futbol "to nie biznes" i "nie ma być dla kasy" tylko "dla fanów"... dlaczego w takim razie kibicują Bayernowi, Man United albo Realowi Madryt XD? Nie mają amatorskiego klubu na swoim osiedlu, który jest NAPRAWDĘ nie dla kasy? Te "ich" kluby właśnie zawsze się tym wyróżniały, że były biznesem, były prowadzone profesjonalnie, mają więcej kasy od innych i z tej racji są lepsze. Nie tym że są niby "bardziej dla fanów" niż Coco Jambo Warszawa czy inne KS Weszło lol.

 

W USA komercjalizacja jest trochę żałosna, reklamy na każdym centymetrze, więcej reklam niż meczu, coraz więcej nawet sytuacji że trwający mecz jest w małym okienku a większość ekranu to reklama itd. Niemniej, to też prawda - nikt nie każe oglądać takiego NBA, i wiele ludzi nie ogląda, bo, no właśnie, ich naprawdę nie obchodzi "kasa". Koszykówka jest popularna w USA i ma się dobrze, wcale nie umarła od tego, że jest tylko te 30 klubów profesjonalnych, a reszta to głównie amatorstwo, dalej to USA ma najlepszy system, szkolenie, talenty w koszykówce. To koszykarze z USA jadą do Europy dla kasy, w Polsce też wpada jakiś koleś który nawet nie liznął bycia blisko NBA, a w Polsce jest liderem całej ekipy i miażdży umiejętnościami. Na Mistrzostwach Europy w koszykówce, bodaj najwięcej punktów (albo drugie miejsce) zdobyli gracze urodzeni w USA mdr. Więc może nie jest tak, że jak nie ma awansów i spadków, to sport umiera.

Odnośnik do komentarza

Sama Superliga nie jest złym pomysłem, pewnie wielu z was tworzyło sobie takie rozgrywki w FIFIE czy PES-ie. Byłoby to ciekawe, niewątpliwie wysoki poziom sportowy i marketingowy, dużo emocji, ale jakim kosztem? Rozgrywki ligowe, krajowe, przestałyby w zasadzie istnieć, a zainteresowanie nimi byłoby marginalne. Bo kogo by kręciła rywalizacja w Serie A bez Juventusu, Interu, Milanu czy Napoli albo w La Lidze bez Barcelony, Realu i Atletico? Nie mówię już o europejskich pucharach. 

 

Reasumując - idea fajna, ale moim zdaniem nigdy do jej realizacji nie dojdzie. Szczerze? I bardzo dobrze. Tradycja i dotychczasowa formuła rozgrywek jest jednak najlepsza. 

Odnośnik do komentarza
W dniu 23.12.2023 o 15:42, lukas_k96 napisał:

Sama Superliga nie jest złym pomysłem, pewnie wielu z was tworzyło sobie takie rozgrywki w FIFIE czy PES-ie. Byłoby to ciekawe, niewątpliwie wysoki poziom sportowy i marketingowy, dużo emocji, ale jakim kosztem? Rozgrywki ligowe, krajowe, przestałyby w zasadzie istnieć, a zainteresowanie nimi byłoby marginalne. Bo kogo by kręciła rywalizacja w Serie A bez Juventusu, Interu, Milanu czy Napoli albo w La Lidze bez Barcelony, Realu i Atletico? Nie mówię już o europejskich pucharach. 

 

Reasumując - idea fajna, ale moim zdaniem nigdy do jej realizacji nie dojdzie. Szczerze? I bardzo dobrze. Tradycja i dotychczasowa formuła rozgrywek jest jednak najlepsza. 

 

Nie wiem jakim cudem nadal tyle osób myśli, że wtedy rozgrywki krajowe miałyby upaść jak te kluby zawsze miały zostać w swoich ligach, a Superliga ma zastąpić wyłącznie rozgrywki pucharowe organizowane przez UEFA

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...