Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Chmura to chyba jedyne obawy sędzi, bo we wszystkich innych w mowach końcowych ftc było punktowane i to całkiem trafnie. A wisienką na torcie był komentarz sędzi, że ftc osiągnęło swój cel, wymusili na Microsoft podpisywanie 10 letnich umów z wieloma firmami.

Judge Corley to FTC: In some sense you won and got what you wanted, forced them into enter these agreements
Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, tedi007 napisał:

 

Mnie też dziwi skupienie się na tej teorii szkody, wszystko raczej rozbije się o chmurę.

 

Teorie szkody od początku rozkładały się jakoś tak:

 

1) Rynek Mobilny

Przez chwile był rynek mobilne ale zniknął bardzo szybko. Uważam, że jakby chodziło o zakup samego Kinga, to już dawno bylibyśmy po zakończeniu przejęcia. Bo jeśli ktoś ma coś zmienić w duopolu Apple-Google, to właśnie inna wielka korporacja z gigantycznym budżetem. Nie wiem, czy jeśli do przejęcia dojdzie, Microsoft zrobi swój sklep to będzie w stanie wywrócić ten stolik, ale może chociaż postawi przy nim trzecie krzesło.

 

2) Konsole

Ta teoria szkody jest martwa. Sony z PlayStation jest liderem rynku, przez lata stali się synonimem "konsoli i grania na telewizorze". I nawet biorąc pod uwagę jakieś hipotetyczne częściowe wykluczenie, jest bardzo, bardzo, ..., bardzo mało prawdopodobne żeby Microsoft ich zdetronizował, jedyne co może się stać to tron na którym siedzi Sony może być trochę mniej okazały. Więc te gadanie, że Microsoft miałby taką siłę, żeby całkowicie wymazać PlayStation z rynku i doprowadzić do bankructwa można między bajki włożyć.  Jak już nie raz było mówione agencje mają dbać o konsumentów, a nie o to czy któraś korporacja na jakimś przejęciu straci jakąś część przychodów. Przecież nawet CMA, która zablokowała transakcje zrezygnowała z tej teorii.

 

3)Subskrypcje

Jakie dokładnie intencje wielkich korporacji stoją za subskrypcjami, to ciężko powiedzieć (no raczej pieniądze ale w późniejszej perspektywie), ale oferowanie klientom dużej i cały czas powiększającej się biblioteki gier za relatywnie niską cenę, musi być odbierane za prokonsumenckie. Ale jak sprawić, żeby ludzie nie kupowali Passa czy Plusa 1-2 razy do roku, potrzebne są gaas'y, cały czas aktualizowane, które w pewnym sensie "wymuszą" comiesięczne dokonywanie opłat i pozostanie w usłudze, i według mnie to to właśnie Microsoftowi CoD. gdyby takie usługi nie miały żadnego sensu, to zapewne Sony, EA czy Ubisoft nie uruchamiali by własnych usług subskrypcji.

Tak jak pisałem wyżej oferowanie  wielkich bibliotek gier i ciągłe ich rozbudowywanie  za cenę dużo niższą niż jednej gry na premierę jest prokonsumenckie.

 

4)Chmura

Uważam że wszystko rozegra się właśnie o chmurę, a raczej o to którą definicję rynków przyjmą sądy. Czy tą forsowaną przez agencję, która mówi, że chmura to osobny rynek, na którym Microsoft ma już silną pozycję a przejęcie może go tylko wzmocnić. Czy też tą forsowaną przez Microsoft, że chmura jest tylko innym sposobem dystrybuowania produktów cyfrowych, inną możliwością grania.  To którą definicję sądy "wybiorą", będzie miało zasadniczy wpływ na to czy w tym obszarze występuje szkoda.

 

 

Tylko, że tu gra toczy się o ogromny podatek od tej kwoty który Microsoft będzie musiał zapłacić jeśli nie wyda pieniędzy w terminie, jeśli nie zrealizuje przejęcia do 18 lipca. Warto też zauważyć, że wydanie decyzji nieprzychylnej FTC, nie kończy automatycznie ich procesu, będzie oo trwał dalej przed sądem administracyjnym, ale fakt Microsoft będzie mógł już zamknąć transakcję.

 

Tylko czy sąd interesuje, że microsoft będzie miał do zapłacenia podatek? Myślę, że nie, a już na pewno nie powinno.

 

 

Ciekawe jest też to, że Biden jako prezydent jest przeciwnikiem monopolu i nieskończonego rozrostu bigtech. Prezydent nadaje ton tego jak na państwo ma patrzeć administracja i to on nominował tą sędzine, ale niech mnie ktoś tu upewni, że tam w USA na pewno tak jest.

 

https://time.com/6253755/biden-big-tech-state-of-the-union-2023/

Odnośnik do komentarza
9 minut temu, PanKamil napisał:

Ciekawe jest też to, że Biden jako prezydent jest przeciwnikiem monopolu i nieskończonego rozrostu bigtech. Prezydent nadaje ton tego jak na państwo ma patrzeć administracja i to on nominował tą sędzine, ale niech mnie ktoś tu upewni, że tam w USA na pewno tak jest.

 

Biden ją nominował, to ona orzeka też w pozwie "graczy". Nie wiem jakie babka ma poglądy, ale mam nadzieję, że została nominowana ze względu na swoje osiągnięcia, doświadczenia, umiejętności, wiedzę i nieposzlakowaną opinię, a nie dobrana według klucza partyjnego, jak to się zdarza w innych krajach.

Edytowane przez tedi007
Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, tedi007 napisał:

 

Biden ją nominował, to ona orzeka też w pozwie "graczy". Nie wiem jakie babka ma poglądy, ale mam nadzieję, że została nominowana ze względu na swoje osiągnięcia, doświadczenia, umiejętności, wiedzę i nieposzlakowaną opinię, a nie dobrana według klucza partyjnego, jak to się zdarza w innych krajach.

Oczywiście, że sąd jest niezawisły i tutaj bardziej rozchodzi się o poglądy sędziego właśnie. 

Odnośnik do komentarza
21 minut temu, PanKamil napisał:

 

Tylko czy sąd interesuje, że microsoft będzie miał do zapłacenia podatek? Myślę, że nie, a już na pewno nie powinno.

 

 

Ciekawe jest też to, że Biden jako prezydent jest przeciwnikiem monopolu i nieskończonego rozrostu bigtech. Prezydent nadaje ton tego jak na państwo ma patrzeć administracja i to on nominował tą sędzine, ale niech mnie ktoś tu upewni, że tam w USA na pewno tak jest.

 

https://time.com/6253755/biden-big-tech-state-of-the-union-2023/

 

Może to sąd interesować, bo jak już było podnoszone, FTC w tej sprawie działa w złej wierze. Do sądu mogli wystąpić już rok temu, a tego nie zrobili bo chcieli przeciągnąć jak najdłużej żeby MS sam zrezygnował ze względów ekonomicznych. Nic nie usprawiedliwia tak długiego postępowania wewnątrz FTC, bo jak pokazał ten proces, przez te półtora roku nie zebrali żadnych jednoznacznych dowodów.

Odnośnik do komentarza
8 minut temu, SnoD napisał:

 

Może to sąd interesować, bo jak już było podnoszone, FTC w tej sprawie działa w złej wierze. Do sądu mogli wystąpić już rok temu, a tego nie zrobili bo chcieli przeciągnąć jak najdłużej żeby MS sam zrezygnował ze względów ekonomicznych. Nic nie usprawiedliwia tak długiego postępowania wewnątrz FTC, bo jak pokazał ten proces, przez te półtora roku nie zebrali żadnych jednoznacznych dowodów.

Z tego co pamiętam sam ms też zerwał jakiekolwiek rozmowy z ftc już dawno temu i nie wykazywali inicjatywy dogadania się. W pierwszej kolejności czekali na werdykt z UK i EU. Jak można w tej sytuacji oskarżac FTC? FTC czekało u siebie w administracji na dalsze rozmowy z microsoftem.

 

https://www.ppe.pl/news/311328/ftc-jest-sklonne-do-rozmow-o-porozumieniu-w-sprawie-przejecia-activision-blizzard-przez-microsoft.html

Edytowane przez PanKamil
Odnośnik do komentarza
26 minut temu, PanKamil napisał:

Oczywiście, że sąd jest niezawisły i tutaj bardziej rozchodzi się o poglądy sędziego właśnie

 

Tutaj całkowicie moja wizja rozmija się z Kolegą,  bo mam nadzieję, że w sądzie nigdy nie rozchodzi się o poglądy sędziego. Nie jest tak, że sędzia nie lubi BigTech a wie w jakiej sprawie będzie orzekał, to już sobie myśli jak tu dojeb.ie Microsoftowi, albo, że okaże się, że dziadek lub ojciec sędziego zginą w Wietnamie albo Korei, a on miał od dziecka wpajane, że Azjaci to zło więc sobie myśli, FTC mówi, że Sony na tym przejęciu straci a tu nagle światełko FTC > Sony, Sony>Japonia, Japonia>Azjaci, Azjaci>zabójcy mojego dziadka(ojca), no to im dopierd.ole.

 

Może przemawia przeze mnie jakiś naiwny romantyzm, ale chce wierzyć, że ludzie wchodzą na salę sądową jako równi sobie, a sędzia nie ocenił ich już na starcie przez pryzmat swoich poglądów. Tylko reprezentuje Państwo, Społeczeństwo (czy jak w tym przypadku konsumentów), jest na początku "białą kartką", a podejmuje decyzję, po zapoznaniu się z dowodami i zeznaniami światków,  w oparciu o posiadaną wiedzę i doświadczenie.

Odnośnik do komentarza
3 minutes ago, drozdu7 said:

Dopiero się gracze zesraja jak deal upadnie a MS ruszy po jakiś Capcom czy From Software (mówię hipotecznie bo nie wiem czy takie coś byłoby możliwe).

W sensie że mniejszy zakup ale znacząca marką jak RE czy Soulsy jako ex dla MS by mogło jeszcze bardziej zaboleć graczy

Sony miało przejąć całość lub część From Software, ale nawiązać jakąś inną współpracę już nie pamiętam szczegółów. 

Odnośnik do komentarza
10 minut temu, tedi007 napisał:

 

Tutaj całkowicie moja wizja rozmija się z Kolegą,  bo mam nadzieję, że w sądzie nigdy nie rozchodzi się o poglądy sędziego. Nie jest tak, że sędzia nie lubi BigTech a wie w jakiej sprawie będzie orzekał, to już sobie myśli jak tu dojeb.ie Microsoftowi, albo, że okaże się, że dziadek lub ojciec sędziego zginą w Wietnamie albo Korei, a on miał od dziecka wpajane, że Azjaci to zło więc sobie myśli, FTC mówi, że Sony na tym przejęciu straci a tu nagle światełko FTC > Sony, Sony>Japonia, Japonia>Azjaci, Azjaci>zabójcy mojego dziadka(ojca), no to im dopierd.ole.

 

Może przemawia przeze mnie jakiś naiwny romantyzm, ale chce wierzyć, że ludzie wchodzą na salę sądową jako równi sobie, a sędzia nie ocenił ich już na starcie przez pryzmat swoich poglądów. Tylko reprezentuje Państwo, Społeczeństwo (czy jak w tym przypadku konsumentów), jest na początku "białą kartką", a podejmuje decyzję, po zapoznaniu się z dowodami i zeznaniami światków,  w oparciu o posiadaną wiedzę i doświadczenie.

Oczywiście, że są dowody, zeznania i sąd musi podjąc obiektywną decyzje. Teraz sama sędzina musi podjąć decyzje czy chmura to osobny rynek i jej pogląd na ten temat kształtują też choćby doswiadczenia i wiedza(tutaj pewnie są to lata pracy) którą nabyła i to pomoże jej ukształtować na to pogląd. 

 

W Polszy tak to niby ma wygladać. Nie wiem jak jest w stanach.

 

https://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/709663,zbyt-mlodzi-by-orzekac-czy-sedziowie-w-polsce-maja-wystarczajace-doswiadczenie.html#:~:text=Do orzekania nie wystarczą wyuczone,się do własnego doświadczenia życiowego.

 

Do orzekania nie wystarczą wyuczone paragrafy, komentarze i orzeczenia. Sędzia ma wydawać wyroki zgodnie nie tylko z literą prawa, własnym sumieniem oraz wskazaniami wiedzy, ale – co bardzo ważne – także odwołując się do własnego doświadczenia życiowego

 

 

Edytowane przez PanKamil
Odnośnik do komentarza
11 minut temu, drozdu7 napisał:

Dopiero się gracze zesraja jak deal upadnie a MS ruszy po jakiś Capcom czy From Software (mówię hipotecznie bo nie wiem czy takie coś byłoby możliwe).

W sensie że mniejszy zakup ale znacząca marką jak RE czy Soulsy jako ex dla MS by mogło jeszcze bardziej zaboleć graczy

Szanse na przejęcie jakiegokolwiek dużego japońskiego wydawcy i robienie exów dla MS są minimalne bo większość musiała by zrezygnować ze swojego rynku bo Xboxy są niszą w Japonii, już nie mówiąc o zabawie z ichniejszymi urzędami. Jakiegoś pojedynczego developera mogą przejąć, większego wydawcę na otwartych zasadach (jak Sony Bungie) może, ale kupno i zrobienie exów z marek które sprzedają się w milionach w Japonii marne szanse, ewentualnie MS musiał by baardzo dużo nadpłacić. Sony ma udziały w From Software więc 0 szans, Capcom mocno współpracuje z Sony które dodatkowo ma współudziały w Evo więc Capcom czy Namco też odpadają.

Odnośnik do komentarza
15 minut temu, drozdu7 napisał:

Dopiero się gracze zesraja jak deal upadnie a MS ruszy po jakiś Capcom czy From Software (mówię hipotecznie bo nie wiem czy takie coś byłoby możliwe).

W sensie że mniejszy zakup ale znacząca marką jak RE czy Soulsy jako ex dla MS by mogło jeszcze bardziej zaboleć graczy

Ale sądów czy urzędów niewiele obchodzi ból niektórych graczy w przeciwieństwie do chmury, więc takie przejęcie Capcomu czy From Software byłoby prawdopodobnie znacznie prostsze do zrobienia pod względem prawnym. 

Odnośnik do komentarza
3 minutes ago, łom said:

Szanse na przejęcie jakiegokolwiek dużego japońskiego wydawcy i robienie exów dla MS są minimalne bo większość musiała by zrezygnować ze swojego rynku bo Xboxy są niszą w Japonii, już nie mówiąc o zabawie z ichniejszymi urzędami. Jakiegoś pojedynczego developera mogą przejąć, większego wydawcę na otwartych zasadach (jak Sony Bungie) może, ale kupno i zrobienie exów z marek które sprzedają się w milionach w Japonii marne szanse, ewentualnie MS musiał by baardzo dużo nadpłacić. Sony ma udziały w From Software więc 0 szans, Capcom mocno współpracuje z Sony które dodatkowo ma współudziały w Evo więc Capcom czy Namco też odpadają.

 

Mogłoby to wyglądać na zasadzie, że gry będą nadal wychodzić na konkurencyjne platformy, a Xbox po prostu będzie miał gry do Gamepassa czym przekonałby do siebie graczy.

Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, Czoperrr napisał:

Mogłoby to wyglądać na zasadzie, że gry będą nadal wychodzić na konkurencyjne platformy, a Xbox po prostu będzie miał gry do Gamepassa czym przekonałby do siebie graczy.

No z dokumentów wynika że tak dokładnie wyglądał plan Microsoftu na ewentualne przejęcie Segi. 

Gry Segi dalej pozostałyby mulitplatformow, ale wychodziłyby też w Game Passie. 

Odnośnik do komentarza

Tego typu przejęcie nie ma wad. Jeśli ktoś chce to kupi grę na płycie lub cyfrowo na PS5. Zarobi MS, zarobi Sony, gracz będzie zadowolony. Ktoś nie chce wydawać pełnej kwoty na grę? Zagra w Gamepassie na Xboxie lub PC. Ktoś nie posiada konsoli i dobrego kompa? Może sprawdzić w chmurze za parę złotych. Sytuacja win-win.

Odnośnik do komentarza

Co do kwestii chmury i subskrypcji  to sędzia wczoraj powiedziała coś ciekawego - gdy prawnik FTC powiedział, że Kocyk jest sceptyczny, to sędzia na to, że rozumie to tak, że jeśli do fuzji nie dojdzie, to gry AB nie pojawią się w żadnej usłudze chmury/subskrypcji (w opozycji do tego co chce zrobić MS).

 

Byłoby to oczywiście ze szkodą dla konsumentów.

Edytowane przez SnoD
Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem oświadczenie szefa AB nie było w tym zakresie przypadkowe i wcale nie świadczyło na niekorzyść MS. Wręcz przeciwnie i myślę, że to była przemyślana strategia. 

 

Jeśli sędzia wyjdzie z założenia, że prokonsumenckie jest udostępnianie gier AB kolejnymi kanałami dystrybucji, to fuzja też będzie z korzyścią dla konsumentów, bo bez przejęcia AB nie udostępni darmowych licencji innym firmom działającym w chmurze.

 

Jeśli taka byłaby podstawa wyrokowania na korzyść MS, to jest to przejaw geniuszu ich zaplecza prawnego.

 

 

Edytowane przez SnoD
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...