Ten format BO9 jest zajebisty i fajnie, że chłopaki sporo rotowali postaciami.

Ciekawe jak ten chińczyk wyrwał taką waifu, bo sam wygląda jak ziemniak nawet na chińskie standardy xD
Szkoda młodego, ale no jest absolutną topką w wieku 15 lat, więc jeszcze dużo tego typu turniejów przed nim.

To samo pytanie zadawal sobie operator robiac na nia co chwila przebitki w meczu gdzie xiao nie gral. Pewnie bylo ostro podwalane. No ale azjatki umieja w makijaz wiec trzebaby ocenic bez. Dobra mikasa siedziala tez obok typa w maseczce, co pokazywali do gory palcem.

Blaz kolejny wielki turniej gdzie o włos przegrywa finał, niesamowity govniak. Sam finał fantastyczny.

Relacja z sobotniego turnieju w Warszawie.

Prawdziwy highlight tej aktualizacji:

CC12 w pay per view (40$)

Nie żebym bronił tej decyzji, ale nie do końca jest tak jak piszesz.

• faza grupowa za darmo

• faza pucharowa oraz finały SF league - po 4000 jenów (ok. 94 PLN)

• jeśli wykupimy i jedno, i drugie, zapłacimy 6000 jenów, czyli ok. 147 PLN

A to racja, nie zauwazylem gwiazdki i sadzilem, ze finals odnosza sie do calego cc jako finalu rocznych eliminacji.

Idealny sposób żeby było mniej widzów

Co taka cisza, nie ogladata Evo France? Leca finaly.

Blaz Adasiem Miauczynskim street fightera. Zawsze drugi.

Znacie gościa? Spotkałem jak szedł do maczka.

Wrzuc do Pogody w HP, zes.raja sie ze o 2 w nocy mozna chodzic w krotkim rekawku.

12 godzin temu, Mejm napisał(a):

Blaz Adasiem Miauczynskim street fightera. Zawsze drugi.

Szkoda chłopaka, kibicuje co turniej, wreszcie mu się musi udać bo jest kapitalny

SF6, podobnie jak Tekken 8, wypadł kapitalnie na Evo. Przy grze Capcomu atmosfera była jeszcze gęstsza, bo Mister Crimson (francuski zawodnik) dotarł aż do 1/8 finału - i za każdym razem, gdy grał, tłum dosłownie szalał. Wystarczyło, że jego topowy Dhalsim wykonał rzut, a setki graczy dostawało euforii bawiąc się przy tym w efektowną onomatopeję.

Podobnie było, gdy Blaz odpalał super combo – niesamowity widok, jak niemal cała widownia wrzeszczy chóralnie: „SHORYUKEN!”

A sam mistrz – Leshar – to po prostu NADCZŁOWIEK. To, co wyprawiał na Evo, było wręcz nieludzkim popisem umiejętności. Gdy oglądało się jego walkę z Kobayem (bodaj 6 - 0 w rundach), trudno było uwierzyć w to, co się dzieje na ekranie. Dopiero Blaz naprawdę napsuł mu krwi. Świetne starcie.

Ja odpadłem dość szybko, ale w SF6 grałem niewiele – raptem kilka godzin. Moim największym osiągnięciem było... zdobycie trofeum za 30 walk w Battle Hubie, połączonych z 30 zwycięstwami z rzędu. W Tekken 8 poszło mi trochę lepiej, ale na takim turnieju jak Evo trafiasz albo na przyzwoitego gracza, z którym grasz na podobnym poziomie, albo na ścianę nie do przebicia – i momentalnie lądujesz w drabince przegranych albo całkowicie odpadasz z zawodów.

Mimo wszystko – warto było zagrać. Świetne doświadczenie.

Niestety nie udało się Tokido i Daigo, ale nadmienię, że strefa SF6 wypadła nad wyraz dobrze.



PS Byli też nasi – Polacy stanowili całkiem liczną grupę uczestników i, trzeba przyznać, prezentowali się świetnie. Stroje mieli naprawdę dopracowane.

Co ty za hostingu na zdjecia uzywasz ze nie mozna ich z UK ogladac @Sylvan Wielki

Jedynie takiego najpopularniejszego na świecie?

@wet_willy niezmiennie, od lat - Imgur. Jednakże Online Safety Act nałożyło na firmę obowiązek weryfikacji wieku użytkowników oraz moderacji tak zwanych „szkodliwych treści”. Imgur nie zgodził się na te warunki, pokazał im środkowy palec i od 30 września bieżącego roku serwis nie działa w Wielkiej Brytanii.

Tiaa, też mam wszystko na fioletowo od imgura, zamiast poprawnych grafik.