Teraz, GearsUp napisał(a):

 

Mam pytanie po co się wypowiadasz na temat konsoli dla której czysta moc nigdy nie była priorytetem a w każdym twoim poście właśnie ten aspekt jest najważniejszy?

a czym będzie się różnić Swtich 2 od Switcha 1 oprócz mocy właśnie? o czym innym można rozmawiać, skoro nowa konsola Nintendo zapowiada się na po prostu trochę mocniejsza wersję starej? 

Wait and see, dla mnie konsola to tylko dodatek do gier, wy tu widzę lubicie podwalać do komponentów

Bardziej mnie interesują rozwiązania jak DLSS. O tym możecie rozmawiać

a może o braku ekranu OLED na start 

Dyskusja o grach to tylko z graczami, tych tutaj to zobaczysz w tematach "cyfrowe zakupy growe" i  "właśnie porzuciłem" haha

Dziękuję pan girawdupie, że mówisz nam o jakich tematach możemy a jakich nie możemy rozmawiać w sprawie WiiU2.

 

Mam nadzieję, że tym razem jednak zdechną.

Jeżeli miarą zdechnięcia będzie zakładana przez takich użytkowników jak Krycha czysta moc konsoli to uwierz, że to nie nastąpi szybko.

 

Była już taka jedna konsola co się ścigała z inną na oferowaną moc, przed tą generacją nazywana była nawet bestią.

 

Gdzie jest dzisiaj w sklepach?

Z tą mocą to dziwnie trochę, bo jeszcze w żadnej generacji nie wygrała najsilniejsza konsola xD

14 minut temu, GearsUp napisał(a):

eżeli miarą zdechnięcia będzie zakładana przez takich użytkowników jak Krycha czysta moc konsoli to uwierz, że to nie nastąpi szybko.

 

MIarą zdechnięcia jak bycie wyborem piątek kategorii dla korowych graczy. Ależ będzie mi miło jak będzie powtórka z WiiU czyli kompletnie olanie przez graczy i 3rd party.

 

Switch był fajny jak był jedyną mobilną alternatywą do odpalania sobie indyków, multiplatform i gier Nintendo. Switch 2 będzie stał tylko exami bo ukaże się następca Switcha i załóżmy będzie wstecznie kompatybilny i żeby odpalić takiego Wiedźmina 3 w lepszej jakości będziemy musieli czekać na jakieś aktualizacje bo przecież to zamknięty system. To nie jest tak jak w PC handheldach, że odpalam sobie Wiedźmina 3 kupionego kilka lat temu za 30 zł i mogę go odpalić w wersji poprzedniej, w wersji aktualnej next-gen i tylko ode mnie zależy jak ta gra będzie wyglądała. Tutaj trzeba będzie czekać na łaskę deweloperów, wymiana Switcha 1 na Switcha 2 nie zmieni nic w tej kwestii, że Batmany nadal będą wyglądać jak gówno. 
Więc zostają exy i tylko od nich zależy kiedy będzie warto kupić tę konsolę bo już nie ma argumentu, że między premierami nintendo można sobie odpalić Hadesa i Diablo no można ale mój rog ally i tak odpali je lepiej i nie muszę dopłacać do wersji Nintendo kilkadziesiąt złotych. Sam żałuję iż prócz pudełek z exami na Switcha kupowałem tyle multiplatform i indyków, które wyglądały jak gówno, kosztowały jak złoto a na PC kosztują czasami jebane 11 PLN

Tzn ja nie rozumiem że ktoś będzie się jarał portem RdR2 czy FF7 (które pewnie będzie wyglądać gorzej niż na Steam Decku) na zasadzie "zobacz, taka gra na sprzęcie o mocy kalkulatora". Tak jak to było z Wiedźminem 3 i innymi "niemożliwymi portami".

 

Nikt nie broni zrobić Nintendo mocniejszego sprzętu. W zasadzie nic nie tłumaczy dlaczego będzie (prawdopodobnie) słabszy. Jeśli spojrzeć że między BOTW a Totk było 6 lat różnicy, a w zasadzie ta sama mapka, no to ten argument o szybkim robieniu gier też leży.

 

Jakieś święto w 2025 r bo ktoś umyślnie zrobił ziemniaka po kosztach i sprzedaje porty po 250zl gdzie kosztują na innej platformie 27zl i wyglądają lepiej to jest aż kurwa niesmaczne 

Tylko co daje ta niska cena gier jak na takim odpadzie jak steam beka nie chce się grać?

3 minuty temu, Pupcio napisał(a):

Tylko co daje ta niska cena gier jak na takim odpadzie jak steam beka nie chce się grać?

Ciekawe spostrzeżenie, większość posiadaczy Decka i Switcha spędzało sumarycznie więcej czasu jednak na tym pierwszym, tym bardziej, że oprócz gier fajnie się sprawdza temperaturki na rdzeniach i wychodzi z Vima. Bajka. 

Fakty są takie że bracia nintendo grają w najlepsze perełki na rynku a pecetowcy czekają aż cd action im doda płytke z goticzkiem bo całe kieszonkowe wydali na karte graficzną a jak chcą dobrą gre to zapierdolą produkcje big n z zatoki  stim bekowcy ten sam odłam pc rodzinki  

No czyli dla picia lepiej grać w pokrojonego wiedźmina za 199zl na Switchu niż na SD wersję GOTY za 39 zł działająca o wiele lepiej. 

Tylko dlatego że na Nintendo.

No to jest właśnie to sekciarstwo i wypinanie dupska dla firmy. Z wami nigdy nie zginą 

Naprawdę ogromną robotę zrobił Switch na początku dając mi multiplatformy na takiej małej konsolce, działało to na moją wyobraźnię równie mocno co super exy ale jak dosłownie teraz słucham sobie Pisarskiego Nintendo chłopca, który ,,mam nadzieję na Cyberpunka 2077, RDR 2, Elden Ring'' no to kurwa trochę to żałosne. Ja już mam CP2077 mobilnie, taniej i dużo lepiej. Czekanie na łaskę jaśnie pana CDProjekta aż wynajmie osobne studio aby skleić osobną wersję 5 letniej gry za pełną cenę no to wypierdalaj jaśnie panie CDProjekt. 
Switch 2 nie ma już 50% tego czym przyciągnął mnie Switch 1 do zakupu, czekałem na port Batmanów na Switcha w chuj lat, w końcu został zapowiedziany, wygladał jak gówno, kosztował jakieś 200 zł więc stwierdziłem, że to pierdole, kupiłem rog ally i Batmana AO za 10 PLN bo resztę gier z serii Arkham miałem w Epicu za darmola. Sam sobie zrobiłem mobilne Batmany bo liczyć na porty pierdolone to idź w chuj 

haha a po pisarskim chodziliśmy oglądać zagrajnika i nrgeeka. No kurde jak wy takich ludzi słuchacie to nie dziwota że łykacie te nintendo baity. Multiplatformy na ich konsolach to zwykły dodatek, jak komuś się bardzo nudzi to sobie kupi z  nudów jakiegoś cyberpunka i tyle nikt w to nie gra na poważnie

Patrzcie jakie rzeczy można wyczytać w temacie PRO.

 

8 minut temu, Masamune napisał(a):

Przez całą tę sytuację, zakup Pro jest dla mnie chyba najgorszym doświadczeniem zakupowym jakie miałem.

 

 

A tutaj yebani odkleyeńcy kupili po 4 sztuki tego szrota.

2 minuty temu, Paolo de Vesir napisał(a):

Patrzcie jakie rzeczy można wyczytać w temacie PRO.

 

 

 

A tutaj yebani odkleyeńcy kupili po 4 sztuki tego szrota.

Nie wiem, czy osobę, która 3ci miesiąc szuka napędu tańszego o 30 zł na zachodzie, wcześniej kupujac konsolę digital za 4k, majac gry głównie na płycie traktować poważnie. 

 

 

Ale niepoważnie można. 

Mimo wszystko eksperyment PRO się udał - udowodnił, że klapy kupią każde gówno sygnowane logo Sony, jak niedopieszczone i niekompletne by było. 

2 minuty temu, Paolo de Vesir napisał(a):

Mimo wszystko eksperyment PRO się udał - udowodnił, że klapy kupią każde gówno sygnowane logo Sony, jak niedopieszczone i niekompletne by było. 

Czyli Muramase nie jest klapem, nie kupił napędu na Perfectblue, a były. Nie dał się wyruchać, ale za to ma koszmary nocne. Coś za coś. 

2 minuty temu, Pupcio napisał(a):

Multiplatformy na ich konsolach to zwykły dodatek, jak komuś się bardzo nudzi to sobie kupi z  nudów jakiegoś cyberpunka i tyle nikt w to nie gra na poważnie

no dobrze ja tylko mówię, że mnie Switch 2 obchodzi tak +/- połowę mniej niż swego czasu Switch 1 bo już nie ma podjarki Skyrimem w rączkach   

No to normalna sprawa w końcu nie mamy tu do czynienia z kompletną nowością  to takie switch pro które powinno już być minimum 2 lata na rynku

PS5 Pro to nawet nie jest golenie baranów, to największy wałek w historii gamingu, a przynajmniej odkąd żyję, że też dorośli ludzie dali się na to złapać xD

Żeby to PSSR chociaż było jakoś intensywnie rozwijane a podejrzewam, że wsparcie będzie podobne co przy goglach VR