Kurczę, ale przypał z tym Switchem 2 :/ Wydali pierwszą konsolę w historii w early access, patrząc na baterie, ekran i nieistniejące wsparcie wręcz demo, a jakieś szkodniki pokroju pucia i giry próbują propaganda wjebac dobrych chłopaków na minę. :/ no nic, trzeba czekać na premierę do 2027

1 minutę temu, oFi napisał(a):

Czyli lepiej grać na tv oled z pro controllerem i bedzie wszystko w porządku?

Żaden pro controller. Tylko pad piła, ale wjedzie pod nowego Residencika

3 minutes ago, oFi said:

Czyli lepiej grać na tv oled z pro controllerem i bedzie wszystko w porządku?

Tak, tylko jeszcze Switcha na PLAYSTATION 5 musisz zamienić i wszystko będzie ok

Kadriża z Zeldą nie włożę do ps5

Where wady?

W końcu zagram w te 99/100 na meta. Fagi chyba aż tak się nie pomyliły z oceną BOTW ?

5 minutes ago, oFi said:

W końcu zagram w te 99/100 na meta. Fagi chyba aż tak się nie pomyliły z oceną BOTW ?

BotW? 10/10. Easy

10 minut temu, Homelander napisał(a):

Tak, tylko jeszcze Switcha na PLAYSTATION 5 musisz zamienić i wszystko będzie ok

I będziesz mógł wtedy odpalić Tlou2 na Steam Decku

1 minute ago, drozdu7 said:

I będziesz mógł wtedy odpalić Tlou2 na Steam Decku

Będę. I na moim 77 cali oledzie też będę :)

1 minutę temu, drozdu7 napisał(a):

I będziesz mógł wtedy odpalić Tlou2 na Steam Decku

Teraz też może w sumie.

Szkoda tylko, że trzeba kupować na 2 różnych urządzeniach - dla najlepszej jakości i przenośności na Steam albo brać na PS5 i być przywiązanym do jednego urządzenia gdzie nie ma natywnej wersji na handhelda ani najlepszej jakości.

Chociaż zapłacić 5-6 razy dla SONY to nie tylko przyjemność, ale i obowiązek. Kocham późny kapitalizm, tresura klienta lvl miliard.

1 minutę temu, Paolo de Vesir napisał(a):

Szkoda tylko, że trzeba kupować na 2 różnych urządzeniach - dla najlepszej jakości i przenośności na Steam albo brać na PS5 i być przywiązanym do jednego urządzenia gdzie nie ma natywnej wersji na handhelda ani najlepszej jakości.

Chociaż zapłacić 5-6 razy dla SONY to nie tylko przyjemność, ale i obowiązek. Kocham późny kapitalizm, tresura klienta lvl miliard.

No ja miałem ochotę ograć kilka mistycznych gier Sony ale zakup ich konsoli mi przez portfel nie przeszedł więc padło na decka i gry Sony po parę złotych ze Steama. Dobrze mieć wybór.

Na tym etapie nie widzę lepszego rozwiązania.

9 minutes ago, Paolo de Vesir said:

Szkoda tylko, że trzeba kupować na 2 różnych urządzeniach - dla najlepszej jakości i przenośności na Steam albo brać na PS5 i być przywiązanym do jednego urządzenia gdzie nie ma natywnej wersji na handhelda ani najlepszej jakości.

Chociaż zapłacić 5-6 razy dla SONY to nie tylko przyjemność, ale i obowiązek. Kocham późny kapitalizm, tresura klienta lvl miliard.

Faktycznie, to jest minus. Bo przecież na Steam Decku mogę grać natywnie w gry, które kupiłem na Xboxie. Prawda? Wcale nie muszę ich drugi raz kupować?

Teraz, Homelander napisał(a):

Faktycznie, to jest minus. Bo przecież na Steam Decku mogę grać natywnie w gry, które kupiłem na Xboxie. Prawda? Wcale nie muszę ich drugi raz kupować?

Niedługo tak, ale alternatywą jest kupienie czegoś na Xboxie i odpalenie tego na Windowsie :) Na następnym Xboxie to już będzie standard zaś Play Anywhere tylko rośnie w siłę.

A jak tam rozwiązania Sony? Dalej na etapie olewania swojego sprzętu oraz wiary w generację tyle, że nie?

1 minute ago, Paolo de Vesir said:

Niedługo tak, ale alternatywą jest kupienie czegoś na Xboxie i odpalenie tego na Windowsie :) Na następnym Xboxie to już będzie standard zaś Play Anywhere tylko rośnie w siłę.

A jak tam rozwiązania Sony? Dalej na etapie olewania swojego sprzętu oraz wiary w generację tyle, że nie?

No to mam taką samą alternatywę jak kupienie czegoś na Playstation i odpalenie przez Chiaki.

Kupiłem kolejny raz gry i z Playstation i z Xboxa. Absolutnie nie żałuję i nie czuję się wydymany, bo z każdą bawiłem się cudnie

3 minuty temu, Homelander napisał(a):

No to mam taką samą alternatywę jak kupienie czegoś na Playstation i odpalenie przez Chiaki.

Kupiłem kolejny raz gry i z Playstation i z Xboxa. Absolutnie nie żałuję i nie czuję się wydymany, bo z każdą bawiłem się cudnie

Wmówienie graczom, że nie są dymani kupując wielokrotnie ten sam produkt to spełnienie ambicji zawodowych każdego handlowca. Tam muszą strzelać szampany jak widzą takie posty jak Twój.

Nie zapomnij zostawić napiwku dla sprzedawcy, że udostępnił Ci możliwość kupienie arcydzieła ND po raz kolejny.

1 minute ago, Paolo de Vesir said:

Wmówienie graczom, że nie są dymani kupując wielokrotnie ten sam produkt to spełnienie ambicji zawodowych każdego handlowca. Tam muszą strzelać szampany jak widzą takie posty jak Twój.

Nie zapomnij zostawić napiwku dla sprzedawcy, że udostępnił Ci możliwość kupienie arcydzieła ND po raz kolejny.

Chętnie. Microsoftowi za Age of Empires 2 i Gearsy 5 też dorzucę, należy im się :)

Późny kapitalizm at its finest.

trzeba przyznać że konsole wspaniale wychowały swoich klientów

Jak kiedyś wyjdzie Steam Deck 2 i te same już kupione gry Gregowi uruchomią się w wyższych detalach, rozdzielczości i klatkarzu, to pewnie zacznie się zastanawiać gdzie podać dane do karty, bo przecież nie wypada tak za darmo coś takiego dostać

5 minutes ago, ASX said:

trzeba przyznać że konsole wspaniale wychowały swoich klientów

Jak kiedyś wyjdzie Steam Deck 2 i te same już kupione gry Gregowi uruchomią się w wyższych detalach, rozdzielczości i klatkarzu, to pewnie zacznie się zastanawiać gdzie podać dane do karty, bo przecież nie wypada tak za darmo coś takiego dostać

Nadal lepsze to niż płacenie comiesięcznego abonamentu Microsoftowi i w zamian granie w takie perły gamingu jak Redfall, czy Awoved :)

IMO najlepiej jakby powstało np. coś takiego jak wypożyczalnia (albo wirtualne muzeum) gdzie za opłatą dostajesz tymczasowy dostęp do gier i wtedy nie musisz mieć ich nawet na własność, a masz ją na wyciągnięcie ręki. No i non stop dopływ pieniędzy do ulubionej firmy. eh, gdyby tylko istniało takie rozwiązanie - Greg musiałby być w ekstazie.

Gracze 1994-2020: super, moja firma pozwala mi odpalić starsze gry na nowym sprzęcie, kupię raz i to już jest moje. Dziękuję gog, że za małe pieniądze trzymacie klasyki przy życiu.

Gracze 2020- : tak, z przyjemnością zapłacę kilka razy za to samo. Nie, nie potrzebuje wstecznej. Tak, zapłacę stówę więcej aby dostać cyfrowe śmieci i zagrać 48h wcześniej, bo mam cierpliwość typowej Zetki. Wspieranie mojej ulubionej firmy to przywilej.

Jesteście POPIERDOLENI.

12 minut temu, Homelander napisał(a):

Nadal lepsze to niż płacenie comiesięcznego abonamentu Microsoftowi i w zamian granie w takie perły gamingu jak Redfall, czy Awoved :)

No jeśli ktoś kupuje GP pod Redfall to gratulacje. Ja brałem pod Ekspedycję 33, Indiane, Dooma, Plague Tale Requiem itp.

To naprawdę jest dobra opcja jeśli sam sobie nie narzucisz jakiejś presji. Polecam tak do tego podchodzić

Godzinę temu, Paolo de Vesir napisał(a):

Wmówienie graczom, że nie są dymani kupując wielokrotnie ten sam produkt to spełnienie ambicji zawodowych każdego handlowca. Tam muszą strzelać szampany jak widzą takie posty jak Twój.

Nie zapomnij zostawić napiwku dla sprzedawcy, że udostępnił Ci możliwość kupienie arcydzieła ND po raz kolejny.

Wszedzie gadasz o dymaniu graczy, a mimo to masa ludzi cieszy sie z nowego nintendo czy tez gier na sonke.

Mysle, ze nie jest problemem kupowanie konsol czy gier od firm ktorych nie lubisz, a po prostu twoj mental polaka-biedaka.

Wolisz sobie brak zakupu jakies gry czy lonsoli tlumaczyc tym, ze jest chujowa, ze jest dla dzieci, ze jest skokiem na kase czy jawnym dymaniem ludzi. Tak po prostu ci latwiej wytlumaczyc sobie, ze cos, co jest dla ciebie nieosiagalne jest debilna fanaberia i skokiem na kase.

Mega mnie dziwi, ze ktos kto nienawidzi gier i posting opiera na sraniu w CW na wszystko, co nie jest xboxem i liczyc, ze Phil jakis ochlap rzuco do GP spedza az tyle czasu ma forum dla GRACZY pierdolac od zawsze to samo.

Bo serio - graczem nazwac ciebie nie mozna

Wiekszosci osob na tym forum nie można nazwac graczami. Szczególnie tych co morde w kazdym temacie musza odezwac jak homolander.