1 minutę temu, Paolo de Vesir napisał:

Wyznaczy w gatunku piaskownic i tylko w nim. To trochę jaranie się w typie „w Mario Paint będzie najlepsze rysowanie w grach. twoja gra nie ma rysowania? beka Mario Paint najlepsze”.

 

Tylko zrozum, naprawdę każdy będzie miał przez najbliższe lata w dupie, że w grze X nie można robić tego co w Zeldzie, bo nikomu to nie jest potrzebne.

 

W czym niby miałaby wyznaczać te standardy? W platformerach, czy w FPSach? Szkoda Cię, bo wydajesz się być spoko, ale niestety totalnie się odkleiłeś.

 

2 minuty temu, zdrowywariat napisał:

W czym niby miałaby wyznaczać te standardy? W platformerach, czy w FPSach? Szkoda Cię, bo wydajesz się być spoko, ale niestety totalnie się odkleiłeś.

i dokładnie o tym ci pisze od samego początku - gry są różne, ale tobie się popierdoliło, że Zelda najlepsza bo można robić X Y Z kiedy jest to kompletnie kurwa zbędne i w dodatku NIEISTOTNE

 

no ale u Ciebie jak coś jest w Zeldzie to znaczy, że najlepsze i chuj

5 minut temu, Paolo de Vesir napisał:

i dokładnie o tym ci pisze od samego początku - gry są różne, ale tobie się popierdoliło, że Zelda najlepsza bo można robić X Y Z kiedy jest to kompletnie kurwa zbędne i w dodatku NIEISTOTNE

 

no ale u Ciebie jak coś jest w Zeldzie to znaczy, że najlepsze i chuj

 

Co jest nieistotne? Że gdy musiałem dostać się do świątyni w śnieżnej miejscówce to ugotowałem ostre jedzonko, żeby się ogrzać? Póżniej przeczytałem, że ktoś inny poszedł z pochodnią, a jeszcze ktoś inny rozpalał co chwilę ognisko? Że dev nic w tej grze na mnie nie wymuszał, pozwolił używać wyobraźni, bo tak było ze wszystkim, a nie prowadził za rączkę jak barana bez IQ?

Edytowane 30 marca 20232 l przez zdrowywariat

14 minut temu, Donatello1991 napisał:

Starfield to tak na serio?

Bo świat memów czeka właśnie na tego Mesjasza.

 

Tak, tak, a później o 00.01 wizyta na Marketplace w Nowej Zelandii

Edytowane 30 marca 20232 l przez SnoD

 

smutny widok

Niesamowicie! Przyda mi się to w robieniu kółek na Nurburgringu albo zwiedzaniu planet w Starfieldzie. <3 aha, ogrzewanie się przy ognisku miało Don’t Starve w 2013, a jedzonko które daje ochronę przed mrozem miałem w WoW-ie w 2005, dzięki pan Nintendo

Także miłego nabijania gówna na patyk w maju, będę w pewnością płakał że w Redfallu tego nie ma, więc dev prowadzi mnie za rączkę.

3 minuty temu, Paolo de Vesir napisał:

Niesamowicie! Przyda mi się to w robieniu kółek na Nurburgringu albo zwiedzaniu planet w Starfieldzie. <3 aha, ogrzewanie się przy ognisku miało Don’t Starve w 2013, a jedzonko które daje ochronę przed mrozem miałem w WoW-ie w 2005, dzięki pan Nintendo

Także miłego nabijania gówna na patyk w maju, będę w pewnością płakał że w Redfallu tego nie ma, więc dev prowadzi mnie za rączkę.

 

Masz rację, że ta gra miała to, ta tamto, wymień więcej rzeczy, które były w innych grach, a które są w Zeldzie jednej jedynej najświętszej

 

Fuse już gdzieś widziałeś? Bo ultrahand akurat widziałem w LittleBigPlanet

Edytowane 30 marca 20232 l przez zdrowywariat

2 minuty temu, zdrowywariat napisał:

które były w innych grach, a które są w Zeldzie jednej jedynej najświętszej

i chyba tu jest cała konkluzja - Zelda to dobry silnik, ale nędzna gra. Cieszy mnie, że się z nią dobrze bawisz, ale niektórzy mają standardy które przeważają nad niemożnością ścięcia drzewa. Pozdrawiam.

Duchowość [mode off]:

 

Będziecie chuje bez gustu błagać o rozgrzeszenie po 12 maja za szkalowanie TOTK.

 

Duchowość [mode on]:

 

Miłego dnia

Zdrowy ale co Ci z tego prowadzenia krucjaty Zelda najlepsza i huj.

Nie jest to gra bez wad (wiem że takich nie ma) więc znajdzie się ktoś kto to wytknie i będzie uważał inaczej. Ja mogę mówić że Half Life 2 to gra wszechczasów ale przyjdzie ktoś i łatwo mi wytrąci argumenty z ręki. I ja to rozumiem, mogę pozostać przy swoim zdaniu. Ale Ty ujebales sobie że musisz jak najwięcej ludzi przekonać i nawet jak piszesz że masz to w dupie to dalej brniesz w to guwno

4 minuty temu, drozdu7 napisał:

Zdrowy ale co Ci z tego prowadzenia krucjaty Zelda najlepsza i huj.

Nie jest to gra bez wad (wiem że takich nie ma) więc znajdzie się ktoś kto to wytknie i będzie uważał inaczej. Ja mogę mówić że Half Life 2 to gra wszechczasów ale przyjdzie ktoś i łatwo mi wytrąci argumenty z ręki. I ja to rozumiem, mogę pozostać przy swoim zdaniu. Ale Ty ujebales sobie że musisz jak najwięcej ludzi przekonać i nawet jak piszesz że masz to w dupie to dalej brniesz w to guwno

 

To jest CW, wszystkie chwyty dozwolone, a i piszę trochę dla beki. Gorzej jak Ci, którym się gra nie spodobała próbują udowodnić fanom w wątku gry BOTW, że się nie znajo. Albo wieszczą czarne scenariusze w wątku TOTK, bo nie potrafią skumać, że Aonuma chce zatrzymać jak najwięcej w tajemnicy przed premierą.

Edytowane 30 marca 20232 l przez zdrowywariat

Przecież Ty wszystko to samo piszesz w tematach Zeldy xd

Teraz, drozdu7 napisał:

Przecież Ty wszystko to samo piszesz w tematach Zeldy xd

 

Bo przychodzą i prowokują. Jestem człowiekiem silnej wiary, wierzę, nie nie wierzę, jestem pewny, że TOTK zrobi WSZYSTKO lepiej od BOTW.

 

Już zamówiłem cały karton zapałek, żeby mi w pracy podtrzymywały powieki, gdy będę się bawił tygodniami codziennie do 3 w nocy, ależ to kurwa będzie sztosiwo sztosowe 

Pamiętajcie więc - Zelda to najlepsza ze wszystkich gier pod warunkiem, że te wszystkie gry to również Zelda.

15 minut temu, Paolo de Vesir napisał:

Pamiętajcie więc - Zelda to najlepsza ze wszystkich gier pod warunkiem, że te wszystkie gry to również Zelda.

 

Tak sobie to tłumacz, kupieni recenzenci i +2 do oceny, bo gra Nintendo, a do tego Zelda.

 

Widocznie twoja wyobraźnia nie działa jak trzeba, bo zamiast docenić ducha przygody i to, że nie ma znaczników, że zawsze jest kilka rozwiązań, a fabułę trzeba sobie poszukać, wolisz być prowadzony za rączkę, tak jak to sobie devi założyli i dostać wszystko na tacy.

 

Dziękuję Panie Aonuma, że dajesz mi Pan ogromną mapkę wzdłuż, wszerz i wzwyż, a na niej masę narzędzi do zabawy jak fuse, ultrahand czy wingsuit

Edytowane 30 marca 20232 l przez zdrowywariat

5 godzin temu, zdrowywariat napisał:

 albo jeszcze lepiej Steam Deck + Switch.

Jak lubisz grac jak zwierze w 480p i pływajacych 30fps to tak

4 minuty temu, Shen napisał:

Jak lubisz grac jak zwierze w 480p i pływajacych 30fps to tak

 

A to sorry, myślałem że Steam Deck to potwór nie tylko z wyglądu, przy bicepsie 37-40cm (22 lata temu mierzyłem ostatni raz, więc nie wiem ile mam w łapie) chyba ręce nie bolą? Co do Switcha to gram głównie w gry Ninny, które są znakomicie zoptymalizowane, większość chodzi w płynnych 60k/s.

Edytowane 30 marca 20232 l przez zdrowywariat

5 minut temu, zdrowywariat napisał:

 

 Co do Switcha to gram głównie w gry Ninny, które są znakomicie zoptymalizowane, większość chodzi w płynnych 60k/s.

Na PC!

5 minut temu, easye napisał:

Na PC!

Moze tak byc.

 

 

 

 

60fps

 

 

 

Czyli według wariata najlepszy zestaw dla prawdziwego gracza to switch, ale tylko do gier nintendo i steamdeck do grania w retro albo nowosci na low i pływajacych 30fpsach

47 minut temu, zdrowywariat napisał:

a fabułę trzeba sobie poszukać, wolisz być prowadzony za rączkę, tak jak to sobie devi założyli i dostać wszystko na tacy.

jestes zwykłym pojebem, szkoda na ciebie czasu nawet w CW

 

mozesz teraz sobie to tłumaczyć jak chcesz, ale tobie Nintendo sra do mordy a ty dziękujesz za wyborną czekoladę 

@ShenPokemony to rak, ta nie jest gra Nintendo, tylko od Game Freak, którzy ruchają fanów bez mydła, sprzedają po 20mln kopi gry i zapychają kieszenie.

 

@Paolo de VesirJeśli najwyżej ocenianą grę, dla WIELU top1 nazywasz sraniem komuś do mordy to mi Cię nawet nie żal. Nieźle Ci odjebało, bo gra się nie spodobała.

 

i nadal ta Zelda
moi kuzynki, kuzynki, chrześnice i chrześniaki mają już dosyć, mój przyjaciel, który mi kiedyś bardzo pomógł to już w ogóle zachował się bardzo wulgarnie i powiedział, że on Zelde to pierdoli a Linka to możesz mu wysłać ze swoimi nudesami.

Już nie mogę tego słuchać, że jak Zelda nie ma fabuły to jest ZAMYSŁ, jak walka jest chujowa i bronie się rozpadają to ZMUSZA TO DO UŻYCIA WYOBRAŹNI. Jak coś ma ład i porządek w scenariuszu który prowadzony jest w logicznym, angażującym ciągu to jest to PROWADZENIE ZA RĄCZKĘ.

 

Dostałeś coś co można nazwać wirtualnymi klocki LEGO w formie gry wideo. Tam też zbudowałeś sobie domek i wozisz się jak alfons, bo klocki Ci na to pozwoliły i to jest sztuka, nie jakiś tam Taj Mahal, bo on już od dawna stoi i jedyne co mogę to go podziwiać. No i wg. tej logiki lego lepsze niż architektura, bo przynajmniej sam możesz zbudować latrynę z klocków i jeszcze ludzik w środku możesz stać albo siedzieć, a potem wszystko zburzyć i zbudować od nowa.

Zelda to wybitne duchowe doświadczenie na które Paolo nie byłeś pewnie gotowy.