Jump to content

Resident Evil Zero


Recommended Posts

Brakuje tematu, więc zakładam. 

 

Grałem w grę w okolicach premiery na Gamecube, ależ ta gra miażdżyła oprawą wtedy. Ten początkowy filmik w pociągu i ogólnie cały etap - coś fantastycznego. Pamiętam jak ziomki z PS2ójkami zazdrościli mi Metroid Prime i właśnie Residentów :) Bardzo miło grę wspominam, ale jakoś nie spieszy mi się do oświeżania, mimo, że na Switchu kupiona leży. 

Link to comment

Dla tej części kupiłem GC i sprzedałem po kilku przejściach. Wracam raz na dwa - trzy lata i nadal wymagająca jak na standardy Residentów. Jedne z najlepszych lokacji. Ostatni dobry i charakterny Resident tamtych czasów zanim zaczął się ten rollercoaster w serii. 

Link to comment

Ogrywalem w zeszlym roku bo kupilem w pakiecie z 1. Bardzo dobra odslona, pociag jedna z lepszych lokacji w calej serii. Pozniej tez trzyma poziom, fajna sprawa ze sterowaniem dwoma postaciami na raz, wydaje mi sie ze to bylaby jedna z wiekszych przeszkod przy ewentualnym remake, tego typu setup z nowoczesnym sterowaniem nie wiem czy by sie udal. 

Najgorsza rzecz to brak skrzynek i to zostawianie itemow na podlodze. No i fabularnie bylo juz widac pierwsze odchyly ktore nawet w konwencji horroru klasy B byly dziwne.

Link to comment

Leech Hunter to zdecydowanie najtrudniejszy dodatek w serii. Dawno temu na GCN kiedy jeszcze nie było youtube'a zabrakło mi jednej pijawki i po kilku godzinach dałem sobie spokój. Nie chciało mi się wtedy robić kolejnych podejść po tej męczarni. Po latach w remasterku odpaliłem sobie walkthrough na youtube i krok po kroku zrobiłem całość. Trzeba do tego wiele cierpliwości i dobrej znajomości mapy, by  po 90 pijawkach nie wjebać się na minę kiedy odradzają się przeciwnicy, a w ekwipunku pozostaje jedynie pistolecik. 

Link to comment
  • 2 months later...
  • 1 year later...

Właśnie sobie odświeżam i zginąłem w walce ze skorpionem. I kurde nie ma, że zaczynamy od jakiegoś checkpointa, game over i ekran główny. Sejw wykonany jakieś 30 min wcześniej. Noooo chyba jednak nie mam czasu na takie zabawy. 

Link to comment
50 minut temu, Homelander napisał:

Właśnie sobie odświeżam i zginąłem w walce ze skorpionem. I kurde nie ma, że zaczynamy od jakiegoś checkpointa, game over i ekran główny. Sejw wykonany jakieś 30 min wcześniej. Noooo chyba jednak nie mam czasu na takie zabawy. 

Jakim cudem masz 30min wczesniej save przed pierwszym bossem? Gralem akurat na poczatku roku. Tam jest doslownie pare minut. To jest pociag tam nie ma gdzie sie zaciac i zabladzic. Nawet jezeli jakims cudem nie wiedziales co zrobic to chyba teraz powinno byc szybko? Tam sa przeciez realnie 3 wagony. Mam nadzieje ze Capcom nigdy nie uprosci gier na tyle zeby auto save robil sie co 10 metrow. To w koncu survival horror.

  • This 1
Link to comment

Może przesadziłem, bo grałem z doskoku na raty. No ale trochę jednak grania jest, bo save masz zaraz po wejściu do pociągu, a przecież między tym a bossem jest spotkanie z Billim, walka z subbossem, kilka notatek, przedmiotów. Nie jest to chwila, chociaż za drugim razem pewnie będzie. No i nie chodzi mi o checkpointy co 10 min, ale przed walką z bossem by się przydał

Link to comment

Gram na Switchu. I skończyłem swojego czasu na GCN kilka razy. Chcę odświeżyć po 20 latach, więc z jednej strony nie jestem laikiem gatunku, a z drugiej po 20 latach niewiele pamiętam zapewne

Link to comment
53 minuty temu, Homelander napisał:

Gram na Switchu. I skończyłem swojego czasu na GCN kilka razy. Chcę odświeżyć po 20 latach, więc z jednej strony nie jestem laikiem gatunku, a z drugiej po 20 latach niewiele pamiętam zapewne

No to teraz tym bardziej nie rozumiem zarzutu, że checkpointy chcesz w survival horrorze sprzed ponad 20 lat. Z freeroam pod analogiem latanie między przeciwnikami po małym treningu w remasterach z gcn i tak jest łatwiejsze niż kiedykolwiek.

Link to comment
2 minutes ago, Dr.Czekolada said:

No to teraz tym bardziej nie rozumiem zarzutu, że checkpointy chcesz w survival horrorze sprzed ponad 20 lat. Z freeroam pod analogiem latanie między przeciwnikami po małym treningu w remasterach z gcn i tak jest łatwiejsze niż kiedykolwiek.

 

To przecież żaden zarzut, ot znak czasów. Raymana 2 uważałem za jedną z najlepszych gier w jaką grałem kiedykolwiek, a teraz pograłem i jest niegrywalna dla mnie. Wiedziałem, oczywiście, że nie ma w RE0 checkpointów, ale jak zginąłem to mnie to uderzyło dopiero. No nic, po prostu muszę niektóre gry zachować w pamięci zamiast je sobie odświeżać i psuć wspomnienia

Link to comment

Albo pogodzić się z tym, że się starzejesz i gry które kiedyś nie sprawiały ci problemów teraz nagle już zaczynają być zbyt ARCHAICZNE. Percepcja 'straconego" czasu zmienia się z wiekiem.

Link to comment

Powoli się właśnie z tym godzę. No ale z drugiej strony z ogromną przyjemnością ograłem Starcrafty, Age of Empires 2, czy nowsze, ale jednak sprzed dwóch generacji, Mass Effecty. W Diablo 2 Resurected też wbiłem spokojnie z 50h i planuję grać dalej. Niektóre gry starzeją się lepiej, inne gorzej

Link to comment

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...