Ależ kiepskie to ojro Ciekawe, czy człowiek doczeka się lepszej piłkarskiej imprezy niż Francja 98 

Portugalczyk pokazujący sędziemu żółtą kartkę to będzie mem.

Just now, [InSaNe] said:

Ależ kiepskie to ojro Ciekawe, czy człowiek doczeka się lepszej piłkarskiej imprezy niż Francja 98 

Niewiele osób które pamiętają to euro jeszcze żyje

Ten mecz to powrót do normalności, bardzo źle się na to patrzy niestety. 

Mekambe po meczu

 

Edytowane 5 lipca 20241 r przez GearsUp

Teraz, Czoperrr napisał(a):

Niewiele osób które pamiętają to euro jeszcze żyje

Jakie qrwa Euro xD 

Ale też na zawsze w moim sercu, pierwszy turniej który śledziłem i ten World Cup 98 gierka też super :). 

1 minutę temu, [InSaNe] napisał(a):

czy człowiek doczeka się lepszej piłkarskiej imprezy niż Francja 98 

 

Wystarczyłoby euro 2020/21 albo Katar 2022. Na razie to jest mniej więcej euro 2016 minus dobry występ Polski.

A sor, Katar też był dobry, z tymże tamto ma wartość dodaną, bo kojarzy się z wakacjami, młodością i piłkarzami z charakterem 

I puszczanie intra z Fify World Cup 98 na całą petarę, z muzyką zespołu Chumbawamba 

Szczerze nie chce takiej Francji dalej. Totalnie bez polotu gra. 

W 2002 był jeszcze dobry turniej i ten gol Ronaldinho lobujący Seamana, typowa Anglia 

Teraz, GearsUp napisał(a):

W 2002 był jeszcze dobry turniej i ten gol Ronaldinho lobujący Seamana, typowa Anglia 

2002 był super, Brazylia wtedy błyszczała, bramki R9 i ta fenomenalna bramka Ronaldinho w 1/4 z Anglią i morda Seamana przy golu <3 :). Klasyka. 

Nie pamietam kiedy ostatni raz sie tak bardzo razem nudzilismy na forum

Zjebal z Argentyna i teraz z Portugalia 

Francja 98? Ależ też to była fifeczka i te intro. Wrzucę:

 

 

JPR kiedyś dla mnie ludzie mający 30 lat było staruchami 

 

 

 

W bojowej maseczce w jakiej wujek Junior polował na Migi nos żółwia byłby bardziej bezpieczny

 

 

10 minutes ago, KrYcHu_89 said:

Jakie qrwa Euro xD 

Ale też na zawsze w moim sercu, pierwszy turniej który śledziłem i ten World Cup 98 gierka też super :). 

Wybacz pomyłkę jeszcze jestem rozsierdzony porażką Die Mannschaft

3 minuty temu, iluck85 napisał(a):

Francja 98? Ależ też to była fifeczka i te intro. Wrzucę:

 

 

JPR kiedyś dla mnie ludzie mający 30 lat było staruchami 

 

 

 

Z 1998 najbardziej kocham Argentyna- Anglia, Holandia - Argentyna i ten finał też była magia Zizou wtedy. 

Edytowane 5 lipca 20241 r przez KrYcHu_89

 

Niemcy 2006 też dowiozły. 

Kałabanga idealne dokręcenie, tylko nie w tą stronę 

1 minute ago, Tokar said:

Kałabanga idealne dokręcenie, tylko nie w tą stronę 

A śmieją się z ekstraklasy...

Dembele jedyny piłkarz z magią, kto im ukradł marzenia? 

Zdjęcie Griezmanna tak szybko to jak poddanie się. Francja oficjalnie nie ma innego pomysłu niż solidniackie męczenie buły. Żadnych szybkich zmian tempa z pomocy, i za trudni przeciwnicy żeby kontrolować grę albo robić okazje samym talentem.

 

Nadal pachnie 1-0 dla Francji, bym powiedział, są coraz bliżej bramki, no ale tak grają, jak Portgualia ich pokonała w 2016 roku hehe. 

 

 

 

N'Golo Kante takim symbolem ekipy, co prawda niezbyt mu idzie podawanie, strzelanie czy ogólnie granie piłką, ale że zapierdala i nie narzeka, to jest podstawą tej jedenastki.

 

Maignan tylko udany mecz.

 

Ciekawe trochę że Barcola nigdy nie gra, z Polską pokazał więcej niż ktokolwiek w innych meczach.

7 minut temu, KrYcHu_89 napisał(a):

Z 1998 najbardziej kocham Argentyna- Anglia, Holandia - Argentyna i ten finał też była magia Zizou wtedy. 

 

Wtedy w grach piłkarskich zawsze grałem Argentyną i też im kibicowałem. A najbardziej jarałem się Gabrielem Batistutą I ta późniejszą drama, jak Beckham trącił nogą Simeone  Beckham stał się wrogiem numer jeden i bał się wracać do UK.

 

Pamiętam, jak w dzień finału byłem na wakacjach w Kenii, w hotelu było sporo Francuzów i co się tam kur.wa działo  Nawet gdzieś na zgrywanych z kamery kasetach mamy to nagrane. Nostalgia motzno, piękny turniej i zajebiści piłkarze. 

Edytowane 5 lipca 20241 r przez [InSaNe]

Teraz, ogqozo napisał(a):

Zdjęcie Griezmanna tak szybko to jak poddanie się. Francja oficjalnie nie ma innego pomysłu niż solidniackie męczenie buły. Żadnych szybkich zmian tempa z pomocy, i za trudni przeciwnicy żeby kontrolować grę albo robić okazje samym talentem.

 

Nadal pachnie 1-0 dla Francji, bym powiedział, są coraz bliżej bramki, no ale tak grają, jak Portgualia ich pokonała w 2016 roku hehe. 

 

 

 

N'Golo Kante takim symbolem ekipy, co prawda niezbyt mu idzie podawanie, strzelanie czy ogólnie granie piłką, ale że zapierdala i nie narzeka, to jest podstawą tej jedenastki.

 

Maignan tylko udany mecz.

 

Ciekawe trochę że Barcola nigdy nie gra, z Polską pokazał więcej niż ktokolwiek w innych meczach.

Tak brzydkiej Francji nie widziałem nigdy 

Teraz, [InSaNe] napisał(a):

 

Wtedy w grach piłkarskich zawsze grałem Argentyną i też im kibicowałem. A najbardziej jarałem się Gabrielem Batistutą I ta późniejszą drama, jak Beckham trącił nogą Simeone  Beckham stał się wrogiem numer jeden i bał się wracać do UK.

Batigol był super, Dennis B. złamał mi wtedy moje  młode serce

3 minuty temu, Faka napisał(a):

 

Niemcy 2006 też dowiozły. 

 

Materazzi wydymał siostrę Zidane'a werbalnie, wyrzucił łysego z boiska, strzelił gola na remis i jeszcze trafił karniaka. Bohater jakiego Italii tym razem zabrakło.