Ale dałem się nabrać trailerom, myślałem, jak pokazywali te miasta nocą w tle, że wpuszczą nas do tych podziemnych części, albo będą jakieś naziemne budynki z ludźmi, jednak nadal jest kontakt oparty na hologramach.

Bo ludzie tam w grze popadli w hikimori, to se siedzą w tych swoich bunkrach, prepresi to też na zadupiach i w ogóle nie wychodzą.

Chciałem przejść przez wysokie skały na drugą stronę, żeby sobie zrobić ciekawszą trasę, a nie wracać tamtędy, którędy przyjechałem. Próbuję postawić drabinę, wizualnie wszystko wygląda git, a gra mnie informuje, że jestem "poza dozwolonym obszarem budowy" :/ To nawet nie jest skraj mapy (jestem w pierwszym rozdziale). Nie spodziewałem się tego, to nie jakiś Animus przecież.

2 godziny temu, Donatello1991 napisał(a):

Mi sie juz trochę znudziło jeżdżenie motorkami i pickupem. Zacząłem właśnie śmigać więcej na nogach i sprawia to mega przyjemność. Więcej czasu na podziwianie i zadumę a i ogrom świata fajnie w tedy wygląda.

Przyznam Ci słuszność. Jak tylko wskoczyłem w obuwie wspinaczkowe wdrapałem sie na sam szczyt tej wielkiej góry wielokrotnie przy tym spadając. Za 4uja nie mogłem znaleźć odpowiedniej ściany a tez nie chciałem zabierać ze sobą drabina.

Tylko ja i Sam... w końcu sie udało a satysfakcja sięgnęła zenitu Schodząc zostawiłem za sobą tyrolke, a co.

Spoiler

Tam zaszła jakaś koniunkcja czy co? Co on taki wielki ?

11 minut temu, MEVEK napisał(a):

Przyznam Ci słuszność. Jak tylko wskoczyłem w obuwie wspinaczkowe wdrapałem sie na sam szczyt tej wielkiej góry wielokrotnie przy tym spadając. Za 4uja nie mogłem znaleźć odpowiedniej ściany a tez nie chciałem zabierać ze sobą drabina.

Tylko ja i Sam... w końcu sie udało a satysfakcja sięgnęła zenitu Schodząc zostawiłem za sobą tyrolke, a co.

Spoiler

Tam zaszła jakaś koniunkcja czy co? Co on taki wielki ?

Już w 6 rozdziale raz mi pokazał sie taki wielki.

Sorry za pytanie bez czytania tematu (nie chcę sobie psuć zabawy) ale gracie na tym najwyższym poziomie trudności czy nie warto? Jest ranga SS na Brutalnym?

Początek rozpierdala, jeszcze ta nuta Woodkida

Gram na najwyższym i nie jest trudno. Wrogowie są realistycznie spostrzegawczy i potrafią dostrzec cie ze 100m. ale wytrzymałość Sama jest przegięta i serie z karabinku potrafi przyjąć na klatę i stoi niewzruszony.

A jest specjalna ranga SS za idealne zlecenie na tym poziomie trudności?

1 minutę temu, jimmy napisał(a):

A jest specjalna ranga SS za idealne zlecenie na tym poziomie trudności?

Nie.

Najwyższa ranga to Legend of Legends of Legends (LLL).

A story i bossowie masz S i tyle.

A no, o LLL mi chodziło tylko ta S-ka za story mi namieszała, dzięki!

Spokojnie sobie grając mam na razie tylko 15 LL ale ani jednej LLL Zaraz sie tym zajmę

Dotarłem dopiero do Magellana. Zaczyna się robić naprawdę ciekawie, w stylu Kojimy. Bardzo mi się podoba lore, jest głupie, dziwne, zakręcone i to jest właśnie fajne. Co ciekawe, po obejrzeniu recapa pierwszej części na YT i później w grze... Wydaje mi się, że wszystko rozumiem.

Mi same LLL wpadają w sumie.

Ruszyłem jeszcze bardziej fabułkę, robi się coraz dziwniej, pytań narasta xd

Koncowka 9 rozdzialu wyzwala niemale emocje. Jest jebn.iecie do tego Magelan..

Spoiler

powoli przeobraza sie w Metal Geara.

Cos czuje ze nie wytrzymam i zrobie fabulke w tym tygodniu. Ohh ta ciekawosc moja

P.S

Pojawia sie tez odpowiedzi

22 godziny temu, DarkStar napisał(a):

Chciałem przejść przez wysokie skały na drugą stronę, żeby sobie zrobić ciekawszą trasę, a nie wracać tamtędy, którędy przyjechałem. Próbuję postawić drabinę, wizualnie wszystko wygląda git, a gra mnie informuje, że jestem "poza dozwolonym obszarem budowy" :/ To nawet nie jest skraj mapy (jestem w pierwszym rozdziale). Nie spodziewałem się tego, to nie jakiś Animus przecież.

W którym miejscu dokładnie?

9 minut temu, Rozi napisał(a):

W którym miejscu dokładnie?

Na zachód od Villa Libre czy jak to się nazywa i na północ od obozu bandytów tamże. Tam są takie wysokie skały zamykające tę dolinę, w której znajduje się obóz bandytów. Chciałem sobie przez nie przejść na północ i wrócić do preppersów kierując się na wschód.

Edytowane 2 lipca2 lip przez DarkStar

Normalnie prawisz jak stary wyjadacz na szlaku (ja to nie wiem gdzie polnoc jest, bez mapki to bym sobie w zyciu nie poradzil)

Stwierdziłem, że nie umiem grać :( Udałem się do Australii i w pierwszym obszarze z wynurzonymi spowodowałem rozpróżnię :( Myślałem, że to tacy zwykli przeciwnicy jak wcześniej, a tu jeden granat nie wystarczy. Musiałem rzucić dwa granaty na jednego przeciwnika! Potem strzelałem do drugiego z pistoletu maszynowego, skończył mi się magazynek, zanim przeładowaniem, to mnie dopadł, granatu już nie zdążyłem odpalić i JEBUT.

Myślałem, że gra mi każe wczytać sejwa i powtarzać etap, a tu nie... Teraz na mapie znajduje się ogromny krater, który trzeba obchodzić dookoła. Nie pamiętam czy w pierwszej części tak samo to działało.

Dostałem ocenę C za wykonanie tego zlecenia :/ Ładunek prawie doszczętnie zniszczony.

15 minut temu, DarkStar napisał(a):

Teraz na mapie znajduje się ogromny krater, który trzeba obchodzić dookoła. Nie pamiętam czy w pierwszej części tak samo to działało.

Oczywiście, że tak się działo

Od jakies czasu gram na hardzie i nie widze roznicy. Dalej jest ok. Ale ja zwsze mam pelny plecak granatow i gnatow z najwyzszej polki. W plecaku to mam z 5 kieszonek na granaty, dodatkowa baterie i solar. Dotychczas mialem jedna sytuacje w ktorej mogl mnie pozrec wynurzony ale nakarmilem go wlasnie granatem.

Ja to ogolnie mam tutaj odczucia jak bym budowal Mother Base i rekrutowal Diamentowe Psy a nie laczyl jakies wezly do sieci chilarnej

Do tego te misje VR mi się też z MGS kojarzą i same S tam się płynnie robi :)

10 godzin temu, MEVEK napisał(a):

Od jakies czasu gram na hardzie i nie widze roznicy. Dalej jest ok. Ale ja zwsze mam pelny plecak granatow i gnatow z najwyzszej polki. W plecaku to mam z 5 kieszonek na granaty, dodatkowa baterie i solar. Dotychczas mialem jedna sytuacje w ktorej mogl mnie pozrec wynurzony ale nakarmilem go wlasnie granatem.

Ja to ogolnie mam tutaj odczucia jak bym budowal Mother Base i rekrutowal Diamentowe Psy a nie laczyl jakies wezly do sieci chilarnej

Bo ta gra ma wajb Phantom Pain. Scenerie w Mekyku przypominają Afgan z tamtej gry. Ale to nie koniec, bo

Spoiler

Sam noszący kapsułę z Lou odczuwa coś w rodzaju bólu fantomowego, jeśli weźmiemy poprawkę na wydarzenia z końcówki pierwszego rozdziału gry.

3 minuty temu, Nemesis napisał(a):

Spoiler

Sam noszący kapsułę z Lou odczuwa coś w rodzaju bólu fantomowego, jeśli weźmiemy poprawkę na wydarzenia z końcówki pierwszego rozdziału gry.

Nawet jest puszczone oczko do gracza w jednym z przerywników

Po skończeniu On the Beach akurat niosłem się z zamiarem powrotu do najlepszej mechanicznie części Metala

Tak, tak.. wyłapałem te smaczki. Ogólnie jest duzo podobieństw. Poważnie juz skończyłeś ? Co następne > MGS PW ?