Opublikowano 8 godzin temu8 godz. Cholerna fabuła, po 8 rozdziale się tak zagęszcza że trochę ciężko wrócić do normalnego roznoszenia paczek.Trumna jaki wynalazek Panie Brzozka, to może chwycić w Inpost.
Opublikowano 8 godzin temu8 godz. Przeszedłem w trybie offline i gra od razu nabrała rumienców. Nie ma nasranych konstrukcji i emotek innych graczy, które po prostu psuły klimat. Jak Kojima chciał, aby pomaganie innym było duszą gry to mógł to chociaż ograniczyć, a tak wychodzę z bunkra a tu bazar dookoła. Teraz jak jestem offline i jest survival.Polecam, jeśli kogoś cały ten aspekt społeczności wytrącał z rytmu.
Opublikowano 8 godzin temu8 godz. Mi się nie podoba nawet to że są kurierzy boty :D przez to czasami kliknę "przekazanie ładunku".
Opublikowano 8 godzin temu8 godz. I po przejściu w offline macie totalną pustkę? U mnie pomimo tego jest sporo obiektów innych graczy, może to działa działa wstecz tylko dotyczy przyszłej gry?
Opublikowano 8 godzin temu8 godz. Obszary, na których pojawiły się konstrukcje innych graczy będą te konstrukcje już miały, ale nowe miejscówki, które odwiedzasz są zupełnie puste, dlatego polecam wejść w offline jak najwcześniej.
Opublikowano 7 godzin temu7 godz. W online pamiętam że wystarczyło zebrać czasami ceramikę i metal w promieniu 30 m i można było robić drogę. No trochę to słabe jednak. W obszarach dziewiczych trzeba z 2-3 źródeł zwieźć.
Opublikowano 7 godzin temu7 godz. 14 minut temu, LukeSpidey napisał(a):Obszary, na których pojawiły się konstrukcje innych graczy będą te konstrukcje już miały, ale nowe miejscówki, które odwiedzasz są zupełnie puste, dlatego polecam wejść w offline jak najwcześniej.A konstrukcje nie niszczą się po czasie? W jedynce mi mosty znikały jak ich nie usprawniałem co jakiś czas.Mnie również ten aspekt denerwował strasznie. Miałem w połowie gry już tyle palet i metali do budowy mostów w miejsca oddalone od bazy o pare minut drogi, dźwigam te palety, dochodzę do wąwozu gdzie wcześniej widziałem tylko brzegi a tam nasrane już 3 mosty przez innych Pamiętam, że w górach bardzo mało konstrukcji widziałem. A tyrolki innych graczy w ogóle się nie pojawiały po endingu.
Opublikowano 7 godzin temu7 godz. Czytam tu płacze o drogi, a mnie wnerwia, że parę nitek tylko zrobionych, wożę te materiały jak głupi, tworze drogi, a potem wyświetla się i tak inny użytkownik z licznikiem kilkuset tysięcy lajków. Edytowane 7 godzin temu7 godz. przez Patapon
Opublikowano 7 godzin temu7 godz. 13 godzin temu, MEVEK napisał(a):Ja to ogolnie mam tutaj odczucia jak bym budowal Mother Base i rekrutowal Diamentowe Psy a nie laczyl jakies wezly do sieci chilarnej Pod koniec gry to i deja vu z MGS4 odbije Ci się czkawką. Ogólnie Kojimie się udało mnie rozczarować w ostatnich rozdziałach i pewne wątki dotyczące fabuły mi się nie podobały. Najbardziej jednak czuję się strolowany gdy patrzę na okładkę gry.
Opublikowano 7 godzin temu7 godz. 23 minuty temu, oFi napisał(a):A konstrukcje nie niszczą się po czasie? W jedynce mi mosty znikały jak ich nie usprawniałem co jakiś czas.Zapewne się niszczą, ale ja jestem dopiero w 4 rozdziale, więc nic jeszcze tak na dobrą sprawę nie widziałem. Większość Australii jeszcze do podłączenia, ale i Timefall wydaje się być zdecydowanie mniej niż w DS.
Opublikowano 5 godzin temu5 godz. Ja dzisiaj wchodzę na pełnej wreszcie, miałem niedokończone sprawy z innymi tytułami, a teraz do końca wakacji tylko paczki w głowie i dokończyć chapter 3 <3. mam nadzieję skończyć fabułę do połowy lipca, bo ciężko będzie na wakacjach bez Sama.5 godzin temu, Nemesis napisał(a):Po skończeniu On the Beach akurat niosłem się z zamiarem powrotu do najlepszej mechanicznie części Metala Też planuje w tym roku odświeżyć Phantom Pain .
Opublikowano 3 godziny temu3 godz. Rozumiem ze juz dorobili ten brakujacy ending ktory Kojima przeznaczyl na P.T ? To i ja sie skusze
Opublikowano 2 godziny temu2 godz. 5 hours ago, LukeSpidey said:Przeszedłem w trybie offline i gra od razu nabrała rumienców. Nie ma nasranych konstrukcji i emotek innych graczy, które po prostu psuły klimat. Jak Kojima chciał, aby pomaganie innym było duszą gry to mógł to chociaż ograniczyć, a tak wychodzę z bunkra a tu bazar dookoła. Teraz jak jestem offline i jest survival.Polecam, jeśli kogoś cały ten aspekt społeczności wytrącał z rytmu.W Meksyku jest jeszcze spoko, gra się jak w jedynce. Nie ma konstrukcji graczy, do momentu kiedy podłączymy bazę do sieci. Natomiast pierwsza misja w Australii i jak grzyby po deszczu wyrastają nam mosty, liny i drabiny, a placówka jeszcze nie podpięta do sieci. Wttf!? Chyba trzeba zagrać offline, bo to strasznie psuje grę.
Opublikowano 2 godziny temu2 godz. Tia. Miałem podobne odczucia. Nowy kontynent, można rzec, że dziewiczy. Wychodzę z Magellana, wytyczyłem sobie trasę, a tam most, stacja ładowania, schron, skrzynka pocztowa, itd. Edytowane 2 godziny temu2 godz. przez DarkStar
Opublikowano 2 godziny temu2 godz. 5 minut temu, KrYcHu_89 napisał(a):Ciekawe jak sprzedaż. Obstawiam max 1.5 mln w miesiąc.
Opublikowano 2 godziny temu2 godz. Teraz, Patapon napisał(a):Ciekawe jak sprzedaż. Obstawiam max 1.5 mln w miesiąc.1.4 mln do 30 czerwca według estymat (digital głównie).
Opublikowano 1 godzinę temu1 godz. 6 godzin temu, oFi napisał(a):A konstrukcje nie niszczą się po czasie? W jedynce mi mosty znikały jak ich nie usprawniałem co jakiś czas.masz procenty jak na mapce popatrzysz np na słupki od drógu mnie chapter 6, drogi na chwilę obecną odjebane jak w Roadcraft praktycznie wszędzie gdzie się dało, no wkręciłem się ale GOTY to to nie będzie o nie, bezpieczne dlc jak TOTK tyle że mapki nowe zrobili.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.