Był zapowiadany na długo przed premierą sezonu. A Tulsa z sezonu na sezon coraz słabsza. Stallone sam pisze scenariusze tych idiotycznych konfrontacji z debilami.

Tulsa leci na pysk i ogląda się to chyba dla Sly'a. Głupot tutaj coraz więcej, został jeden odcinek do końca sezonu. Nie jest to złe, ale zrobili z tego taki lajtowy serialik na niedzielne popołudnie.

Sezon już się skończył, można odpalać

Bez Sly to byłoby po prostu sztampowe gówno, a tak to jest jakiś guilty pleasure oglądać go w tej roli, bo zwyczajnie daje radę na swój wiek i historię.

Dla mnie spoko ten sezon Tulsy, ale bardziej mnie ciekawi co dalej w Kingstown się stanie 4 sezonik bdb się rozpoczął.

8 godzin temu, Rudiok napisał(a):

Bez Sly to byłoby po prostu sztampowe gówno, a tak to jest jakiś guilty pleasure oglądać go w tej roli, bo zwyczajnie daje radę na swój wiek i historię.

Ta rola niczym specjalnym się nie wyróżnia od Niezniszczalnych. Tylko tam otacza się gwiazdami kina akcji, a tu debilami.

No i koniec tego słabiutkiego sezonu. Od wiadomej akcji z początku, wiedziałem jak załatwi T1000. Cały sezon w sumie o niczym, liczyłem też na więcej Jacksona.

Dobry sezon jak poprzednie. Terminator jako zły dał radę. Na minus, że ekipa jak zawsze nieśmiertelna, zero strat. No i odjebanie Armanda poza ekranem, nie wiem czy kosę mają, czy był za drogi, ale słabe to było.

Nawet z twarzy nie pokazali że to on.

28 minut temu, PiotrekP napisał(a):

Nawet z twarzy nie pokazali że to on.

Czyli żyje

Stallone poza odgrywaniem postaci nie powinien mieć żadnego wpływu na scenariusz. Jakby to oddać Winterowi w 100% to by może dało się uratować tę karykaturę gangsterki.

Ja od początku do tego podchodzę, jak do "karykatury" gangsterki i zakładam, że taki był zamysł, więc dobrze mi się to ogląda. Gdybym się nastawiał na drugą rodzinę Soprano, to pewnie by był zawiedziony.

Tak jak miałem nie subskrybować Sky'a... tak... z tego zamiaru zrezygnowałem. XD. Skusiła mnie oferta tej platformy na ofertę Premium za trzy dyszunie na miech, przez 6 miesięcy. Dobra moja (zapewne dobra Wasza), bo przynajmniej nadrobię StarTreki (Discovery!) i filmy z cyklu tego Uniwersum. Plus dochodzi do tego cała masa filmów czy małoekranowych rzeczy w standardzie UHD czy DolbyAtmos/Vision. Bang! To samo chyba zrobię z odmiennym biegunem: z grami na Ps4/5. Kupi się wersję Premium i coś się ogra.

... Jedynie szkoda, że SkyShowtime nie ma tego typowo mocnego wyboru seriali czy filmów dokumentalnych - w tej kwestii u nich kiepsko. Netflix czy MAX miażdżą w tym względzie konkurencję. Ale i tak na Sky'u jest nieźle, :P.

Wziąłem promke za 15 zł/mc na pół roku za pakiet standard full HD, akurat na święta przelecę Dexter Original Sin oraz Resurrection, może odświeżę też New Blood. Pewnie jeszcze wleci Tulsa i costam sie znajdzie. Chyba do dziś można brać po obniżonej cenie, także jak ktoś chce nadrobić seriale unikatowe dla tej platformy to dobra opcja.

6 minut temu, _Red_ napisał(a):

. Pewnie jeszcze wleci Tulsa i costam sie znajdzie.

Glina, Poker face

Landman pierwszy sezon spoko, ale ta żona i córka psują każdą scenę, w której się pojawiają. Drugi sezon obejrzałem pierwszy odcinek, który był o niczym i wysiadam

No mnie właśnie siedzi bardzo. Landman elegancko wjeżdża, jak RDR2.

A trzeci Tulsa nijaki, z mocnym pośpiechem i te odcinki po 30 minut to nadają się na YouTube.

Zacząłem w końcu kolejny sezon Burmistrza Kingstown i jak zwykle wchodzi na grubo.