Ja bym w ogóle obciął tickety do 500 i zostawił max 2 flagi na mapie, mecze będą w 5 minut się kończyć.

Nie wiem czy było - 28 października Blackwell Fields (oby nie znowu pusty plac budowy wokół pól naftowych na pustyni, błagam)

18 listopada: Eastwood

Eastwood wygląda interesująco. Do tych mapek trzeba coś wykupić?

1 minute ago, Mustang said:

Eastwood wygląda interesująco. Do tych mapek trzeba coś wykupić?

Free, przynajmniej na razie.

5 godzin temu, Qbon napisał(a):

Nie chodzi o to żeby czekać na takiego bfa jak 10 czy więcej lat temu, bo takiego już nie będzie i sam bym takiego nie chciał, bo już gunplay trochę przestarzały itd. Jednym z głównych problemów bf6 jest to, że to jest CoD tak naprawdę, to mało bardzo mało wspólnego z Battlefieldem w samym założeniu i jak dla mnie jest to jedna z najgorszych odsłon, nie sądziłem, że nawet 2042 może mieć więcej z bfa. Jakbym chciał coda to bym kupił coda. Po codzie chociaż wiadomo czego się spodziewać a ta gra w sumie nie wiem czym chce być, jest totalnie bezpłciowa. Być może z czasem będzie lepiej, zobaczymy, jest świeżo po premierze, jest dużo rzeczy do poprawy ale wątpię czy zostanie zmieniony rdzeń, bo to mało prawdopodobne. Tutaj nawet jedna z map jest wywalona z większych trybów, przeznaczona tylko do TDM i dominacji chyba, śmiech na sali.

Ten BF idealny nie jest, zbyt mało map, przegięte challenge, hitreg który zależnie od serwera raz działa raz nie itd. ale ja to serio nie wiem do czego się odnoszą takie komentarze jak ten.

Obecna mechanika BFa jest prawie taka sama (z drobnymi zmianami) od BF3 który wyszedł w 2011, dodali tam możliwość czołgania się, przeskakiwania przez przeszkody i postać nie była już tak "sztywna" jak wcześniej. Później w BF1 który wyszedł 9 lat temu dodali ślizg. Więc jeśli BF jest od 15 lat właśnie taki to ja nie wiem czego się ludzie piszący takie komentarze spodziewali po BF6. Qbon ty może myślałeś, że kupiłeś ArmA albo Squad a nie BFa? xd

No i z czego wynika ta "CoDowość"? Z tego, że część map jest ciasna? To też już było.

47 minut temu, UberAdi napisał(a):

Ten BF idealny nie jest, zbyt mało map, przegięte challenge, hitreg który zależnie od serwera raz działa raz nie itd. ale ja to serio nie wiem do czego się odnoszą takie komentarze jak ten.

Obecna mechanika BFa jest prawie taka sama (z drobnymi zmianami) od BF3 który wyszedł w 2011, dodali tam możliwość czołgania się, przeskakiwania przez przeszkody i postać nie była już tak "sztywna" jak wcześniej. Później w BF1 który wyszedł 9 lat temu dodali ślizg. Więc jeśli BF jest od 15 lat właśnie taki to ja nie wiem czego się ludzie piszący takie komentarze spodziewali po BF6. Qbon ty może myślałeś, że kupiłeś ArmA albo Squad a nie BFa? xd

No i z czego wynika ta "CoDowość"? Z tego, że część map jest ciasna? To też już było.

Gralem w kazdego Bfa od Bad Company 2 więc wiem co kupiłem i na tej serii przysłowiowo zjadłem zęby. Mechanika jest tutaj inna niż kiedyś ale akurat to nie jest mój zarzut, głównym zarzutem są beznadziejne mapy i pójście w stronę coda sama dynamiką rozgrywki, wiem, że mapy były różnego rodzaju ale jednak inaczej się grało. Nie wiem, dużo ludzi z coda chyba tu przyszło, tylko właśnie grając w ten sposób w takim Bf1 niewiele by ugrali, tam też bywala rozpierducha ale mapy były dużo lepiej przemyślane, rozplanowane. No nie jest to BF na jakiego czekałem i tyle, opinie są różne i wcale nie przeważają te pozytywne chociaż po becie sam byłem mocno nakręcony. Może z czasem będzie lepiej. Póki co dobrze mi się gra na 3 mapach nowych + firestorm, reszta do kosza, nie wiem kto je projektował. Podoba mi się bardzo natomiast gunplay, wcale nie oczekiwałem żeby był on taki sam jak kiedyś.

Tylko co to znaczy "ludzie z CODa", w sensie, w jaki sposób grają? Że dynamicznie i wykorzystują movement? Co do map to przecież nawet na najbardziej zadymiarskim trybie przełamaniu na tych mniejszych ciaśniejszych miejskich mapach zawsze idzie ogarnąć co się dzieje nawet jak już jest gorąco na punkcie.

Edytowane 3 godziny temu3 godz. przez tjery

10 minut temu, tjery napisał(a):

Tylko co to znaczy "ludzie z CODa", w sensie, w jaki sposób grają? Że dynamicznie i wykorzystują movement? Co do map to przecież nawet na najbardziej zadymiarskim trybie przełamaniu na tych mniejszych ciaśniejszych miejskich mapach zawsze idzie ogarnąć co się dzieje nawet jak już jest gorąco na punkcie.

Wykorzystują movement wprowadzony w Bf6, który jest bardziej na wzór coda niż wcześniejszych odsłon Bfa, wykorzystują to co gra im daje, to oczywiste ale mnie się to nie musi podobać, bo oczekiwałem czegoś innego i tyle. Ogarnąć pewnie, że idzie, tylko ponownie, nie takiej rozgrywki oczekiwałem ja osobiście, chyba każdy może mieć swoje zdanie. Jeśli będę traktował tę grę bardziej jak coda na wzór Ground war to spoko, nic dodać nic ująć, jeśli mam patrzeć na to jak na kolejnego Bfa, który niby miał być jakimś tam powrotem do korzeni no to nic tu takiego nie ma.

Jest jeszcze jedna rzecz i o tym to w ogóle widzę, że jest dużo w necie, fatalna widoczność i ekspozycja tak zwalona, że momentami nic nie widać, ale to już kwestia techniczna do ogarnięcia.

A moim zdaniem gra dobrze balansuje między trybami i mapami bardziej w stylu CoD (szybkie poruszanie się po zamkniętych przestrzeniach, gdzie liczy się albo szybkość reakcji, albo zachodzenie przeciwników od flanki/tyłu), oraz trybami i mapami bardziej typowymi dla BF’a (otwarte przestrzenie, więcej rozglądania się i używania osłon zamiast biegania na oślep, do tego oczywiście pojazdy).

Podobnie nie przekonuje mnie tworzenie jakiś obozów graczy CoD vs graczy BF. Podejrzewam, że większość z nas tutaj ma doświadczenie z tytułami z obu serii i obie serie na swój sposób zmieniają sposób w jaki gramy.

Cod powinien być tym z czym się kojarzy i BF to samo, chociaż obie serie poszły jak na moje w złym kierunku, stąd uważam, że te sieciowe shootery zrobiły się bezpłciowe no ale trudno. Możliwe też, że człowiek sobie po prostu zbyt wiele wyobrażał i obiecywał w kontekście bf6 i stąd pewne rozczarowanie.

BF6 jest tak samo „codowy”, jak codowe byly BF3 i BF4 gdzie królowała rzeźnia na Metro i Operation Locker bez żadnych pojazdów.

1 godzinę temu, Qbon napisał(a):

Wykorzystują movement wprowadzony w Bf6, który jest bardziej na wzór coda niż wcześniejszych odsłon Bfa, wykorzystują to co gra im daje

Tylko co tu takiego jest z CODa w movemencie? Chyba dawnooo w CODa nie grałeś, tam to na movemencie niektórzy dosłownie latają po mapie, wślizgi cały czas, bunny hoppy, do tego o wiele szybsze animacje. COD jest o wiele bardziej movement skillowy i reakcyjny. W BFie jedynie to strzelanie podczas wślizgu jest takie bardziej arcade jak w codzie, chociaż chyba nikt mnie ani razu tak nie zabił, zdarzają się za to bunny hoopy za winkla, ale imo dobrze jest to wyważone, trochę skill gapa w movemencie i reakcji/celowaniu jak najbardziej na plus, w końcu to luźna strzelanka.

Jak chcesz prawdziwej taktyki, teamworku, wykorzystania znajomości mapy, umiejętności operatorów i realistycznego (jak na grę oczywiście) movementu to polecam Rainbowa ;)

Nie, nie ma żadnego porównania. Tam była jedna taka mapa na grę, tutaj cały rdzeń rozgrywki jest oparty na zupełnie innym schemacie niż tamte gry. Jako całokształt to nie ma żadnego porównania nawet. W ogóle o tym, że klasy co prawda są ale nie ma ograniczeń co do broni już nawet nie będę wspominał w kontekście tego "bf-a". Jest jedna osobna playlista no ale ta patologia zapoczątkowana w 2042 jest i tutaj.

Teraz, Qbon napisał(a):

Nie, nie ma żadnego porównania. Tam była jedna taka mapa na grę, tutaj cały rdzeń rozgrywki jest oparty na zupełnie innym schemacie niż tamte gry. Jako całokształt to nie ma żadnego porównania nawet. W ogóle o tym, że klasy co prawda są ale nie ma ograniczeń co do broni już nawet nie będę wspominał w kontekście tego "bf-a". Jest jedna osobna playlista no ale ta patologia zapoczątkowana w 2042 jest i tutaj.

Tu się zgadzam, totalny bezsens, chcesz mieć gadżety medyka to grasz rodzajem broni medyka itd., a nie, że sobie wszystko dobierasz tak jak chcesz bez żadnych tradeoffów.

1 minutę temu, tjery napisał(a):

Tylko co tu takiego jest z CODa w movemencie? Chyba dawnooo w CODa nie grałeś, tam to na movemencie niektórzy dosłownie latają po mapie, wślizgi cały czas, bunny hoppy, do tego o wiele szybsze animacje. COD jest o wiele bardziej movement skillowy i reakcyjny. W BFie jedynie to strzelanie podczas wślizgu jest takie bardziej arcade jak w codzie, chociaż chyba nikt mnie ani razu tak nie zabił, zdarzają się za to bunny hoopy za winkla, ale imo dobrze jest to wyważone, trochę skill gapa w movemencie i reakcji/celowaniu jak najbardziej na plus, w końcu to luźna strzelanka.

Jak chcesz prawdziwej taktyki, teamworku, wykorzystania znajomości mapy, umiejętności operatorów i realistycznego (jak na grę oczywiście) movementu to polecam Rainbowa ;)

Nie, ja chciałem po prostu Battlefielda takiego jakim był do Bf1, tylko tyle i aż tyle. W coda ostatnio grałem, chociażby w betę BO7, wiadomo, że tam jest bardziej dynamicznie ale sam schemat tutaj jest bardziej codowy niż battlefieldowy, no kurde widzę jak jest i takie mam odczucia, grałem nie tak dawno w bf1 chociażby, nawet w Bf5 i jest zupełnie inne założenie rozgrywki w tamtych grach a tutaj, jednym się to podoba, innym nie. Do bf1 to nawet nie będę tego porównywał, bo to inna bajka, tam czołgi miały punkty, gdzie jak odpowiednio trafiłeś to można było wyłączyć wieżyczkę, karabin itp.

2 minuty temu, tjery napisał(a):

Tu się zgadzam, totalny bezsens, chcesz mieć gadżety medyka to grasz rodzajem broni medyka itd., a nie, że sobie wszystko dobierasz tak jak chcesz bez żadnych tradeoffów.

No ja nie wiem komu to przeszkadzało kiedyś, tym się właśnie m.in. wyróżniał Battlefield z tych shooterow sieciowych.