Opublikowano piątek o 10:463 dni 53 minuty temu, bebbop napisał(a):Gdzie najlepiej isc i co robic na poczatku 3 aktu?Jak to ma być chociaż trochę wyzwanie, to dokończyć fabułę, no może jeszcze zrobić wcześniej zadania towarzyszy, żeby dowiedzieć się więcej o postaciach przed finałem.
Opublikowano piątek o 10:553 dni 7 minut temu, tedi007 napisał(a):Jak to ma być chociaż trochę wyzwanie, to dokończyć fabułę, no może jeszcze zrobić wcześniej zadania towarzyszy, żeby dowiedzieć się więcej o postaciach przed finałem.No wlasnie chcialem zrobic zadanie Luny i tam jakis robal wpierdol mi sposcil. Teraz nie wiem, czy ja taki cienki, czy on jakis dokoksowany.
Opublikowano piątek o 11:123 dni A to ja chyba przekokszony będę, bo ten przeciwnik padł za pierwszym razem, a i też skończyłem pozostałe misje towarzyszy.Walkę na koniec drugiego aktu musiałem powtarzać kilka razy.
Opublikowano piątek o 11:323 dni 34 minuty temu, bebbop napisał(a):No wlasnie chcialem zrobic zadanie Luny i tam jakis robal wpierdol mi sposcil. Teraz nie wiem, czy ja taki cienki, czy on jakis dokoksowany.O to chodziło w pytaniu, które dziś rano zadałem. Śmiechem żartem to chyba ta misja Luny i tak jest najprostsza.19 minut temu, Square napisał(a):A to ja chyba przekokszony będę, bo ten przeciwnik padł za pierwszym razem, a i też skończyłem pozostałe misje towarzyszy.Walkę na koniec drugiego aktu musiałem powtarzać kilka razy.Który masz lvl bohaterów? Ja mam ~55lvl i ten gestral przy rzece to mnie dwoma atakami rozwalił
Opublikowano piątek o 11:463 dni W 3 akcie w sumie zaczyna się robić problem przez wiadomo jaki skill. Bardzo łatwo się przekoksowac. Chyba trochę za mocno bijemy już potem, ale i tak gra jest top. Zrobiłem platynę i zacząłem drugie przejście, prolog nadal robi niesamowite wrażenie, zwłaszcza jak się już wie to i owo. Polecam brać i olać backlogi, dawno tak dobra gra nie wyszła.
Opublikowano piątek o 11:543 dni 19 minut temu, Goldie napisał(a):O to chodziło w pytaniu, które dziś rano zadałem. Śmiechem żartem to chyba ta misja Luny i tak jest najprostsza.Który masz lvl bohaterów? Ja mam ~55lvl i ten gestral przy rzece to mnie dwoma atakami rozwalił Tez mam okolice tego levelu, 55-56. Zrobilem obecnie quest Maelle i na koncu troche sie meczylem.
Opublikowano piątek o 11:553 dni 57 minut temu, bebbop napisał(a):No wlasnie chcialem zrobic zadanie Luny i tam jakis robal wpierdol mi sposcil. Teraz nie wiem, czy ja taki cienki, czy on jakis dokoksowany.Robal nie był taki trudny, on ma proste ataki do parowania albo uniku. Najważniejsze to zbić na początku free aim'em tą "grzechotkę" na ogonie, a potem pilnować i robić to za każdym razem jak się pokaże. Edytowane piątek o 11:573 dni przez tedi007
Opublikowano piątek o 13:032 dni Godzinę temu, tedi007 napisał(a):Robal nie był taki trudny, on ma proste ataki do parowania albo uniku. Najważniejsze to zbić na początku free aim'em tą "grzechotkę" na ogonie, a potem pilnować i robić to za każdym razem jak się pokaże.Strzelilem w nia, ze 2-3 razy, ale ostatecznie jej nie rozwalilem. A jest mozliwosc unikniecia pochlonienia postaci? To mnie chyba najbardziej denerwuje, jak po chwili walczysz 2 postaciami i na koncu jedna.
Opublikowano piątek o 13:142 dni Ja z nim walczyłem na jakim 60 poziomie i wtedy już był względnie prosty. Ja na początku aktu 3 polazilem po Frozen Hearts (postaci poziom 50-52) tam trochę pokoksilem, potem quest Maelle, też trochę pokoksilem i z 60-62 levelem na koniec gry. I tutaj już było faktycznie dość prosto. Ostatni Boss za 1 razem padł. Wszyscy inni tak samo.
Opublikowano piątek o 13:262 dni 21 minut temu, bebbop napisał(a):A jest mozliwosc unikniecia pochlonienia postaci?U innych przeciwników nie ma, więc tutaj pewnie też.
Opublikowano piątek o 17:482 dni 4 godziny temu, bebbop napisał(a):Strzelilem w nia, ze 2-3 razy, ale ostatecznie jej nie rozwalilem. A jest mozliwosc unikniecia pochlonienia postaci? To mnie chyba najbardziej denerwuje, jak po chwili walczysz 2 postaciami i na koncu jedna.Strzelić trzeba więcej, ale opłaca się to robić, bo osłabia ataki ogonem. I jak to regeneruje, to traci turę. Co do usunięcia postaci, z tego co pamiętam usuwa tylko martwe. więc priorytetowo traktować leczenie. A tak jak pisałem schemat ataku prosty, więc da się to zrobić. I chyba to jest najprostszy boss z zadań towarzyszy.
Opublikowano piątek o 18:452 dni 5 godzin temu, bebbop napisał(a):Strzelilem w nia, ze 2-3 razy, ale ostatecznie jej nie rozwalilem. A jest mozliwosc unikniecia pochlonienia postaci? To mnie chyba najbardziej denerwuje, jak po chwili walczysz 2 postaciami i na koncu jedna. Uniknąć nie, ale to wbrew pozorom wręcz zaleta, bo możesz wykorzystać ten czas na to, by założyć mu stuna i odzyskać postać, a ponadto go nawalać. To jeden z kilku przeciwników, na których stun jest wyjątkowo przydatny. Warto mieć jakąś wypracowaną metodę, by szybko go osiągać. To naprawdę fajna rzecz - przeciwnik leży i zbiera ciosy, ty możesz się wykurować, ale też w razie wolnych tur przywalić naprawdę mocnymi przygotowanymi atakami. Tutaj jednak jest to o tyle kluczowe, że stun sprawia też, że potwór wypluwa ofiarę.Ataki tego bossa bez wątpienia należą do dość trudnych do uniknięcia, ale nie są jeden po drugim bardzo mocne, i jak zwykle - im mocniej przypakujesz ekipę, tym mniej musisz się przejmować wyłapanymi szlagami, tutaj działa wiele rzeczy, trudno coś dodać. Możesz przypakować obronę, HP, leczenie, możesz też akumulować tarcze na postaciach, trudno coś powiedzieć z góry, jest wiele metod, by te ataki cię nie mordowały.Masz też potiony wskrzeszające, zbierając je po lokacjach można ich mieć naprawdę sporo w tej grze, no i prosta sprawa, jak ci kogoś zabiją, to następna postać zawsze może go wskrzesić od razu, bez zjadania.W ogon strzelaj nie 2-3 razy i rezygnacja, tylko aż go rozwalisz, po rozwaleniu jego combosy stają się krótsze i łatwiej się skupić na walce. Nie neutralizuje go jego ataków, i nadal sporo jest do unikania, ale powinno pomóc ci przeżyć, jeśli padasz.
Opublikowano sobota o 06:562 dni Robal w koncu padl, ale nie bylo satysfakcji po pokonaniu go, bo podkoksilem postacie do chyba 65 lvl we Frozen Hearts :x Sam robal mial troche chamskie zagrywki. Raz, ze grzechotka potrzebowala 6 strzalow, by ja unicestwic, a po kazdej turze powracala. Do tego pochlanianie postaci, gdy byla martwa. Mialem autowskrzeszenie u jednej postaci, ale i tak nie dzialalo, bo robal od razu ja pochlanial. Gdy robalowi zostaje 1/3 paska zdrowia narzuca na siebie szal i potrafi atakowac po 2-3 razy z rzedu. Atakowac postaciami tez nie ma czym w pozniejszym etapie, bo wszystko idzie na grzechotke, albo zuzywanie tury na leczenie i tak w kolko. Najlepiej bylo go zwyczajnie podpalic. Ogolnie koncowka gry ma juz problem z balansem. Jest mega trudno, podkoksisz to znowu za latwo. Ale zaraz trafiasz do kolejnej krainy i znowu dostajesz wpierdziel. Poslucham rad i pojde juz na ostatniego bossa, a potem ewentualnie zwiedzanie i czyszczenie swiata. Edytowane sobota o 08:022 dni przez bebbop
Opublikowano sobota o 07:162 dni No to skalowanie średnio wypada w całej grze. Wczoraj spróbowałem Spronga (ten kolos w wodzie), któremu za dużo nie mogłem zrobić w drugim akcie. Po zdjęciu limitu obrażeń i wymaksowaniu więzi pomiędzy bohaterami, atakiem gradientowym (lvl3) Maelle zabrałem mu większość życia.SpoilerMiła nagroda wpadła, która ułatwi grę.Chwilę później trafiłem na obszar ze zwykłymi mobkami (trzech z wcześniejszych etapów) i łącznie mieli ponad 7 milionów życia. Troche czar pryska.
Opublikowano 17 godzin temu17 godz. Jakby ktoś nadal wątpił, że to jest japońska gra zrobiona we Francji
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.